Jump to content
Dogomania

n_aga76

Members
  • Posts

    75
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by n_aga76

  1. Napisałam pismo do Straży Miejskiej o to ich odpowiedz Art. 77 ustawy z dnia 20.05.1997 r. Kodeksu wykroczeń penalizuje zachowanie polegające na nie zachowaniu zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Sankcją za naruszenie tego przepisu jest kara grzywny do 250 zł albo kara nagany. Podobnie szczucie psem człowieka wyczerpuje znamiona wykroczenia z art. 108 Kodeksu wykroczeń, zagrożonego karą grzywny do 1.000 złotych albo karą nagany. Również wykroczeniem będzie szczekania psa w godzinach nocnych (art. 51 Kodeksu wykroczeń: „Kto krzykiem lub hałasem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”). "Reasumując powyższe informuję Panią, iż w przypadku gdy utrzymywany pies nie powoduje uciążliwości dla otoczenia oraz gdy właściciel psa dopełnia wyżej wyszczególnionych, oraz zawartych w innych szczegółowych obowiązujących lokalnie przepisach, obowiązków związanych z jego utrzymywaniem, nie ma podstaw by uznać dane zachowanie za czyn karalny."
  2. Napisałam pismo do Straży Miejskiej o to ich odpowiedz Art. 77 ustawy z dnia 20.05.1997 r. Kodeksu wykroczeń penalizuje zachowanie polegające na nie zachowaniu zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Sankcją za naruszenie tego przepisu jest kara grzywny do 250 zł albo kara nagany. Podobnie szczucie psem człowieka wyczerpuje znamiona wykroczenia z art. 108 Kodeksu wykroczeń, zagrożonego karą grzywny do 1.000 złotych albo karą nagany. Również wykroczeniem będzie szczekania psa w godzinach nocnych (art. 51 Kodeksu wykroczeń: „Kto krzykiem lub hałasem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”). "Reasumując powyższe informuję Panią, iż w przypadku gdy utrzymywany pies nie powoduje uciążliwości dla otoczenia oraz gdy właściciel psa dopełnia wyżej wyszczególnionych, oraz zawartych w innych szczegółowych obowiązujących lokalnie przepisach, obowiązków związanych z jego utrzymywaniem, nie ma podstaw by uznać dane zachowanie za czyn karalny."
  3. Zadzwoniłam dziś na Straż Miejską. Pan był bardzo zdziwiony, że komus może przeszkadzać szczekanie psa rzadko i to momencie gdy ktoś zadzwoni do drzwi a do tego pani z parteru ( ja mieszkam na 2 piętrze ). Powiedział, że nic mi nie grozi z wyjatkiem tego, że przyjadą będą rozmawiać z nami i z sąsiadami i upomnieniem, bo taki mają obowiązek. Powiedział również,że jeżeli jeszcze raz ta pani zwroci mi uwagę to mam zadzwonić do nich. Trochę mnie to uspokoiło. Moja psina nosi obroże antyszczekowa, ale jak sie uaktywnia to on szczeka na ultradzwieki i jego uwaga zostaje odwrocona od tego kto do nas idzie i sie troche usopkaja. Z tego co wiem psiak musi sie przyzywczaic do tej obrozy,a ma ja dopiero 2 dni. Oczywiście nie zawsze ją nosi i na spacerki wychodzi bez tej obroży, a w nocy mu nie potrzebna,bo śpi jak aniołek :)
  4. Nie wiem już co mam robić?? Mój pies jest cicho, szczeka tylko w określonej sytuacji gdy ktoś zadzwoni do drzwi, a zdarza to sie raz dziennie lub w ogole. Wczoraj spotkałam sasiadke z parteru i powiedziala mi,ze jak nie ucisze psa to zglosi to spoldzielni i bede placila kolegium takie,ze sie do konca zycia nie wyplace. Mam dosc mieszkania w tym bloku, od samego poczatku gdy sie wprowadzilam maja do nas jakies "ale" sasiedzi. Moj psiak ma 3,5 roku, a problem ze szczekaniem pojawił się nie dawno. Zdecydowałam sie na kupno obrozy antyszczekowej .. :(
  5. Nie wiem już co mam robić?? Mój pies jest cicho, szczeka tylko w określonej sytuacji gdy ktoś zadzwoni do drzwi, a zdarza to sie raz dziennie lub w ogole. Wczoraj spotkałam sasiadke z parteru i powiedziala mi,ze jak nie ucisze psa to zglosi to spoldzielni i bede placila kolegium takie,ze sie do konca zycia nie wyplace. Mam dosc mieszkania w tym bloku, od samego poczatku gdy sie wprowadzilam maja do nas jakies "ale" sasiedzi. Moj psiak ma 3,5 roku, a problem ze szczekaniem pojawił się nie dawno.
  6. Mieszkam w bloku, w którym ludzie nie są zbyt życzliwi dla siebie i proszenie kogoś innego o świadectwo jak zachowuje się mój pies nie ma sensu. A po za tym mieszkam w korytarzu gdzie jest tylko 4 lokatorów i od pozostałych sąsiadów jesteśmy oddzieleni drzwiami i ścianą więc wątpię, aby tamci coś słyszeli. Problem mam z sąsiadami z mojego korytarza i z pierwszego piętra i z parteru w pionie. Dziwi mnie tylko to, że mając psa od 3 lat nikt nie zwracał uwagi, a teraz od nie całego roku ciągle "ten pani pies jest bardzo głośny". Czemu wcześniej nikt nic nie mówił??
  7. Ja mam podobny problem. Moj pies szczeka tylko w momencie gdy ktos zadzwoni do drzwi, ale sąsiadom się to nie podoba. Ogólnie moj pies jest cicho nawet jak jest sam. Dzis spotkalam sasiadek z prarteru (mieszkam na 2 pietrze) i powiedziala mi,ze pies szczeka calymi dniami, a to nie mozliwe. W domu caly czas przebywa z nim siostra poniewaz opiekuje sie niepelnosprawna mamusią, a ja z tego wzgledu tez czesto przebywam w domu i pies szczeka tylko w tym jednym momencie, a żadko ktos do nas przychodzi czasmi jest tak ,ze przez caly dzien nikt nie przyjdzie, a sa dni gdzie trche ludzi przyjdzie, ale to jest sporadyczne. Sasiadka z parteru powiedziala,ze napisze pismo do spoldzielni o szczekanie psa a inni sadzie,ze zadzwonia na policje. Od trzech lat mam psa, a dopiero od jakiegos niecalego roku zaczal sie ten problem. Czemu wczesniej nikt nic nie mowil?? Co mam zrobic w takiej sytuacji.??
  8. Ja mam podobny problem. Moj pies szczeka tylko w momencie gdy ktos zadzwoni do drzwi, ale sąsiadom się to nie podoba. Ogólnie moj pies jest cicho nawet jak jest sam. Dzis spotkalam sasiadek z prarteru (mieszkam na 2 pietrze) i powiedziala mi,ze pies szczeka calymi dniami, a to nie mozliwe. W domu caly czas przebywa z nim siostra poniewaz opiekuje sie niepelnosprawna mamusią, a ja z tego wzgledu tez czesto przebywam w domu i pies szczeka tylko w tym jednym momencie, a żadko ktos do nas przychodzi czasmi jest tak ,ze przez caly dzien nikt nie przyjdzie, a sa dni gdzie trche ludzi przyjdzie, ale to jest sporadyczne. Sasiadka z parteru powiedziala,ze napisze pismo do spoldzielni o szczekanie psa a inni sadzie,ze zadzwonia na policje. Od trzech lat mam psa, a dopiero od jakiegos niecalego roku zaczal sie ten problem. Czemu wczesniej nikt nic nie mowil?? Co mam zrobic w takiej sytuacji.??
  9. i co tam u Bonzo?? ostatnio nie mam czasu :( problemy osobiste :(
  10. Wakacje i dlatego mało kto zagląda. Mnie też troszkę nie bylo, a ostatnio nie mam zbyt wiele czasu. Musze sie wybrać do schroniska i zobaczyć Bonzo, może na spacer wyjdzie??
  11. Jestem bardzo ciekawa jak tam Bonzo?? ja sie juz staram jak moge pytam kazdego kto ma domek i podworko,ale jak narazie nie ma chetnych. Biedna psinka :(
  12. Mnie tez to sie marzy i mam nadzieje, ze wszystkie znajda domki
  13. Dzis mialam sen, że Bonzo znalazl domek. Mam nadzieje, że sie spelni.
  14. Nikt sie nie pytał :( Bonzo do góry hooooooooooopppppppppppppppppppp!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  15. To czekamy na jakies nowe zdjecia. Ja mialam dziś jechac do Bonzo,ale nie mogłam :(
  16. Jak byłam w schronisku to słyszałam od pracowników,że ma apetyt. Czy można im wierzyć. Tam wszystkie psiaki są chude. Nie dojadają :(
  17. Super wygląda Bonzo i już nie taki smutny. Ma takie śliczne oczka :)
×
×
  • Create New...