Jump to content
Dogomania

rctr

Members
  • Posts

    158
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by rctr

  1. -> Rinuś D 448 Warszawa Wschodnia o 21:18 Warszawa Centralna p 21:25 o 21:30 Warszawa Zachodnia p 21:35 o 21:36 Sochaczew p 22:12 o 22:13 Łowicz Główny p 22:29 o 22:30 Kutno p 23:01 o 23:03 Włocławek p 23:38 o 23:39 Aleksandrów Kujawski p 00:03 o 00:04 Toruń Główny p 00:19 o 00:21 itd. [URL="http://rozklad-pkp.pl/?q=pl/node/12"]Portal podróżnych - rozkład jazdy pociągów, hotele, noclegi, ciekawe miejsca[/URL]
  2. -> diabelkowa Bingo !!! Masz rację, Hifikia. Uprząż szyta na miarę. Wcześniej rozglądałem się za Manmatem ale największe mieli na malamuta, a ten mój radziecki parowóz jest jednak większy. Zatem Hifikia uszyła na miarę. Do tego lina amortyzująca 1,5-3m. Dopiero trzecia, poważnie wzmocniona się sprawdziła, poprzednie wewnątrz pękały, cóż mój :diabloti: ma moc, ale firma ok, wszystko w ramach gwarancji. Na deser "rączka" przypięta do uprzęży, ot tak by krótko przytrzymać, no i pas biodrowy z amortyzacją dla mnie by się razem z pupilkiem spiąć liną. I właśnie w takim "uzbrojeniu" wędrujemy po górskich i nie tylko ścieżkach. Polecam, pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  3. -> yuki Jak się już wybierzecie w te Karkonosze, to koniecznie odpocznijcie sobie nad ... i pozdrówcie proszę panią Siemaszko od czarnych wędrowców. Dzięki. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  4. -> diabelkowa Nie bardzo. Ale jak chcecie naprawdę gdzieś wysoko zawędrować, to kilka postów wcześniej piszę gdzie. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  5. -> Anka i Trufi Piękna wyprawa, gratulujemy Wam. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  6. -> Asia & Ginger -> anetta Oficjalna strona Słowińskiego Parku Narodowego: [URL="http://www.slowinskipn.pl/spn_pl.php?lang=pl&site=turystyka_przepisy"]Słowiński Park Narodowy - Turystyka, Przepisy dla zwiedzających -[/URL] Fragment z regulaminu, dot. psów: "10. Psy należy prowadzić wyłącznie na smyczy i w kagańcu poruszając się jedynie na szlakach SPN, z wyłączeniem szlaków znajdujących się na plaży SPN, gdzie wprowadzanie psów jest zabronione." Najlepiej zapytać bezpośrednio: (059) 81 17 204, 81 17 339 w Dyrekcji i wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane. Pozdrawiam. [COLOR=darkred]P.S.[/COLOR] [COLOR=darkred]Przed chwilą rozmawiałem ze SPN (dział udostępniania turystycznego). A zatem z psem na smyczy i w kagańcu można chodzić wyłącznie po szlakach. Ale ... na wydmy (Góra Łącka) można wejść wyłącznie od strony lądu - Rąbki, idąc betonką wzdłuż jeziora mijając po drodze dawne stanowisko wyrzutni V2. Nie wolno natomiast wejść na wydmy od strony morza czyli plaży. Zatem wędrowanie z psem na wydmy plażą od strony Łeby (10km) jest zabronione. Mam nadzieję, że te informacje Wam się przydadzą i wyjaśnią pewne niedomówienia z poprzednich postów.[/COLOR]
  7. -> martita Napisz coś więcej, jakie szlaki przemierzałyście, na jakie szczyty udało Wam się wejść. No i jak zachowywali się pracownicy BPN widząc taki dzielny duet. Gratuluję udanej wędrówki i rozsądku (uprząż). Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  8. -> Energy Może kiedyś, na szlaku będzie okazja by sie przekonać. Myślę, że oszalałby ze szczęścia ;)
  9. -> yuki Dzięki za miłe słowa. Na szlaku różnie bywa. Niektórzy traktują mojego ruska z respektem (jednak to my ustępujemy drogi). Inni zaskoczeni widokiem takiego wędrowca chcą się z nim zaprzyjaźnić, co praktycznie zawsze nie jest odwazajemniane :angryy: Cóż, wojskowo-stróżujący charakter psa dominuje :mad: Nie toleruje on obcych zbyt blisko opiekuna ani swojej sierści. Krótkie i łagodne ostrzeżenie (wrr!) zwykle zniechęca potencjalnych amatorów kiziania czy dokarmiania. Generalnie jest bardzo spokojny, praktycznie nieszczekający, toteż np. podczas noclegów w schroniskach inni turyści przekonują się, że obok spał pies dopiero jak go zobaczą. Czasem jest tylko problem z napotkanymi luźnobiegającymi psami (psami, nie suczkami), prawie zawsze wystawiają cierpliwość pupila, a moje nerwy na próbę. Zatem staramy się unikać spięć, schodzimy ze szlaku i nie wdajemy się, o ile to możliwe w "dyskusję". Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  10. Jeśli ktoś miałby ochotę wybrać się z piesiem legalnie (w BPN zakaz dla psiurków) na Babią Górę polecam wariant słowacki (Narodny Rezerwat Babia Hora). Wcześniej opisywałem co, jak i którędy. Polecam wrzesień lub do poł. października, szlak bardzo urozmaicony, dziki, wręcz magiczny. W poniższych linkach dane (m.in. szlak do prześledzenia w googlarce), fotki oraz pliki dla GPS. Dodatkowo nasza trasa na Pilsko. Opisujcie proszę swoje ciekawe wędrówki, chętnie się z nimi zapoznam. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  11. -> Energy Wielkie dzięki za ciepłe słowa. -> Jagienka Prawda, że Gorce są piękne i przyjazne czterołapym turystom ? Może i ja coś dorzucę nt. Gorców. Wariant ekspresowy ;) czyli trzy dni na szlaku (zrealizowany 1-3 maja 2009). A zatem etap pierwszy: z Przełęczy Przysłop (tu można zostawić samochód, "Dom na szlaku" 018 3315490) przez Gorc Troszacki, Kudłoń, Przełęcz Borek, Czoło Turbacza do schroniska na Turbaczu [COLOR=black](018 2667780[/COLOR][COLOR=black]).[/COLOR] Etap drugi: koło ze schroniska na Turbaczu przez Bukowinę Miejską, Stare Wierchy, Obidowiec, Turbacz do schroniska na Turbaczu. Etap trzeci: ze schroniska Na Turbaczu, przez Jaworzynę Kamienicką, Przysłop, Gorc, Gorc Kamienicki do Przełęczy na Przysłopie (powrót do samochodu). Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  12. -> Energy Cóż, spotkać na szlaku Twoje trio to naprawdę cudny widok. Bo co tu dużo mówić, czarne jest piękne ;) Aż ręce same się wyciągają do kiziania. Szkoda, że niektórzy zapominają, że mają doczynienia z żywą istotą a nie z pluszową zabawką. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  13. -> LadyBell Zapewniam Cię, że Czesi nie byli "upierdliwi" tylko robili co do nich należało. Zatem zapewne doskonale wiesz, że w przypadku uprawiania turystyki z psem w rejonach granicznych i za, pies powinien być oczipowany i powinien bezwzględnie posiadać paszport (nie książeczkę zdrowia) z aktualnym wpisem o szczepieniu, odrobaczeniu, kodem oczipowania oraz z aktualnym wpisem badania weterynaryjnego (najlepiej tuż przed wyjazdem). I to nie jest widzimisie Czechów tylko takie są międzynarodowe przepisy weterynaryjne. My zawsze mamy paszport ze sobą, i wierz mi, a trochę górskich szlaków mamy w podeszwach i łapach, że po okazaniu ani Czesi (Karkonosze, Izery, Stołowe), ani Słowacy (Pieniny, Beskidy) nie robią problemów i o płaceniu "pokuty" nie ma mowy. Co do wyrazów "czułości" ze strony innych turystów. Faktycznie, to może być męczące dla pupilka. My całe szczęście nie mamy tego problemu, mimo że mój misza budzi ogólną sympatię. Gabaryt psa oraz "uzbrojenie" - kaganiec, uprząż, lina i w razie potrzeby szeroki uśmiech :diabloti: dają do myślenia i w porę wyhamowywują amatarów kiziania. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
  14. -> yuki Ja ustawiam ten półnamiot tak by rzucał cień, a zarazem żeby wiatr wiejący od morza wpadał do niego i go wentylował. Inaczej będzie patelnia mimo że jest to półnamiot (wymiary wejścia modelu jaki jak kupiłem podałem wcześniej i bez obaw, do noszenia jest lekki jak piórko). Mój pupil i tak czasem z niego wychodzi, jak jest mu duszno i leży na goracym piasku ale za to w pełnym przewiewie. Potem chroni się ponownie. Można by powiedzieć, że sam sobie dozuje słońce i potrzeby klimatyzacji. Ważne by nie być z psem na plaży od rana do nocy, na słońcu i mieć duży zapas słodkiej wody. Pozdrawiam
  15. -> Rinuś "I tak naprawdę nie obchodzi mnie czy tam był już park czy nie, mój pies jest wyjątkowo grzeczny, miałam go na oku cały czas, nikt się nie czepiał więc nie mam sobie nic do zarzucenia." NO COMMENT
  16. -> yuki Pytasz czym chronić "czarne" na plaży. Ja swojego czarnego :diabloti: trzymam w namiocie plażowym (taki półnamiot) szeroki na 2,6m, wysoki na 1,5m, głęboki 1,2m. Leży sobie tam spokojnie w cieniu i już. Co do chłodzenia, mój podczas kąpieli pije słoną wodę (nic mu po tym nie jest, choć wiem że różne psy różnie reagują) mimo, że mam dla niego zapas słodkiej. Jak będzie z Twoją, przekonasz się na miejscu. Pozdrawiam.
  17. -> yuki Rudawy Janowickie - dzięki za propozycję, ale temat nam znany. Trzy pasma, w skrócie - od Janowic Wielkich, przez Okraj, Jakuszyce z metą w Świeradowie Zdroju. Polecam wszystkim chcącym się ochłodzić po letnim plażowaniu ;) -> Rinuś Otóż Cię zmartwię, nie jestem bezczelny ale właśnie czytam ze zrozumieniem i szczyptą dociekliwości. I jak ktoś pisze, że puszcza psa luzem w tym rejonie, to mogę założyć na zasadzie prawdobodobieństwa, że ma realną szansę zapędzić się na obszar chroniony, obojętne w którym to czyni kierunku. Piszesz że nie było tam żadnych napisów i oznaczeń. I co z tego ? Czy to daje Ci prawo do nieznajomości przepisów terenu na którym przebywasz ? Warto zatem wiedzieć, że idąc z psem na spacer na zachód od ujścia Łeby masz do dyspozycji 1,8km plaży, zaś od skrzyżowania ulicy Turystycznej z drogą w stronę Rąbki 500m. Dalej jest już Słowiński Park Narodowy. W drugą stronę, na wschód do granicy Rezerwatu Krajobrazowego Mierzeje Serbska 4,7km, z czego połowa tego odcinka to plaża strzeżona. O okalających powyższe pasy wybrzeża terenach leśnych nie wspomnę. Zatem nie pisz proszę o puszczaniu psa luzem na odcinku 5km, bo to świadczy o Tobie jako właścicielce psa i tych "dwóch i trzech co jeszcze biegały". Koniec tematu. Pozdrawiam.
  18. -> yuki A zatem nastał czas pokoju. Bardzo się cieszę. Teraz trochę nie na morski temat. Widzę, że jesteś z Wrocławia. Muszę przyznać, że pobliski Ślężański Park Krajobrazowy jest bardzo malowniczym miejscem na eskapady z pupilem. Swego czasu mieliśmy przyjemność wedrować z Sobótki na Ślężę i dalej przez Tąpadła na Radunię. Bardzo magiczne miejsca. Jeśli nie byłaś, szczerze polecam. Pozdrawiam.
  19. -> yuki A może napiszesz coś wartościowego związanego z tematem tego forum ? Zapewne wszyscy chętnie przeczytamy o Twoich nadmorskich doświadczeniach. Wiesz, ale zakładam (to akurat mi wolno), że ta śmieszna dyskusja mało kogo interesuje. Zatem śmiało - słuchamy, patrzymy i podziwiamy. Pozdrawiam
  20. -> yuki Czy Ty przypadkiem nie jesteś zwolenniczką teorii spiskowych ? Wszystko widzisz w zbyt ciemnych barwach. Trochę optymizmu i słonecznej radości. W końcu są wakacje. A tak na marginesie, popatrz, jak to jedno zdanko może człowieka rozsierdzić ... A życzenia były szczere. Poza tym uważam, ze to Rinuś powinna mi nawtykać, jeśli się czuje urażona, a nie Ty. W końcu to nie Twój interes. Pozdrawiam.
  21. -> yuki A Ty kto, adwokat Rinuś, czy co ? Jedźcie już razem do tego Łukęcina, bo mnie zamęczycie. Udanych wakacji ! [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/bye.gif[/IMG]
  22. -> yuki Masz rację, nigdzie tak nie jest napisane. I oczywiście puszczała po stronie wschodniej, na bank. Takie założenie jest jedynie słuszne i myślowo dopuszczalne. Eh! Pozdrawiam.
  23. Słowiński Park Narodowy - małe sprostowanie ... Ktoś tu wcześniej wspomniał o zakazie wprowadzania psów do SPN. A zatem sprawdziłem i na stronie parku stoi jak byk, że to tak nie całkiem, otóż: "Miłośnicy psów nie muszą rozstawać się ze swoimi pupilami na czas pobytu w Parku. Jednakże dla dobra zwierzyny i innych zwiedzających właściciele proszeni są o stosowanie minimalnych ograniczeń w postaci smyczy i kagańca dla swoich czworonogów oraz nie wprowadzanie psów na plaże SPN" A zatem ktoś tu wporwadził nas w błąd. Czyli od strony lądu (Rąbki) spoko można "betonką" maszerować aż po same wydmy. -> Rinuś To nie ładnie puszczać pieska samopas na dzikiej plaży wchodzącej w obręb SPN. Oj nie ładnie. A później wszyscy zdziwieni, że pieskom wstęp do parków narodowych wzbroniony :angryy: Pozdrawiam.
  24. -> Ania+Milva i Ulver Obawiam się, że Ci nie pomogę. Miejsce, do którego jeżdżę (Mrzeżyno) bardzo nam odpowiada i póki co nie planuję żadnych zmian. Poza tym temat morski i tak u nas przegrywa z górami, zatem ... Pozdrawiam.
  25. -> Rinuś W Łebie ? I co, miałaś "przyjemność" z tego spaceru, gdzie D przy D leży i nie ma gdzie stopy i łapy postawić. Pies też był zadowolony z wybiegania się ? Poza tym w stronę Rąbki i do Słowińskiego PN to już sobie swobodnie nie pospacerujecie, zatem ... Np. dla nas takie miejsca to żadna "radocha" ale każdy lubi co innego i to rozumiem i szanuję. Pozdrawiam.
×
×
  • Create New...