Jump to content
Dogomania

szkotomaniak

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Biography
    szkotomaniak
  • Location
    Szczecin
  • Interests
    Kynologia, akwarystyka
  • Occupation
    Nauczyciel akademicki

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

szkotomaniak's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [QUOTE=Brezyl; [FONT=Calibri] Ja osobiście dołożyłabym pierwszą pomoc, taką niezbędną do dotransportowania psa do weta: od mierzenia tętna, przez unieruchamianie kończyn, bandażowaniie rozdartego ucha, zachowania się po wypadku komunikacyjnym z psem, pogryzieniu, ukąszeniu przez żmiję, głębokim rozwaleniu łapy szkłem. Kompletne podstawy, ale przećwiczenie ich na kilku psach (+ świetne ćwiczenie socjalizujące dla młodych psów), daje później odpowiednią szybkość reakcji i mniejszą panikę w realnym działaniu.[/SIZE][/FONT][/QUOTE] Witaj Brezyl:lol: Cieszę się, że skorzystałaś z zaproszenia, chociaż - daję słowo - nie wiem którym z Gości byłaś! A żałuj,że nie byłaś przy ognisku! Nasz "sponsor", p. Rysiek Czeraszkiewicz, zafundował wszystkim kiełbasę z dzika (pycha::eating:) W bloku pt. Higiena i profilaktyka w chowie i hodowli mamy punkt dotyczący pierwszej pomocy: [B]7. Pierwsza pomoc w nagłych zachorowaniach i wypadkach (złamania, zwichnięcia, oparzenia, udar cieplny i słoneczny, zatrucia, głębokie zranienia, pomoc przy porodzie), zasady podawania lekarstw (podawanie tabletek, lekarstw w płynie, maści do oczu i do uszu)[/B] Ale obiecuję zwrócić na to szczególną uwagę. Pozdrawiam szkotomaniak
  2. [quote name='leepa']Mi osobiście przydałaby się wiedza na temat skóry, włosa, chorób skóry. Nie iwem czy jest, pobieznie przeglądając nie zauważyłam.[/QUOTE] Dziękuję - i o to nam chodziło. :multi::multi::multi: Planowaliśmy wykład o dermatozach, ale wyłącznie pod kątem mikrobiologicznym (nadkażenia w alergiach - bakteryjne i grzybicze,) oraz parazytologicznym (gł. nużyca i APZS). Rzeczywiście warto przypomnieć budowę skóry i włosa, choćby z tego względu, że pies się nie poci :lookarou: Pozdrawiam szkotomaniak
  3. [quote name='Mraulina']Nie przekonaliście mnie. A ja akurat pracownikiem naukowym jestem - tyle, że nie związanym z naukami przyrodniczymi. [/QUOTE] A ja, jako biolog-parazytolog i naukowiec, chętnie się przedstawię: [url=http://biotechnologia.zut.edu.pl/?id_prac=6]Wydział Biotechnologii i Hodowli Zwierząt, AR Szczecin[/url] A jako kierownik "moich" Studiów Podyplomowych [url=http://biotechnologia.zut.edu.pl/?id_dzialu=79]Kynologia[/url], studiów, których jestem pomysłodawcą i organizatorem, nadal liczę na uwagi dotyczące programu studiów. Czego w programie zabrakło? Czego mamy za dużo? Czego sami chcielibyście się nauczyć lub dowiedzieć, gdybyście zdecydowali się na takie studia? Liczę na Dogomaniaków Szkotomaniak
  4. I jeszcze dygresja na koniec. Anatomia - droga Mraulino - to nie tylko aparat ruchu. Anatomia to także układ rozrodczy, pokarmowy, nerwowy; to wątroba, nerki, serce, naczynia krwionośne, mózgowie i wiele innych narządów. Takiej anatomii też uczymy naszych studentów, łącznie z udziałem w sekcji dla osób zainteresowanych takim pokazem. Znam p. Dorotę Witkowską prywatnie od lat - chyba piętnastu - i znam jej zdanie na ten temat - nawet ona uważa, że nie jest kompetentną osobą, aby uczyć anatomii prawidłowej. Z opinii kilku osób wynika, ze kynologią można zajmować się dopiero po kilkudziesięciu ([I]sic[/I]!!!) latach praktyki. A co ma zrobić młody człowiek, aby móc pracować z psami zaraz po studiach? Ja nie wiem, ale pewnie oponenci wiedzą. I na koniec sprawa opłaty za studia. Wiedza jest dziś towarem i kosztuje - to wiedzą chyba wszyscy - a fachowcy, nie tylko naukowcy, cenią się i wymagają (moim zdaniem słusznie) gratyfikacji za swoje usługi. Poprowadzenie zajęć w systemie zaocznym (sobota i niedziela) musi być na tyle atrakcyjne dla sędziego, aby wolał je poprowadzić, zamiast sędziowania na Wystawie Europejskiej w Dublinie. Pozdrawiam serdecznie Szkotomaniak (a Dogomaniaków ze Szczecina zapraszam w sobotę (6.06 o godz. 10.00) do Leśniczówki Białej na Osowie, gdzie nasi studenci, wraz z myśliwymi, będą ćwiczyć ze swoimi psami na zimnym i ciepłym tropie, odbędzie się pokaz pracy psów tropiących, gończych, norowców i dzikarzy). Po zajęciach będzie ognisko na polanie i możliwość porozmawiania nie tylko o psach:laola::laola:
  5. Cieszy mnie taka dyskusja, mam jednak wrażenie, że niektórzy z nas bardzo wąsko traktują KYNOLOGIĘ. Zapewniam, że kynologia to nie tylko hodowla psów z błogosławieństwem ZKwP. Kynologia to wiedza o psach, ogromna, szeroka i wielowątkowa, a kynolog, to nie tylko osoba, która hoduje psy (nawet, jeśli robi to od 30 lat). Pytaliście, gdzie można pracować po takich studiach. Podam przykłady. 1. Jedna z moich magistrantek (pisała pracę o morfometrii ON ze szczególnym uwzględnieniem aparatu ruchu) jest oficerem Straży Granicznej w Ośrodku tresury Psów Służbowych w Lubaniu, 2. Jeden z panów (pisał u mnie pracę inżynierską i magisterską) jest - choć teraz już chyba był - przewodnikiem psa patrolowo-obronnego na przejściu granicznym w Świnoujściu, 2. Kolejna nasza absolwentka pracuje jako starszy inspektor TOZ-u (zapobieganie bezdomności psów to też jest KYNOLOGIA!), 3. Kolejny sposób na życie - jedna z naszych obecnych studentek jest po wstępnych rozmowach w sprawie stanowiska kynologa w policji w mieście wojewódzkim. Żadna z tych osób nie jest hodowcą, ale jest Kynologiem, czego niestety nie można powiedzieć o wielu hodowcach. Chcielibyśmy, aby nas studenci pogłębili i poszerzyli swoją wiedzę o psach, ale nie tylko o sztuce ich wystawiania, czy zasadzie dziedziczenia genu merle. A na koniec pragnę przypomnieć sceptykom, że są to STUDIA Podyplomowe, a po ich ukończeniu absolwent otrzymuje dyplom wystawiony przez UNIWERSYTET. I tym, między innymi, różnią się od innych kursów. Pozdrawiam wieczorowa porą Szkotomaniak
  6. Witam wszystkich wielbicieli psów i kotów, a specjalnie Ciebie - Mraulino. Jak na pewno wiesz, krytyka jest wskazana, nader często wręcz konieczna, ale tylko wtedy, gdy jest konstruktywna... Jestem biologiem-parazytologiem i na uczelni pracuję od 20 lat. Od zawsze jednak interesowałam się kynologią (mam teraz w domu dwa szkockie teriery i jamniczkę, [I]nota bene[/I] championkę mojej hodowli). Dzięki temu na Wydziale Zootechnicznym AR w Szczecinie studenci, których oprócz hodowli bydła i trzody chlewnej interesuje hodowla psów lub kotów, mogą wybrać specjalność Hodowla zwierząt amatorskich i laboratoryjnych, gdzie prowadzę zajęcia z przedmiotu [B]Hodowla i użytkowanie psów[/B]. Poza tym wypromowałam kilkanaście prac dyplomowych z zakresu kynologii. "Mój" przedmiot na Zootechnice to jedynie 30 godzin wykładów i 15 ćwiczeń na V roku Zootechniki, dlatego powstał pomysł uruchomienia studiów podyplomowych dla wszystkich, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę z kynologii. Ponieważ studia podyplomowe firmowane są przez Uniwersytet - MUSZĄ na nich prowadzić zajęcia pracownicy naukowi, co gwarantuje odpowiedni poziom. Są to doświadczeni dydaktycy, mogący zapewnić nie tylko wiedzę teoretyczną, ale i zajęcia praktyczne. Dlatego część zajęć, nazwijmy je "ogólnymi", prowadzą nasi profesorowie i adiunkci. Przykład 1. Anatomię psa (wraz z nazewnictwem anatomicznym) prowadzą nasi pracownicy, natomiast anatomię "kynologiczną" - doświadczony sędzia kynologiczny (w tym przypadku p. Dorota Witkowska). Przykład 2. Genetykę ogólną prowadzi nasz adiunkt, zaś genetykę psów - sędzia kynologiczny i autorka skryptu pt. "Podstawy genetyki i zachowania się psów". Przykład 3. Podstawy parazytologii (biologia, budowa pasożytów, cykle życiowe, oznaczanie jaj w kale, itp.) ja prowadzę (jestem parazytologiem z habilitacją), natomiast zwalczanie pasożytów, leczenie, programy profilaktyczne, objawy chorobowe, itp. prowadzi lekarz weterynarii z wieloletnim stażem. Podobnie jest z mikrobiologią, immunologią, fizjologią, żywieniem, rozrodem! Nie konkurujemy ze ZKwP, chociaż mamy jego pełną akceptację. Mamy u siebie takie zajęcia, których ZKwP na pewno nie poprowadzi (zapobieganie bezdomności, grooming, ekonomiczne aspekty hodowli psów rasowych, pokazy psów ze Straży Granicznej), i są takie, w których nawet nie próbujemy konkurować. Ale staramy się, bo mamy p. Dorotę Witkowską, która prowadzi u nas wiele zajęć. Nie robimy tego dla pieniędzy, bo nasze studia (choć samofinansujące się) są i tak tańsze, niż np. zootechnika zaoczna. Trwa pierwszy nabór - mamy studentów z Wrocławia, Poznania, Berlina. Mamy wśród studentów hodowców z kiludziesięcioletnim stażem, mamy groomera z własnym, znanym w Szczecinie salonem, mamy lekarza medycyny i technika obróbki skrawaniem, mamy muzyka i studentów biologii. Mamy przewodnika psów ratowniczych. Mamy ludzi, którzy chcą wiedzieć więcej. Zaufali nam, a my zrobimy wszystko, żeby tego zaufania nie zawieść. Jeśli macie pytania i uwagi - zapraszam na naszą stronę do zapoznania się ze szczegółowym programem zajęć i galerią zdjęć z niektórych zajęć. I namawiam do dyskusji. Ale proszę o krytykę, która coś wniesie i pozwoli na ulepszenie naszych studiów. Nie wszystko nam się udaje - mamy już zaliczonych kilka "wpadek", ale błędów nie robi tylko ten, kto nic nie robi:lol: Wszyscy, którzy będą w czerwcu na Międzynarodowej Wystawie Psów w Szczecinie, będą mogli zobaczyć naszych studentów na ringach - będą tam w ramach SP Kynologia obsługiwać ringi jako gospodarze i sekretarze Wystawy. Tak więc - do zobaczenia w Szczecinie. A ja - będę oczywiście przy szkotach :loveu::loveu::loveu: Kierownik SP Kynologia, a przede wszystkim - Szkotomaniak
×
×
  • Create New...