Jump to content
Dogomania

Korciaste

Members
  • Posts

    138
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Korciaste

  1. :roll::roll::roll::roll: ;) Więcej?
  2. Ślicznie wygladasz psino :loveu:
  3. Arisiak witaj :loveu: Pamietasz nas jeszcze z owczarka? Ależ on jest uroczy i kochany, ale przede wszytskim szczęśliwy! Pozdr
  4. Doskonale Cię rozumiemy, choć psa (naszczęście) jeszcze nie żegnałyśmy. Niestety Benio, Busia, Rudy [']['][']['][']['] :-( Pozdrawiamy suńki przeurocze
  5. Lidzia cudna :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
  6. [CENTER][IMG]http://www.pupile.com/pup/images/img_korcia2.338.jpg[/IMG] Co dwie Kory, to nie jedna.... A mówią, że klonowanie zabronione :evil_lol: [IMG]http://www.pupile.com/pup/images/img_korcia2.339.jpg[/IMG] Fotoobróbka zdjęcia Korciastej :evil_lol: [B]Chcecie więcej?[/B][/CENTER]
  7. Na zachętę jedna w czarni ;) Chcecie więcej? [IMG]http://www.pupile.com/pup/images/img_korcia2.267.jpg[/IMG]
  8. [quote name='Korciaste'][B]Na nowy domek w schronisku czekał bardzo długo, za długo jak na domowego kota. Już w DT- szukamy jego miejsca na Ziemi.[/B] Jaka jest jego historia- trudno zgadnąć. Wiadomo tylko, że do schroniska w Opolu trafił po śmierci właściciela, dokładnie 11 października 2007 wraz z koteczką Alą i Aleczkiem (one na szczęście znalazły cudowne domki). Tam zajęły się nim wolontariuszki: forumowa Boo77, -Buffy- oraz Beata. W opolskiej kociarni As wtopił się w tłum innych kotów, zawsze były nagłe przypadki pilnie poszukujące domku. Tak więc Asik pod drugiej stronie siatki spędził około dwóch lat, aż wreszcie za sprawą Cameo dotarłyśmy na jego [URL="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77369[img"][COLOR=#000000]wątek[/COLOR][/URL]. To była miłość pd pierwszego wejrzenia! Trudno powiedzieć czemu właściwie to on zajął szczególe miejsce w naszym sercu- ale zapragnęłyśmy wyciągnąć go ze schrnosinka. Tak własnie trafił do nas na DT. As jeszcze w schronisku: [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bf2a2cfab3a4515d"][IMG]http://images43.fotosik.pl/58/bf2a2cfab3a4515dm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1eb853e64d71ff7a"][IMG]http://images26.fotosik.pl/323/1eb853e64d71ff7am.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=889457ce5b99f513"][IMG]http://images27.fotosik.pl/322/889457ce5b99f513m.jpg[/IMG][/URL] Od 7lutego As, zwany u nas Astorkiem gości u nas. W nowym domku powitała go nasza rodzina i reszta zwierzaków oraz nowiutka kuweta, żwirek (wraz z trucinami na których był w schronisku), zabawki, RC wymieszany z purina, serduszka drobiowe i to co Asik od zawsze lubiał: ulubiona poduszka i kocyk (prezent ze schroniska). Od nas dostał ciepło i miłość od pierwszej chwili, a w zamian ofiarował swą niezwykłą mruczankę! Błyskawicznie się u nas zadomowił i już po kilku minutach zwiedzał pokój (zamknięty, za wgl. na to że jeszcze nie zapoznał się z psem). Pierwsze zdjęcia dał sobie zrobić oczywiście na kocyku przy oknie, skąd podziwiał przechodniów i przejeżdżające auta. As to piękny, duży, około 7letni krówek ślicznie plamkowany. Jego czarna łezka pod oczkiem jest zachwycająca, a niesymetryczne łąty dodają uroku. Astor ma bajecznie długi ogon i równie długie łapki, którymi ugniata wszystko co się da- a wszystko to z miłości do ludzi. Trudno stwierdzić ile waży As, ale swoje kilogramy ma. Jedno jest pewne: do miziania jest dużo. Jednak jego największym atutem są piekne, zielonkawe, ufne oczy proszące o domek! Charakter? Wprost idealny! To kot, który nie wie do czego służą pazurki, ząbki i fuczenie. On całymi dniami siedziałby przy oknie i prosiło głaskanie! A pieszczoty odwdzięcza głośnym ,,,mruuuu" i ,,mrauuu". Żadko który kot daje brzuszka, on jednak błaga o drapanko. Wystarczy raz dotknąć i mruczanka ,,start". Barankuje, tuli się, łasi- kot cudo. Kocio zakosztował w suchym RC, mięsko tak nie bardzo mu zasmakowało. Zabawowy narazie w pełni nie jest, ale może jeszcze tęskni za ukochanymi wolontariuszkami ze schrnoniska, ale raz już szalał. Jest raczej towarzyskim kotem, jesli chodzi o przyjaźń z innymi przedstawicielami gatunków. Na chomika niereaguje (ku naszej uldze), ze świną zawarł już znajomość, rybkę traktuje jak powietrze, a z psem jeszcze się do końca nie zapoznął. Do ludzi oczywiście aniołek. [IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] [B]Kontakt w sprawie adopcji [/B][IMG]http://forum.miau.pl/images/smiles/kitty.gif[/IMG] : e-mail: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#000000][email protected][/COLOR][/EMAIL] lub [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#000000][email protected][/COLOR][/EMAIL] tel. 0/505 127 519 lub 0/606 789 274 GG 38 77 77 lub 16259158 __________________[/quote] [SIZE=3][B]As dziś jedzie do nowego domku :loveu::loveu::loveu::loveu:[/B][/SIZE]
  9. Witamy wszystkich fanów O.N :loveu: Na dogomani jesteśmy od dawna, lecz raczej jako podczytywaczki. Poza tym działałyśmy raczej w dziale poświęconym zwierzątom w potrzebie. Czas jednak pochwalić się naszym słoneczkiem i pokazać światu naszą [COLOR=yellowgreen][B]Korę[/B][/COLOR] [COLOR=yellowgreen][B]:Dog_run::Dog_run:[/B][/COLOR] [B][COLOR=black]Poznajcie Korcię, 4letnią sunię, istne ADHD[/COLOR][/B] [IMG]http://img392.imageshack.us/img392/7697/32662592ue6.jpg[/IMG] Serdecznie pozdrawiamy i mamy nadzieję, że będziecie odwiedzać wątek naszej [B][COLOR=yellowgreen]Kory. [/COLOR][/B] :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw: :bluepaw:
  10. :dog::new-bday::BIG::tort: Axucho :loveu: stooo lat!
  11. Jesteśmy tu po raz pierwszy i swój pierwszy wpis kirujemy tutaj ;) Przejrzałyśmy sobie wątek i naprawdę cieplej robi się na duszy kiedy widać tyle szczęścia, miłości i radości w tych ONkowych oczętach :loveu: Twoje psiaki tak pięknie wychodzą na zdjęciach- miód na oczy. Gorąco pozdrawiamy owczarki i całujemy w nochalka ;)
  12. Sunieczka pięknie skacze na 1szą, a nuż domek forumowy się znajdzie ;)
  13. Przeczytałyśmy wątek suni, naprawdę żal jej nam strasznie :-( Przeszła już wiele, za wiele jak na tak małego i wrażliwego psiaka. Głód, mróz, maleństwa pod opieką, rozłąka z przyjacielem, a teraz jeszcze pobyt w tłocznym boksie :-(- ileż można znieść ? los jej nie oszczędza... Chętnie pomożemy w ogłoszeniach, czytałyśmy też że potrzebna jest ładna i ciekawa treść- nie jesteśmy aż tak dobre, ale możemy coś wyszkrobać i napisać ;) Uściski dla sunieczki :loveu: Pozdr. Misia i Wera
  14. Manatki spakowane, jako wyprawka służy 6saszetek royala i jedna nutry nugetts, ulubiona podusia i kocyk i szelczki (o ile je znajdziemy) ;) Znalazłyśmy chwilkę wolnego, opiszemy domek Asa. Jest to dom, nie mieszkanie, na wsi, ale teren bardzo bezpieczny, DS oczywiście sprawdzony. Być może As kiedyś będzie wychodził, letem kiedy słonko przygrzeje. Generalnie mamy parę ,,ale" przeciewko domkom wychodzącym, ale temu ufamy, poza tym nie ma ulicy, jest tylko dróżka, psów samopas puszczonych w okolicy nie ma- więc czemu Asior miałby nie pospacerować? Właśnie, psy... As będzie miał labradora i kundelka (uratowany) do towarzystwa. Spokojne psiaki, które jak kiedyś potencjalny domeczek znalazł i przechował kota, potem oddał do nowego DS- spały na kanapie z buraskiem. As będzie żywiony tym co lubi, czyli RC oraz rybką i mieskiem. Nowa pani powiedziała że jest w stanie moskiterę nawet zamontować jeśli przyuważy, że kocia coś za bardzo ciągnie w nieznane podróże, lub jeśli As nie będzie chciał wychodzić ;). Ogólnie pani bardzo fajna, domek bezdzietny, nic tylko dziękować że stanęli na drodze Asika :loveu: As już niedługo zawisnie na ścianie w postaci zdjęcia w ramce, tuż obok fotki poprzednihc tymczasów: dzikiej szylkreci Morisi i Beni z łódzkiego schroniska :lol: w nowych domkach. Może teraz napiszemy trochę o ostatnich przygodach z Asem. Newsem dnia jest to, że niestety kocio dorwał się do garnka z mlekiem, w dodatku niezbyt świeżego :roll: Podpowiedzcie, stanie się coś? W schronisku był karmiony odpadkami, mimo najszczerszych chęci wolonatariuszy. jadł generalnie paści i jak mówiła Boo z miau też i nadpsute mieso Może więc uodpornił się? Cóż dalszą obserwacje poprowadzi DS... Teraz lepsza wiadomość: musimy się pochwalic, że w dniu kiedy As przyjechał reagował paniką na Korę- naszego owczarka, a wczoraj doszło do ,,bliskiego spotkania trzeciego stopnia". Korcia obwąchiwała Asiorka pod ogonem :crazyeye: Sukces ogromny... :loveu: Zaczął się trochę rybką w akwa interesować, ale chomika i swinkę morską dalej traktuje jak powietrze (i dobrze!) I na koniec... Podoba nam się do, że mimo że jest to domek mieszkajacy z dala od miasta- ma takie super podjeście do zwierząt. Nie ma mowy, aby ich psiaki były na łańcuchu, koty żywiły się same łowiąc myszy... Przyznajcie sami- to są ludzie:loveu: :razz: Serdecznie dziękujemy cioteczkom Nice28 i mariviel oraz innym za kibicowanie Asiorkowi
  15. Przede wszystkim gratulacje za uratowanie chorego psiaka ze schroniska :p Koan jest :loveu: Wspaniały! ;)
  16. O 17.00 Asio wyrusza w podróż do Opola do nowego domku! :loveu: Domek z Asikowych snów...:eviltong:
  17. My również życzymy wszystkiego naj z okazji Dnia Kota :loveu: Dużo zdrowia, wesołych gonitw w towarzystwie A przede wszystkim DOMKU! Własnego domku :loveu:
  18. Jednak wizyta przedadopcyjna jest przełożona na juro, więc trzumajcie kcuki :lol: Ale coś nam się wydaje, że to jest TEN dom :loveu:
  19. [B]As zabawowy...[/B] [IMG]http://upload.miau.pl/3/179794.jpg[/IMG]
  20. Dzikiej Morisi domku szukałyśmy ponad miesiąc, ale poratowała ją jej uroda :razz: To ta szylkrecia z podpisu- Mori. As trafi do naprawdę fajnego domku, w dodatku forumowego :loveu: Pozdrawiamy fanów Asika!
  21. To już trzci kocio :eviltong: Najpierw była szylkrecia dzikawa Morisia, potem Benia z łódzkiego schron., teraz As. [B]As jedzie do D.S we wtorek :loveu::loveu::loveu:[/B]
×
×
  • Create New...