aniazuraw

[quote name='rita60']Poszczescilo sie:multi:Raban pojechał do domku:multi:no malenka,teraz kolej na ciebie:razz:[/quote] A jak się znalazł domek Rabana i kto go wziął?

Zakładaj, zakładaj przecież na tym jest tylko gościnnie bo to wątek Frotki.

Czy kąpiel sie odbyła?

Czyli jutro facet będzie prawdziwy elegant :)

Gdzie jest domek Dudusia?

Jak tak dużo pracują i wyjeżdzają to z kim zostaje ukochana córcia?

A może znalazł się jego pies? Może jednak warto jeszcze raz do niego zadzwonić.

Bo psy powinny być drogie, bo psa za łatwo można sobie sprawić. A potem tyle psiego nieszczęścia.

A nawet jakby miał trudności z dojazdem to sam by prosił o przesłanie zdjęć na maila jak się chce to sposobów sprawdzenie czy to jego pies jest dużo.

Jak kiedyś dawno dawno temu nawiał nasz spaniel i nie bło go 3 dni to całe dnie i noce jeździliśmy i go szukaliśmy oraz rozwieszalismy ogłoszenia. A jak ktoś do nas dzwonił lub nas spotykał to myślał ze umarł nam ktoś z rodzny takie byłysmy zapłakane. Ja miałam własnie w tamtych dniach obrone pracy magisterskiej ale wcale ale to wcale nie miało dla mnie znaczenia tylko najważniesze było odnalezienie psa. A teraz Trufel ma zawsze przy obroży identyfikator i wiecie coraz bardzie myślę o zaczipowaniu go. Wcześniej miałam jakies opory bo nie wiem czy to nie ma jakiegos negatywnego skutku dla zdrowia.

Pewnie tak Mnie jakby się gdzieś zawieruszył Trufel ( tfu, tfu) to bym sprawdzała każdy sygnał.

A nie było tego pana co miał sprawdzić czy to nie jego pies?

Mam nadzieję, że szybko znajdzie domek :)

A gdzie należy wpłacać na pieluszki dla psotnika?

Ja mam teriera walijskiego do ludzi to istny baranek natomiast w wiekszości do innych psów to istny diabełek, oj gryzby się bez opamietania. I tak czasem się zastanawiam jak to by było gdyby znalazł sie jakis nieszczęśnik któremu trzeba by udzielić gosciny. Oj Trufel chyba by odrazu pokazał mu wszystkie swoje ząbki