Jump to content
Dogomania

Uru

Members
  • Posts

    1651
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Uru

  1. kochani zapraszamy na nasze allegro Fundacji 2plus4 [url]http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22794835[/url]
    najblizszy cel to uzbieranie kasy na leczenie owczarka niemieckiego Parysa, uratowanego kilka miesiecy temu z naszego wrocławskiego schroniska.pamietacie?
    obecnie potrzeba zadbac o jego stawy,powalczyc z dysplazja. starsznie odstrasza nowych zainteresowanych adopcją. dr niedzielski proponuje przeszczep białka prp albo komórek macierzystych. koszty to ok 2500tys. zbierac nie zaszkodzi....

    oto Parys:
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/801/parysallegroo.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/8422/parysallegroo.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    sprzedajemy na prawde fajne rzeczy-polecam poduszki z wyszywanymi psami.

    no to siup![URL]http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22794835[/URL]

  2. Witajcie. przepraszam,ze dopiero teraz.
    zaraz wkleje kilka zdjec. nie ma tego jednak wiele. jak bylam jasperek spał. obudził sie na chwillke,dał pomiziać po głowie. super psiunio:)
    zdjecia niestety z telefonu wiec nie za dobra jakosc
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/20121014543.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/3250/20121014543.jpg[/IMG][/URL]
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/811/20121014545.jpg/][IMG]http://img811.imageshack.us/img811/5904/20121014545.jpg[/IMG][/URL]

  3. otóz to!:)

    Parys był wczoraj i dzisiaj na Targach. zainteresowanie nim jest ogromne ale nic konkretnego w sumie.
    mam dwa zgloszenia. zobaczymy czy pojdą w to dalej. na ta chwile nam sie nie spieszy. DT jest dobry i sprawdzony, bezterminowy. mamy czas na znalezienie najlepszego z domów.

  4. Pozwole sobie wstawić tylko komentarz co do ewentualnego zabiegu Czesia. nie jest to wg mnie sprawa kosmetyki a ewidentnie głebokiej ingerencji ortopedycznej.jest to rozszczep kości a nie tylko tkanek miekich. byc moze faktycznie jedna część bedzie musiała byc amputowana. łapa wygląda wg mnie bardzo poważnie.

    na bazie doswiadczen leczenia wielu trudnych przypadków - polecam dr Niedzielskiego.... jesli mozecie skonsultujcie z nim tego psiaka.
    podam nawet od razu nr tel zeby było Wam łatwiej 71 367 01 30

  5. Witam

    Potwierdzam wpłatę w wysokości 200zł na konto Kliniki dr Niedzielskiego, przy ul. Komandorskiej we Wrocławiu, na rzecz Parysa znajdującego się pod opieką Fundacji 2plus4

    Serdeczne podziękowania od nas dla darczyńców:)

    koszty związane z leczeniem Parysa nie idą na marne. postęp w leczeniu jest na prawdę ogromny. zobaczcie sami:
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/42/porwnanieap.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/2457/porwnanieap.jpg[/IMG][/URL]

  6. [URL]http://www.facebook.com/events/282238458557214/[/URL]

    taki biedny przypadek odezwał sie do mnie na priv. potrzebna wyraznie pomoc finansowa. tam jej na prawde mocno brakuje. my mamy parysa, nie jetesmy w stanie pociagnac dwóch tak ciezkich przypadków ale wiem, ze Doonka pisała do Funduszu Roja by dołożył się do naszego Parysa. jesli wyrażacie taką chęć pomocy wydaje mi się ,ze ten Pedro z linku potrzebuje tych pieniedzy bardziej. przynajmniej na ta chwile . Doonka, moge cie prosic o skontaktowanie sie z Funduszem Roja w sprawie tego psa? prosilabym tez o odpowiedz tutaj albo na priv czy jestescie w stanie mu pomoc.

    [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231861-Paraliż-4-konczynowy-błagam-o-pomoc-na-neurologa-i-diagnostyke-w-wrocławiu-([/url] watek Pedra na Dogo

  7. dobrze. w sobote bede w klinice i potwierdze przelew. wielkie wielkie dziekiii!!!:)

    Dzisiaj Parys był ze mna i Bros na 2h spacerko-leżakowaniu. kupiłyśmy mu buty tak by oszczedzać opatrunki i heja! do wozu i w teren.po drodze okazalo sie ,ze nasz nowy przyjaciel ma bardzo sporą chrapkę na plusk do wody.
    szczesliwie opanowalysmy jego roztropmne misli i wejscie do wody udaremnilysmy zabierajac go jednak do parku, gdzie rzeki brak:)

    poszczekał, pochodził, poleżał,powdychał powietrza. poznał koleżanke,przecudnej urody labradorke Maje.Reakcja na psa skromna, ja robie na nim większe wrażenie;)
    czesania ciąg dalszy ale nie chcać by została z niego oskubana kura do niedzielnego groomerowania polaczonego z kapiela niech skóra sobie odpoczywa.

    Stan zębów jest tragiczny. wiec do ran na lapach i przerażliwej dysplazji dochodzą zęby. mozliwy stan zapalny przyzebia w okolicy dolnego prawego kła. obadamy w sobote. chociaz.... antybiotyk caly czas dostaje wiec na ta chwile i tak nic wiecej nie mogloby byc zrobione.

    Bros na pewno napisze swoje dodatkowe wrażenia z dzisiejszej wyprawy.
    będzie również foto relacja wiec radze przygotować się na oglądanie na prawde przecudnej urody kudłacza.

    w kwestii układania psa: zaczyna reagować na słowo: NIE. ani smaki ani piłka nie stanowią dla niego zadnej atrakcji/nagrody. powoli jednak podejrzewam, ze na cos sie otworzy. na ta chwile nagroda jest dotyk i jakze przydatne wyjące: superrrrr pies!!!!:) tym kontrastujemy- NIE. najczęsciej gdy po NIE nie zaczyna rzucać się na mijane drzewo.
    zna slowa: IDZIEMY, SIADAJ.
    ps. uwielbia jeżdzić moim autkiem:) rozpoznaje z daleka, wskakuje i zaślinia szyby- na prawde to lubi;)

  8. Parysiątko dostało dzisiaj nowy opatrunek z żywego srebra. kolejny do zmiany w sobote, do tego czasu bede sprawdzac czy ten dobrze sie trzyma.w razie Wu zmienię jedynie flex, bo ten sie pewnie do soboty przedrze.

    stan lap jak wczoraj z ta różnica ,ze nic nie śmierdzialo. wczoraj wyrażnie nie pachnialo ladnie.
    lapa prawa, ta w gorszym stanie nadal w nim pozostaje. tzn. jest jeszcze ryzyko martwicy kosci. oby nie!

    czekamy, powoli zaczynamy z Parysem prace nad poprawą jego zachowań;) np. nie ciagniecia na smyczy, nie szczekania na wszystko. trzeba go poukladac.

  9. [B]Doonka, na priva przesylam dane do przelewu do kliniki. - DZIEKUJE!![/B]

    Poszukujemy KIEROWCY Z SAMOCHODEM DO CODZIENNEGO PRZEWOŻENIA PARYSA NA ZMIANY OPATRUNKÓW.
    GENERALNIE TAKIEGO RODZAJU POMOCY GŁÓWNIE POTRZEBUJE.SAMEJ JEST MI CIEZKO WSZEDZIE GO WOZIC, Katerina nie ma auta ,chociaz dzielnie pomaga we wszystkim:) może ktoś miałby chęć podwieżć go w któryś z tych dni: czwartek, piatek, sobota? jakby co prosze o kontakt [B]507 077 651[/B]

    Parys w niedziele zmienia dom tymczasowy. zamieszka z Basia i Piotrem- jest to doświadczony dom tymczasowy naszej Fundacji. opiekowali się już wcześniej dwoma psami. jest świetnie ponieważ blok ma winde i jest 5 minut spacerkiem od kliniki.

    co do wizyty i opini lekarzy- od jutra opatrunki z aktywnym srebrem. rana wydaje na pewno bardziej intensywny zapach niż jeszcze 2 dni temu. Parys sam w sobie czuje się bardzo dobrze. jego dysplazja jednak jest tragiczna i ledwo ten jego tyłek trzyma mu sie na nogach. od dzisiaj dostaje RC mobility i Preparat na stawy. trzeba z grubej rury jeśli ma podziałać.

    Przypomne, że Parys jest pod opieką Fundacji 2plus4. wszelkie kwestie zwiazane z finansowaniem badz czym kolwiek innym proszę by były przekierowywane do nas. najlepszy kontakt z nami jest przez face book [url]http://www.facebook.com/fundacja.dwapluscztery[/url] lub nr tel wyżej podany.

    ps. na tą chwile są środki finansowe na leczenie Parysa. nie zabraknie mu niczego. apel o wsparcie bedzie jednak wznawiany bo przed nami leczenie dlugoooooterminowe.

    no to chyba wsio! ;)

  10. Parys trafił do schroniska oddany po 8 latach stróżowania, póżniej doszło do przypadkowej adopcji a następnie po dwóch dniach pies został przywieziony do schroniska już z takimi ranami. pojawił się w schronie również Pan, który stwierdził, ze tego psa potrącił. hm... to a propos "bydlaka",który to zrobił.

    Pies zanim opuścił schronisko po wypadku i został zabrany do Fundacji przez 5 dni przebywał w schronisku gdzie oprócz podawania antybiotyku nic nie zostało zrobione! I TO JEST TU KLUCZOWĄ TRAGEDIĄ TEGO PSA jak i poniekąd całej tej historii.
    po zabraniu psa do nas od razu trafił na stół. Rana została chirurgicznie oczyszczona, usunięte zostały tkanki martwe itd. od dnia zabrania psa, tj5 dni jeżdżę z nim na zmiany opatrunków do kliniki dr Niedzielskiego. Dzisiaj wyjątkowo rany opatrywane były w innej klinice. Jutro znowu na komandorską. koszt zabiegu to 450zł a codzienne koszty zmiany jednego opatrunku to ok 70zl.
    Do dnia ustabilizowania rany i wycięcia kolejnych martwych tkanek, które się pojawiają opatrunki zmieniane będą w klinice.Pózniej myślę, że uda się opatrywanie ran organizować w domu.

    Na tą chwile wiec wydatki wiązą się ze zmianami opatrunków.
    Zamówiłam równiez Royal Canin mobility oraz preparat na stawy.

    Nię będę ukrywać, kasa jest potrzebna, ale radzimy sobie. Za wszelkie wpłaty ogromnie dziękujemy! Rozliczenia z datków, które wplyną na jego cel na nasze fundacyjne konto bedą rozliczane na Face booku.
    [B]GŁÓWNIE POTRZEBNY JEST DOM! [/B]Jeszcze dzisiaj obecny DT wydawał się być pewny. zmiany nastąpiły jednak szybko i czas mamy do [B]9 WRZEŚNIA KIEDY KONCZY SIE DT[/B]. W poniedziałek sprawdzę dwie opcje ale nie ukrywam, że może być cięzko. Mile widziana każda pomoc w chęci dania Parysowi DT bądż pomocy w ogłaszaniu Psa.
    Parys w obecnym stanie zdrowia trafić musi do warunków domowych. Idealna jest opcja z ogrodem, jednak niekonieczna.

    Co do jego mobilnosci. Pies chodzi i wydaję mi się , że bedzie nadal,chociaz dysplazja jest tragiczna. zero mięsni. Rany natomiast są bardzo poważne. Możliwe, ze w dalszej fazie leczenia będzie brany pod uwagę przeszczep skóry na miejsca gdzie kości śródstopia są na wierzchu.

    Co do stanu psychiki. nie jest żle chociaz pies wymaga pracy. wiecej napisze za kilka dni. Jedno co jest pewne pies n prawde dobrze czuje sie w domu, bardzo dobrze sie w nich zachowuje. wzgledem czlowieka nie wykazuje agresji. nie ma fiksacji. na emocje reaguje szczekaniem. jesli dostaje zadanie przestaje szczekac. zdaniem moze byc prosta sprawa pt. idziemy! i zmiana kierunku.malymi kroczkami zaczniemy układać jego "myśli".
    Co wiecej moge napisac? PILNIE SZUKAMY DLA NIEGO DOMU!

  11. wszystkich naszych watkowych odwiedzajacych przepraszam za nieaktualizowanie ostatnio pierwszej strony i nie wpisywania info. duzo sie dzialo na tymczasach i stąd taka tutaj cisza, wiecej na face booku.
    a wiec tak:
    na dzień dzisiejszy mamy dwa nowe psiaki: białasek-nazwe go ... może Uzo,a może Magik? pomysle wiecej jak go poznam...
    i psiak w boksie 13... jutro zrobie aktualizacje.
    W środe jestem w schronie więc obiecuje sie nimi zająć.

    dunia2000,wiesz moze do kogo została wydana Helenka?

  12. kiddy, zadzwoń do mnie. mogę oczywiście was przywieźć . trzeba to jednak najpierw uzgodnić w schronie. max musi być na czczo itd.,muszą wiedzieć ,ze będziemy go zabierać. wiec jutro odpada. czwartek jest ok.

    Bas mial rtg i diagnoze ze schroniska ,ze jest dysplazja stawów biodrowych. chciałabym to jeszcze potwierdzić niezależnie. przy tak wielkich miesniach na tyłku dysplazja mogłaby być niewidoczna gołym okiem. jego nogi zachowują się jak po zerwanych więzadłach, naderwaniach lub dysplazji stawów kolanowych. Max porusza sie podobnie...



    jesli chodzi o leki na stawy. na prawde super wyniki kliniczne daje lek corta vet ha! drogi ale bardzo polecam.
    poczytajcie.

×
×
  • Create New...