Jump to content
Dogomania

sotie

Members
  • Posts

    78
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by sotie

  1. słodkie kluseczki :D
  2. super :D gratulujemy :D niech się zdrowo chowają :)
  3. buuuu jest mi bardzo przykro i chyba się zapłaczę, ale my odpadamy, bo Dizel ma przeciążony staw i zakaz biegania przez minimum 2 tyg. :( wczoraj byliśmy u weta. czy to spotkanie będzie jedyne? czy może w późniejszym terminie jeszcze jakiś mały sprawdzianik się odbędzie? Jeżeli tak, to miej nas proszę na uwadze. Teraz niestety nie damy rady :/ Pozdrawiamy i życzymy udanego treningu :) Aga&Dizel
  4. ooo, miło wiedzieć, ze w naszym pięknym mieście są takie miejsca :D ja czasem w lecie odwiedzam ogródki na deptaku i tam nie ma problemu z psem, poproszona obsługa chętnie podaje wodę :)
  5. no to super :) czekamy w takim razie na info gdzie i kiedy robimy sprawdzian :razz:
  6. Kasia z Lenką też zgłaszają chęć udziału w treningach :)
  7. obawiam się, że nie ma u nas takiego miejsca chyba najfajniejszym miejscem do cwiczeń jest las i polanki na wzgórzach piastowskich, wprawdzie nie są ogrodzone, więc jesli Ci pies ucieka, to może niekoniecznie tego szukasz. podobnie jest na Kaczym Dole, fajny teren, z dala od aut, z daleka też można zobaczyć innego psa, ale też nie ogrodzony ja czasem (wieczorami lub w weekendy) korzystam z terenu pobliskiej szkoły - jest duży, ogrodzony, bezpieczny i bezludny. łamię wprawdzie zakaz wywieszony na wejściach, ale co zrobić.
  8. Ula, gratuluję :) i życzę pięknych małych klusków
  9. Witaj Beata :) My z Dizlem tez jesteśmy zainteresowani zajęciami, a szczególnie sprawdzeniem :cool3: bo nie wiem jak sobie poradzi z rozproszeniem. Pozdrawiamy :)
  10. sotie

    zima

    [quote name='rodzice']biedakowi snieg nosek oblepił[/QUOTE] nu nie tylko nosek :razz: całe podwozie w kulach :shake: piękne wasze psiaki, tybety zimą jednak mają używanie :lol:
  11. sotie

    zima

    Dizel też korzysta z uroków zimy :cool3: [IMG]http://lh4.ggpht.com/_2MmA3kZ9_j8/Sz9xfFUw4xI/AAAAAAAAoGw/uTE_B-bKDHE/s640/IMG_4741.JPG[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_2MmA3kZ9_j8/Sz9xXRVrUCI/AAAAAAAAoGI/Zr6wfv3FahA/s640/IMG_4783.JPG[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_2MmA3kZ9_j8/Sz9xWm2-XPI/AAAAAAAAoGE/T5d1ZrUDK2g/s512/IMG_4786.JPG[/IMG]
  12. witaj Mrówa, my tez już marzymy o wiośnie :) dziś z lasu Dizel wrócił z takimi kulami, ze ledwo bidak szedł :p mignęło mi dzisiaj w tv, ze jakiś nowy serial na jedynce wchodzi, chyba [B]Blondynka[/B] (emisja od przyszlej niedzieli po 20.00) i zdaje się, że zagraja w nim tybetki Anny Jasińskiej! w porze obiadowej leciał jakiś materiał z planu i mignęły mi psiaki i wypowiedź właścicielki, ale w rodzinnym rozgardiaszu niewiele usłyszałam. wiecie coś o tym? byłoby super oglądac tybety w tv :multi:
  13. hehe też ostatnio zastanawialam się (dość hipotetycznie) nad obuwiem dla Dizla :) korzystając z urlopu w zeszlym tygodniu nawet w siarczyste mrozy szlam na 2h do lasu, Dizel nie narzekal, ale pewno w butach mialby większy komfort. [B]Kiwi[/B], co do wazeliny, to podobno wcale to nie najlepsze wyjście, zdaje się że rozmiękcza opuszki przez co stają się bardziej narażone na urazy. chyba sa różne szkoly i mają różnych zwolenników, ja niczym póki co nie smaruję, staram się tylko oplukać lapki z soli po powrocie, przy okazji pozbywając się kul śniegowych ;)
  14. Kiwi, u mnie bardzo często jest tak samo, że Dizel pożera zostawioną przed wyjściem rzecz dopiero jak wrócimy :) zwyle tylko zjadal jeżeli zostawiliśmy mu kość wieprzową taką z mięskiem :cool3: reszta leżala odlogiem, choć chwytal w paszczę z apetytem, zjadal dopiero po powrocie. co nie zmienia faktu, że dzięki temu zostawal spokojny :)
  15. ja obrożę odpinam razem ze smyczą. pies kudłaty, to obroża tylko bruździ ;)
  16. karma nie brudzi rąk, krokiety mają różne wielkości i bez problemu dają sie łamać ;)
  17. mojemu psu penisy wchodzą bardzo szybko ;) zresztą jak wszystkie śmierdziele królicze uszy nie mają intensywnego zapachu, są dośc kruche i tłuste. psu smakują :)
  18. mój pies uwielbia wędzone kości :cool3: pachną bardzo intensywnie, moze dlatego. w każdym razie znikają w trymiga [B]kata358[/B], moze to kwestia zbyt długiego przechowywania w cieplym? wedzone kości dosć szybko tracą świeżość jesli nie sa trzymane w lodówce.
  19. to jest jedyna karma, którą mój pies wsuwa az miło :) doskonale sprawdza się tez jako smakolyk nie wiem co ona w sobie takiego ma, ale to dziala. polecam :D tu archiwalny, dość krótki wątek [URL]http://www.dogomania.pl/threads/130534-Markus-MA-hle[/URL]
  20. u mnie, co ciekawe, Dizel nie reaguje na domofon i pukanie, kiedy jest sam w domu. larum podnosi tylko w naszej obecności ;)
  21. u mnie też doskonale sprawdzily się gazety :cool3: do tego każde wyjście do pracy osładzamy Dizlowi żwaczem albo innym śmierdzielem, a na wyjścia wieczorne zawsze dostaje smakowitą kosć. działa :)
  22. mnie się wydaje, z enie ma szczeniaka, który czegoś nie zniszczy, zwlaszcza kiedy zostaje sam ;) Dizel zżarl pare kapci i "przesadzil" kilka kwiatów, bo byly w jego zasięgu. ale z tego wyrósl na szczęście. co do szczekania, to z zasady tt sa czujne i nieufne, jedna mniej, a inne bardziej. ja mam akurat egzemplarz "bardziej", co nie zmienia faktu, ze to najukochańszy pies na świecie :D
  23. ja z kolei mam TT, który cechy rasy pt nieufność wobec obcych i stróżowanie ma nieco wyolbrzymione :diabloti: kupę pracy wkładamy z wyplenienie lub zminimalizowanie szczekania na gości oraz przechodniów, a mimo efekty sa niezadowalające. fakt, nie jazgocze bez powodu, bo szczeka zawsze z jakiejś przyczyny ;) każdego gościa w domu musi obszczekać, ale po kilku minutach daje spokój, kladzie się spokojnie i nie ma problemu. nigdy natomiast nie reaguje na odglosy na klatce schodowej czyli takie, które zna. czasem podniesie czujnie leb i cicho warknie, jak mu się coś nie spodoba ;) w stosunku do psów jest też bardzo zadziorny i kłapie dziobem zaczepnie :mad: za to idealnie zostaje sam w domu, bez jęknięcia i mruknięcia, również wiem, ze niegdy nie szczeka ani nie wyje. i chwała mu za to. nauka zostawania samemu zajela nam cale 2 tygodnie, potem już żadnych problemów nie bylo, a potrafi nawet i 10h wytrzymac samotnie (z reguly 7h). co do pięlęgnacji szaty po swoim tt (bialo-kremowym) dokladnie widzę różnice we wlosie. bialy jest dużo bardziej zbity i gęsty (więcej podszerstka) i tym samym trudniejszy w pielęgancji.
×
×
  • Create New...