Jump to content
Dogomania

the_dune

Members
  • Posts

    8
  • Joined

  • Last visited

the_dune's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Waldku, przeczytałam wątek Atosa... przyćmił moją radość z powodu Grubaska z Nadarzyna :( Wczoraj rozmawiałam/mailowałam z panem, który też szukał zaginionego owczarka, wysłałam mu zdjęcia, ale to nie był jego pies, jak już wiadomo. Może napiszesz do niego (podał adres mailowy córki): [email][email protected][/email] Domyślam się, że zrobiłeś wszystko to, co my (ogłoszenia, weterynarze, schroniska, fundacje, mailing po znajomych i ogłoszenia na forach przeróżnych), u nas na pewno czytane były forumowe ogłoszenia (na forach gazety.pl) oraz info ze schronisk. Pewnie znasz, ale podsunę jeszcze Azyl pod Psim Aniołem... Może pomogą? Mi pomagały anioły z azylu i teraz i przy poprzednich kocich znajdkach. Trzymam kciuki, będę mieć oczy otwarte... podrap Atosa za uchem... pozdrawiam, Karolina
  2. Wiem, że się cieszył, że były łzy radości Właścicielki... Ale też teściowie mówili, że Grubasek się zadomowił nieźle, buda, miska i dobre słowo, myślę, że jeszcze chwilka i byłby "ich", z wzajemnością... Teściowa była dziś u weta w Nadarzynie ze swoją kotką, przy okazji rozmawiała o Grubasku, zostawiła info i na wszelki wypadek zapisała tel. innych ludzi zgłaszających znalezienie owczarka niemieckiego - pamiętała o pierwszych ludziach, którzy przyjechali w niedzielę rano sprawdzić, czy to nie jest ich pies... Gruby nie był ich.... Wiem, że szukają dalej. Przekazałam im kontakt od weterynarza. Oni szukają bardziej długowłosego, też psa, też owczarka, z czerwoną obrożą. Ich pies ma na imię Arni. Ta sama okolica: Nadarzyn. pozdrawiam ciepło!
  3. Zguba już wraca do swojego Domu :)))) Ale się cieszę! Godzinę temu zadzwonili właściciele - mieszkają niedaleko, w sąsiedniej miejscowości. Piesek wabi się Grubas. Radość była ogromna, pewnie proporcjonalna do ogromu straty ;) Dziękuję Wam za pomoc i wsparcie. Cieszę się, że w przypadku Grubasa, wszystko skończyło się tak właśnie :) A teściowie będą tęsknić ;) pozdrawiam ciepło!
  4. [quote name='kosu32']Są jakieś nowe wieśći a propos psiaka? Ta noc była bardzo zimna - mam nadzieję że dał sobie biedak radę.[/QUOTE] Teściowie się zlitowali :) Wpuścili go do kojca po suni (też owczarku niem.), która odeszła w tym roku. Tam jest ocieplana buda (styropian, słoma), dostał michę ciepłego jedzenia, wodę dostają na bieżąco (wiadomo, zamarza). Będę dzwonić do nich popołudniu, czy ktoś się pojawił i jak się psy dogadują, bo kojce sąsiadują ze sobą jedną ścianką. Nie jestem z okolic, ale bywam tam dość często, jeśli będzie potrzeba - wszędzie Psiaka dowiozę. Plakat wyprodukuję jak już wrócę do domu, wydrukuję, podeślę - jeśli możesz wywiesić w Nadarzynie - super, teściowie też będą rozwieszać (na razie poszły zwykłe ogłoszenia bez zdjęcia). Schronisko w Milanówku i na Paluchu powiadomione przedwczoraj. Skontaktuję się z tym w Żabiej Woli. Pies jest cudny. Mam nadzieję, że jeśli nie właściciel, to NOWY właściciel się znajdzie :))) Dam znać, jak się sprawy mają, ale dopiero pod wieczór będę miała info od teściów. Mail poszedł jeszcze w sprawie poszukiwania domu tymczasowego, na razie niestety cisza w temacie... pozdrawiam,
  5. [quote name='obraczus87']zapisuje na razie..........[/QUOTE] Dziękuję :) Powiadomiłam jeszcze Fundację Nero i Azyl Pod Psim Aniołem - zdjęcia wysłane, obiecali pomóc jak tylko :)
  6. Podaję link do albumu ze zdjęciami Psa: [url]http://picasaweb.google.pl/lh/photo/V4GXP7oychx1YSZ4n-Iucg?feat=directlink[/url] Może ktoś Go rozpozna... Wywiesiłam ogłoszenie w miejscowym sklepie i na najbliższej stacji benzynowej przy Trasie Katowickiej. Jutro ogłoszenia w Nadarzynie i miejscowy wet. Trzymajcie kciuki...
  7. Piękny, duży, podpalany owczarek niemiecki, około 6-8 letni błąka się w miejscowości Urzut k/Nadarzyna (maz.) - pojawił się po "sylwestrze", być może spłoszony petardami. Ma obrożę, jest zadbany, przyjazny i ufny w stosunku do ludzi, niezbyt przyjazny w stosunku do innych psów. Karmią go moi teściowie, niestety, nie mogą wpuścić na teren posesji z powodu własnego, dużego psa. Owczarek zrobił sobie legowisko przy furtce i generalnie zadomowił się. Teść wziął go na smycz (btw: pies zareagował na spacer na smyczy entuzjastycznie) i przeszedł się po większości posesji poszukując właściciela - niestety, nikt z mieszkańców nie rozpoznał tego psa :( Zamieściłam ogłoszenia na gazetowym forum "zaginione psy" oraz "Nadarzyn - Strzeniówka", a także na stronie schroniska Na Paluchu. Od poniedziałku będziemy odwiedzać okolicznych wetów. Ale w Dogomanii nadzieja, że może właściciel znajdzie się szybciej :) Proszę o kontakt na mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub na mój tel.: 509 740 997. Jutro jadę do Urzutu, postaram się zrobić zdjęcia. Szukam też domu tymczasowego dla Pieska, nie znam się, ale Pies wygląda na "domowego" i trzeba jak najszybciej zabrać go pod dach. Czekam na wszelkie sugestie: jak jeszcze działać, akurat w pieskich sprawach nie mam specjalnego doświadczenia... Pozdrawiam...
  8. [quote name='joaaa']Ja mam namiary na pana, który robi wózki w Wwie. Pan sam przyjeżdża i bierze miarę, a potem przywozi wózek i zakłada na miejscu. Gdyby ktoś chciał kontakt, to podam na pw.[/quote] Witam, jestem tu od dziś, dosłownie. Potrzebuję wózek dla doga niem... pilnie. Jeśli to jeszcze aktualne, również poproszę o namiary na priv albo jakkolwiek z góry bardzo dziękuję
×
×
  • Create New...