nira
Members-
Posts
8 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Location
Wrocław
nira's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Witam wszystkich ponownie :-). Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta mojego kochanego, schroniskowego, przewracającego się biedaka. Minęły już dwa lata odkąd kudłaczek- Florek jest z nami. I już się nie przewraca :multi:... Staraliśmy się go zdiagnozować, ale do tej pory nie wiemy jaka była przyczyna jego stanu.Lekarze podejrzewali uraz głowy albo jakąś chorobę wirusową. Był też straszne chudy- ważył 7 kg, jak na średniaka to bardzo mało. Teraz waży 10 kg i dalej jest z niego chudzinka. W każdym razie po kilku miesiącach zaczął wracać do zdrowia. Na początku zaczął powoli chodzić bez wywrotek, ale z bieganiem jeszcze było ciężko. Przewracał się też przy każdej próbie zrobienia kupki, więc musiałam trzymać go pod paszki :cool3:. Gdy kolejny raz lądował na głowie podczas spaceru, to ludzie patrzyli się na nas jak na zwyrodnialców, chyba myśleli, że mu jakąś straszną krzywdę robimy :evil_lol: Ale powoli, z czasem udało mu się wrócić do formy. A teraz śmiga najszybciej ze wszystkich naszych (czterech) psów! Jak się go puści na jakiejś łączce, to aż trudno uwierzyć, że to ten sam pies... Jest naprawdę uroczy i strasznie przytulaśny, wyjątkowo pozytywny egzemplarz... Chciałam wstawić zdjęcia, ale nie potrafię :oops:. Pozdrawiamy wszystkich serdecznie :bye:
-
Witam wszystkich! Melduję, że kudłacz jest u mnie :lol: .. Obecnie ma zapalenie krtani i strasznie kaszle.. doprawił się w schronie, ale dostaje antybiotyk, syropki itd. i mam nadzieję, że szybko się wykuruje.. Jeśli chodzi o ten brak koordynacji będziemy go diagnozować i jeżeli tylko będzie możliwość żeby jakoś mu pomóc, to na pewno tę pomoc otrzyma.. Nasz wet kazał zrobić najpierw porządne RTG i dopiero wtedy może coś będzie wiadomo.. A jeśli nie, to będziemy dalej szukać.. A kudłaczek niczym się nie przejmuje :lol:.. Bawi się wszystkim co mu wpadnie w łapy :evil_lol:, jest strasznie pozytywny,kochany i baaaaaaardzo lubi się miziać :loveu:..
-
bardzo się cieszę,że już powoli wyjazd się szykuje :).. trzymam kciuki,żeby wszystko było ok-łącznie z pogodą.. a z przelewem oczywiście porypałam: zamiast wysłać na raz 200,to wysłałam dwa razy po 100 :oops:.. i dwa razy mi pobrali za przelew :roll:.. no ale cóż.. człowiek całe życie się uczy :lol:.. w każdym razie mam nadzieję,że dojdzie :p.. pzdr..