Jump to content
Dogomania

India

Members
  • Posts

    20
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by India

  1. Zebra 12, dzieki za informacje, dobry pomysl z tymi woreczkami:lol:
  2. Ponga, podczas spacerow gdy zbliza sie inny pies nigdy Fify nie biore na rece lub zabieram od psa, wrecz przeciwnie zachecam ja do zabawy. Dodam ze Fify jest bardzo ciekawska i czasem widze ze chce isc do innego psa ale gdy pies do niej podejdzie to zdarza sie ze biedulka kladzie sie na pleach tak jakby sie psu poddala. Nigdy na nia nie krzycze i pozwalam odwachac psy jak tylko ma ochote. To samo z ludzmi,chce to powocha, nawet lubi jak ja inni glaskaja. Nie zauwazylam zeby mniejsza ufnoscia wykazywala sie do duzych mezczyzn.(moj maz i tesciu sa dosc duzymi mezczyznami, zreszta jak wiekszosc Holendrow, tak wiec chyba do tego Fify jest przyzwyczajona) Fify bedac w domu nie chodzi za nami, oczywiscie przyniesie zabawke do zucenia i pobawienia sie, ale generalnie potrafi zajac sie sama , sama podzuca zabawki, bawi sie, lub spi.Nie jest taka ze nonstop musi byc w centrum uwagi. Fify zabralismy od hodowcy w weiku 9 tygodni, miala spore rodzenstwo,byla czysta , zadbana, odrobaczona, wszystko bylo ok:) Wspolnie z mezem postaramy sie aby Fify bardziej uwierzyla w siebie i byla pewniejsza:lol: Jesli masz jakies rady , to poprosze;))
  3. [quote name='ponga']moim zdaniem (jeśli wykluczymy oczywiście chorobę co niewątpliwie należy zrobić jak najszybciej) sikanie jest reakcją na stres (odreagowanie) tak jak to już zostało napisane. i ... sunia stresuje się tym, że Ty jesteś w domu? Skoro do tej pory zawsze Cię nie było (była sama) a teraz jej się zmienił układ dnia i Ty jesteś? Czy on sikała od pierwszego dnia jak jesteś w domu do południa? Czy sika podczas Twojej nieobecności czy zdarzło jej się sikać jak jesteś w domu? Może zamieniłaś coś w wystroju jakiegoś pokoju (przygotowanie na przyjście dzidziudia)? Może zmieniłaś jej dotychczasowe miejsce spania? Jakie usposobienie ma Fifi (jest trochę lękliwa czy raczej rzadko się boi)? Jak reaguje na obcych? Jak reaguje jak zmienisz umeblowanie pokoju (np. przestawisz stół lub fotel który do tej pory stał bez przestawiania)?[/QUOTE] Ponga, Fify zaczela siusiac jeszcze jak pracowalam tzn. siusiala tylko w piatek jak z mezem popludniu jechalismy na zakupy.Co piatek po naszym przyjezdzie bylo nasiusiane ale doszlo do tego ze prawie kazda nasze wyjscie ja stersuje i siusia:placz:Nawet jak jestem u gory jakis czas to tez jest kauza. Nic nie zmienialismy w wystroju domu, ma caly czas to samo miejsce spania. Fify jest jednak troche lekliwa, co do nowych osob (wyjatek dzieci) , zazwyczaj po 10 minutach juz siedzi tym osobom na kolanach albo chce sie bawic, co do innych psow jest podobnie, musi chwilke sie przyzwyczaic. Zaraz zadzwonie do weterynarza zeby sie umowic na badanie moczu. Karjo 2 , dzieki za linka, zaraz poczytam. Fify bardzo entuzjaztycznie reaguje na wszystkie dzieci (innaczej niz do doroslych)az ja ciagnie do dzieciakow) Jak moja przyjciolka przychodzi ze roczna coreczka , Fify jest wniebowzieta:lol: Ale oczywiscie to inna sytacja , nasze baby bedzie z nami 24 godziny na dobe, wspolnie z mezem bedziemy sie starac duzo uwagi poswiecic psince, no i oczywiscie bedzie wpuszczana do pokoju baby, bedziemy jej dawac dziecko do powachania,wspolnie bedziemy wychodzic na spacer. Tak zeby sie powoli przyzwyczaila i mam nadzieje ze przyjmie to sytacje bez kolejnych stersow.
  4. Karjo, czyli spanikowalam z ta salmonella:angryy: Piszesz ze Royal kiepski, a co polecasz??? Beata G, natke pietruszki daje tylko czasami , korzen trudno jest tu do kupienia (nie bede jej wiecej dawac).
  5. [quote name='karjo2'] A wet mial racje, domowe gotowane jedzenie, badz surowizna (barf) sa chyba najlepsze dla zwierzakow w przeciwienstwie do karm przemyslowych, wiec nie osadzaj tak :p.[/QUOTE] Karjo2, wiem ze surowe i domowe jedzonko najlepsze. Ja mojej gotuje jedzonko i dodatkowo dostaje witaminy w proszku. Za sluchymi karmami nie przepada, choc czasem z laska zje Royal Cannin. Jakos nie moglam sie przelamac i dac jej surowego kurczaka wlasnie ze wzgledu na salmonelle. Tu wety preferuja jako karme albo sucha karme albo surowe mieso.Oczywiscie wiekszosc ludzi wybiera sucha karme-bo latwiej i taniej. Jak u mnie w pracy uslyszeli ze ja dla psa gotuje -to sie dziwnie na mnie spojrzeli;) Zbadamy jej mocz i jak to nie pomorze to bedziemy myslec.
  6. Dzieki za wszelkie porady, napewno je zastosuje. Fify nigdy nie dostawala zadnych moczopednych lekow . No i zbadam jej mocz (tylko moze to glupie pytanie ale jak zbadac mocz u suni , jak nasiusia mam to zebrac do pojemnika,tutejsi weterynarze niestety nie sa tak dobrze wyksztalceni jak nasi polscy, i dlatego czesto bagatelizuja problem..) Pytam zeby wiedziec i wrazie czego wykucic sie o to z weterynarzem.:angryy:. Pamietam jak Fify byla szczeniaczkiem a weterynarz zalecil dawanie jej surowego miesa z kurczaka:roll: ( oczywiscie powiedzialam ze nie bede psa salmonella karmic:mad:)
  7. [quote name='karjo2']To sama posadz meza w odchodach :eviltong:. Czy mam mylne wrazenie, ze sunia jest traktowana jak mily przytulak, zabawka, bez podstaw pracy z nia? Czy przez 10 m-cy byla ciagle z kims i raptem zaczela byc zostawiana sama?[/QUOTE] Karjo, wlasnie dzwonilam do meza i powiedzialm ze pomysl zostawienia pieska w odchodach jest zlym rozwiazaniem.Tak wiec ten pomysl poszedl w zapomnienie-naszczescie. Fify jest nasza przytulanka, ale rowniez uczymy ja dobrego zachowania, duzo z nia sie bawimy, uczymy, spacerujemy.Wie co moze a czego nie ( z wyjatkiem sikania:placz:) Generalnie jest madra psiunka i szybko sie uczy. Przez 10 miesiecy codziennie byla sama w domu, tzn.od godziny 7.00 do 12.00 kiedy to przyjezdzalam z pracy podczas mojej przerwy zeby ja wyprowadzic i od 12.30 do 16.00 byla znowu sama. Ja od 5 tygodni nie pracuje jestem na zwolnieniu (przed porodowym), tak wiec jestem z nia codziennie, staram sie czesto isc na gore lub wychodzic bez niej ale po powrocie jest kaluza:placz: Skad nagle u niej ten stres (siusianie) i lek przed bycia samej w domu??? Poczytalam w dzialch przez Ciebie podanych ( sam w domu ), i mysle sobie ze moze klatka by pomogla??
  8. Dzieki za rady:lol: Tak wiec zbadamy jej mocz . Nasza psiunka byla steryzliowana ale juz przed zabiegiem sikala w domu, tak wiec to nie wina sterylizacji. Maz od kogos uslyszal ze powinnismy ja na czas naszego wyjscia przywiazac na smyczy np. do kaloryfera i jak sie zesika to bedzie sama w kaluzy sieziec.Ale ja jestem przeciwna temu, wydaje mi sie ze wiecej piesek stresu dostanie.
  9. Potrzebuje Waszej rady, jak mamy postepowac z moja roczna Shit-tzu. Fify od ponad 2 miesiecy jak tylko zostaje sama w domu robi siku:shake: Mimo ze przed naszym wyjsciem z domu jest zawsze wyprowadzana i sie zalatwia na dworze. Zawsze po naszym nawet krotkim powrocie jest nasiusiane .Doszlo do tego ze jak tylko zostaje na dole w domu a my jestesmy na gorze to tez sika:placz: Myslimy ze to jest rodzaj zlosci "zostawiiacie mnie to prosze nasikam wam"":evil_lol: Wiem ze nasza wina jest zbytnie rozpieszczenie jej, poswiecamy jej duzo uwagi i niestety wstyd sie przyznac ale czasem spi z nami w lozku:oops: Jak ja odluczyc sikania podczas naszej nieobecnosci????? Jesli macie jakies rady to bardzo prosze:lol:
  10. Dzieki:lol: Jutro idziemy do weta to spytam o ten puder. pozdrawiam:lol:
  11. Malenka jak zawsze moge na Ciebie liczyc, dzieki:loveu: Podaj mi prosze nazwe tego pudru i ewentualnie gdzie moge go dostac. Szczerze troche mnie przeraza to wyrywanie wlosow z ucha.:scared:
  12. W jakim wieku moge mojej psiunce zaczac wyrywac wloski z uszow??? Nie chcialabym zeby dostala jakiegos zapalenia lub grzybicy:-( Moja pannica ma 3 miesiace i na szczescie nie zauwazylam zadnych zlych objawow. Jednak lepiej zapobiegac niz leczyc:p Czy moglybyscie mi mniej wiecej opisac jak najlepiej wyrwac te wloski. pozdrawiam serdecznie:lol:
  13. Fify zachwycona jest spacerami:multi: Tylko ciagnie ja go odchodow innych psow:pissed::nonono2: Teraz trzeba ja uczyc ladnego chodzenia na smyczy. W piatek dostanie ostatnia szczepionke i chipa (bedzie umieszczony gdzies w okolicy karku) Z jedzeniem roznie,wczoraj wieczorem dostala sucha karme RC namoczona w wodzie z dodatkim ryby. Zjadla malo i rano ta karma nadal byla w misce:mad:. Wrzucilam i zrobilam nowe jedzonke tez karme,troche zjadla. O 12- tej dostala ugotowane serce z marchewka ,troche makaronu-Zjadla az jej sie uszy trzesly. Tak wiec chyba rozpiescilam mala bestie:look3::-x
  14. A to moj wet jakis dziwny jest, mowil zeby jeszcze nie wychodzic z nia, czekac do 3 szczepionki:mad:. Podobnie z ta temperatura u psa, mowil ze 38,5 to juz goraczka:cool1: Chyba co kraj to inny obyczaj. Jesli tak jest jak mowisz , to chyba z nia zaraz pojda na pierwszy prawdziwy spacer:painting:
  15. [B]Malenka[/B],masz racje narazie nie zmienie jej karmy tylko bede czyms ja posypywac:grins: Jestem pewna ze moja panna zmienia zeby,gryzie co jej popadnie, wciagnela juz pol kosci (takiej specjalnej do czyszczenia zebow:crazyeye: Dzis bylam z nia na krotkiej wycieczce rowerowej, siedziala sobie grzecznie w koszyku zawieszonym na ramie:painting: oczywiscie byla smycza przywiazana. A ze mieszkam w kraju gdzie rower to podstawa-tak wiec nalezy ja od malego uczyc:lol: Fify jeszcze nie wychodzi na dwor, czeka ja ostatnia szczepionka.Hahah i chyba jej sie swiat zewnetrzny bardzo podobal, przygladala sie wszystkiemu:-o:bigcool: Aha a jak moge avatarek umiescic, probuje i nic, niby w moim profilu jest zdjecie ale nie wyswietla sie przy listach przezemnie napisanych:shake: pomocy!!!:Help_2:
  16. Ja od malego mojej Fify myje raz dziennie zeby. Mala ma 3 miesiace i chyba sie powoli przyzwyczaja do higieny jamy ustnej:multi: Uzywam specjalnej pasty i szczoteczki, slyszalam jednak ze samo szczotkowanie wystarczy, a pasta do zebow to chwyt reklamowy.Jak z tym jest naprawde to nie mam pojecia, jak narazie szczotkujemy z pasta:lol:
  17. Ja mam podobny problem z niejadkiem:angryy:, Caly czas jadla 2 razy dziennie karme namoczona Royal Canin, plus 2 x dziennie gotowane jedzenie. Od dwoch dni moja mala ma wielkiego focha na karme:eviltong::obrazic: Byc moze zebki jej sie zmieniaja bo ma juz prawie 3 miesiace. Tak wiec namoczona karme rozgniatam dodatkowo widelcem i dodaje kawalki ugotowanej ryby-zjada ale nie z duzym entuzjazmem. Wogole zjada mniej jedzenia niz wczesniej. Chyba kupie jej inna karme??
  18. Wiajcie:)) Bylam z psiunka w czwartek u weta, mala jest przeziebiona i na wszelki wypadek dostalka antybiotyki , ktore musi przyjmowac 5 dni.:-( Kupilam jej tez homeopatyczy syrop na przeziebienia i kaszel dla dzieci.Lekarz stwerdzil z napewno nie zaszkodzi jej a moze nawet pomoze. Ciesze sie ze poszlam do weta, przynajmniej jestem spokojniejsza o Fify. Aha moze sie komus ta informacja przyda-jesli piesek ma temperature 38.5 to nalezy isc do lekarza bo to jest goraczka.Temp.sprawdzamy przez odbytek. pozdrawiam serdecznie i dzieki za rady:lol:
  19. Dzieki:lol: Malenka Kupie dzis syrop dla dzieci (mam nadzieje ze cos dostane na przeziebienie, mieszkam w Holandii i tu przewaznie syropy sa tylko na kaszel-tak mi sie zdaje) A dawke musze oczywiscie zmniejszyc , mniej niz dla dziecka???/ pozdrawiam serdecznie:p
  20. Witajcie:multi: Od 3 tygodni jestem szczesliwa wlascicielka ,kochanej psiuni:lol:.Fifi bo tak sie zwie moje kudlate szalenstwo Shih Tzu ma 10 tygodni. Wszystko bylo ok, do niedzielnego poranka, kiedy to w nocy zepsulo sie nam ogrzewanie i nasza pociecha sie przezeibila.:placz: Tak podejrzewamy, gdyz nie jest to jej "normalne chrapanie ""tylko widoczne jest zatkanie noska.Dosc ze te psinki maja krotka przegrode nosowa to ta biedulka podwojnie chrapocze i slychac ze ma trudnosci z oddychaniem przez ten zawalony nosek:-( Bardzo prosze Was o rade, czy z przeziebieniem udac sie do lekarza, czy poprostu przeczekac i trzymac ja w cieple.Dodam ze nadal jest aktywna, szaleje po domu i ma duuuzy apetyt:eating: Wedle mnie ja bym juz z Fify poleciala do lekarza, jednak maz mowi zeby nie panikowac:nerwy: A moze znacie jakies domowe sposoby na jej przeziebienie?? Bardzo prosze o rady. pozdrawia;)m serdecznie
×
×
  • Create New...