Jump to content
Dogomania

samotna78

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

samotna78's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Jat to dobrze, że Figa znalazła swoich ludzi. Podłączam się do prośby Mimiś o fotki. I nie ukrywam, że zazdroszczę tym, którzy adoptowali uchatą Figunię :)
  2. Lisica po tym, co napisali doświadczeni 'owczarkarze' skłaniam się bardziej ku podrostkowi. Zajrzałam na stronę polecanej przez Ciebie hodowli, ale nigdzie nie mogłam znaleźć informacji odnośnie tej suczki. No i chyba nie za bardzo spełniam kryteria hodowcy, który wolałby oddać suczkę w ręce osoby zajmującej się psimi sportami. Ale spróbować zawsze warto. Czy ktoś z Was orientuje się ile - mniej wiecej - może kosztować taki podrostek? Nie będę ukrywać, że wydanie za jednym razem 2000 na psiaka to dla mnie wyzwanie.
  3. Olu W moim domu oprócz mnie mieszka jeszcze jedna dorosła osoba. Ile czasu mogę poświęcic maluchowi? POnieważ pracuję 8 godzin dziennie to tak: rano maksymalnie godzina, po pracy cały czas. Przez pierwsze dwa tygodnie po przybyciu malucha do domu mogę być na urlopie, ale potem czeka mnie powrót do pracy. Niestety z czegoś trzeba żyć. Psiak po moim powrocie do pracy byłby niestety 4 godziny sam. Jeśli chodzi o naukę czystości: moja niezyjąca suczka bardzo szybko opanowała sztukę załatwiania swoich potrzeb na dworze. Ale pod koniec życia, jak to czasami bywa, czasami zdarzało się jej załatwić w domu. Przyznam, że nie stanowiło to dla mnie większego problemu, po prostu sprzątałam nie robiąc z tego tragedii. Starość nie za bardzo się matce naturze udała, niestety. Tak więc początkowe trudności z czystością przy szczeniaczku to coś dla mnie normalnego. Ale oczywiście nie wykluczam nabycia suczki starszej niż 8 - 9 tygodni. Mam do Was jeszcze kilka pytań: ile (orientacyjnie) kosztuje owczarek niemiecki z rodowodem? Nie, żeby bardzo mi zależało na piesku z udokumentowanym pochodzeniem, po prostu po akcji "Stop Pseudohodowcom" jestem odrobinę wyczulona na to. Z tego, co czytałam wśród hodowców, którzy rozmnażają psy z rodowodem też można natknąć się na ludzi, których można okreslić mianem pseudohodowców. Jak tego uniknąć? I czy hodowca zechce mi sprzedać psa? Bo nie zamierzam kłamać i zwodzić kogoś, że będę wystawiać suczkę. Nie mam takiego zamiaru i nigdy nie miałam. Czy w takim przypadku mogę poprosić hodowcę by pomógł mi w wyborze psiaka, który wystaw nie zawojuje, ale będzie swietnym kompanem w zyciu codziennym, towarzyszem wędrówek po okolicy czyli po prostu członkiem rodziny. Pytam o to, bo wiem, ze hodowcy z prawdziwego zdarzenia są bardzo wyczuleni na tym punkcie, są zakochani w swoich psach i nie chcę nikogo urazić sugestią, że któryś z jego wychowanków mógłby być 'gorszego' gatunku. Pozdrawiam serdecznie
  4. Witam wszystkich To mój debiut na tym forum więc mam nadzieję, że mnie nie zjecie ;) Zwracam się do Was z prośbą, bo jestem laikiem w tematach hodowlanych. Czy znacie dobre, sprawdzone hodowle owczarków niemieckich w województwach: wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i zachodnio - pomorskim? Planuję w najbliższym czasie zakup suczki tej rasy a ponieważ w moim najbliższym otoczeniu nie ma osób znających sie na tej tematyce więc trafiłam tutaj. O owczarku niemieckim marzyłam od dziecka, ale jak to czasami z marzeniami bywa nie zawsze się spełniają. 17 lat temu dostałam w prezencie od rodziców śliczną suczkę, która miała być owczarkiem niemieckim. W rzeczywistości moja czworonożna towarzyszka okazała się być uroczym i piekielnie inteligentnym mixem ON. Przezyłysmy razem prawie 17 cudownych lat, ale prawie 3 miesiące temu moja psia przyjaciółka odeszła na zawsze. Od tego czasu odczuwam olbrzymią pustkę w moim życiu, brakuje mi nawet codziennego sprzątania kłebów sierści. Wydaje mi się, że dojrzałam do tego, by w moim życiu pojawił się nowy czworonożny przyjaciel. Od razu uprzedzam, że nie mam ambicji hodowlano-wystawowych. Szukam raczej psa aktywnego, który będzie z chęcią towarzyszył mi w długich, pieszych wyprawach po okolicy. Nie mieszkam niestety w domku z ogrodem, ale w bloku i zastanawiam się czy to nie dyskwalifikuje mnie jako potencjalnego nabywcy psa tej rasy. Od razu uprzedzam Wasze pytania: nie jestem typem siedzącym, uwielbiam ruch i spacery. Ponieważ miałam już psa wiem z jakimi konsekwencjami się to wiąże, a długie spacery połączone z dużą dawką ruchu to to, czego w obecnej sytuacji bardzo mi brakuje. Jestem otwarta na wszelkie sugestie i porady ze strony doświadczonych posiadaczy owczarków niemieckich. Pozdrawiam serdecznie
  5. A czy Kiwi nadal poszukuje nowego domu czy może tak jak Figa znalazła już spokojną przystań?
×
×
  • Create New...