mam pewien problem z psem ... otóż pierwsze kółko w grupie mi biegnie , ale jak już trzeba pobiec więcej to zaczyna się problem i się buntuje. to samo ma się do biegania po prostej. tam pobiegnie , ale już z powrotem jest problem i się zapiera. im bardziej ja staram się coś zrobić żeby biegł tym bardziej on się buntuje. nie jest ani chory ( podejrzewano dysplazję lub choroby serca :placz: - inni "życzliwi"). dodam , że ma to miejsce tylko i wyłącznie podczas wystawy i oceny. tak kiedy ćwiczymy nawet przed oceną to wszystko jest ok ... świetnie biegnie , robi ładne nawroty ... tylko , że tak powiem nawala , albo ja bo już nie wiem może ja coś robię źle ... może ktoś by coś doradził ... jak sobie z tym problemem poradzić , bo mam ładnego psa , który traci przez to na ocenie (trudny do oceny w ruchu ).