Jump to content
Dogomania

misiodnw

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

misiodnw's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam, jestem zainteresowana leczeniem yoreczka przez dr Niziołka. Mam podobny problem z moim 13 letnim yorkirm. Proszę o kontakt Iwona

  2. Witaj, [SIZE=5][COLOR=#000099][B]KLINIKA MAŁYCH ZWIERZĄT WYDZIAŁ MEDYCYNY WETERYNARYJNEJ SGGW[/B] [/COLOR][/SIZE]Ul. Nowoursynowska 159c tel. + 48 22 847 37 40 (recepcja) Zapisy na telefon Poniedziałki i czwartki 10-15 Badanie to rtgskopia chyba? Najlepiej aby telefonicznie umówić wizytę i badanie tak aby zgrać to w jednym czasie. Ja byłem tam godzinę a rtg był akurat wolny , więc nie bylem umówiony. Dr Niziolek ma stronę [URL="http://www.niziolek.com.pl"]www.niziolek.com.pl[/URL] pozdr
  3. możliwe..ylko to cena z przesyłką ok 10 dolarów zyli szelki ok 68 dol... cena zależy od romiary ..zaczyna się od ok 38 aż do prawie 200 za duże rozmiary.. ja miałem 5 czyli 16-18 cali misiek ma w obwodzie jakieś 43 cm
  4. no tak..nie są tanie..:( ja za rozmiar 5 zapłaciłem 78 dol kanad czyli ok 220 zł...ale co się nie robi dla pieska:) a są naprawdę dobrze wykonane, solidne, ładne, i praktyczne, przesyłka doszła w tydzień. nie warto w Europie kupować bo cena tych samych też ok 80 ale euro:(( czasem na ebayu w Stanach coś taniej można kupić
  5. Dziękuję za dobre słowa. Dzisiaj dostałem szelki , które kupiłem na internecie w Canadzie. Nazywają się Buddy Belt Polecam . Pies ma praktycznie odsłoniętą szyję pozdr
  6. Witaj, o Malutkim nic nie mówił.. Pokazał mi dwa filmiki , na których były yorki z objawami zapadniętej tchawicy, gdyż chciał ustalić czy zaobserwowałem takie objawy. Pozdrawiam serdecznie
  7. Witaj, Dziękuje jeszcze raz za wszelkie wskazówki. Dzięki temu postowi dowiedziałem się o dr. Niziołku. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszej wizyty. Klinika bardzo ładna, dobrze wyposażona , zupełnie inny standard jakościowy w porównaniu z wieloma lecznicami, inne możliwości. Dr . Niziołek bardzo sympatyczny, najpierw opowiedzial mi wszystko o tej chorobie, zrobił wykład, potem zbadał Misia i zaproponował badanie RTGskopie, czyli RtG gdy pies oddycha w różnych fazach. Badanie zrobil w gabinecie obok i sam był obecny. Poświęcil mi prawie godzine a zapłaciłem tylko 90 zl ze wszystkim. Badani wykazało, że wszystko ok. :)))) tamten RTG był w uspieniu i dlatego wyszło zapadnięcie do 50% w odcinku wpustu do oskrzeli Mi:multi:sio jest zdrowy, jest wrażliwy na podrażnienia mechaniczne, trzeba dbać, zmienić szelki ale zapadnięcia nie ma!! dziekuję jeszcze raz za wskazanie lekarza i polecam Go jak i cała Klinikę Małych Zwierząt na SGGW Darek
  8. Dziękuję za wyjaśnienia. Będę leczył sie u dr. Niziołka. Chcialbym aby tak było , że to błąd zdjęcia choć patrzę realnie. To nie tylko , że charczy na smyczy ale też czasem gdy np zaczyna ostro szczekać , tak z wściekłością i pełnym zaangażowaniu....bo to ' straszny obrońca':lol: to zdarza sie choc nie zawsza , że się tak jakby przydusi na chwilę i musi odchrząknąć ze dwa , trzy razy Myślę, że przez szelki , mechanicznie ta tchawica zwęziła się, bo szczególnie ostatnio ciągnął niemiłosiernie, wiosna, park, suczki..nie mogę go spuścić bo nie jest niestety przyzwyczajony do chodzenia a pełno psów dużych lata bez smyczy..czekam na te szelki ze Stanów , które tylko pod same łapki są, coś jakby okulary, spejalne aby cała szyja i pierś była wolna.To powino pomóc, ten stan jaki ma mógłby zostać..tylko jak to zrobić aby nie pogłębił się..? Będziemy jakoś walczyć dziękuję za pomoc i dobre słowo pozdrawiam Darek i mój Misio bo tak ma na imię:lol:
  9. Witaj, U Kurskiego byłem jeszcze przed tym jak przeczytałem Twój post... Stąd chęć leczenia u Niziołka, Kurski to bardzo miły lekarz ale chyba nie specjalizuje się w tej dziedzinie... Co znaczy inne podejście? Ja nie chciałbym bez sensu faszerować lekami psa jeżeli nie będzie to naprawdę konieczne... spotkałem się z wieloma opiniami lekarzy , że dopóki nie kaszle, a czasem się zadławi lub przy nacisku zacharczy to nic nie robić..?? Chciałbym to powstrzymać jakoś...znalazłem fajne szelki w Stanach Buddy belt , specjalnie dla psów z tymi problemami...a u mnie to największy problem, charczenie gdy ciągnie na spacerze... mam nadzieję,że gdy nie będzie nacisku to to się nie pogłebi... Chcę spróbować leczyć u dr Niziołka..przede wszystkim pod wpływem Twojej opini o Nim. Tylko aby nie dawał leków , szczególnie sterydów gdy to naprawdę nie będzie konieczne... pozdrawiam
  10. Dziękuję Izo na nurtujące pytania. Umówiony jestem na wizytę do dr.Niziołka i będę walczył. Na razie ma ok 30% zwężoną tchawicę i samoistnie nie dusi się jedynie przy nacisku mechanicznym szelek. Martwi mnie najbardziej to , że tak krótko żyje pies po operacji stentów:( Myślałem, że to ulecza psa i żyje normalnie.....długie lata mój ma dopiero dwa:-( na razie inny lekarz dr Kurski dał mu Glukozaminę aby odbudować chrząstkę.....zobaczymy dziękuję raz jeszcze
  11. Witajcie, Czytałem dużo Waszych opisów tej choroby...współczuję tych strasznych chwil, które przeszłyście... mam 2 letniego psa typu york:) nie do końca to york, i może dobrze bo waży 6 kg, i trochę powinien być silniejszy jako mieszaniec. od roku zauważyłem, że pomimo noszenia szelek gdy ciągnie to charczy i nawet przy lekkim nacisku sapie...poza tym nie ma objawów, noralnie wszystko ok , lubi biegać, spacery.. rtg wykazał oznaki problemów z opadającą tchawicą..jeszcze jestem przed konsultacją wyników z dr Niziołkiem.. jak myślicie, czy warto i czy można bezoperacyjnie to leczyć tak aby nie pogłębiało się... kiedy jest opcjonalny moment do operacji i jakiej? tak aby za długo nie leczyć i dopuścić do nieodwracalnego stanu ale zarazem nie podejmować ryzyka gdy nie jest konieczne stenty są chyba najlepsze? czy duży odsetek nieudanych operacji i co znaczy udana? czy normalne życie bez dolegliwości? jakie najlepsze metody są dostępne na świecie i w jakich krajach najlepiej im się to udaje? trochę dużo tych pytań , wiem ,że lekarz powinien odpowiedzieć na nie ale chcę mieć niezależną wiedzę..a na operację chciałbym zdecydować się w optymalnym momencie gdy konieczna a zarazem największe szanse na sukces.. i pytanie gdzie? mam rodzinę w szwecji, w stanach...mogłbym tam ale czy warto? i gdzie bo lekarz i klinika nie zależy od kraju ale od jakości i doświadczeń własnych pozdrawiam serdecznie darek
×
×
  • Create New...