Jump to content
Dogomania

dellf

Members
  • Posts

    37
  • Joined

  • Last visited

dellf's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. dziękuję, że z nim jesteście i teraz ja Was witam :multi: Martwi mnie upływ czasu, tak szybko mija, a na ogłoszenia zerowy odzew :( Chłopak ma czas do wiosny, czyli mniej więcej do końca marca... Dwa miesiące. I dużo i strasznie krótko. Na spacerach kilka razy rozmawiałam z ludźmi, z których jedni odsuwali się niepewnie, a inni z sympatią patrzyli na niego i słuchali. Jedna kobieta zobaczywszy go już z daleko wyciągnęła ręce i wołała "jaki on piękny", po czym bez najmniejszych zahamowań przytuliła się do niego. Łezka mi się w oku zakręciła. [I]Oto ktoś, kto zobaczył wnętrze psa! [/I]Ale okazało się, że ona zajmuje się psami, ma ich kilka-kilkanaście gdzieś w Polsce.
  2. rozumiem. Gosia, masz już tylko kilka dni na podjęcie decyzji. ps. mam pewne podejrzenia, że Maniek jest zainteresowany kociakiem w celach nie tyle prokreacyjnych, co kulinarnych, hm...
  3. z pewnością niejedna niespełniona miłość doprowadziła do tragedii i pewnie macie rację. A przekonamy się o tym, gdy wreszcie zapadną ostateczne "męskie" decyzje :mad: i minie nieco czasu. Kto w tej sprawie jest najbardziej decyzyjny? Komisja? Ja nie, ja tu tylko sprzątam.
  4. Oj, biedne te psy. Kango ma chociaż "bezpiecznik" w postaci kociąt. Dziś o mało nie wykorkował z zachwytu, gdy puszysty podszedł do niego z podniesioną kitą i pozwolił sobie podogonie powąchać :loveu:
  5. Jesteście świetne :) Trzy głosy i każda znalazła dobry powód. Ja tylko jeszcze dodam, że zakochany psiak (znaczy jajeczny) męczy się nie tylko ze sobą, ale jeszcze może być uciążliwy dla przyszłego opiekuna, przez te swoje wzdychania i jęki i niekończące się prośby o wyjście. No, mnie w każdym razie nie było łatwo. Gosia nie napisała, że niunio trochę schudł, co i niepokoi mnie i dziwi, bo codziennie niemal regularnie dostaje obiad, a sucha karma jest ciągle dostępna. Uznaliśmy z TŻ, że przy najbliższych zakupach kupimy mu wielgachna plastikową michę i to będzie miara na obiad, więcej się zmieści i nie będzie rozlewać się i wysypywać. Tylko, czy on się wtedy nie spasie jak prosiak :roll: W większą michę zmieści się cała puszka z tych, które za uzbierane pieniążki kupiła i przytachała do mnie na swoich plecach [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/animonda1.jpg/][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/8214/animonda1.jpg[/IMG][/URL]
  6. Przyjechała Gosia, bo bez niej po ciemku nie odnalazłabym tej lecznicy. Poza tym jest młodsza, silniejsza i potrafi załadować psa do samochodu. Kango sam nie wsiada, oj, nie. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/703/53636762.jpg/"][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/773/53636762.jpg[/IMG][/URL] Przejechanie 14 km zajęło nam bitą godzinę!!! Zaczynam nie lubić tego miasta. Pies na szczęście zachował stoicki spokój. Wreszcie Gosia z prawdziwą ulgą stanęła z psiakiem przed lecznicą. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/708/234nq.jpg/"][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/2857/234nq.jpg[/IMG][/URL] Doktor Bisennik przyjął nas niemal natychmiast. Było śmiesznie, wręcz kabaretowo, w czym niemały udział miała Gosia. Wreszcie Doktor z ciekawością nas zapytał, gdzie ukryłyśmy kamerę. Popatrzył na Kangusia i wcale nam nie uwierzył, że ten pies to chodząca łagodność, hi hi, więc Gosia udowadniając swoją opinię dzielnie wycałowała psa po nosie :) czym oczywiście sprawiła psiakowi ogromna przyjemność. Myślałam, że mu ogon odpadnie. W końcu opuściłyśmy lecznicę i spokojnie wróciliśmy do domu. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/715/28918609.jpg/"][IMG]http://img715.imageshack.us/img715/6901/28918609.jpg[/IMG][/URL] Dostałyśmy wypis z konsultacji (wymazałam dane osobowe Gosi) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/685/konsultacja1.jpg/"][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/3345/konsultacja1.jpg[/IMG][/URL]
  7. [quote name='Panna Marple']Ale mu się pychol do żarełka cieszy:lol:[/QUOTE] lubi przysmaczki :) a poza tym wszystko co dostał okazało się jadalne. To, uff, duża ulga [quote name='paros']a przy okazji Kanguś sprawdził co przyszło dla kotka :lol:[/QUOTE] tak, koty też dostały paczuszkę, i to nie jedną w ostatnim okresie. To duża pomoc, jako że w stadzie jest aż 5 ogonów, dla których proszono o pomoc i deklarowano pokrywanie kosztów utrzymania, zabiegów, leczenia do czasu adopcji i ... i tym się skończyło. To znaczy na deklaracjach. Samo życie. Ale ja tu wpadłam zdać pobieżną relację z dzisiejszej konsultacji
  8. [quote name='Mysza2']a ja przypominam o bazarku dla Kangusia:) Link w podpisie:)[/QUOTE] Mysza, jesteś niesamowita! Skusiłam się na wycieczkę, byłam, widziałam ... toż to prawdziwy market. Jutro dłużej poszperam :)
  9. Kango dostał wsparcie w postaci karmy :loveu: Pierwszej paczki nie sfotografowałam :angryy:, ale teraz udało mi się zrobić zdjęcia, choć też nie jest to całość, było jeszcze kilka małych opakować suchej karmy i puszek, a także przysmaki. Darczyńcą jest sklep MAKS z ul. Grójeckiej 105 Bardzo ślicznie dziękujemy! [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/703/dar1q.jpg/"][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/9392/dar1q.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/515/dar2h.jpg/"][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/5987/dar2h.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/706/dar3c.jpg/"][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/8197/dar3c.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/801/dar4.jpg/"][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/5922/dar4.jpg[/IMG][/URL]
  10. Konsultacja jest dziś o godz. 18.00, to już najwyższa pora, bo ten guzek rośnie, powoli, ale jednak ... Mam nadzieję, że będę miała pilota
  11. [quote name='MALWA']Zaglądam do psiaka. Czy ta sunieczka ze zdjec powyżej tez u Ciebie delf?[/QUOTE] nie, ja już nic nie wepchnę :((( Ale w Sulejówku to chyba Fundacja Karuna działa, albo coś obok...
  12. dziwnie wyszło, bo u Ciebie jest ta 13-latka, całkiem ładna suńka, raz jeden ją widziałam i zapadła w pamięć, więc coś w niej jest :), a nie ta zeskrobana 2 dni temu z szosy z powyższych zdjęć.
  13. Acha, na nasze ogłoszenia również nie ma odzewu :( I jeszcze OT to sunia, staruteńka, sznaucerkowata, którą znajoma wetka zobaczyła zataczającą się, na drodze. Zdjęcia w chwili znalezienia i po ogarnięciu suni. Też szuka domu na spokojną starość. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/441/0152ku.jpg/][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/6266/0152ku.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/221/dsc0205dxoa.jpg/][IMG]http://img221.imageshack.us/img221/893/dsc0205dxoa.jpg[/IMG][/URL]
  14. [quote name='pa-ttti'] a teraz jeszcze kolejna suczka pod moją opieką szuka domu- średniej wielkości sznaucerka, 13letnia[/QUOTE] czy to może ta sunia, która zaprzyjaźniła się z Mańkiem? Ta na godzinie 11-stej?
  15. [quote name='pa-ttti']super mu się życie ułożyło na starsze lata :) fajnie widzieć go takiego zadowolonego :) pozdrawiam![/QUOTE] niestey sprostowanie. Na razie życia psiaka jeszcze się nie ułożyło, ale jest w trakcie porządkowania. Na stałe nie może u nas zostać, ponieważ mam w mieszkaniu zbyt wiele zwierząt (obecnie 17). Prowadzę bezpłatny dt, jednocześnie nie posiadając dochodów. Finansowo kompletnie niewydolny i gdyby nie pomoc ludzi, to ... :( W tej sytuacji nie możemy świadomie decydować się na powiększanie własnego stada. Zwierzaki MUSZĄ znajdować domy. A za pozdrowienia dziękujemy i również pozdrawiamy.
×
×
  • Create New...