Jump to content
Dogomania

groosia

Members
  • Posts

    390
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by groosia

  1. Anna Gruszczynska , iwicka 2a/20, 00-735 warszawa

  2. Chojrak naprawde byl mega ampatycznym psem, o cudownym serduszku :) bede tesknic za nim, ach psinko, oby ci tam dobrze bylo,gdzie teraz jestes.
  3. dziewczyny to co sie nie sprzedalo na bazarkach chetnie przekaze ktorejs, ktora moglaby fanty przeznaczyc na inne pociechy- mam problemy ze zdrowiem, plus musze przeprowadzic sie do mniejszego pokoju,wiec nie bede miala mozliwosci trzymania tych rzeczy,a jest ich naprawde sporo i fajnych, niech ktoras pomysli na kogo mozna przeznaczyc reszte :)
  4. Mialam wlasnie napisac, ile jestesmy winne Kikou, uwazam rowniez,ze jezlei mamy jakas nadwyzke, to mozemy smialo przekazac pieniazki na inne bidulki,wicaz zyjace i Kikou (o ile cioteczki nie beda mialy nic przeciwko ) Ja Magdyska jeszcze musze sie z toba rozliczyc za ostatni bazarek dla Chojraczka. jest jeszcze kwestia tego-ze mam mnostwo fantow na nastepne bazarki,ale mnie one juz nie ebda potrzebne-moze jakas cioteczka przygarnelaby je i wystawila na inne potrzebujace duszyczki????
  5. chcialam wam wszystkim dziewczyny podziekowac, za wspolna walke o Chojraczka, o lata, ktore z nami trwalyscie w chwilach dobrych jak i tych gorszych, i przede wszytskim chcialam podziekowac Kikou, za fantastyczna opieke nad chojrakiem, ktora oddala mu serce, dzieki czemu tak naprawde Chojraczek mimo nieformalnej nazwy, moim skromnym zdaniem mial u kikou dom staly, nie skonczyl jak wiekszosc pieskow, wiele osob bedzie go napewno dlugo pamietac jako Chojraka, tchorzliwego pieska, Dobermana o cudownym sercu. Dziekuje wam kochane cioteczki, tak mi serce pęka, tyle lat razem z nim, a teraz bez niego...zakonczyl sie jakis etap w naszym zyciu, ale nie zapominajmy ,ze jest wiele innych potrzebujacych serduszek, ktore licza na nasza pomoc dalej. Chojraczek na nas poczeka za TM, wkrotce znow sie spotkamy... zegnaj skarbie :(
  6. Chojrak! ani mi sie waz gasnac! masz zyc! jak najdluzej i zdrowiec! nie poddawac sie :(:(:( nie wolno ci piesku :( Kikou,w sierpniu na poczatku przybywam do ciebie, kopa na rozped dam chojraczkowi :) wiec ewentualnie jezlei jakies dary/leki, poszewki sa potrzebne to daj znac, uzbieram co moge i przywioze.
  7. wyslalam Beacie zdjecia ubran na kolejny bazarek :):)
  8. Magdyska sprawdz czy dotarla wplata dla Chojraczka.
  9. dziewczyny, przestancie oglaszac chojraka ze szuka domu, chyba,ze ktos go przygarnie na dozycie, ale to dla niego bedzie stres, on tyle lat mieszka juz u Kikou, ze serce mu peknie, poza tym jest schorowany, powinnysmy skupic sie na szukaniu mu funduszy i leczenie, i nie ruszac go z miejsca w ktorym zyje juz tyle lat. kazda podroz w jego przypadku niesie ze soba wysokie ryzyko. nie mozemy pozwolic na to,aby w stresie nam zjechal. Zreszta, nikt nie przygarnie 12 letniego psa.....trzeba patrzec realistycznie, skupic sie na pozyskiwaniu kasy, splaceniu dlugu i modleniu sie by chojraczek mial sie dobrze.
  10. Magdyska, prosze o nr konta, bo ja przelalam znow DadzieM pieniazki..... dziewczyny-mam mnostwo rzeczy na bazarek- szklo-szklanki,kieliszki,itd, plyty CD z muzyka i filmami, troche ksiazek, ubran, kosmetykow uzywanych, jakies lakiery do paznokci, potrzebuje waszego wpsarcia, aparat mi sie popsul, a nie mam pracy i funduszy aby isc go naprawic bo to wydatek 200 zl....;/ czy jest ktos chetny kto moglby pomoc w obfoceniu gadzetow i wystawieniu ich na bazarek? moge ewentualnie wyslac komus te rzeczy w kartonie. a co z rzeczami ktore sie nie sprzedaly na poprzednich bazarkach? u kogo one sa :)? jak sie czuje ratlerek Chojrunio :)??????
  11. dziewczyny a moze cegielki porobimy? albo wiem , ja czasami ciastka pieke, mysliscie ze dziewczyny z dogo mialyby ochote na ciasteczke domowe? np.rogaliki rozane itd? wypieki dluga stoja, moze jest szansa? tez mam pare rzeczy na bazarek....i od kolezanki rowniez.
  12. jest mi tak msutno :( po zdjeciach, ktore Kikou wrzucila widac, jak bardzo zmienil sie Chojrak, zesztarzal sie, jego spojrzenie dawniej optymistyczne, zgaslo :( nie wiem robic :( tak mi zle :( a co do oglaszania, juz dawno chyba postanowilysmy wszystke,ze nie ma sensu rozdzielac psiaka z Kikou, wiec zbierajmy pieniadze na jego dozycie tam :(:(
  13. on juz tam powinien zostac...ma swoich opiekunow, ma ludzi ktorzy sa do niego pozytywnie nastawieni, i tam sobie krzywdy nie zrobi :(
  14. dawno mnie nie bylo:( i takie zle newsy :( ech ...dziewczyny, moze cegielki? albo porobic koszulki z psiakami nadeslanymi przez dziewczyny? w jakiejs hurtowni napewno dostalybysmy rabat.....albo same nadruki porobic-naprasowanki, to ludzie sobie wybraliby gdzie chcieli by fototapety swoich pociech. DadaM jak wyglada obecnie sytuacja Chojraka za wrzesien? mamy 1000 zl dlugu juz:(? martwi mnie stan chojraka:(
  15. no wlasnie,coraz neij cioteczek odwiedza Chojraczka :(
  16. to zle ze tak reaguje na burze:(:(: Kikou wszelkich pomyslnosci zycze,nie daj sie tej zwariowanej pogodzie :(:(: [quote name='kikou']...owszem ta nawałnica 5 lipca zrujnowała naszą wioske i miejscowość obok... drogi, mostki, słupy energetyczne...ale już rozpisywałam sie o tym na innych watkach... piesie nie ucierpiały w żaden sposób! Natomiast Chojraczek znosi te burze najgorzej ze wszystkich piesków jakie kiedykolwiek znałam... nawet jeszcze nie musze słyszeć burzy a już po "minie" Chojraka i jego nerwowym chodzeniu i trącaniu mnie noskiem: "ej zrób coś z tą burzą" ... juz wiem że zaraz zacznie grzmieć... a jak juz burza jest w nocy... to nikt nie pośpi, Chojruś drapie w drzwi wskakuje na łóżko, zeskakuje, drapie w inne drzwi, wskakuje mi na głowe niemal, zeskakuje, znowu drapie gdzieś w ściane... bardzo to przezywa... az nie do wiary, że z takiego piesia który całe dnie sobie gdzies grzecznie poleguje w kąciku, nagle w czasie burzy takie emocje sie budzą... Jeszcze nie zrobilismy badań kontrolnych krwi, ostatnie tygodnie były ciężkie... upały, powodzie..(np pierwsze dni po po powodzi musieliśmy na piechote torami do sklepu iść 5 km żeby przynieść podstawowe produkty...) w tym tygodniu podjedziemy do weterynarza na spokojnie...[/QUOTE]
  17. Chojraczek to chyba nie zamierza opuszczac Kikou :):)
  18. hej gosiu,wyslalam ci pieniazki na chojraka,doszly ??? a co do jego przyslzosci....trzymamy mocno kciuki :D
  19. a jakies przejazdy samochodowe? oferujace czesto przewozy zwierzat????
  20. co ze strikiem? jakies wiesci?zdjecia?przypadkowe spotkanie na ulicy? gdzie on w ogole obecnie niby ma przebywac? moze gdzies ktoras w okolicy mieszka i mialaby szans espotkac go na spacerze???? ech,martwie sie :(
  21. A ja mysle,ze poprostu trzeba objac go opieka i zostawic w schronisku, poki ma kochajaych wokol siebie ludzi,to krzywda w schronie mu sie nie stanie,a przynajmniej sobie ani innym krzywdy nie zrobi :(:(
  22. jak stoimy z funduszami dla Chojrusia?
×
×
  • Create New...