aganela

Ja zamiast biurka w nowym pokoju bede mieć toaletke z lustrem zawieszonym na ścianie i czasem bede korzystać jako biurko,do tego łóżko,szafkę nocna i szafa na ubrania, kiedyś do tego dojdzie komoda i stolik z krzesłami.Tez uważam,ze stolik okrągły/ława z dwoma fotelami/krzesełkami bardziej ci sie przyda niz biurko typowe,nawet dla przyjęcia gościa;).

Mam taka sama piłkę zielona, Lu ja lubiła dopóki nie ujrzała piłki tenisowe konga...Obroża zielono-czarna mnie zainteresowała..

Jest pięknie :kiss_2: :jumpie: złota jesień :loveu:

Nigdy nie miałam gumowanej smyczy,ale słyszałam o nich ze sa dobre dla szarpiacych psów..szukam czegoś na jesień/zimę, wiec tez bede ciekawa gumowanych smyczy o których pisałas;)

Cześć:)Mam prośbę...czy mogłabys w najbliższym czasie napisać recenzje nowych smyczy...szukam wygodnej dla ręki smyczy gumowanej,najlepiej odblaskowej...sprawdzająca sie na jesienne spacery i tak wygodna by nie przetarła ręki jak smoki pociągną..

Orientujecie sie czy gdzieś mozna kupić smycz gumowana do tego z odblaskiem niepalące ręki?Dla silnego onka.

Mam piłki tenisowe konga, pies uwielbia, lekkie, dobrze się odbijają i piszczą. Na promocji w zooplusie dwie większe były za ok.18zł,po miesiącu są w takim samym stanie, tylko zabrudzone.

Coś mało tych zdjęć.... z labków właśnie najbardziej czekolady mi się podobają:)

[quote name='Dioranne']Pewnie pytanie było już tysiąc zadawane. Zadam je po raz tysiąc pierwszy. :evil_lol: Jak Julki sprawdzają się latem? Chodzi mi głównie oto czy jakoś dodatkowo nie grzeją psa. Wiem, że pytanie z rzędu tych "głupich", ale szelek pokroju Julków nigdy nie mogłam sobie "obmacać", więc bladego pojęcia nie mam jaki to jest materiał. Jaki kolor proponujecie dla tego oto pana:[CENTER][IMG]http://i60.tinypic.com/2nlqyo9.jpg[/IMG][/CENTER] Osobiście myślałam nad akwamaryną lub neonową zielenią, ale chętnie rozważę jeszcze inne kolory. Więc jeśli jeszcze jakiś kolor do Pana Pinczera według Was pasuje - pisać. ;)[/QUOTE] Ja dla mnie moro (szuwarowy mini dobek:P) czerwone lub mocnoniebieskie:) ja mam dONkę,jednak w czasie mocnych upałów nie wychodzimy na spacer...myślę,że pinczera by nadmiernie nie przegrzewały,jeśli nie będą czarne...w czasie upałów postawiłabym na cienkie szelki,jeśli nie będzie tropików na siodełkowe..zawsze możesz je na chwilę ściągnąć,żeby pies polatał na chwilę bez nich,szelki typu julius/dingo są bardzo uniwersalne:)

Czekam na filmik zabawy z kongiem i crakle ball i hoko funny, kiedyś jak już psiny trochę wykończą obecne zabawki, może im kupię...te trzy typy mi się podobają:)

U mnie DONka, która mieszka na zewnątrz ma foresto już tydzień...w tamtym tyg.trochę padało,ale niby jest wodoodporna...dziś mały kleszcz na uchu po wczorajszej wyprawie do lasu i moczeniu brzucha.....zastanawiam się czy jeszcze advantixu nie włączyć...sunia ma bardzo gęste futro jeszcze z zimy..

Zdjęcia kolekcji akcesoriów zrobię, jak to wszystko ogarnę :) czekam na testy nowej zabawki dla piesów ze zdjęciami i filmem najlepiej:)

[quote name='Madie']Ja też mam kłopot, bo pewnie zdecydowałabym się na Foresto ( nie używałam nigdy ale opis zachęca), ALE moje dwa szczyle nieustannie bawią się w "zabijanie". Tarmoszą się za obroże, gryzą, ślinią w obrębie szyji itd:roll: Jak je czymś posmaruje to te dwa dni bez tarzania się w kałużach i gryzienia dopilnuje, ale tak to boję się, że się potrują...[/QUOTE] Może załóż im obroże z kolcami? Wtedy im się odechce...mam foresto dla DONki...chyba działa i ma mocne zapięcie..druga psina ma sabunol,ale chyba muszę w kropelki zainwestować dla niej... w tamtym roku miałam advantix i działał dobrze.

[quote name='gops']Wytrzymała ale nie niezniszczalna (moja ma już dobre 2 miesiące , pies dostaje ją co kilka dni na kilkanaście minut ale jak widzę że zaczyna rzuć boki to zabieram i tyle ) . Rugby firmy trixie , im większy rozmiar tym lepszy , polecam spróbować bo są tanie więc w razie czego nie jest az tak szkoda . Ja dałam za moją k. 15zł . [IMG]http://www.hotel-pupil.pl/allegro/P1030612.jpg[/IMG][/QUOTE] Mam taką zabawkę dla ONa, co prawda tylko używana jest do trącania nosem i wysypywania smakoli, nie jest gryziona....ale leży już 2 lata na zewnątrz, deszcz czy śnieg i nie jest wcale zniszczona,czy popękana, więc może da radę na trochę:) Polecam, warto spróbować:)

[quote name='Beatrx']hitomi, zmień psu te krople na jakieś inne. u mnie na fiprexie było to samo co u Ciebie, po zakropleniu advantixem "kleszcz nie siada". zdarzą się sporadyczne przypadki, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z tym, co było. a spray możesz kupić z naturalnych składników, który działa 6 godzin (tylko nie mogę sobie nazwy przypomnieć, taki w czerwonej buteleczce, ja go często w ogrodniczym sklepie widuje) i tuż przed wyjściem go psikać.[/QUOTE] Jeśli przypomnisz sobie nazwę tego naturalnego psikacza, proszę napisz:)

Witam się z moją psią ferajną:p też mam jamnisię, której idzie 14 rok, na razie nieźle się trzyma, tylko już wskakiwanie na łóżko jej nie wychodzi i zęby lecą..

W jakim stosunku do wagi psa je podajesz?

Witam:) Czy jakaś dobra dusza mogłaby mi podesłać dane do wpłaty na skarpetę? W niedługim czasie postaram się uregulować zaległości..pozdrawiam aganela per.Nesa z owczarka:) W moim regionie jest chyba jeszcze sunia ON, która okropnie boi się ludzi, do tego stopnia,że ze strachu może ukąsić, może jakaś dobra dusza zainteresowała się jej adopcją, wzięciem na bezpłatny DT,niestety nic więcej o niej nie wiem...wolontariuszki mieleckie powinny nieco wiedzieć..ma ok.4-5lat, już prawię 2 lata jest w schronisku.. [URL]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/component/k2/item/220-b18-sektor-b-suczka-owczarek-niemiecki[/URL]

Próbowałaś jej robić ciastka wątróbkowe? Są o wiele zdrowsze niż te sklepowe, tańsze i psy za nimi przepadają...:)

[quote name='Kaaasia']Obroża u mnie sprawdzała się bardzo dobrze ale przy małym gnojku nie mogę kupić bo on ciągle ciąga Olka za wszystko co ma na szyi, więc muszę kroplić :roll: (i też pilnować bo mały debil wylizuje :evil_lol:)[/QUOTE] To jeszcze ''gorszy'' duet, psiny mają na razie obroże Sabunola i chyba działają oraz trzymają się szyi, ale na potem trzeba coś mocniejszego kupić. Raz już się cieszyła,że obrożę miesiąc chyba pies ma...nie targają się...a za 2 dni..rozwalona leży..bo piesy szalały..

Mam zieloną ''niezniszczalną''(za 49zł bez sznurka)czy taka niezniszczalna nie wiem(miękkość ok.4,5/5,można ją zgiąć całą)...otoczona jest szczególną opieką,ma być na całe życie, jako wyjątkowa nagroda, przeczytałam,że u Dorplantów daje radę, fajnie motywuje psa,bo b.dobrze się odbija i memla, więc psa,który nie chce aportować może nakręcić..można tam czasem włożyć smakołyk...ostatnio na wystawie kupiłam podróbę podobną,ze sznurkiem, twardsza guma,ale i tak miękkość oceniam 3,5/5...jeszcze nie testowały psy.. U mnie nr.1 dalej jest trixie w łapki kwacząca...psina czasem dostaje ją na cały dzień,ale w sumie najwięcej się nią interesuje jak ja jestem.. Mam taką prośbę do osób,które szczególnie mają psy na zewnątrz(szczególnie KAlinki), jak wygląda Wasz taki zwykły ''pracowy'' dzień i taki wolny dzień...ile spędzacie czasu z psem? Jak wyglądają spacery?Układ dnia? Jestem niezwykle, chciałbym porównać mój czas, bo oczywiście na tle psów na wsi,co czasem nigdy nie opuszczają podwórka,to mają raj, ale z drugiej strony spacerki mamy zazwyczaj podobnymi polnymi trasami i czasu mniej spędzam z nimi niż mają domowe zwierzątka..chciałbym porównać i może coś poprawić.

Tw w tk sa po 69zł, orientowałam się miałam ochotę na nie, ale nie miały kółek po bokach...jak kupię inne julki to będę sprzedawać swoje dobre julki powery:) Fajnie te doxlocki moro wyglądają..ja nie lubię moim psom,kupować takich samych akcesorii,wolę inne,a potem zamieniać jak się mieszczą:) [URL]https://www.google.pl/search?q=szelki+doxlock&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=oNoSU-ncJ6iuyAP7nYGIDw&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1152&bih=673#facrc=_&imgdii=_&imgrc=_ihqBuZcDGV_FM%3A%3BGQZ1bCpD57egnM%3Bhttp%3A%2F%2Fwww.polskie-instrukcje.pl%2Fobrazki%2Fproduct_1577008.jpg%3Bhttp%3A%2F%2Fwww.polskie-instrukcje.pl%2F7060-uprza%25C5%25BC%3Fpage%3D2%3B270%3B270[/URL]

Szelki norweskie warte uwagi, idą do nas jeszcze norwegi odblaskowe, za jakiś czas zamierzam sprzedać julki i kupić nowe z kółkami z boku..teraz przynajmniej będę mieć raczej wszystkie rzeczy, które mi potrzebne... flexi też mam 1, trochę zadartą,kupiłam używaną,ale kto mnie tam widzi w polach,ale w sumie dla tych wariatów nie lubię jej używać. Marzy mi się jeszcze dwójnik - może bym sama zrobiła z lin,ale ja wiecznie coś odkładam..albo smycz z amortyzatorem...widziałam też na fb grupie sprzedażowej podwójną smycz z amortyzatorami,ciekawa jestem czy by się sprawdziła.. W sumie to mało razem je trzymam na smyczy, zwykle, gdy idziemy w pola latają spuszczone,a na spacer po chodniku razem ich nie zabieram,bo ciągną wtedy jak parowóz..może ze względu też, że zainwestowałam w ID Miedzianki, nie chcę przekładam co chwilę ID do kolejnych obroży i noszą jedną...Podobnie jest z zabawkami,część kupiona i stwierdziłam,że trzeba jednak najpierw inne zużyć i pasuje sprzedać,ale to też nie tak łatwo znaleźć kupców.. Najgorszy jest wątek obrożowy, bo gdy człowiek patrzy, co chwilę nabiera na coś chęci..

Pokaż kolekcję, porównam ze swoją, w końcu udało mi upolować taniej, lekko używaną obrożę juliusa z uchwytem,to niby ostatni zakup na te czasy obrożowy:) podobają mi się bardzo obrożę hurtta stajl z DS,manmaty niebieskie i obroże z takimi wzorami-zawijasami lekko królewskimi:).. jakby Lu obroży nie miała (mam obrożę w serca pitmana,skórzaną z ćwiekami,manmata zielonego,pimpek style różowa z odblaskiem 2 taksówki(w różowej ciągle chodzi),2łańcuszki i kolczatkę na klamrę,której wcale nie używam..szelki julki i stare dingo,zniszczone,ale kupione na leśne spacery, 2Xguardy Vi ma łańcuszek,kolczatkę, szelki norweskie skórzane,nie wiem,czy już z nich nie wyrosła..obrożę szeroką DS,którą ciągle nosi,3obroże z ćwiekami parciane..i górę smyczy i zabawek,z tym,że Lu jest samolubna,zabiera jej wszystkie zabawki,a Vi wtedy inną np.też piszcząca i odbijającą, nie chce się bawić i się obraża......w następnym tyg.wysyłam przelew i może przyjdzie julkowa czerwona;)

[quote name='Kaaasia']Jak można iść do zoologa i nic nie kupić. Nie da się :evil_lol:. A szproteczki fajna sprawa. Podeślij mi linka to tych książek z fb ;) PS. Będzie 6 sezon Pamiętników i polecam The Originals (się wkręciłam):loveu:[/QUOTE] Te zoologi mają w sobie takie coś,że jak wejdę do ''muszę '' coś kupić, bo jak to:) ja,jako właścicielka 2,a nawet 3psów( trzecia to jamnisia pod kołderką mająca 14lat,nie lubiąca dużych psów), też napiszę,że nie jest zawsze lekko, bawić się bawią, ale żeby ogarnąć je czasem, by jedna robiła coś innego,a druga innego...ciężko.. chociaż wydaje mi się,że duet duży pies+mniejszy10-20kg (np. spanielek, jest taki duecik na owczarku) jest prostszy i mniej kosztowny w obsłudze:P