jak wiekszosc ludzi szukam u Was porady :D
mam szczeniaka labradora (6 miesiecy), rasowy samiec, ale nie zamierzam go rozmnazac - niedlugo ma termin kastracji
jednak nie w tym problem.
jutro dostaje na "przechowanie" na 2 tygodnie jego mame - suczke ktora wlasnie dostala cieczke i teraz nie wiem czego sie spodziewac...
czy maly bedzie szalal, czy wszystko bedzie normalnie skoro on jeszcze jest teoretycznie niedojrzaly plciowo?
jesli bedzie szalal to jak mam sie przygotowac...
niestety nie moge (i nie chce) odmowic przyjecia suczki, ale dowiadujac sie dzisiaj ze ta ma cieczke jestem troszke w szoku :D