Jump to content
Dogomania

ninoi

Members
  • Posts

    209
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by ninoi

  1. Moja dobra znajoma poprosiła mnie o pomoc w rozwiązaniu problemu którego sama nie jestem rozwiązać. A więc koń chodzi w rekreacji jest to klacz z różnymi obtarciami i jakimś problemem nóg. Prezes tej stajni za klacz chce 2,5 tyś. Jak nie znajdzie się kupiec na nią to sprzeda na mięso, jak kilka lat temu to zrobił z innymi końmi z rekreacji. Problem w tym że ona sama nie ma takiej kwoty na wykupienie konia, a nawet jak by cudem uzbierała to nie stać jej na utrzymanie. Ona pomyślała sobie że jak by jakaś fundacją wykupiła tą klacz ona by była wstanie te parę groszy wpłacać na rzecz tej klaczy . [B]Ciotki jak byście miały jakiś pomysł to bym była wdzięczna.[/B]
  2. Nie chciałam urazić nikogo swoim pytaniem, trzymam z wami, w chwili obecnej nie mogę pomóc finansowo jak tylko mi się uda to sama się odezwę.
  3. Witam mam pytanie a co weterynarz radzi. Bo jak czytam co mu dolega to on musi strasznie cierpieć.
  4. Marzec jest jeszcze chłodny, a jak będziesz miała wiecej czasu, to lepiej dla niego.
  5. Nam też doradzono kastracje na późną jesień lub zimą, i tak zostało zrobiono, narzeczony był przy kastracji, a ja po-zabiegu opiekowałam się bo skubaniec tylko mi ufał.
  6. Nie no to ja z ogrami nawet jak były klacze to nie było problemu, gorzej jak chodziło o pieszczoty i marchewkę. Przy klaczach ogiera układałam, zazdrość występowała jak szczotkę miałam w reku lub marchewkę. Kolejność musiała być, nawet jak wymogłam na ogierze że będzie na końcu czesany to po zejściu z łąk odgrywał się na stadzie, a najbardziej wałachom się obrywało miał skubaniec charakterek.
  7. Mnie ogiery też nie straszne, opiekowałam się trzema i bardzo lubię. Dwa były jak dzieci duże pieszczochy, tylko jeden dawał mi się we znaki, ale nie dałam się i też doszliśmy do porozumienia. A żeby było śmiesznie to z łąki pogonił mnie ze wałach tak się wkurzył za marchewkę, a miałam takie wrażenie jak by zemnie się ogry śmiały.
  8. Mój Kacper też spowrotem chory, ja zresztą też, antybiotyk następny biorę. A na mróz się ucieszyłam, wymrozi te zarazki troszkę. Pozdrawiam.
  9. Jak wszystko wyjdzie, czekam na telefon od agentki czy klientka dostała kredyt czy nie.
  10. Teraz to oczywiście konia, bo psy mam i już trzy w mieszkaniu. A jak ty sobie dajesz radę z ogrem. czytam i się nadziwić nie mogę.super jesteś.
  11. Asior co u Bifary i jej córki czy już wyzdrowiały. Ja się czuje Oki w te mrozy.
  12. Ja to się cieszę z tego że są takie osoby jak my na dogo czyli kochających konie, a nie jazdę konną. I czasem uda się uratować jakąś końską duszyczkę. Kiedyś myślałam że moja znajoma trenerka to jest miłośniczka koni, myliłam się,oddała konie, bo już nie mogły pracować, ale dzięki bogu trafiły do Tary i wiem co przynajmniej się z nimi stało. Acz kol-wiek myślałam że nie odda swojego ukochanego konia. Jedna i druga ma rację można by było oddać komuś konia i nie brać kasy, ale takich osób jest garstka która by tak zrobiła, i lepiej że szuka nabywcy bo może ktoś się znajdzie. A tak przyokazji trzymacie kciuki umowę przedwstepną na sprzedaż mieszkania podpisałam i kobieta czeka na decyzję o udzieleniu kredytu, jak to wyjdzie jednego w potrzebie bidula w potrzebie wtedy mogę adoptować.
  13. Życzę wszystkim Zdrowych Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Udanej Nocy Sylwestrowej.
  14. Witam Ja spowrotem chora i siedzę w domu dziś lepiej się czuję i odwiedzam dogomanie. :lol: Życzę wszystkim zdrowych radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wystrzałowej Nocy Sylwestrowej. :lol:
  15. Aka Ninka ja też bardzo go lubię a nawet go nie widziałam czy głaskałam.
  16. Postaram się rano wyrobić na pocztę, to wyślę ci to co obiecałam. Pozdrawiam.
  17. Współczuję jej bo sama jestem mamą dwójki dzieci, a trzylatek też jest non stop na coś chory. I ją doskonale rozumiem. Pozdrawiam ją i życzę jej i córeczce zdrowia.
  18. Nie znoszę chorować a ostatnio długo musiałam leżeć w łóżku. Jak zdrowie Okiego, może on lepiej znosi taką pogodę.
  19. Przepraszam cię miałam ci parę rzeczy wysłać, dopiero co z choroby wyszłam. I jak dalej potrzebujesz jakieś rzeczy to daj mi znać.
  20. Czy są jakieś szanse że konie się znajdą, już troszkę czasu minęło.
  21. Podaj mi gdzie ci wysłać lonżę i jakieś tam ma jeszcze rzeczy nie potrzebne to ci wyślę.
×
×
  • Create New...