Jump to content
Dogomania

Reni

Members
  • Posts

    110
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Reni

  1. [quote name='Vectra']moich pozostałych 5 psow też nie ma , więc tu akurat trudno stwierdzić czy ta Twoja profilaktyka tego pilnuje czy pies jest ot taki zdrowy - jak moje tfu tfu ;)[/QUOTE] To możliwe. Przecież :p;) Po kilku latach i pewnych przykrych bardzo doświadczeniach uważam, że profilaktyka ma tu też spore znaczenie. Nie wiem czy mnie za OT nie przepędzą, ale gdyby nie ona... suka zeszła by mi po ugryzieniu zarażonym kleszczem. Ciężko było, bardzo , ale się wybroniła. No cóż...ta siła homeopatii. Wolę "dmuchać na zimne". [quote name='Vectra']a sreberko też nabędę , a co ... przecież zdrowie najważniejsze ;)[/QUOTE] Pewnie. Myślę, że nie "wyrzucisz pieniędzy" na darmo. Tak na marginesie jeszcze. Stosowałam u syna też i miedź. Zwróćcie może też uwagę i na to, że: cyt. "[B] nanosrebro jest bardzo silnie bakteriobójcze i nieco słabiej działa grzybobójcze, miedź nanokoloidalna ma najsilniejsze działanie grzybobójcze, ale nieco słabsze bakteriobójcze,[/B] złoto ma wielką łatwość wnikania do wnętrza komórek organizmu i działa na nie, silnie pobudzająco i regenerująco, słabiej natomiast działa biobójczo, platyna natomiast jako jedyna wspomaga proces katalicznego niszczenia komórek rakowych i odnawia zdeformowane komórki np. skóry."
  2. [quote name='rwpb']Reni dzięki za napisanie :loveu: na pewno się przyda. Przypadków nużycy w ostatnim czasie jest sporo. A psy długowłose chyba można pryskać bardziej rozcieńczonym i wcierać ręką.[/QUOTE] Nie ma za co. Jak napisałam to odosobniony przypadek , :roll:nieco . Myślę jednak, że biorąc pod uwagę dotychczasowe uciążliwości walki z nużycą, to byłaby wręcz "rewolucja". Napisałam , bo uważam, że warto spróbować. Koszty nie są ogromne, trudności i niedogodności praktycznie żadne, ryzyka w postaci skutków ubocznych brak, a na efekty nie trzeba było (akurat tutaj ) długo czekać. Jedynie jeżeli znajdą sie właściciele chorych psiaków, chetni na podobny "eksperyment", podzielą się swoimi doswiadczeniami ze srebrem, bedzie można cos więcej "zawyrokować". Osobiście serdecznie namawiam. Sama jestem ciekawa jak w innych przypadkach zadziała. W przypadku tej bokserki nie było to stadium znacznie zaawansowane. Ponadto to nie koniec, uważam, u bokserki tematu nużycy. Teraz trzeba popracować nad tym by nie wróciła. Wiadomo , że bywaja czestę nawroty, a u niektórych psów przez całe życie. Trzeba "zlikwidować" przyczynę, obu zresztą chorób, u tego psa. Ale tutaj to już namówię panią na homeopatię. Nie widzę lepszej opcji. P.S. A sreberko rwpb warto w domciu mieć. Akurat nie tylko dla psa. ;) Jesli chodzi o Twojego już wyleczonego psa, nawroty a inne chróbska nie bedą się "czepiać" psa, jeżeli bedziesz dbał o odpowiedni poziom odporności. Wtedy tak jak u mnie...psy nie chorowały i nie chorują na żadne "świństwa" skórne. Nieżyjąca już labka miała nawracajace w uchu "grzybnie" ( w sezonie pływackim i leczone tradycyjnie), ale to do momentu, gdy zainteresowałam sie homeopatią i jej zastosowaniem u psów. Moja druga sucz nie ma żadnych problemów zdrowotnych. :p
  3. Linki do info o obu srebrach: KOLOIDALNE [url]http://www.suplementydiety.pl/index.php?id=3[/url] [url]http://ekozdrowie.abc24.pl/default.asp?kat=38288&pro=279237[/url] ( to to co ja mam) [url]http://motyl.wordpress.com/2008/10/17/czosnek-cytryna-sol-srebro-koloidalne/[/url] znalazłam jeszcze takie [url]http://www.naturalnamedycyna.pl/index.php?option=content&task=view&id=334[/url] Z tej firmy korzystałam z aloesu. NANOKOLOIDALNE [url]http://www.ecoworld.com.pl/product_info.php?cPath=41&products_id=20[/url] ( to co ja mam) [url]http://www.nano-tech.pl/pl/nanotechnologia/[/url] [url]http://www.nano-tech.pl/pl/produkty/[/url] a tutaj w "dialogu" troche o różnicach : [url]http://www.roik.pl/nanosrebro-koloidalne/comment-page-1/[/url]
  4. [quote name='Vectra']czekaj czekaj ... to co i gdzie i ile trzeba kupić ? możesz to bardziej rozwinąć ?[/QUOTE] To do mnie jak mniemam. ;) Pewnie, że rozwinę...ale trzeba wziąść poprawke na to ,że to jest jedyny taki przypadek bo nie miałam okazji na większej liczbie "obiektów" i to na dodanek "news" z ostatnich dni. Dzielę się tym z Wami dzięki zachęcie rwpb :oops:. Miałam i stosowałam srebro koloidalne firmy FOR MOR. (Jest i innych firm) Nie wiem czy dostępny na rynku i jak , bo mam je od naszego lekarza homeopaty z Wa-wy. Od niego sie wszystko zaczęło...poszukam potem go w necie i podesle link jak znajdę. To koncentrat - 20 kropli zwiera 175 ug srebra. Dla dorosłych dawka raz dziennie ( z wodą), nie wiecej, dzieciom daje sie połowę. Psu swojemu wkrapiałam do michy dawke dziecięcą. Tak też dostawała i ta bokserka, tylko radziłam aby wkropiła do niewielkiej ilości wody, wciągnęłą strzykawką i bezposrednio do gardziołka suce. Można też rozcienczyć albo i nie i pryskać powietrze (oraz skórę zwierzaka). Jako , że w międzyczasie byłam z synem na kontroli lekarz polecił mi "lepszą" wersję srebra: NANOKOLIDALNE...ale miał u siebie niejonowe i tylko do użytku zewnętrznego. Pani od bokserki dałam to co miałam...czyli to co napisałam. Koloidalne, które dawała dowpaszcznie i pryskała nim psice kilka razy dziennie, a potem dowiozłam jej nano .....i dawała do picia nadal koloidalne a pryskała tym drugim. Efekt opisałam. Sama jestem jeszcze w szoku. Widziałam psa dzien przed Wigilią. Niesamowite. Nie wiem jedynie jak pryskać psiaki długowłose. Chyba tylko bezposrednio na zmiany....bo co innego? Ogolić psa?
  5. Nieśmiało i z pewnym wahaniem...po pewnych "konsultacjach" :p...nabrałam odwagi by się z Wami czymś podzielić. Zaznaczę od razu, że przez przypadek a raczej z potrzeby sytuacji, "odkryłam" nowy sposób na nużeńca i chyba NIE TYLKO. :-o Przyznam się od razu, że ten pasożyt mnie "fascynuje" od dawna z racji tego, iż weterynaria sobie z nim zasadniczo nie radzi. Zaprzyjaźniona z kilkoma wetami w rejonie, korzystam prawie z każdego ich sygnału, że znowu mają psiaka z tym paskudztwem. Naoglądałam sie tego psiego nieszczęścia w różnych stadiach rozwoju choróbska. Ponaddto spotkałam się z różnymi opcjami leczenia tegoż. Nawet stosowano m.in. iwermektyne podskkórnie (efekt najskuteczniejszy i najszybszy, ale....). Otwarci na nieszkodliwe "eksperymenta" właściciele niektórych psiaków umożliwili sprawdzenie jak radzi sobie tutaj homeopatia. O dziwo radzi i to wręcz doskonale...ale to nadal niesamowicie długo trwa. Na efekty i całkowite wyzdrowienie trzeba czekać 3-6 miesięcy. (zależy od stanu psa) Ostatnio spotkałam się z bokserką, która leczona była na malessioze. Najpier grzybek pojawił sie w uchu...po leczeniu okazało się, że nie doleczono i pani zmieniła weta. Trafiła do mojej, ale już w stanie cięższym. Ucho opuchnięte, małżowina rozogniona, czerwona, rozdrapana, w środku ta paskudna maź, no i rozniesione wszystko na skórę. Psiak capił "pieczarkarnią", krwawe sznity od drapania, przerzedzona skóra, pojawiły się plamy. Pies omal nie odgryzł sobie łap. Leczenie standartowe, bo nie każdy wierzy w homeopatię. Cóż.:sad: Minęło kilka tyg...chyba nawet ze dwa miesiące...pani wróciła z psiakiem i z pretensjami. Kurcza...ale, ale...po chwili wetka się zorientowała już "na oko", że tu coś nie gra. Pobrała zeskrobiny i...okazało sie, że tym razem już nie grzybek a pajęczak jakże dobrze nam znany. Zdesperowana pani zgodziła się na eksperyment... Efekt przerósł nawet najśmielsze oczekiwania. :niedowia: A teraz do sedna. Od dłuższego czasu stosuję u nas w domciu srebro koloidalne. Rewelka. Zaeksperymentowałam na sobie, nie biorąc go, w odróżnienniu do pozostałych członków rodziny i bardzo ciężko przeszłam ostatni sezon grypowy. Ponad miesiąc się potem "kurowałam" (niedoleczona wyszłam w świat i mnie drugi raz ciepło)a moi - nic. Uodpornili się niesamowicie. Zaczęłam dawać do picia też i mojemu psu. Nie zdechł. :crazyeye::lol: Dezynfekowałam pomieszczenia...aż przy wizycie, lekarz mojego syna podpowiedział mi lepszą wersję: srebro nanokoloidalne. Zakupiłam ale tylko takie do uzytku zewnętrznego, dlatego "dowpaszcznie" ( na razie) pijemy koloidalne, a jako "deo" używamy tego drugiego. Kuracje "tymi srebrami" zastosowalismy u bokserki. Mnie nawet trudno uwierzyc, ale po 3 tygodniach nie ma nużycy. Sprawdzone kilka próbek z różnych miejsc skóry. No nie ma! Pies się nie drapie i niesamowicie szybko znikają przełysienia. Praktycznie trzeba sie wpatrzyć by jeszcze cos dojrzeć. Pani z rozpędu nadal podaje psu...ale ma powiedziane jak i że można przedawkować. Z tego co piszą o tych preparatach w necie ( zawsze biorę poprawke na marketing), to chyba mamy już czym zawalczyć o zdrowie...tak nasze jak i naszych ukochanych psiaków.
  6. Czy "zabłąkały się" komuś rhodesiany w obiektyw? Bardzo proszę o wklejenie. P.S. W jednym z linków są ze trzy fotki. Miałam na mysli o wiele wiecej ujęć. Plizzz.
  7. [quote name='limnolka']Renka, 1 dnia w stawce było az 4 sztuki , dwa psy jeden w juniorach CAPRIVI Tcket to ride wl Spyra i litwewski champion LO Bianko Brighton Beach od Kondrashowej. a w sukach open klasie byla Mirosvet zebo bongani , Ivanova oraz w championach Fabia Manabomia od p. B.Doroz nie wiem jakie wyniki[/QUOTE] No to stawka "po zbóju". I jak tu mówić o wygranej? Chyba tylko ten co rase wygrał. Zapytam Ewki bo coś tak mi sie wydaje, że je młodzieniaszek mógł zgarnąć. Pięknego ma tego rudasa. :loveu: Takie wystawy to zaliczanie . Bez konkurencji to żada wygrana. Ani też przegrana. Bo z kim? Dzięki Andrzeju za info. Jak masz problemy z dojazdem na Ryge, to Cie "jakoś upchniemy" do auta. No i Paweł może posunie Ci sie w łóżku, bo inaczej nic tylko....:eviltong: A tak na serio, jestes już zorganizowany? Daj znać, albo na pv , albo email, albo spróbuj sie dodzwonic na ten mój złom. Pozdrawiam. P.S. [quote name='limnolka'] bo przeciez juz kiedys w telewizji rumunskiej mowilem o nich nie ???.[/QUOTE] Dzięki Ci i chwała za to. Widac moja córa jeszcze nie dojrzała do takich wyzwań i musiałeś Ty. No ale wiedze o rasie masz dzięki nam....hihihiiiih Po za tym po doczytaniu drugiego posta...gratulacje My "stare wyjadacze" wiemy juz jak "funkcjonują" te imprezy zwane wystawami. Luzik Andriusza.
  8. Kto sędziował ridgebacki? Moge prosić o staweczkę?
  9. Czy mogę prosić o stawkę rhodesian ridgeback? :loveu: Oraz o ile ktoś zna, to też i wyniki?
  10. Andrzej. Córa ma nowy numer. Moja kmórka w naprawie była i chyba tam spowrotem wróci. Nówka na gwarancji a sie kompletnie wyłącza, lub nie ma sygnału gdy ktoś dzwoni. Już dwa razy naprawiali. Teraz jak nie będzie OK. to musza wymienić. Dzwoń do Piotra, albo domowy.

  11. Mam sprawdzone na dużym zwierzu :lol:. Polecam.
  12. Reni

    Wilno 2xCAC 5-6.09

    Dziękuję Asiaczek. "Znajome" mi psice.
  13. [quote name='jo-jo'] [FONT=Century Gothic][COLOR=navy]Mam nadzieje, ze to ten (jedyny w oba dni) :oops:[/COLOR][/FONT] [FONT=Century Gothic][COLOR=navy][B]Deutscher Spitz Zergspitz any colour[/B][/COLOR][/FONT] [B][FONT=Century Gothic][COLOR=navy]Pies[/COLOR][/FONT][/B] [B][FONT=Century Gothic][COLOR=navy]Klasa Championów[/COLOR][/FONT][/B] [FONT=Century Gothic][COLOR=navy]FRIMOUSSE IN AIRIS HEAVEN[/COLOR][/FONT] [/quote] Nie. To nie ten. Pomeranianów było 6. [quote name='Gia']Bardzo proszę o stawkę wilczaków czechosłowackich :) Czeslovakian Wolfdog/Tschechoslowakische Wolfshund/Ceskoslovensky Vlcak :)[/quote] Tylko jeden. Klasa otwarta; URY VON KONIGS TERRY CRYING WOLF CESTER && XENIA VON KONIGS TERRY z Rumunii
  14. Andrzeju.

    Nie ważne kiedy dostaniesz wynik...o ile otrzymasz go PRZED wyjazdem, bo musisz go wbić w psi paszport u weta. Zrób też sobie kopię i weź ze soba na wszelki ...

    LICZY sie data pobrania krwi. Ma być to na 60 dni przed przekroczeniem granicy GB, u psa oczywiscie zaczipowanego jeszcze przed ostanim szczepieniem na wsciekliznę, a min. 21 dni od odtaniego szczepienia.

    Pozdrówka od nas. Powodzenia w zaległościach.

    Było nam bardzo miło.

    Do następnego.

  15. Było "aż" sztuk JEDEN. Szczęściaż z niego. Zgarnął "wszystko". Tylko co to za satysfakcja? klasa championów: SHANDWICK OBSESSION SCOTSELAW JACKSON AT LYNWOOD JW && SHANDWICK REASION TO BELIEVE hod. MRS PAT BUTLER-HOLLEY wł.MARTA MAGI Węgry
  16. [quote name='maga18']Ktos sie wybiera na CACIB we wrzesniu do Luksemburga? :cool3: [/quote] I kto był? Jak wrażenia?
  17. [quote name='Kati-Pati']Bardzo proszę o podanie stawki rhodesianów.[/quote] "Trochę" liczniejsza niż w Druskiennikach. :lol:
  18. Reni

    Wilno 5,6 września

    [quote name='Ela.B'] Na podwójnej wystawie krajowej w Wilnie moja sunia zdobyła: 5 września tytuł NDSWR, a 6 września BOB. [/quote] Ela. Gratulacje. Pięknie "poszłyście". "Z innej beczki"...ten wątek, tzn. tej konkretnie wystawy jest chyba już tu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f540/wilno-2xcac-5-6-09-a-143229/[/URL] Może mod zespolił by to w jedno?
  19. Proszę kobitki...wstawcie stawke rhodesianów. :loveu:
  20. Reni

    Wilno 2xCAC 5-6.09

    Czy moge prosić o stawkę rhodesianów? :loveu:
  21. Reni

    Cruft's 2010

    [quote name='jo-jo'] [FONT=Century Gothic][COLOR=navy]Co jeśli pies dostaje nominacje we wrześniu (czyt ost. weekend) ale przeciwciał robionych nie ma, to czy jest jakakolwiek szansa żeby zdążyć zrobić wszelkie potrzebne badania i pojechać w marcu ??[/COLOR][/FONT][/quote] O ile zdążysz pobrać krew na przeciwciała na 6 miesięcy przed przekroczeniem granicy z GB. :p
  22. [URL]http://zuchtschau.vdh.de/leipzig_2009/images/zeitplan.pdf[/URL] :smile:
  23. Hej. Odbierz pv.

  24. [quote name='JOLY']Gratulacje!!! Za to Macedonia o mnie zapomniała:mad:[/quote] Nie tylko o Tobie. O mnie też. :placz:
  25. [quote name='Reni']Poproszę o dane o rhodesian ridgeback. Stawki oraz, o ile znane komuś, to też i wyniki. :loveu:[/quote] Znam już wyniki RR. "Arcyciekawe"... No cóz jak zwykle.. "Pan/i na włościach." Reszta...niedopłaciła. :cool3:
×
×
  • Create New...