Jump to content
Dogomania

bunny80

Members
  • Posts

    60
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by bunny80

  1. Safarek odszedł dość niespodziewanie w maju 2012 roku. Jest pochowany na cmentarzu dla zwierząt w Bytomiu. Pozostawił po sobie straszną pustkę i ciszę (pomimo, że w domu zostały inne psy i kilka kotów). Był moim spełnionym marzeniem: pierwszym psem adoptowanym ze schroniska. A także miłością od pierwszego wejrzenia: zawładnął moi sercem natychmiast gdy zobaczyłam jego mordeczkę wystającą ze schroniskowej budy, na długo zanim trafił do mojego domu. Pokazał mi jak kochaja psy ze schroniska. I jak są wierne i oddane. Bardzo za nim tęsknię, mimo wielu miesięcy jakie minęły od jego śmierci. Adoptowałam po nim kolejne schroniskowe biedy i wiem, że będe to robić tak długo jak tylko sił mi starczy. A kolejnym będę szukać dobrych domków lub pomagać w adopcjach jak tylko będę mogła. I na pewno jeszcze zaadoptuję kolejnego dobka. Dzięki Safarkowi wiem jakie są wyjątkowe.
  2. Dzięki, ale już kupiłam Thermo Duke'a i się sprawdza:) Zwierzak zadowolony, a to najważniejsze. Jakby ktoś chciał to polecam, można kupić np tutaj: [URL]http://animalcity.pl/product-pol-3177-Ferplast-Thermo-Duke-poduszka-elektryczna-dla-kotow-i-szczeniat.html[/URL]
  3. Witam. Znalazłam taki nietypowy produkt i nie wiem czy zaryzykować kupno. Firma znana i dobra, ale nie kosztuje to mało, więc się zastanawiam. Może ktoś ma wypróbowane i może podzielić się opinią? Zima się powoli kończy, ale moje emerytowane maleństwo jeszcze by do wiosny kostki pogrzało na takim cudzie. [url]http://animalcity.pl/product-pol-3177-Ferplast-Thermo-Duke-poduszka-elektryczna-dla-kotow-i-szczeniat.html[/url] Pozdrawiam.
  4. bunny80

    Kagańce

    Plastikowy długo nie wytrzymał - pękły plastikowe klipsy do regulacji, materiałowe nie pozwalają psu swobodnie oddychać, poza tym sa łatwe do ściągnięcia (nadają się tylko na krótkie akcje typu wizyta u weta lub przejazd autobusem). Polecam skórzane, a jeszcze lepiej metalowe (łatwo utrzymać w czystości, pies ma swobodę oddychania). [URL]http://animalcity.pl/pol_m_Pies_Kagance-dla-psow-313.html[/URL] Poza tym kaganiec nie jest tylko dla agresywnych psów dużych ras, ale według prawa powinien być na wyposażeniu każdego czworonoga. Poza tym, jeśli ktoś ma gdzieś przepisy, to może niech pomyśli o tym, że psiak w kagańcu nie zje żadnego znalezionego świństwa i się nie pochoruje. Mało było przypadków podrzucania trucizny dla kotów (nieszczęsne zwierzaki konają w mękach) zjedzonych przez przechodzącego psa? Nie ryzykowałabym. Moje chodzą wszystkie w kagańcach i wcale im to nie przeszkadza. Podstawa: musi być dobrze dobrany rozmiarem, żeby zwierzak mógł swobodnie oddychać i nie miał otarć. Kagańce fizjologiczne też są rewelacyjne. Znajomi mają. Lekkie i funkcjonalne.
  5. Najlepsze do zapobiegania przebarwieniom i przemywania ślepków: [URL]http://animalcity.pl/product-pol-1167-Beaphar-Tranenfleckentferner-Preparat-do-pielegnacji-okolic-oczu-i-uszu-50ml.html[/URL] Polecam. Za to tanie płyny z Zoluxa i Dr Seidla u moich zwierzaków sie nie sprawdziły:(
  6. Mam trochę inny [URL]http://animalcity.pl/product-pol-2050-Zolux-Szczotka-Magic-Brush-furminator.html[/URL] Ale potwierdzam, ze to rewelacyjny sprzęt. Skończyło się zamiatanie mieszkania dwa razy dziennie:)
  7. Hej:) Również polecam furminator, to jest niesamowite jak działa. Mam dwa psiaki w sierścią krótką z podszerstkiem (doberman i jamnik) i dwa krótkowłose bez podszerstka (mieszańce labradora i owczarka z dobermanem) i zamiatałam mieszkanie dwa razy dziennie. Kupiłam tutaj: [URL]http://animalcity.pl/search.php?text=furminator[/URL] (ten z zoluxa) i mam spokój. U kotów też sie sprawdził:) Do tego oczywiście dobra karma (osobiście polecam Eukanube lub Pro Plan, ewentualnie Brit - moim psim seniorom służy [URL]http://animalcity.pl/product-pol-341-Brit-Premium-Senior-XL-Extra-large-15kg.html[/URL] ) i ewentualnie krople Laveta z Beaphara [URL]http://animalcity.pl/product-pol-1122-Beaphar-Laveta-Super-Multi-Vitamin-preparat-na-siersc-dla-psa-50-ml.html[/URL] Dobra karma i furminator to sprawdzony sposób:) Polecam:)
  8. Mam trzy ok czterdziestokilogramowe słoniątka, wszystkie o sierści krótkiej z podszerstkiem (jak labrador), więc suszenia odpowiednio mniej. Ale i tak nie ma szans, żeby ze spaceru w deszczu wyschły dokładnie, a jeszcze piasek na łapach wnoszą, mimo wycierania. Takie legowisko nie wchłania wody i do tego przetrzesz szmatką i czyste. Są też takie kanapy i pontony z nieprzemakalnego materiału z którego robi się też ubrania dla wędkarzy, wypadła mi z głowy nazwa. Ale często są twarde i zamki się psują.
  9. Jest gdzieś aktualna lista psów z Ruskiej Wsi które jeszcze czekają?
  10. bunny80

    Dawkowanie

    Z pewnością lepszy Orijen od Royala, którego fenomen polega na dobrym marketingu, moim zdaniem. Tak na przyszłość, jakbyś szukała tanio [URL]http://animalcity.pl/product-pol-2926-ORIJEN-Puppy-Large-karma-dla-szczeniat-duzych-ras-dwupak-2x13-5kg.html[/URL]
  11. Mi się sprawdziło. Ale nie wiem jakiego masz psiaka. Moje psy we wszystkim wydrapują dziury i muszą mieć solidny materiał. [URL]http://animalcity.pl/product-pol-3171-Ferplast-Polo-110-wodoodporny-materac-dla-duzego-psa.html[/URL]
  12. Moi drodzy,dzwoniło kilku chętnych na adopcję Hektora.Zostawiłam sobie dwa kontakty na wszelki wypadek,gdyby coś nie wyszlo.Zadzwonię i powiem o owczarku w Lublinie,chociaż to daleko od Katowic.Ale może ktoś się zdecyduje jechać po przyjaciela. Hektor dziś pojechal do nowego domku i myślę że będzie ok. przy okazji mam pytanie do Beki:czy jamniczka ze zdjęcia jest do adopcji?
  13. Drodzy dogomaniacy,na mojego podopiecznego jest już dwoje chętnych.Jedni państwo byli już dzisiaj się z nim zapoznać.Polubili się wzajemnie i w piątek ma jechać do nowego domku.Przez ten tydzień będą przygotowywać dom na przybycie nowego mieszkańca i załatwiać urlop,żeby na początku chociaż nie czuł się samotny zanim się zaaklimatyzuje.W razie czego mamy też rezerwowy domek,gdzie panstwo czekają na ewentualną szansę.Tak że jest ok.Myślę że można już powiedzieć że się udało.
  14. Zostanie u mnie tak długo jak będzie trzeba.Na pewno nie trafi do schroniska,a i nieodpowiedzialnej osobie też go nie damy.Wizyty poadopcyjne pewne na 100%.Nic mu nie będzie jeśli będzie mieszkał w kojcu,byle to nie było na całą dobę.Musi chodzić na spacery i przebywać wśród ludzi,bo wyrażnie za tym tęskni.Nie jest to pies który lubi spokuj i samotność.Natomiast raczej nie był trzymany w mieszkaniu i szukamy dla niego domu z ogrodem.Zresztą z takim futrem to raczej by się męczył i przy piecu i przy centralnym.
  15. Oczywiście sprawdzalismy czy ma czipa.Niestety nie ma.
  16. Zdjęcia się pojawią,tylko koleżanka je wrzuci bo ja nie potrafię.Ogłaszam go gdzie się da.na necie ,po lecznicach,sklepach,znajomych,Sprawa pilna,bo mam 5 swoich psów i kolejny,szczególnie o takich gabarytach,jest dla mnie ogromnym obciążeniem.Proszę pomózcie!!!Może ktoś go szuka? On wyrażnie tęskni.
  17. DRODZY DOGOMANIACY!!! Dnia 9 kwietnia na trasie Tychy-Katowice,na wysokości dzielnicy Murcki,znaleziono pięknego długowłosego owczarka niemieckiego.Pies jest zdrowy,ma ok 4 lat.Jest grzeczny i nieagresywny.Pilnie poszukujemy dla niego nowego domu!!! jeśli ktoś z was zawsze marzył o takim przyjacielu,chce go pokochać i może zapewnić mu bezpieczny dom,proszę dzwońcie!!!0-503-809-727.Sprawa pilna bo nie mamy możliwości zostawić go u siebie na dłużej,a schronisko nie jest żadnym wyjściem.
  18. Spoti ma nowy domek w Poznaniu już od lata.Po prostu nie został usunięty ze strony do adopcji.Proszę zaktualizować dane.
  19. Po długich dniach pełnych wątpliwości i sprzecznych argumentów, doszłam do wniosku,że Safarka już nikomu nie oddam.Pies czuje się u mnie znakomicie,nie mam z nim najmniejszych problemów,a i reszta stada bardzo sie z nim zgrała.Przygarnełam niedawno malutką koteczkę,którą Safar od pierwszego dnia wziął pod opiekę i nie spuszcza małej z oczu.Nie ma sensu robić psu mętliku we łbie,kolejne zmiany właściciela i domu to przeciez dla niego stres.To ciężki pies,wręcz niebezpieczny i potrzebuje stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa pod odpowiedzialnym okiem konsekwentnego opiekuna.Nie będę ryzykować kolejnej nieudanej adopcji.Safar zostanie u mnie do końca swoich dni i już go nie oddam.Wszyscy się przyzwyczailiśmy i niech tak zostanie.Pozdrawiam.
  20. Dzięki.Jest nie tylko śliczny,ale i przekochany.Nie mam z nim w tej chwili żadnych problemow.Jest bardzo grzeczny.Tylko strasznie dużo szczeka,każdy dzwięk za oknem go drażni.Dzwonił jeden pan zainteresowany adopcją,będę się z nim kontaktować w tym tygodniu.Jeszcze nic pewnego,ale może...Jeśli druga próba adopcji się nie powiedzie,to już go nikomu nie dam.Coraz trudniej się rozstać.To właśnie to ryzyko jeśli chodzi o dom tymczasowy.Pozdrawiam wszystkich śledzących losy Safika.
  21. Witam dogomaniaków.Safar już chodzi po domu bez kagańca.Zachowuje się jakby nigdy z nie mieszkał gdzie indziej,tylko u mnie.Przytula się,bawi.Chodzimy na spacerki,wisienka też z nim spaceruje (w kagańcu).Tylko na czas wyjścia z domu,gdy zostaje sam z resztą zwierzaków,to zakładam mu kaganiec,nie chcę ryzykować życia i zdrowia moich futrzaków.Po początkowych nieporozumieniach wszystko wróciło do stanu z przed adopcji.Ciągle wierzę,że jest gdzieś dom w ktorym na niego czekają i który jest dla niego stworzony.Ale liczę się też z możliwością,że zostanie już u mnie,bo ciężko dla takiego wariata coś znależć.Wisieńka łapie kontakt ze szkoleniowcem,może zawodowiec nam pomoże jakoś go naprostować,jeśli to jeszcze możliwe.Najważniejsze żeby był zdrowy i kochany.
  22. Widzę że wisieńka już wam opisała sytuację.Safek jest piękny,utuczuny i zadbany ale i zabójczy,że tak to ujmę.Próbował mnie zaatakować trzy razy przy odbiorze z dotychczasowego domu.Atakuje moje psy.W domu chodzi w kagańcu.Szczerze powiem,bałam mu się go ściągnąć.Ale jest ok kiedy jest tylko w moim towarzystwie.Nie pasuje mu nikt obcy.To pies jednego pana i nikogo nie dopuści na odległość kilku metrów.Idealny stróż.Jeśli ktoś by potrzebował psa do pilnowania posesji,z zapewnieniem mu oczywiście spacerów i dobrych kontaktów z jednym opiekunem,to jest idealny.Nikt nie wejdzie!Dzieci odpadają,inne psy też,akceptuje w tej chwili tylko suki.Ma problemy z przegrodą nosową,jak pisała wisieńka,miał kiedyś najwyrażniej złamaną kufę.Nie wiem co przeszedł,ale jakiś pajac zrobił sobie z niego zabawkę do straszenia a potem się pozbył psa.Przypuszczam że nad nim przestał panować.Być może zaatakował własnego pana.Faktycznie bałam się że już nic się nie da zrobić,skoro nawe na mnie się rzucał,i brałam pod uwagę możliwość uśpienia.Ale już mu ściągałam kaganiec i widzę że jednak nie ma tak żle.Jeśli nie znajdziemy mu domu,zostanie u mnie.Moje psy się chyba załamią,ale na pewno po jakimś czasie się zgrają i kaganiec w domu stanie się zbędny.W poniedziałek jedziemy do lekarza na konsultację przegrody nosowej.Damy radę!Trzymajcie kciuki!
  23. Moi drodzy chyba też musze tutaj dodać coś od siebie.Jako pierwsza opiekunka Safarka poznałam go dość dobrze zanim oddałam go z DT do adopcji.Na mnie nigdy nawet nie warknął,ale przyniosłam go na rękach wycieńczonego i leczyłam aż doszedł do siebie.Wisieńkę znał,bo pomagała mi przy opiece nad nim.Ale doskonale zdawałam sobie sprawę z tego że to pies bardzo agresywny i nie dla każdego.Momentalnie atakuje każdego kto zbliża się do jego pana,do samochodu lub mieszkania.Akceptuje tylko członków swojego stada.Teoretycznie trafił do dobrego domu,gdzie nie ma małych dzieci,a państwo mieli już duże grożne psy.Nie wiem jak doszło do wypadku pogryzien przez Safara dorosłego już syna nowych panstwa.Po konsultacji z lekarzem doszliśmy do wniosku,że pies był szkolony do agresywnych ataków przez jakiegoś debila,który musiał kiedyś być jego właścicielem.Lekarz stwierdził,że mogą pomóc leki uspakajające,relanium.Osobiście nie jestem przekonana do pomysłu,ale lekarzem nie jestem.W każdy bądż razie państwo zdecydowali się dać Safarowi jeszcze szansę.Przywiązali się do niego i starają się jakoś opanować sytuację.Tak więc Safar jeszcze zostaje w Bytomiu i nie wraca do mnie.Oby terapia zadziałała i nie było potrzeby szukania nowego domu.Jestem w stałym kontakcie z obecnymi opiekunami Safara i będę śledzić sytuację.Poczekamy,zobaczymy.Dajmy mu szansę na poprawę.To przekochany psiak i na pewno kolejna zmiana domu i właściciela przyspożyła by mu tylko niepotrzebnych stresów.Trzymajcie kciuki za Safka.
  24. Spoti ma już nowy domek.Zawiozłam go w niedziele do Poznania.Mieszka z nowym panem w dużym mieszkaniu,chodzi na długie spacerki ze swoim kumplem Boratem,pólrocznym dobermanem.Warunki super,nowy pan przesympatyczny.Czekam na zdjęcia od nich.Życzę im obojgu wszystkiego dobrego.
×
×
  • Create New...