To super, że Kieruś już się lepiej czuje;) a tak nawiasem mówiąc to ten piesek jest świetnym pomocnikiem dla kierowcy:) Raz nawet uratował mnie przed wjazdem do rowu:evil_lol:
Już się nie moge doczekać, jak Bartuś będzie u mnie:loveu:
Gdyby nie to że mam zepsute autko:( to już jutro bartuś byłby w domku, ale cóż zrobić. Pierwsze fotki Bartusia z nowego domku pojawią się we wtorek wieczorem:)
Oczywiście:) Mam nadzieje, że Bartuś mnie polubi, raz już z nim byłem na spacerku, to sprawiał wrażenie jakby się mnie bał, ale myśle, że mu to minie i będzie wszystko OK:)