rabarbar

Biedna Skarpetunia, cała czarna, tylko maleńkie białe skarpeteczki na łapkach. Tosia ma trzy latka i waży 4,5 kg.

Kochających opiekunów znalazł szczeniaczek z tego ogłoszenia; [URL]http://tablica.pl/oferta/podaruj-szczeniakom-dom-IDx1Rz.html[/URL] Siostry czekają, aż ktoś odpowiedzialny je wypatrzy.

Gucia pojechała do domku - byłyśmy z nową panią na przeglądzie u weta, Gucia została zaszczepiona przeciw wściekliźnie i odpchlona. Jest bardzo grzeczną i kochaną sunieczką.

Dla Guci już jutro zaświeci słońce, ale na podwórku zostało wiele psiaków do adpcji. Ta sunia na zdjęciu, to Iskierka, maleńka, wysterylizowana i bardzo kochana. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/838/iskierka01image.jpg/"][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/2774/iskierka01image.jpg[/IMG][/URL] Piesek, który pojechał do nowego domu, to mały czarny- podpalany, bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi.

Zawieźliśmy psiakom suchą karmę i makaron. Opiekun się bardzo wzruszył i wszystkim serdecznie dziękuje. Szczeniak Puszek został zaszczepiony przeciw chorobom zakaźnym (koszt- 40 zł.) pozostała tylko do doszczepienia wścieklizna, za ok. 3 tyg. Ruszyły powoli adopcje, dorosły psiak znalazł nowy dom, dwie długowłose, dwumiesięczne sunieczki i jest chętna osoba do przygarnięcia Guci. Na kochających i odpowiedzialnych opiekunów czekają dwie 1,5 miesięczne sunie i piesek.

Rozmawiałam wczoraj z opiekunem piesków.... Pan bardzo prosi o suchą karmę. W sobotę zabieramy do weta Puszka, pieska po operacji żołądka i jelit na kontrolną wizytę. Musi być zaszczepiony jak najszybciej, żeby uchronić go przed infekcjami. Biedaczysko miał pecha, bo jego organizm "odrzucał" szwy wewnętrzne, robiły się przetoki, wypływała ropa z płynem surowiczym, dwukrotnie był poddawany antybiotykoterapii. Miejmy nadzieję, że już wszystko będzie dobrze.

Na maluszka z utęsknieniem czeka nowa rodzina.

[quote name='akira']Wysłałam jego zdjęcie znajomym :) może się na niego zdecydują bo ślicznusi jest; :)[/QUOTE] Maluszek uczy się jeść samodzielnie i do wydania będzie pod koniec września, lub początek października. Cały czas karmiony jest przez matkę. Rezerwacja malucha mile widziana.

Wielka szkoda, że w ogłoszeniu Misi nie jest zaznaczone, że jest wysterylizowana- miałaby większe szanse na nowy dom. Wczoraj zakończyliśmy podawanie antybiotyku w zastrzykach, wszystko ładnie wygląda, w sobotę wyjęcie szwów.

[quote name='kubuśpuchatek'] Następne pytanie do rabarbar-jak czują sie suczki po sterylkach.[/QUOTE] Kubusiu, suczki czują się dobrze i powoli rozglądamy się za domkami stałymi. Tu są ich ogłoszenia; [URL]http://tablica.pl/oferta/sunia-prosi-o-nowy-dom-IDjymN.html[/URL] [URL]http://tablica.pl/oferta/misia-szuka-kochajacego-domu-IDjA4L.html[/URL] Gdybyś znalazł domek, to się odezwij.

W poście piątym jest Misia, która od wczoraj jest u mnie, ponieważ Mayuko musiała niespodziewanie wyjechać. Misiaczek zaskoczyła z jedzeniem i piciem, także nawadnianie u weta nie było konieczne. Wet dał nam czas do godz.19, jeśli nie zacznie jeść, to kroplówa, co byłoby dodatkowym stresem. Teraz już ładnie je, macha ogonkiem, gdy wchodzę do jej pokoju. Około południa idziemy na zastrzyki z Misią, a potem pojedziemy z Gucią.

[URL]http://img534.imageshack.us/img534/1350/p3090269.jpg[/URL] To jest Kacper. Wszystkie pieski w biszkoptowym kolorze są malutkie, o wadze do 10 kg.

Na adopcję czeka też śliczny, posłuszny i bardzo bojaźliwy roczny piesek nazywany przez opiekuna Artystą; [URL]http://www.tarnowiak.pl/ogloszenie/152640/artysta-roczny-piesek-sredniej-wielkosci-poszuku/[/URL] Jest też czarny długowłosy, średniej wielkości brat Artysty. Też posłuszny, troszkę zastraszony i spragniony kontaktu z człowiekiem. Domu szuka też suczka maleńka, wysterylizowana, biszkoptowa i jej czteroletni kumpel Kacper ze zdjęć zamieszczonych przez Agę. Postaram się dzisiaj zrobić im ogłoszenia.

Jestem i ja. Zrobiłam ogłoszenia na tarnowskim potrtalu i na tablica.pl [URL]http://www.tarnowiak.pl/ogloszenie/152639/misia-sliczna-dwuletnia-suczka-w-kolorze-biszkop/[/URL] [URL]http://www.tarnowiak.pl/ogloszenie/152570/gucia-sliczna-dwuletnia-suczka-w-kolorze-biszkop/[/URL] Gucia jest kochaną, drobniutką i bardzo grzeczną sunią. W domku tymczasowym nie sprawia żadnych kłopotów, u weta nawet nie pisnęła przy podawaniu zastrzyków. Zaczęła ładnie jeść, co cieszy mnie najbardziej.

[quote name='mondralala']Czy to nie znaczyło, że dla suni znalazł się dom ale na czas po sterylizacji, niezbędny dla wydobrzenia po operacji? Czy jednak na stałe?[/QUOTE] Tak, to dom czasowy po sterylizacji. Jutro dwie sunieczki będą miały zabieg.

W przyszłym tygodniu zabieram na sterylizację jedną z suczek. Koszty zabiegu pokryje OTOZ Animals. Wielkie podziękowania dla Agi. Kubusiupuchatku nie jest łatwo wyadoptować dorosłego psa do dobrego domu. Pozwolisz, że zostanę przy biedach z tego podwórka?

Mam domek dla suni po sterylizacji.

Ostatnia suczka ze zdjęcia powyżej opuściła dzisiaj podwórko i pojechała do fajnego domku. Ubyło dwa dorosłe pieski i dziewięć szczeniaków, plus jeden szczeniak długowłosy, który był wydany z polecenia fundacji. Aga psiaki miały ogłoszenia nie tylko na tablica.pl, ale również na tarnowskich portalach ogłoszeniowych i papierowe w lecznicach i w sklepie Szczeniak. Kubusiu, ta strona azylu jest już zaktualizowana i są nowe pieski. Aga, bardzo byłyby potrzebne obróżki dla piesków, żeby się przyzwyczajały do noszenia na codzień - mam na myśli te psy, które nadają sie do adopcji i te do sterylek. Może ktoś ze znajomych ma używane i mógłby podarować tym biedakom. Ja już nie jestem w stanie niczego zakupić.

Z dorosłych psiaków ten roczny znalazł nowy dom [FONT=Arial][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/195/img1845biszkoptpies.jpg/"][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/8218/img1845biszkoptpies.jpg[/IMG][/URL][/FONT] i ta suczka wysterylizowana przez fundację. [FONT=Verdana][COLOR=#000000][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/812/img2515suniaadopt.jpg/]"][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/5633/img2515suniaadopt.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/FONT] [FONT=Arial][FONT=Arial][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/703/img2523suniaadopt.jpg/"][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/3071/img2523suniaadopt.jpg[/IMG][/URL][/FONT][/FONT] Ze szczeniaczków, została do adopcji ta 2.5 miesięczna sunia. [FONT=Arial][IMG]http://img851.imageshack.us/img851/4452/pulpit01doadopcji.jpg[/IMG][/FONT]

Aga właściciele są zmartwieni tym, że dorosłych psiaków nikt nie chce. Ten z ogłoszenia jest spragniony kontaktu z człowiekiem, był nawet zarezerwowany, ale pani która chciała dać mu dom, uległa wypadkowi i z adopcji nici. [URL]http://tablica.pl/oferta/potrzebny-dom-dla-pieska-ID7Lh3.html[/URL] Znalazłam domy dla dorosłego pieska i suczki, którą zaszczepiłam przeciw wściekliźnie, kupiłam jej obróżkę, smyczkę i zawiozłam do nowego domu. Nie wiem ile z tych dorosłych psów nadaje się do adopcji, ale jak pojedziemy, to zapytamy o wszystko. Każdego takiego psiaka należałoby wyprowadzić poza podwórko, zrobić zdjęcia i szukać domów. Psy nie są przyzwyczajone do noszenia obróżek, do chodzenia na smyczy, nad tym trzeba dopiero popracować. Mogę się tam wybrać począwszy od czwartku w każdej chwili.

Aga, właściciel nie mógł zapewnić opieki Tofikowi, bo nie miał możliwości dowozić pieska przez siedem dni do weterynarza na zastrzyki. Nie miał możliwości karmić Tofika co dwie godz. maleńkimi porcjami. Nie miał możliwości wynosić go na podwórko, bo mogła go zaatakować sfora psów. Gdy w marcu pytałam Was, czy właściciel może przetrzymać suczkę po sterylce, dostałam odpowiedź, że nie ma takiej możliwości -to tak dla jasności sytuacji. Wlaściciele nie pracują, są chorzy na skromnych rentach, biedni ludzie o wielkim sercu dla zwierząt. Co mam im doradzić, gdy ktoś przywiąże im psa do płotu? Co mam im doradzić, gdy ktoś wrzuci im szczeniaki w reklamówce za płot? Ja też szukam tymczasu dla suni, jedna powinna być szybko wysterylizowana, bo następnego porodu może już nie przeżyć. I następna w kolejce, to mama biszkopcików. Do adopcji została już tylko jedna biszkoptowa sunia, dzisiaj trzy maluszki opuściły podwórko. A to Tofik. [SIZE=3][FONT=Arial][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/3/64152738.jpg/][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/2117/64152738.jpg[/IMG][/URL][/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Arial][/FONT][/SIZE] [FONT=Arial][SIZE=3][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/709/56632199.jpg/][IMG]http://img709.imageshack.us/img709/7752/56632199.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3]Już w nowym domu - pożegnanie[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/228/42766451.jpg/][IMG]http://img228.imageshack.us/img228/8194/42766451.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=3][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/843/39146640.jpg/][IMG]http://img843.imageshack.us/img843/8559/39146640.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT]

[quote name='_Aga_']Najważniejsze - tu nie chodzi o kawałek podłogi, ale o troskliwą opiekę nad sunią, która nigdy w domu nie mieszkała. Czyli opieka całodobowa, częste wynoszenie na dwór, ciągłe sprzątanie - bo na pewno będzie się załatwiać w domu, i przede wszystkim odosobnienie, żeby inne zwierzaki nie zobiły suni krzywdy.[/QUOTE] Dlatego Tofika miałam u siebie w domu, bo miał długie cięcie po usunięciu dużych przepuklin i właściciel nie mógł mu zapewnić opieki. Kubusiu puchata sunia pojechała do Nowego Wiśnicza, jest zaszczepiona, ma wspaniałych, zwierzolubnych opiekunów.

Na adopcje czekają dwie biszkoptowe sunieczki ( te maluchy ) i kruszynka z tego ogłoszenia; [URL]http://tablica.pl/oferta/suczka-szuka-domu-IDg8GP.html[/URL] Jej braciszek jest zarezerwowany i w sobotę opuszcza podwórko. Duduś jest radosnym, pięciomiesięcznym psiakiem, lekko kulejącym na przednią prawą łapkę (to minie z czasem), lubi spać w fotelu, ma doskonały apetyt, jest pulchniutki. Nie umie chodzić na smyczy, nie pozwolił sobie tym razem założyć obróżki. Nie jest zaszczepiony. W wolnej chwili wstawię zdjęcia wszystkich piesków, którym znalazłam domy (dorosły piesek i suczka, oraz sześć maluchów). Myślę, że dobrym koordynatorem byłby _Aga_, ma najdłuższy staż na forum, robi bazarki i jest inspektorem. Ja mogę robić zakupy i dowozić karmę. Nie mogę być domkiem tymczasowym dla suczek po sterylizacji, bo mieszkam w bloku na czwartym piętrze bez windy, mam siedem kotów - wszystkie po przejściach z różnymi defektami i szesnaście osiedlowych bezdomniaczków.

Byłam u psiaków, bo jeszcze jeden maluszek nie miał zdjęć do ogłoszeń....spóźniłam się. Jego już nic nie boli. Będą się rodzić następne maluchy, osiem suczek czeka na sterylizację, ale po zabiegu nie mogą trafić do budy. Na podwórku jest masa komarów, biegają gryzonie i taka sunia nie będzie miała szans. To zdjęcia Dudusia [FONT=Arial][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/840/img1810l.jpg/"][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/9148/img1810l.jpg[/IMG][/URL][/FONT] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/849/img1869ja.jpg/"][IMG]http://img849.imageshack.us/img849/888/img1869ja.jpg[/IMG][/URL] Teraz wyrósł i mógłby opuścić podwórko, gdyby ktoś podarował mu dom. [FONT=Arial][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/1333/pulpit01w.jpg[/IMG][/FONT] [FONT=Arial]Te sunieczki mają ogłoszenia i czekają, aż ktoś je pokocha.[/FONT] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/607/img2599d.jpg/"][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/4642/img2599d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/41/img2612i.jpg/"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/7699/img2612i.jpg[/IMG][/URL]

Tofika zawiozłam wczoraj do nowego wspaniałego domu, będzie miał jak w raju. Dzisiaj opuszcza podwórko śliczna puchata, trzymiesięczna sunieczka. Na adopcje czekają; [URL]http://tablica.pl/oferta/szczeniaczki-szukaja-domu-IDdMAn.html[/URL] [URL]http://tablica.pl/oferta/piesek-i-suczka-szukaja-domu-IDf5CL.html[/URL] [URL]http://tablica.pl/oferta/potrzebny-dom-dla-pieska-ID7Lh3.html[/URL] Jest też Duduś, który jeszcze kuleje na tą poturbowaną łapkę i nie ma szans na nowy dom. Każdy chce sprawnego pieska, a temu potrzebny jest czas, by do pełnej sprawności dojść.