Jump to content
Dogomania

jobu33

Members
  • Posts

    104
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by jobu33

  1. Ostatni raz pisze na tym wątku, przesyłam Wam treść maila , który wysyłalismy na cała Polskę wraz z córką, na wyraźną prośbę P.Zosi o pomoc przed zimą, Mysia ja bywam u P.Zosi z pomoca, jeżeli przyjdę po pracy P.Zosi tak jak to było w przypadku wolontariuszy to może lub napewno spotkam się z zapachem ale ta kobieta robi wszystko aby zaraz doprowadzic swój dom do porządku, przepraszam że się uniosłam ale takiej bezinteresownej osoby w zyciu nnie spotkałam, Tylko tyle chciałam powiedziec...acha w zeszłym roku ratowała 10 kotów , które na działce letniskowej zostały opuszczone przez letniaka, koło mnie, zmarnięte, chore i pomimo moich telefonów do schronisk, fundacji nikt nie chciał się nimi zainteresować...Czeladź nie ma umowy aby zwirzęta były umieszcane w schroniskach, ma P.Zosię, przykro mi, bo ja sama uciekam od opuszczonych zwierzaków bo mam ich trójke, odwracam głowę lub dzwonię do Zosi a Ona zawsze ma otwarte serce dla nich,,,tyle i koniec nic juz nie napisze a teraz przedstawiam maila z 2013 r rozesłanego z pozytywnym skutkiem: [I]Cześć,[/I] [I]co jakiś czas piszę do Was bo wiem , że zawsze mogę na Was liczyć :-) Większość z Was powinna pamiętać, zbiórkę artykułów dla Domu Dziecka ,bądź zbiórkę na schronisko dla zwierząt :-) tak tak to było coś otrzymałam bardzo wiele od Was :-). Za co jeszcze raz bardzo dziękuję :-) [/I] [I]Dzisiaj chciałam Was prosić o pomoc dla Pani Zofii xxxxx zamieszkałej w Czeladzi. Pani Zofia pracuje na co dzień w xxxxx i całe swoje życie poświęciła zwierzakom chorym, porzuconym, niechcianym …. Pani Zofia jest znana w Czeladzi i niestety realia są takie ,że każdy kto chce pozbyć się psa ,czy kota to od razu podrzucają pod drzwi Pani Zofii . Mieszka w małym domku jednorodzinnym gdzie cały dom jest dostosowany dla zwierzaków i kawałek miejsca dla samej Pani Zofii. Na chwilę obecną posiada około 30 kotów seniorzy , kaleki i maluchy podrzutki , 2 psy z SOS Dąbrowa Górnicza, 2 psy z Psitul z Zabrza, 1 pies niewidomy z Kielc, 1 pies z rodziny alkoholików. Współpracuje z PSITUL- Zabrze Pani Lidi Bireckiej i stała się też domem tymczasowym dla zwierzaków. Dodatkowo współpracuje z Pogotowiem dla zwierząt w Jaworznie , Tarnowskich Górach i Rudzie Śląskiej . Pomagają jej okoliczni weterynarze wykonując wiele rzeczy za darmo , jak Dr Beata Lisiecka-Żuchowicz z Będzina. Mogłabym wymieniać wiele nazwisk , które są zaangażowane w pomoc …[U] Potrzebne jest wszystko środki czystości , używane koce, prześcieradła i karma dla zwierząt [/U]. Pani Zofia poświeciła wszystko dla zwierząt , większość swojej pensji przeznacza na zakup podstawowych rzeczy choć to zawsze mało, jednak co najważniejsze u Pani Zofii nie zobaczylibyście nigdy chwili zwątpienia ,czy zrezygnowania to osoba o wielkim sercu. Ktoś zadał mi kiedyś pytanie dlaczego to robi, we własnym domu , całe życie dostosowane pod zwierzęta hmm myślę, że na takie pytania nie należy szukać odpowiedzi ,po prostu cieszmy się i bądźmy wdzięczni, że są tacy ludzie i to co wielu ludzi nazywa problemem ona bierze na swoje barki a w zamian otrzymuje wiele wdzięczności od zwierząt które należy określić jako bezcenne.... Pomóżcie ! [/I] [I]Jeżeli jesteście wstanie pomóc w jakikolwiek sposób to bardzo proszę przysyłajcie swoje paczuszki do xxxxx [/I]Tyle i aż tyle:(
  2. Witam. Nie wierze w to co czytam, sama mam psiaki z schroniska czy fundacji "szara przystań" i jestem mieszkanka Czeladzi, znam Pania Zosię i nigdy nie powiedziałabym, ze jest osoba chora a tak wyczytałam na pierwszej stronie. Moze nie wyglada ale jest to osoba po wyższych studiach , magister biologi , pracuje w znanej instytucji a to że kocha zwierzeta i im pomaga godnie życ to dzisiaj dostała od Was piekny prezent. Nie wiem ile macie lat, ile lat pomagacie zwierzetą, nie wiem jakie macie wykszałcenie bo mówicie o Człowieku który chce i pomaga zwierzętą, każdą wolną chwilę im poświęca, spytaliscie sie ile razy byyła u weterynarza, kto a raczej który weterynarz się opiekuje jej zwierzetami...Nie ??? To spytajcie sie, idźcie tam a usłyszycie słowa uznania dla tej osoby... Pani Zosia powiedziała Wam ,ze nie potrzebuje pomocy???? Nie wierzę bo Ona cały czas o tym mówi, ja osobiscie i wiele innych osób w swoich zakładach , korporacjach zbieralismy karme kołdry koce i zawozilismy jej do domu , dla zwierząt.... Piszecie ,że jakis piesek ma wirtualnych opiekunów , to gdzie są te pieniążki, daliscie je Pani Zosi, kupiliscie karmę, byliscie u weterynarza bo rozumiem ,ze tak jak ja jestem wirtualnym opiekunem to daje pieniądze ale wiem że ida na mojego zwierzaka. Dziewczyny ja bym 1000 razy wolała dać psiaka czy kotka Pani Zosi niż widzieć w TV oszalałego studenta, który robi eksperymenty na Kotach lub znaleść kilkadziesiąt kotów w zamrażarce. Pani Zosia ma duzy dom, zwierzęta tam maja swobode a Wy kochane pomóżcie jej ale tak jak ktos napisał, wychodźcie na spacerki, pomóżcie w opiece weterynaryjnej, bądźcie z Nią a nie przeciw Niej. Tak nie można pisac o człowieku który całe życie poświęcił w opiece nad zwierzetami i prosi o adopcje dla swoich kotów i psów...
  3. Kurcze miałam dzisiaj złodzieja na podwórku, rozciął ogrodzenie, Lolek uciekł przez rozcięta siatke ale biedak był tak wystraszony,że trzymał się ogrodzenie nie poszedł w pole, pomogła mi go znalesć Kora, doprowadziła mnie do rozcięcia, dzięki niej znalazłam Lolusia:)
  4. Mam nadzieję ,ze Alfik sie znajdzie ale daj na facebook to będzie można udostepnić. A mam pytanie odnośnie Bandziora, wyrusł z tych zniszczeń, bo to c napisałam to tylko część, za elewacje też sie brał, zgryzł wszystkie węże ogrodowe, i zniszczył instalację elektryczną do napędu z bramy. Powyrywał krzewy, podkopał drzewka i dużo by jeszcze wyliczać a ma dopiero 8 miesięcy..Taki to paskudnik , narazie to usprawiedliwiałąm ale to juz nie przelewki. Nie wiem jak na nim wymóc posłuszeństwo. Miałam 3 psy wszystkie owczrki niemieckie i ani jeden z nich nie robił takich psikusów.
  5. Dzisiaj sie przyjżałam mojemu PIęKNEMU Lolusiowi i stwierdziłam ,że poprostu jest nie fotogeniczny. Jest pieknym duzym psem...Następne zdjęcia będa jak Lolesław zobaczy pierwszy śnieg, wtedy zobaczycie jego "urodę" . Powiem Wam ,że były chwile zwątpienia zwłaszcza jak Lelek zjadł wszystkie poduszki z krzeseł ogrodowych albo rozsypał 100 kg cementu i zjadł ostatnie okulary męża ale i tak go wszyscy kochają:) Pozdrowienia od Pieknego ale nie fotogenicznego Lolka vel Lolesława
  6. [quote name='marra']Noooo powinni się udzielać zgadam się :) u nas informacje przechodzą głównie przez meile i gg ;) Proszę się pochwalić zdjęciami psiaka ! :) Roki jest bezpieczny w DT i czeka na domek, dzisiaj jedzie na kastrację, trzymajcie kciuki ! :) Kochane z nego psisko, wszędzie go pełno:)[/QUOTE] Jakby nie było Lolka i Kory oraz Kity to bym go wzięła, cudny
  7. Witam no niestety nie pochwalę się zdjęciami Lolesława ale podam linka , gdzie go mozna obejrzć , udzielam się na forum szarej przystani ale tam tez cicho:)[url]http://www.garnek.pl/jola50/23402987/no-kto-silniejszy[/url] . Lelesław z 4 kg 8 tygodniowego szczeniaka zrobił sie 20 kg psiakiem urwisem. jest ukochanym szkudnikiem , cała jego historia na forum szarej przystani Pozdrawiam
  8. Witam , nie jestem wolnotariuszka ale jedna z osób co adoptowała pieska z waszej fundacji, zagladam często ale nie piszę bo to chyba takie forum nie czynne albo czynne od czasu do czasu:) Dziewczyny na innych forach aż się roi od ludzi, dzieki nim dużo udaje się adopcji , może nalezy zacząć sie udzielać:) Buziaki dla Was i tak jesteście wielkie
  9. [quote name='marra']Faktycznie cisza na wątku. Ja korzyystam z neta okazyjnie, aktualnie siedzę w lecznicy ;) Mika to fajna psinka, chociaż widziałam ją chwilę bo zaraz czmychnęła do warsztatu za Pawłem, a Fuksiu to wiadomo słodziak :) Trzymam kciuki za obydwa psiaki :)[/QUOTE] Może mogę napisać o moim Lolku , który został mi podarowany przez fundację.:) Wiem że to nie jest miejsxe ale chcę Wam powiedzieć że Lolus jest juz 10 kg olbrzymem, robi sie posłusznym psiakiem, jedynie trochę z jedzeniem problem, najlepiej to jadłby z ręki, ale tak to ok. Z Korą dogaduje sie wspaniale a z kotem no niestety , Ona nie wykazuje zaprzyjaźnienia. Jeżeli chcecie zobaczyć Lolka to zapraszam na [URL]http://www.garnek.pl/jola50/22131337/pilnuje[/URL]
  10. Witam Sonia piekna , podobna do mojej Tiny(+), widac już wałeczki na jej grzbiecie:) A mój Lolek daje popalić,żywe srebro. Biega juz bez smyczy, podgryza Korę, która też juz ma Lolka czasami dość , uderza go łapą i podszczypuje a Lolek sie poddaje tzn kładzie na grzbiet ale i tak nie odpuści. Wyczułam już jego pory na załatwianie sie, teraz jeszcze siku mu sie zdarzy. Jednak w domu jestem jeszcze tydzien a Lolek juz znalazł tyle miejsc, które mogą byc dla niego "niebezpieczne" nie wiem jak to będzie jak pójdzę do pracy...czy zostawic go na dworze czy w domu???? Śpi oczywiście z nami w łożku:mad:jest pierwszy na nim, wkłada sie pod kołdrę i udaje nieboszczyka:crazyeye:Rano 5:30 pobudka z Lokiem na dwór a potem jedzonko i na godzine mi się jeszcze uda położyć ale to tylko tydzień:( Pozdrawiamy Was z Lolkiem
  11. [URL]http://www.garnek.pl/jola50[/URL] Tu sa zdjęcia Lolka jakbyscie chciały obejrzeć:) Pozdrawiam
  12. Witam , mam chwilę spokoju od Lolka, teraz spi w domu, wychasał sie na ogrodzie ale jeszcze go nie spuszczałam z smyczy bo moja Kora , warjaci dostaje na jego widok ale Lolek juz zauważył,że jak po niej poskakał i ją pogonił to na chwile ma spokój. Teraz jesteśmy w domu Lolek spi koło mnie i pochrapuje a Kotka uciekła do góry nie wie co sie dzieje. Oczywiście zesikał się i w domu i kupsztala tez zrobił. Muszę wyczuc jego potrzeby. Jest przekochany i zna jeszcze jedna komende leżeć:) Ciekawy całego świata, w sobote mam 3 letniego wnuczka to wtedy chyba schudne chyba z 5 kg latając za nimi. Mam bardzo dużą działkę i troche boję się go wypuścić pomimo,że jest ogrodzona to boję się czy ,aluch czegoś nie wynajdzie jakiejś dziury . Nie wiem jak sie wstawia zdjęcia tutaj ale na FB mnie znajdziecie w komentarzach przy Lolku w Fundacji:) Dalsza opowiesc jutro:)
  13. :lol: Dzisiaj Lolek będzie u mnie, szkoda,że u mnie pada bo pobyłabym z nim na dworze, oczywiście Kora pokazałaby mu swoje kąty:) Jak tylko będzie słoneczko przyśle wam zdjęcia , które zrobię z nowego domu LOLKA:)
  14. Moja Kita nie tylko prycha ale tż bije po pysku moja kore jak za duzo od niej chce tzn Kora się chce bawić a Kotka chce odpoczywać, czekam na Lolka z utęsknieniem, zwłaszcza że w przyszłym tygodniu ma byc pogoda wię pańcia z nim byłaby na dworze:))) Czekam na Lolusia kochanego
  15. Hej fajny ten Lolek ale jescze nie u mnie:) Pisałam wcześniej ale poszło w kosmos:( Chciałabym go miec jak najwcześniej bo na urlopie muszę zobaczyc i nauczyc go radzenia sobie jak bedzie sam w domu:)Moja sunia Kora jest na dworze i chcę zobaczyc jak sobie poradzi bo w domu jest kotka obrońca toleruje tylko domowników i nie wiem jak będzie z Lolkiem dlatego jestem taka niecierpliwa. Wszyscy na Lolka czekają:) Szkoda ,że nie mogę sama po niego przyjechac:( Ktos na FB miał mi wysłac jakieś dokumenty i prosim o emaila i cisza nic nikt nie napisał. Prosze nie uważajcie mnie za jaką namolną babkę ale jutro już środa:(
  16. Witam O maleńkim psiaku z Sośnicy przeczytałam na FB, zaproponowałm mu DS, miałam telefon z Fundacji, że psiaczka przywiozą, powiedżcie mi czy wypada tak dzwonic codziennie:) A może czekac cierpliwie? Czekam na malucha , mam teraz urlop a więc miałabym czas aby się nim zająć.Pozdrawiam Was i dalej czekam na "Lolka"
  17. A o Tinusi - Inusi mamy jakies nowe wieści a może jakies fotki:crazyeye:
  18. Witam i ja sie obawiałam czy ten DS bedzie na pewni staly a tu proszę Bawarka szczęśliwa:)))))Ciesze sie bardzo:)
  19. Hura:sweetCyb:Super mam nadzieje na wiadomości o Bawarce i chyba zmienia jej imię:evil_lol::bigcry::bigcry::bigcry:jak się ciesze, mam nadzieje,że nie wróci po paru dniach:crazyeye::olympic: Super ,że sie udało!!!!!!!!!!!!!!
  20. haha a może na monstrualne parówy będzie zapotrzebowanie:) Pogodnej nocy:)
  21. A co tu tak cicho:) Czekam na info o Bawarce i Ince-Tinie:)Pozdrawiam moje psinki:)
  22. Witam. Ja też bym chciała aby Bawarka w końcu znalazła domek:) Powodzenia Bawarko:)
×
×
  • Create New...