Jump to content
Dogomania

AEG

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by AEG

  1. Ale uważam, że należy zrobić jakąś poważną akcję w sprawie Pani Ani. Jakim prawem jakieś naiwne amatorskie dziennikarki z "DP" mogą sprawić, że kilkanaście piesków może trafić do schronisk czy azyli. Z tego co sie zdążyłem zorientować ta Pani oddaje życie, serce i pieniądze na rzecz piesków.
  2. Przykre, ale i znamienne jest przekonanie się, gdy ludzie czytają to co chcą, a nie to co jest napisane. Zwrócenie uwagi na coś, co nie jest po myśli animatorów serwisu kończy się - jak widzę - zniechęcaniem do włączenia się do pomocy nieszczęsnym zwierzetom. Odnoszę jednak wrażenie, że nie o to chodzi, by pomóc tym zwierzętom, tylko o to, by zwrócić na siebie uwagę mediów. Smutne i, niestety, prawdziwe. Konstruktywne rozwiązania, to Wy, tutaj od lat działający, powinniście wypracować. Zwróciłem jedynie uwagę, że nie można się epatować jednym, czy drugim artykułem. I zostałem nazwany "elytą" itd. No to bawcie się sami dalej. I nie liczcie na to, że jeden czy drugi czytelnik czy słuchacz czymkolwiek się naprawdę przejmie.
  3. Ale ja pytam nie o to czy należy nagłaśniać sprawy, typu pana Pałki. Dopóki nie będzie realnej alternatywy (nie wiem jakiej), to sformułowanie "Od 2001 r. gminy mialy dosc czasu na wybudowanie i rozwiazanie tego problemu, czyli wybudowanie schroniska lub kilku schronisk w ktorych mozna by zapewnic godziwe warunki bytowania zwierzat" nie odniesie skutku. Gminy i to nie są byty, które same z siebie coś zbudują. Nie budują domów dziecka, szpitali i innych potrzebnych budynków dla ważnych instytucji. Więc nie oszukujmy się wzajemnie, że zbudują schroniska dla zwierząt. Nie chcę się wymądrzać, tylko patrzmy realnie. Nawet kilka tysięcy ulotek, jakkolwiek napisanych czy wydanych, niczego nie zmieni. To para w gwizdek.
  4. niektóre wątki w tym serwisie i obserwuję różne przepychanki. Nie ważne. Na tej podstawie ośmieliłem się użyć określenia "towarzystwo wzajemnej adoracji ". Ale nie wracajmy już do tego. Oczywiście uraziły mnie sformułowania, typu "olkuska elyta" czy "ciepło sie robi koło doopy?" Włączyłem się aktywnie w akcję pisania listów do burmistrzów i wójtów. Pomijam niefortunność, czy niechlujność niektórych sformułowań (ja pisząc listy to poprawiłem), błędy w adresach, to odniosłem wrażenie, że mało komu zależy tu na rzeczywistej skuteczności takiej akcji. Przecież ja np. dostałem kilka odpowiedzi, na które dalej reaguję. Czy tutaj poza, listem popierającym burmistrza Skawiny, czy negatywnym do wójta z Michałowic coś się dalej dzieje? Podniecacie się kolejnymi artykułami czy programami telewizyjnymi. Czy istnieje koncepcja, co w zamian? Jak odpowiadacie na pytania, gdzie mają się podziewać teraz zwierzęta, jeśli już, w wyniku apelu, nie podpisano umów ze schroniskiem olkuskim. Szczytne jest odbieranie biednych zwierząt z Olkusza, ale czy obarczanie nimi jednej osoby ma sens? Itd., itd. Może raz na jakiś czas taki głos z zewnątrz pozwoli na uświadomienie, że nie do końca jest "tak jak się Państwu zdaje". Pozdrawiam
  5. [quote name='grzenka']Czyżby miejscowa, olkuska "elyta" tutaj zajrzała???[/quote] Panienki z okienka mają coś mądrego do powiedzenia? Słuchaj Panno, zanim coś takiego głupiego napiszesz, to się zastanów trzy razy.
  6. Czyli ważne kto się pokaże w programie telewizyjnym, kto wydrukuje ulotki. Żałosne.
  7. Pozdrawiam wszystkich. Zapewne nie będę aktywnym uczestnikiem tego forum. Nie dlatego, że nie mieszkają w moim domu zwierzęta (2 psy i 2 koty). Ale głównie dlatego, że może zabraknąć czasu. Wziąłem aktywny udział w wysyłaniu listów protestujących w sprawie "Pseudoschroniska" w Olkuszu. Otrzymałem kilka odpowiedzi pocztą elektroniczną,a i również listami poleconymi (jeden za potwierdzeniem, z Gminy Brzeźnica). Myślę, że trzeba tego dalej pilnować. Dzisiaj odpisałem tak do Gminy Zabierzów: "[SIZE=1][SIZE=2]Serdecznie dziękuję za odpowiedź[/SIZE] [SIZE=2][/SIZE] [/SIZE]Niepokojące jest jednak, że w imieniu Pani odpowiada niejaki Pan Wojciech Burmistrz (nomen omen) pismem, które budzi wątpliwości. Chciałbym zwrócić uwagę, po pierwsze, że artykuły 63 §1 i §3a ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity Dz.U. z dnia 17 listopada 2000r. Nr 98 poz. 1071, ze zmianami) nie mogą dotyczyć Ustawy o Podpisie elektronicznym z dnia 11 października 2001 roku. Nie trzeba być "Burmistrzem", by to rozumieć. Po drugie, ustawa ta dotyczy na razie wyłącznie składania rozliczeń w kontaktach z ZUS. Niech Pani sobie wyobrazi, że na na mój list otrzymałem kilkanaście odpowiedzi z Gmin, w tym również listami poleconymi. Wygląda na to, że są jednak ludzie poważni, traktujący swoje obowiązki poważnie. Czy sformułowanie: "Wójt Gminy Zabierzów na podstawie analogicznych przesłanek, jak również w poczuciu odpowiedzialności oraz obowiązku nałożonym na gminy ustawą, informuje, że los bezdomnych zwierząt wyłapanych na terenie Gminy Zabierzów jest zabezpieczony poprzez podjęcie odpowiednich działań." cokolwiek znaczy? Przecież to jest typowy urzędniczy bełkot. Czy Pani podtrzymuje te sformułowania Pana "Burmistrza"? Z uszanowaniem"
×
×
  • Create New...