-
Posts
975 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by reksio7
-
-
inka wyślij mi na pw swój nr tel .
-
można zamknąć, psiak znalazł nowy domek w Toruniu
-
pewnie nie wcześniej niz w maju, bo mam w pracy kocioł, a muszę pomyszkować a szafie i na pocztę, to spore przedsięwzięcie
-
dzieki, ale to jakiś dobry domek, bo psiak był cudowny. Sam do mnie podszedł, zapiełąm go na smycz, a on wziął ją do pyska i szedł sobie obok mnie merdając ogonem.
bardzo szybko został adoptowany, nie został wykastrowany ? -
25 marca trafił do schroniska pies z lecznicy Sowa na Pietrusińskiego - biszkoptowy labrador w czerwonej obroży. W schronisku nadali mu imię Buczo- nr chyba 286- nie ma go juz na stronie schroniska od zeszłego tygodnia, dzwoniłam kilka razy, albo nie odbierają, albo wyłączony tel, albo odbiera jakiś pan Adam, który nie ma czasu na takie rzeczy. Czy ktoś więc co się stało z psiakiem ? Może mi ktoś pomóc ?
Ja go znalazłam, ale mam dwa swoje psy, kota i jeszcze starą, chorą znajdę, więc jak na kawalerkę to dużo i nie mogłam go już wziąć choćby na kilka dni zatrzymać. W sowie zatrzymali o choć na weekend, tylko tyle mogłam załatwić. :-(
Mam jego zdjecia ale nie wiem jak się tu wstawia, na dogo tez założyłam mu wątki ale bez zdjęć bo nie potrafiłam wstawić, a nikt nie chciał pomóc. -
odezwali się ?
-
Inka zrobisz bazarek jesli wyśle Ci fanty, o których kiedyś wspominałam ?
-
zapisze sobie wątek
-
przy odczytaniu najlepiej zmoczyć sierść psa lub wygolić
ja tak robiłam gdyz przez przypadek znalazłam tatao u beagielki która miałam na dt -
faktycznie podobny, ale na stronie jest napisane ze pies ma tatuaż, można by trafić do hodowcy, jeśli prowadzi dobrze rejestr miotów to moze mieć dane właściciela. Albo trzeba zadzwonić i powiedzieć że pies może mięć właściciela i może został porzucony.
-
Po otworzeniu linku pokazuje się informacje, że danego zwierzęcia nie ma w bazie. Więc albo został odebrany, albo poszedł do adopcji.
Zajrzyj ponownie na działkę -
pomoże mi ktoś?????????? nie wiem jak sie tu wstawia zdjęcia !!!!!!!!!!!!
-
23.03.2013 na ulicy Zachodnia- Limanowskiego w Łodzi, znaleziono biszkoptowego labradora w czerwonej obroży. Szukam właściciela, w poniedziałek pies prawdopodobnie trafi do schroniska na Marmurową.
518-576-698
Mam zdjęcia ale nie mam pojęcia jak się tu wstawia, POMOCY !!!!!!!!!! -
ja mam beagla bez rodowodu, adoptowałam go gdy miał 7 miesiecy
mam masę znajomych którzy kupi psa w pseudohodowlach lub na bazarze i wydali kilka tyś. na późniejsze leczenie. Psy z pseudo mają często skopaną psychikę, boją się wieluuuuuuuuuuu rzeczy, tak jak mój Kufel. Jeśli kiedyś będę chciała kolejnego beagla to na pewno będzie z jakiejś znanej hodowli, choć w moim przypadku pewnie pojadę po niego do Czech, gdyż tam są najładniejsze bicolory. Albo adoptuje kolejnego i dam mu szansę na wspaniałe życie. Wcale nie musisz miec psa od szczeniaka, aby nauczyć go tropienia. Ja ze swoim na pierwszych zajęciach z tropienia byłam gdy miał ok 2 lat i wspaniale szedł po tropie, choć w zagrodzie było gorzej, bał sie dzika. -
zapisze sobie ten wątek, bo pierwszy raz widzę tak olbrzymiego guza
-
zapisuje sobie watek
-
a lena ma jakieś ogłoszenia zrobione ?
-
holmina, to niech ta osoba wejdzie na forum beaglowe, jest masa psów do adopcji, ale musi wypełniać ankietę
-
Czy Kajtek jest pod opieką jakiejś fundacji, która posiada krs ?
można by zebrac 1% na niego. -
mam 2 obroże pedigre, jakiś klikier, jakaś piłka pewnie by się znalazła, jakaś zabawka. To są nowe rzeczy, ale mam też szelki + smycz różowe dla szczeniaka, to jest używane. Coś by sie tam pewnie jeszcze znalazło.
Pomyślę co bedzie lepszym wyjściem i odezwę się na wątku. -
ponawiam pytanie !!!!!!!!!!!!!
-
wpłaciłam tylko 10zł, bo niedawna znalazłam bardzo starą sukę i już zaliczyłam 3 wizyty u weta, wiec z kasą krucho.
Znacie kogoś sprawdzonego z Łodzi, kto umie robić bazarki ?
mogła bym przekazać jakieś rzeczy na bazarek dla Kajtka -
dołączam się do pytania
-
wiadomość znalazłam na tablicy ogłoszeń, nie było nr telefonu, tylko informacja, aby o sunie pytać w boksie 11,12. To stoisko z owocami i warzywami. Rozmawiałam z panią w zeszłą sobotę . Pies jest chyba u niej, tak wywnioskowałam z rozmowy. Może to inna sunia, a moze tą znalezioną mają krótko i nie była w stanie powiedzieć jakie ma uszy. To ta hala na górnym rynku, od Zgierskiej.
Stary pies z łancucha -potrzebuje pomocy
in Już w nowym domu...
Posted
zapisze sobie