-
Posts
1995 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Kuna
-
-
[quote name=':: FiGa ::']
Fundacja SOS Husky zrezygnowala z udostepniania im konta, podobno ma problemy z US - niesprawdzone info.[/QUOTE]
W imieniu Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom S.O.S Husky chciałabym poinformować, że SOS Husky nigdy nie miało, nie ma i mam nadzieję, nie będzie miało problemów z US. Nie współpracowaliśmy też z PSYgarnij. Nie piszę tego, aby wzniecać negatywne emocje, ale uważam, że skoro zostaliśmy wywołani do odpowiedzi, to należy się sprostowanie :)
a z innej beczki chciałabym ostrzec:
1. Marta Dz. - Białystok, ul Jagiełły tel. 797 984 ...
2. Monika B. - Tykocin ul. Holendry tel. 502 401 ... -
[quote name='Alla Chrzanowska']U Boryska jak na razie wszystko ok. Przyzwyczaja się do życia w stolicy:) Ma też nową przyjaciółkę, sunię Mamy P. Iwony - onkę (też adopcyjną). Świetnie się z nią dogadał.[/QUOTE]
Zuch chłopak!:loveu: -
[quote name='Alla Chrzanowska']Borys powoli się aklimatyzuje. Jest jeden problem - ciągnie na smyczy na spacerach, ale mam nadzieję, że zrozumie, czego się od niego oczekuje. Pani Iwona podchodzi do sprawy odpowiedzialnie i chce z Borysem pracować. W domu zachowuje się idealnie. Mocno zdziwił go telewizor i ogląda zawzięcie różne programy:)[/QUOTE]
A jak tam Lucky? Bardzo jestem ciekawa ich relacji i chciałabym zobaczyć jak się Borys biedzi w zabawie z nią ;) Musi chłopak się ostro spinac, bo w końcu to wulkan energii i jednym podmuchem mógłby ją zmieść z podłogi. Straszliwie jestem z niego dumna:loveu:
A został już choćby na chwilę sam? -
Czekam i czekam i się nie mogę doczekać ;), ale ponieważ Face book już huczy, to się wyrwę:eviltong:
Bodajże w piątek tydzień temu zadzwoniła do mnie pewna Pani z pytaniem o Borysa, powiedziałam co wiedziałam i przekazałam numer do Alli. Od czwartku Borys szlifuje warszawskie chodniki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :multi::multi::multi::multi::multi:A ja mam jęzor spuchnięty, zęby mnie bolą i już naprawdę nie byłam w stanie, Allu dłużej wytrzymać :)
Chciałam na koniec tej historii powiedzieć tylko, że opieka nad Borysem i Nataszą była dużą przyjemnością, ale też i wyzwaniem, szczególnie w kwestii Borysa. Nie był łatwym psem, gdy do nas trafił i bardzo mnie cieszy, że wychodząc od nas był już przytulakiem :) Bardzo dziękuję jaanna019 i TOZ-owi, że zaufał i przekazał nam opiekę na nimi :) To wspaniałe psy - mam nadzieję, że odtąd będziemy mieć tylko fajne wieści od nich :) -
Melka, zaś, dziękuje okolicznym rolnikom za dostarczenie najnowszych perfum. Pachnie w całym domu, nawet koleżanki do tej perfumerii zabrała ;), nie wiem tylko dlaczego na noc? Na bal jakiś szły czy co?
-
[quote name='kiyoshi']trzymam kciuki:)
a co z transportem???
kalinka będzie musiała przejechać prawie całą Polskę...[/QUOTE]
Z tego co się orientuję, nowa Opiekunka sama po nią przyjedzie :) - no chyba, że coś pomyliłam... -
Zadomawiać to on się będzie w swoim domu ;)
-
Pipi puść mi dzwonek, bo mam nowy aparat i nie mam Twojego numeru.
-
[quote name='beta ata']Mam pytanie, czy Kami mogłaby mieszkac w bloku? Jasne, że lepiej gdyby miala ogród, ja wiem, ale wiadomo też, że nawet duzy pies może mieszkac w bloku, jesli ma odpowiednia ilośc spacerów...
Pytam, bo ktos mnie pytał o dużego łagodnego psa... Może akurat...[/QUOTE]
beata ata, myślę ze blok również w grę wchodzi, trzeba mieć tylko świadomość, że na spacerach spotykając psy może być różnie. Ludzi kocha wszystkich. -
U Kami wszystko OK< postaram się zrobić jej foty dzisiaj, choć przyznam się, że czekałam na słońce, bo mam pomysł i myślałam, że może w jesiennej scenerii kogoś zachwyci. Ostatnio była u mnie znajoma, zachwyciła się Kamulcem, niestety ma małego psa i nie może jej wziąć. Obiecała pokazać zdjęcia koleżance,która właśnie przeprowadza się do nowego domu... zobaczymy.
-
Ja to muszę Wam powiedzieć, że straciłam już nadzieję... i zaczynam się godzić z faktem, że Konik zostanie z nami... Żal tylko, że naprawdę nie mogę mieć go w domu, bo schnie mi w tym kojcu mimo, że dużo je :( On potrzebuje być bliżej człowieka i więcej spokoju.
-
Wysłałam zapytanie i czekam... a, że daleko? - ważne, żeby był tym jedynym :)
-
To Darka wstawiam ;) Zdjęcie sprzed 3 tygodni, ale się nie zmienił ;)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/209/r8w0.jpg/][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/4900/r8w0.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] -
Niestety dzień dzisiaj ponury, więc fotki marnej jakości. Na początek stare, dobre małżeństwo :)
Nurek
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/89/z24j.jpg/][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/5792/z24j.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/94/i52m.jpg/][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/29/i52m.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
i Foczka
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/818/kfzw.jpg/][IMG]http://img818.imageshack.us/img818/6333/kfzw.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
a tu menda wyniuchała żarcie i olała spacer :p
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/593/mzgk.jpg/][IMG]http://img593.imageshack.us/img593/4205/mzgk.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Związane są ze sobą straszliwie. Nurek jest starutki, łapy tylne słabe, boję się, że niebawem zaśnie... i naprawdę nie wiem jak Foka to przeżyje, choć ona jest żwawa, hałaśliwa i jak na zepsutą łapkę niesamowicie zwinna. No, ale figurę teraz ma - to i gania ;) -
-
A więc po kolei..
Psy są na etapie robienia siły, więc pracują z dużym obciążeniem. Z czasem będą wyrabiać szybkość i wytrzymałość i wtedy będą ciągnąć lekki wózek, a najlepiej sanie. Djuk zaczyna już drugi sezon zaprzęgowy i myślę, że podoba się mu bardzo :)
Co do koni raczej przyjaźni z tego nie będzie, zawsze reaguje na nie żywiołowo. Za żywiołowo jak na nerwy koni ;), choć agresji chyba w tym nie ma. -
Witamy śliczotę na dogo i trzymamy kciuki za pomyślną socjalizację :)
-
[quote name='Maryna']Kompletnie nie rozumiem dlaczego kolejki się nie ustawiają po Boryska.Taki fajny chłopak
A przy okazji-czy jest szansa na wieści i fotki Nataszki??[/QUOTE]
Natasza była wyadoptowana z SOS-owego kontaktu i to ja mam kontakt z Panem. Nawet jakiś czas temu przysłał mi zdjęcia tylko w ferworze ich nie wstawiłam. Postaram się je odszukać, a i poproszę o nowe :)
Mam nadzieję, ze SOS-owe ogłoszenia przyniosą też szczęście Borysowi ;)
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=newreply&p=21404807"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/clear.gif[/IMG][/URL] -
Halo, jest tu ktoś?
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/842/1n2v.jpg/][img]http://img842.imageshack.us/img842/3708/1n2v.jpg[/img][/url]
Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/21/if0a.jpg/][img]http://img21.imageshack.us/img21/9416/if0a.jpg[/img][/url]
Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/850/o00f.jpg/][img]http://img850.imageshack.us/img850/8395/o00f.jpg[/img][/url]
Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url] -
Marlena dała mi link, więc melduję się na wątku. Przede wszystkim chciałam oznajmić, że SOS Husky przejęło opiekę nad Djukiem od 15 września br. Pies ma więc do spłacenia dług w wysokości 1050 zł z poprzednich zobowiązań, niemniej mamy nadzieję, że SOS-u nie zostawicie. To, że jest bezpieczny i schron mu nie grozi nie znaczy, że jego problemy się skończyły. Djuk nie jest psem trudnym, ale jest wymagający. Potrzebuje dużo ruchu i pracy i to w hotelu dostaje, ale hotel go nie zaadoptuje, więc szukać domu trzeba nadal.
A teraz popatrzcie jak Djuk pracuje w takim filmiku z przymrużeniem oka ;)
[url]https://www.youtube.com/watch?v=pS4CL0LSAMw[/url] -
Bardzo się cieszę :) Borys wygląda przy Ali jak kruszynka :)
-
Cudnie chłopak wygląda :loveu:, a jak mięśnie, robią się większe?
doris66 mam pytanie: jakiś czas temu wysłałam na maila do Opiekunki Jacka instruktaż z masażami, nie odpowiedziała mi i nie wiem czy mail dotarł. Mogłabyś to sprawdzić? -
[quote name='Alla Chrzanowska']Borysek bardzo ładnie zjadł na śniadanie suchą karmę. Nie nabrudził w boksie przez noc i wszystkie sprawy załatwił rano na podwórku:smile: Ucałował na dzień dobry zarówno mnie, jak i mego męża. Muszę mu kupić dużą piłkę, bo małymi nie bardzo umie się bawić.[/QUOTE]
Alla, ale to musi być piłka do nogi, bo takie do siatki załatwia w jeden dzień :lol: -
Super :), czekam na pierwsze foty z psami :)
Czarne Kwiatki czyli na kogo warto uważać.
in Psy do adopcji / znalezione
Posted
[quote name='Dżdżowniś']Nie współpracowalicie z nimi bezpośrednio ale pies dla ktorego udostepniliście konto /ja wiem o jednym/ był pod opieką wolontariuszki /wolontariuszek ktore dla nich działają (: oczywiscie nikt nie musiał o tym wiedzieć. Ja sie zainteresowalam i w trakcie wyjaśniania pewnych kwestii zapytałam o was. O dziwo za chwile już nie moglam znaleźć wydarzenia psa na fb ,a dzieweczka ktora wydarzenie stworzyła wciskała mi kit udając w niczym nie zorientowaną idiotke ,ktora nawet nie kuma jak powinna wyglądać faktura dla fundacji (: po czym zaglądam na profilek ,a tam szczegołowe profesjonalne wypisy ,faktury z kilku mc. Pytanie po co takie ściemy i kłamstewka ?[/QUOTE]
Czy możesz podać nam dane wolontariuszki i imię tego psa? Bardzo chcelibyśmy wiedzieć w co jesteśmy mieszani... i na kogo, ewentualnie powinniśmy uważać. Ponieważ bardzo dbamy o transparentność naszych poczynań interesują nas tylko i wyłącznie konkrety, resztę traktujemy jako pomówienia. Jeśli nie chcesz robić tego tutaj poproszę o prive bądź maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]