Jump to content
Dogomania

Beata26

Members
  • Posts

    8
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    małopolskie

Beata26's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='Viris']Ja jeszcze później jak coś się źle obetnie ( rozdwoi się czy coś ) to delikatnie tekturowym pilniczkiem piłuję. A jeszcze co do obcinania to zauważyłam że jak teraz rzadziej skracałam pazury to ma dłuższą tą część unerwioną. A gdzieś właśnie słyszałam że trzeba skracać i to jak najczęściej żeby ta unerwiona część się nie wydłużała.[/quote] Właśnie tak było u mojego pieska . I niestety ale wet doszedł przy obcinaniu do miękkiej tkanki.
  2. Mój pies ma ciemne pazury i wczoraj byłam u weta, który przy obcinaniu przeciął tkankę miękką i teraz żałuje że obcinałam bo nie wiem co teraz będzie. Wet twierdzi że nic psu się nie stanie ale ja się martwię. Czy ktoś miał taki przypadek? Na pewno się wszystko wygoi?
  3. Serdecznie dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienie . Raczej nie bałam się o zarządzanie finansami przez nowego kierownika, tylko bardziej o radnych , no i wstyd nie wiedziałam że schronisko nie jest OPP. Pozdrawiam serdecznie.
  4. Ja mam pytanie do orzechowickich wolontariuszy: czy 1 % podatku lepiej wpłacić na Stowarzyszenie Zwierząt Nadzieja czy na Schronisko w Orzechowcach. Pozdrawiam
  5. Właśnie najgorsze jest to że Śnieżka przyzwyczai się do kolejnego człowieka i znó[I]w po pewnym czasie będzie go musiała zostawić i iść dalej-z rąk do rąk. To takie smutne. Gdyby wszyscy potrafili uszanować swoje zwierzaki nie było by takich problemów.:placz: [/I]
  6. Właśnie to słyszałam o takim przypadku pewnie jak pisze ulvhedinn - bez narkozy tylko od razu zastrzyk śmiertelny, a niektórzy ludzie godzą się na to bo prawdopodobnie za narkozę dodatkowo się płaci. Dzięki Wam serdecznie za wyjaśnienia , na szczęście moja sunia jest zdrowa ma 5-latek a pytałam bo kiedyś gdzieś jak pisałam o tym usłyszałam i strasznie mnie to nurtowało, jak to jest naprawdę, Bo uważam że każdy kto się decyduje na uśpienie swojego pupila , jeżeli ten jest bardzo chory i cierpi powinien to robić humanitarnie i ograniczyć ból do minimum. I faktycznie poruszyłam stary temat ale dopiero się u WAS zalogowałam-ciesze się że mi POMOGLIŚCIE - bo to ważny temat. Od tej pory wiem , że gdy ktoś mnie zapyta , muszę go uczulić , że przed ważna jest narkoza.
  7. A ja jednak czytając posty odnośnie umierania psiaka słyszałam jak kiedyś ktoś [B]powiedział iż weterynarze nie chcą usypiać zwierząt ponieważ podczas takiej eutanazji one straszliwie cierpią.[/B] Stąd eutanazja to ostateczność. Jak to w końcu jest naprawdę? Czy tak jak pisaliście na początku że pies nic nie czuje , czy jednak prawda leży po stronie tamtej osoby? Po prostu to ważne czy pupil faktycznie nie cierpi.:-(
×
×
  • Create New...