sambo_os1

Zaraz wysyłam i dziękuje bardzo :lol:

Słuchajcie,każdy z nas pomaga w miarę swoich możliwości,przecież nie żyjemy tylko dogomanią ,mamy rodziny i swoje zwierzaki,które również wymagają poświęcenia czasu i naszej opieki,więc nie wyrzucajcie komuś co ktoś zrobił a czego nie zrobił a co powinien itd. Nie po to założony został ten wątek.Trzeba skupić się na tym aby pomóc Azorkowi i tyle. Wątek został przepisany na zyzol i niech się rozwija w dobrym kierunku,trzeba szukać deklaracji.

Dziękujemy za bazarek :loveu: Bursztynek dostał też obrożę p/kleszczową od Ludwy,dziękujemy :)

Bywa różnie ale trzeba zawsze mieć nadzieję,przy każdej adopcji miewam mieszane uczucia ale to już chyba takie moje wypaczenie. W każdym razie trzymam mocno kciuki za Rexa ;)

Cieszy mnie to bardzo :lol:

Czekam na dobre wiadomości ;)

Zajada sobie ze smakiem i podobno poprawił się troszeczkę,ale nie widziałam go,wybieram się dopiero z wizytą :) Wpłynęła wpłata od Małgorzata T 250 zł Dziękujemy :)

Do skarpety zgłosiłam go ja i ja musiałam potem oddać %,myślałam że osoba zajmująca się finansami Azora będzie rozsyłała wątek i zbierała deklaracje,bo z tego co wiem dług cały czas wisi.Uważam że jest to kolejna możliwość po fb czy allegro aby poprosić o wsparcie,jednak tak się nie stało,widocznie faktycznie chodziło tylko o skarpetę. Azorku śliczny jesteś :loveu:

Zakupiłam karmę dla Bursztynka,powinno starczyć do połowy kwietnia. [url]http://www.telekarma.pl/p159/bosch.adult.active.htm?id=159[/url]

Wpłynęła wpłata od sybillas -20 zł Natalia K- 30 zł Dziękujemy :)

Można napisać do moderatora o przepisanie 1# na osobę,która zbiera pieniądze na Azora,wtedy wszystkie wpłaty oraz wydatki byłyby umieszczane w rozliczeniach,dawałoby to jasny obraz.Ja założyłam wątek grzecznościowo na prośbę Olgi ale co do wpłat to nie mam wglądu :shake: więc finanse Azora są tu nie określone do końca.Bardzo chętnie oddam post i może w końcu coś zacznie się tu dziać na korzyść psiaka.

To dobrze że sobie wypoczął,należy mu się :)

wiadomo że na dogo domu nie znajdzie o deklaracje też jest ciężko...:( trzeba jedynie czekać na odzew z ogłoszeń,może w końcu ktoś zakocha się w Azorku i go zabierze do domu. W jego sytuacji ogłoszenia to podstawa.

Zaglądam do psiaczka ....

Podniosę sobie psiaczka :)

On mieszka w domu z czterema psiakami a na działce sobie tylko hasa w końcu po pięciu latach bez smyczy :)

Nie było mnie od poniedziałku i teraz poczytałam sobie dobre wieści :multi: :multi: :multi:

Oby to był ten dom w końcu i ci ludzie co pokochają Rexa ;)

[FONT=arial][SIZE=3][COLOR=#333333]Wieści z DT [/COLOR] [COLOR=#333333]Bursztynek podbił serce opiekunki :) jest bardzo kochanym wesołym psiakiem.[/COLOR] [COLOR=#333333]Przez pierwszy tydzień wychodził na spacer na smyczy,teraz biega luzem po posesji i wcale nie ma zamiaru zwiać,bo dobrze mu tam.Wariuje z radości,cieszy się wolnością,cyrkowiec z niego niezły :) Przybiega na zawołanie.Karmę wcina ze smakiem,na początku interesował go kosz na śmieci,no bo to jakieś nowe zapachy....:)[/COLOR] [COLOR=#333333]Z psiakami i kotkami dogaduje się bez problemu.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Ciocia Ludwa to co robimy z tą obrożą p/kleszczową,bo już pewnie inwazja kleszczy się zacznie. Wyślesz nam jedną ?

Odwiedzam Azorka,piękny z niego psiak :)

Kurcze,szkoda psinki :( będę zaglądać na wątek.

Rozumiem,że tamte chętne osoby,które były na spacerze zapoznawczym też się nie odezwały ..... :(

Ja rozumiem ale jeśli nie zgłosisz to też mu nie ,,pomożesz''

śliczny piesek,czy ma jakieś inne ogłoszenia ?