Fafq

Zapraszamy na wakacyjne warsztaty dogfrisbee dla początkujących. Warsztaty będą się składały z serii 8 spotkań na których kursanci będą mieli okazję poznać i nauczyć się zabawy frisbee z psem od podstaw. Zajęcia będą się odbywały raz lub dwa razy w tygodniu – to kwestia do ustalenia na pierwszych zajęciach – po 1,5h do 2h dzienne, na ogrodzonym terenie przy Gryfińskim Domu Kultury. Zakres warsztatów obejmuje naukę: - rzucania frisbee – chwyty, techniki rzutowe, - motywowania psa – poznanie zasad współpracy z psem i frisbee, - prawidłowego chwytu i aportu przez psa, - bezpiecznego skakania i lądowania, - poznanie zasad i wstępne przygotowanie do zawodów dogfrisbee, - prezentację i naukę figur freestylowych. Zajęcia poprowadzi Natalia Kubowicz, która ze swoją suczką Librą trenuje dogfrisbee od ponad 3 lat. Koszt warsztatów: 160zł Wszelkie pytania i zgłoszenia proszę kierować mailowo na adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Więcej informacji na stronie: [URL]http://gryps.ugu.pl/?p=76[/URL]

Paula i Maciek: dziękuję za Librę! :loveu: Macie więcej? ::eviltong:

Zawsze można założyć drugie konto na pb ;), bo on faktycznie ma limity jako, że jest darmowy.

Dokładne wyniki są już na [url=http://www.latajacepsy.pl]Latające psy[/url]

Jasna sprawa :) Dzięki (btw. świetne zdjęcia)

Dziękuję wszystkim za świetną zabawę. Nasz (Dila, Foxy i Libra) debiut (po bodajże 3 treningach :P) uważam za bardzo udany. Gratulacje dla wygranych i przegranych. Zawody były świetne! Niesamowicie dużo się nauczyłyśmy! Karolina - wielkie gratulacje za organizację! Teraz bierzemy się ostro do roboty, żeby więcej przypału nie robić :P (można przekleić zdjęcia?)

Ewa, dzięki za zdjęcia mojej latającej pokraki :)

No to najbardziej pracowita (jak dotąd) majówka za nami. Jestem niesamowicie szczęśliwa i dumna z Libry, mniej więcej tak samo jak zaskoczona wynikami Startersów. Zawsze uważałam, że nie nadaję się na zawody, bo jestem straszną panikarą i zawsze wszystkie plany pokrzyżuje mi ogromny stres i trema przed występem. Tak było i w tym wypadku, obydwa Freestyle poszły mi zupełnie nie tak jak planowałam, a jednak się udało (choć ciągle w to nie wierzę). Wolę nie myśleć co się będzie działo przed Openami :P Pomijam fakt, że czeka nas teraz baaaardzo dużo pracy. Gratulacje dla wszystkich! Szczególnie ogromne dla Tosi z Locą – byłyście świetne! Bardzo fajny Freestyle (ta precyzja!), prawdę mówiąc, nie wierzyłam, że damy Wam radę ;) (0,65pkt to praktycznie żadna różnica). Magda i Sky – fantastyczne diablisko ze Skya! Temperament idealny do frisbee :) Na temat Openów można by się zachwycać w nieskończoność, Czołówka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, jest od kogo się uczyć i kogo podziwiać. Czesi, z Lucką na czele, jak zwykle pokazali, że z nimi nie ma żartów :) Organizacja perfekcyjna, w sumie można się było tego spodziewać :) No i jak na takie spotkania przystało, poznałam masę fantastycznych ludzi – to chyba najcenniejsze. Dziękuję wszystkim za wspaniały weekend. Chciałam też podziękować Darkowi za przekazywaną wiedzę oraz motywację, bez których na pewno nie byłoby nas w Chorzowie. Od-Nowa, czemu nie startowaliście?

Zdjęcia rewelacyjne! Wydaje mi się, że nie widziałam jak dotąd tak obszernej fotorelacji z jednego dnia zabawy z dyskami. Chociaż mam też nadzieję, że to jeszcze nie wszystko ;) Tym samym bardzo dziękuję za zdjęcia mojej Libry. Pytanie do pani Organizator: Kiedy (i czy w ogóle) można się spodziewać jakiegoś filmiku z seminarium?

Świetne zdjęcia! Bardzo dziękuję Organizatorce, że o nas pamiętała :), Darkowi za kolejną ogromną dawkę wiedzy, którą jeszcze przetwarzam w głowie ;) i wszystkim pozostałym uczestnikom za wspaniałą zabawę. Cieszę się, że miałam okazję znów spotkać poznańskich (+okolice ;)) maniaków frisbee oraz poznać nowe osoby rzucające z pasją latającymi talerzami. Jako, że w niedzielę sporo było paparazzich, to czekam na kolejne zdjęcia :)

Nie, no żartowałam z tym slalomem :) Zdaję sobie sprawę z tego, że zaczęłam dość nietypowo z Librą, ale tylko slalom mamy. Więc nami się nie przejmujcie, my się dostosujemy. 10-go na pewno się nie zjawimy, bo w pon. mam ważną zerówkę, do której nic jeszcze nie umiem :) Mam nadzieję, że na zawody nic nam nie wypadnie.

Łeee.. bo my to tylko slalom póki co umiemy ;) (jeszcze dopracowujemy), bo stacjonat wciąż nie mamy. No ale ok, już wszystko rozumiem, dzięki :)

[SIZE=1]Doczekałam się w końcu maila aktywującego od admina, więc mogę pisać..(czekałam tydzień!) :)[/SIZE] [SIZE=2]Nasza obecność na zawodach stoi jeszcze pod znakiem zapytania (zbliża się moja [ostatnia] piekielna sesja)[/SIZE], ale zrobię co w mojej mocy, żeby się zjawić. Mam jednak kilka pytań co do przebiegu. 1. Mam nadzieję, że to pytanie retoryczne ;) - Czy przebiegi bez użycia rąk i bez głosu tyczą się też grupy całkowicie początkującej? 2. W przypadku pozytywnej odp. na Ad.1 - Proponuję przebieg bez nóg :P 3. Czy w/w grupa będzie miała slalom? I jeśli tak, to czy obowiązują te same zasady z doliczaniem czasu? Pozdrawiam Natalia