Jump to content
Dogomania

Dorota i Kofi

Members
  • Posts

    80
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dorota i Kofi

  1. Były i złe chwile. Raz Kofi dostał (w dobrej wierze) ludzkie jedzenie ze stołówki. Przypłacił to biegunką i odwodnieniem. Musiałam z nim jechać do weterynarza. Na szczęście ten znał się na rzeczy i pomógł Kofiemu. Udało nam się, bo tam gdzie byliśmy weterynarze leczą raczej krowy i konie, a leczenie pieska to dla nich dziwna fanaberia:angryy: Drugim okropnym przeżyciem było bliskie spotkanie z miejscowym pieskiem. Bawili się kilka razy do utraty sił. I nagle pewnego dnia bez powodu Rudy zaatakował. Ugryzł Kofiego w mordkę, tuż nad noskiem. Byłam w rozpaczy i skończyło się to kolejną wizytą u weta. Krew lała się strasznie, ale rana okazała się nie taka wielka. Od tego czasu Kofi z daleka omijał Rudego:placz: Po przyjeździe do domu zaraz popędziłam do mojej lecznicy. Kofi jest już w najlepszych rękach. [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2613/3854859915_0a64de4ee9_o.jpg[/IMG] Kofi ogląda próbę tańca [IMG]http://farm4.static.flickr.com/3474/3854860085_6c3919b6c1_o.jpg[/IMG] Pudełeczko przeznaczone do wrzucania miłych liścików. Kofi też jest milutki:loveu: Dziękuję Wam za wpadanie do nas, mimo naszej nieobecności. Mam dużo zaległości. Zaraz wpadam obejrzeć co tam u Was słychać:loveu:
  2. Witajcie Kochani. Właśnie wróciliśmy z urlopu. Dla Kofiego było to wielkie przeżycie. Nagle znalazł się wśród 60 roztańczonych i rozśpiewanych dzieci. Zdał egzamin na szóstkę. Dzieci zakochały się w nim, a on cierpliwie znosił ich uwielbienie:lol: Nie podobały mu się tylko układy choreograficzne, gdzie były elementy walki. Szczekał i wył wtedy zawzięcie. Jak widać, Kofi to piesek nastawiony pokojowo do świata;) Nie mam za dużo zdjęć zwyjazdu, bo głównie fotografowałam dzieci, ale kilka się znajdzie [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2588/3855650788_4a9750fb7d_o.jpg[/IMG] [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2559/3854860177_0e477c2673_o.jpg[/IMG] [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2501/3854859823_9de45283bc_o.jpg[/IMG] [IMG]http://farm4.static.flickr.com/3459/3855650532_82a90b3a3e_o.jpg[/IMG] [IMG]http://farm4.static.flickr.com/3492/3854859703_4624beb31c_o.jpg[/IMG]
  3. Witaj Iwonko. Przeczytałam na Twoim profilu Twoją historię. Dokładnie wiem, co czujesz, bo przeżyłam to samo.Pisałam już o tym w poście "Pierwsze kroczki", ale przekleję, bo to historia Kofusia i powinna znaleźć się w jego galerii. Zanim trafił do mnie Kofi, byłam szczęśliwą właścicielką pięknego westika.Miał na imię Juken. Miał 6 lat. Od kleszcza zachorował na babeszję, potem dopadła go autoagresja ( nie będę się rozpisywać, bo to jeszcze bardzo boli). Walczyłam o niego ponad miesiąc. Umarł na moich oczach. Myślałam, że mi serce pęknie. I powiedziałam sobie - już nigdy więcej psa. Oddałam wszystko, co było z Jukenkiem związane. Ale i tak każdy ruch, każde działanie przypominały mi mojego pieska Płakałam 11 dni. Wszędzie, nawet w pracy. Moja rodzina (mąż, trójka dzieci, przyjaciółka) nie mogli już na to patrzeć. Pewnie dlatego, gdy, po 11 dniach zapytałam, co sądzą wzięciu nowego pieska - wszyscy odetchnęli z ulgą. Decyzja zapadła 20 maja. I Kofi trafił do nas 20 maja. Zapragnęłam yorka, bo wcześniej już na zabój zakochałam się w tej rasie. Wiedziałam tylko, że ma być z rodowodem. Ale nic nie sprawdzałam, niczego nie podejrzewałam, nie sądziłam, że takie rzeczy się dzieją, że ludzie robią niezły biznes na psach. I chyba miałam dużo szczęścia. Hodowlę znalazłam przez allegro (nazywa się Yorex). Pojechałam po małego szczeniaczka (tylko obejrzeć), ale zakochałam się od pierwszego wejrzenia w moim Kofim - sześciomiesięcznym, najpiękniejszym i najsłodszym piesku na ziemi (pewnie macie odmienne zdanie na ten temat:lol: i powiecie to samo o swoich cudach;-)). Nie sposób opisać, co do niego czuję. Może kiedyś ubiorę to w słowa. Faktem jest, że Kofi sprawia, że od rana mam dobry humor. Zaakceptował już wszystkich domowników, ale, co mnie bardzo cieszy,to ja jestem dla niego najważniejsza. Wybrał mnie :smile: Kocham go bardzo. A oto dwa zdjęcia mojego Jukenka, o którym nigdy nie zapomnę: [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2652/3822049276_fb42bc84cd_o.jpg[/IMG] [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2308/3821242731_97260d63ed_o.jpg[/IMG] Matko jedyna. Już 2.20, a o piątej wstaję. Pozdrawiam serdecznie.
  4. Kofi - wynik kompromisu po burzliwych dyskusjach. Trochę dlatego, że jak do nas przyszedł to miał dużo włosków koloru kawy z dużą ilością mleka:lol: Co widać zresztą na banerku. Jutro wyjeżdżamy na urlop. Kofi oczywiście z nami. Wracamy za 9 dni. Odwiedzajcie nas mimo to. Ja też, jak mi się uda zajrzę tutaj i może jakieś zdjęcia m się uda wkleić;)Pozdrówka
  5. Nie martw się. Ja też niezbyt kumata, jeśli chodzi o komputery, czekamy cierpliwie:lol:
  6. Witam. Chelsea jest śliczna:lol: Wygląda na to, że ma niespożytą ilość energii, domyślam się, że pełno jej wszędzie:lol:
  7. Fakt. Mnie od razu zaakceptował, ale reszta rodziny wyłaziła ze skóry, żeby zdobyć jego przychylność. Najdłużej to trwało z moim synem. Kofi dopiero po miesiącu uznał go za swego.
  8. Dawno mnie nie było, witam serdecznie. Muszę Wam się przyznać, że nie umiem nic zrobić sama i zawsze pędzę do fryzjera. Moje zadanie to kąpanie, przecieranie oczu i czesanie. Ale może rzeczywiście następnym razem przyjrzę się, jak to się robi.
  9. Cześć Kochane dziewczyny. Rzeczywiście nie było mnie 2 dni:oops:. Dziękuję, że mnie odwiedzałyście :lol:. Byłam straaasznie zajęta. Ale zawsze z Kawusiem:multi:Nie mam zdjęć,ale za to krotki filmik , pierwsze chwile Kofiego w naszym domu. Nie wiedzieliśmy jeszcze wdety jak go nazwiemy, bo metryczkowe Sushi nie bardzo mi się podobało:eviltong:: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=zBQlfbp9eqohttp://[/URL] Trudno jest znaleźć się w nowym miejscu, a jeszcze trudniej jak się nie ma imienia. Wszędzie nowe zapachy, nowe osoby. Jak trochę na mnie popatrzycie to może pomożecie mi wymyślić dla mnie imię?
  10. My tu pierwszy raz, ale nie ostatni:lol: Masz prześliczną dziewczynkę. Bardzo piękny ma pyszczek. A z kokardką to już powala na kolana...
  11. [quote name='Balbina12']I znowu napiszę to samo-Śliczny Kofiś(chyba już trochę nudna jestem,nie?:evil_lol:)[/quote] Co to, to nie. Nigdy nie jesteś nudna, pisząc, że Kofi jest śliczny. Mów do mnie jeszcze:lol:
  12. E:lol: To może i ja zafunduję Kofiemu piszczaka. W ramach leczenia fobii:megagrin:
  13. Moniczko. Ja pochodzę ze Świnoujścia. Urodziłam się tam i wychowałam. I powiem Ci, że tam jest najpiękniejsza, najszersza plaża na całym wybrzeżu (no może poza Kołobrzegiem) Ś-cie jest cudownym miastem (chociaż Warszawę pokochałam miłością drugą i chyba mocniejszą). Jest co robić, jest co oglądać. Można się wybrać na spacerek do naszych sąsiadów Niemców. Będziesz zadowolona. Mam nadzieję:lol: Pozdrow ode mnie wszystke kąty, bo ja się tam w tym roku nie wybieram:placz:
  14. Jeszcze jedno zdjęcie z ranka. Jaki on się wydaje tutaj malutki:kiss_2: [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2497/3804858489_b7fdccc449.jpg[/IMG] Moniczko, dziękujemy bardzo :)
  15. Ja tez z hery zadowolona jestem, moja znajoma też. Używała czegoś innego i jej skarb miał łupież. Teraz zniknął jak ręką (a raczej herą:)) odjął. A w Beskidach jaka pogoda? Dziękujemy za komplementy. Kofuś szczęśliwy. I nawet dzielniej dziś znosił czesanie, skoro tak go chwalicie;)
  16. Właśnie dziś rozmawiałam z mężem, jak Kofi nas zabrał na spacer, że zimą już nie będzie tak przyjemnie... Kofi łapę wystawi za próg i zaraz będzie chciał wracać:stop: Teraz jak rano trawa mokra i zimna od rosy , to się wzdryga...
  17. [url]http://img27.imageshack.us/img27/2272/img5900q.jpg[/url] O matko. Już zapomniałam, że ona taka maleńka:lol: Jest przecudowna.
  18. [quote name='Doti1986']No Pixula troszeczkę urosła i przytyła ale niestety nie mam takiej dokładnej wagi bezy ją zważyć ale już koło 1,5-2kg będzie:loveu: Witamy sobotnio:loveu:[/quote] O cho cho. 1,5 kg. Toż to grubas:evil_lol: A niech rośnie na zdrowie:lol:
  19. [URL]http://i29.tinypic.com/e5mj3d.jpg[/URL] Nie za młoda ta panienka? Żeby tego nie podpięli pod uwodzenie nieletnich:evil_lol:
  20. Witam Gosię i Mateusza:lol: Forum działa super i nie jest specjalnie skomplikowane. Chwila minie i się połapiecie. Fajnie byłoby, gdybyście założyli galerie swoich piesków. Radzę przeczytać regulamin, nie będziecie robili wtedy gaf, jak ja na początku:oops: Pozdrawiamy serdecznie
  21. My też witamy. Ale coś nie ma co oglądać...Gdzie nowe fotki?
  22. Jak Kofi zobaczył takiego kurczaka, to zmykał, gdzie pieprz rośnie:haha:. Nie bardzo lubi piszczące zabawki. Za to piłka to jest to:lol: Pozdrawiamy niedzielno-wieczorkowo.
  23. To się pomądrzę:lol: Szereg magnolii kwitnie latem już po rozwinięciu liści np. magnolia parasolowata, m. Siebolda, m. szerokolistna. Czasami zdarza się , że magnolie kwitną także jesienią, ale już nie tak obficie. A wszystko to wyczytałam w wikipedii:roll:, uwielbiam magnolie, ale też nigdy nie widziałam, żeby drugi raz kwitła. Pozdrowionka dla Ciebie, Uleczko i Mejsi oczywiście:lol:
  24. [IMG]http://farm3.static.flickr.com/2542/3803400375_640109e0d3_o.jpg[/IMG] Dzięki wszystkim za odwiedzinki. W Warszawie słonko świeci od rana do wieczora. Tak lubię:lol: Kofi też z radością się wygrzewa. Budzi mnie łobuziak o 7 rano.:cool3: Nie wie co to sobota i niedziela:shake: A ma w sobie tyle uroku, więc mu wszystko wybaczam:lol: [B]Balbina[/B] - używam kosmetyków Hery [B]Princess_York, Arabeska, Yoko2009, Aleksandrossa, eve86, dysia-u, karkakarka[/B], [B]Balbina[/B] - dzięki serdeczne i pozdrowienia:lol:
  25. Śliczne. Podoba mi się zwłaszcza na pierwszym zdjęciu. Królewna z bajki...Cudo.
×
×
  • Create New...