Justa&Zwierzaki
Members-
Posts
2846 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Justa&Zwierzaki
-
Dzis wieczorem jak byłam z psami 4 psami na spacerku to jedna panią zaiteteresowało co tak duzo psów mam i czy wszystkie moje i jak jej powiedziałam ze jeden ten najmniejszy czyli Pedro jest do adopcji to sie w nim zakochała i dałam jej nr tel tylko ze musi męża sie zapytac i jeszcze mi nie oddźwoniła ale czekam z niecierpliwością . . . . . .
-
Korciaczki można spokojnie pisac ze ma 9 lat , ale nie tak jak Justyna proponuje 6 lat , on wygląda po uzebienu że ma około 10 lat , dobry wet od razu sie pozna a Pedro ma tyle energi w sobie ze ho ho że nie jeden mlodziak mu nie dorówna :lol::lol::lol: A też w ksiąrzęce ma napisane ze ma około 10 lat a jak ma sie w nim ktoś zakochac to wiek nie będzie miał znaczenia a zawsze lepiej mówic prawde :lol::lol::lol: dla dobra zwierzęcia ....
-
A Pedruś ma dobry apetyt i humorek też doposuje szkoda tylko że nikt nioe dzwoni mimo tak wielu ogłoszeń :razz: Niestewty wczoraj odeszła na panoleukopenie za TM maleńka Morelka i szukam pilnie transportu nawet platnego na trasie Tychy - Bytom dla 3 maleńkich kociat ... Wczoraj wysłalałam kolejne rozliczenia do Justyna85 , bardzo dziekuje za wplaty :):):)
-
MaBo bardzo i to bardzo jestem wdzięczna za pomoc , nie dałabym rady gdyby nie tak wspaniali ludzie :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:Wielkie dzięki :):):):):) Mam problem z netem i nawet nie wiem czy ten post uda sie wysłac ale moze tym razem sie uda ... Byłam dzis z Tarunia u weta ( pani doktor specjalnie dla moich zwierzaczków przyjechała z domu ) poniewaz bardzo spóchł jej modzel a że jest juz wiekową sunia i cięzka 45 kg a ten modzel był bardzo nabrzmiały i gorący , dostała zastrzyk i w domu mam jej to smarowac riwanolem i jodyną . ale tez razem z Tarunia byłam z maleńka koteczka która walczy o zycie i dostaje kroplówki ale czy ja uratujemy a jutro jada do weta kolejne maluchy 3 okolo 2-3 tyg maleństwa , Tarunia bardzo mo pomaga przy ich opiece :lol::lol::lol:
-
Od wczoraj mam 4 kociaki w tym 3 maleńkie - nie są samodzielne i kochana Tarunie im matkuje , myje buzinki i brzuszki . Nie wiem co ja bym bez tej kochanaej Tauni zrobiła , oj nie wiem . Tarunia mimo wieku i chorób tak bardzo mi pomaga przy opiece nad kocietami ... i my ludzie musimy jej pomoc przejść przez te choriby jak najmniej boleśnie ...
-
Pedrunio jest wyrozumiały i też sie martwi o tego biedaka :(:(:( A dzis byliśmy u weta aby zdjąć szwy i niestety znów mu czuc z pyszczka mimo czyszczenia kamienia i powinin jeść RC dentaral ( czy jakoś tak ) aby ten kamień tak szybko sie nie odkładał a dzis dostał 2 dryzaki ... Na razie nikt nie dzwoni w sprawie jego adopcji a w niedziele koleżanka zrobi mi zbiorczy plakat ( 9 zdjęć zwierząt ) do adopcji i będziemy rozwieszać a tez w niedziele od Gosi facet zrobi zdjecia i będzie ogłoszony tylko jeszcze nie wiem gdzie ... Justyna 85 jak tylko uda mi się wejść na strone banku to wysle do Ciebie wpłaty ...