Jump to content
Dogomania

Wera12

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Wera12

  1. a co dokładnie mam tam napisac w tym pismie do tej kobiety?
  2. pieska to ja odchowałam od noworodka razem z jego rodzeństwem, od pierwszej doby życia suka-matka padła przy porodzie. mam pytanie. policja napisała do mnie pismo ze wszczyna postepowanie przeciwko tej babie co go odemnie wzieła. w najbliższy wtorek ide na policje bo mam złożyć zeznania. poradzcie co i jak mówić?
  3. nic... nie wiem czy napisać list do tej kobiety gdzie poprosić ją o oficjalną pisemną odpowiedz w sprawie ustosunkowania się do tej sytuacji?
  4. dziękuje kryminalny. będę pisała oświadczenia. jeszcze jakieś rady? w środę jadę osobiście przeszukiwac schronisko i przytulisko a potem pani kierownik schroniska obiecała póść ze mną na niezapowiedzianą wiztyę do tej babki. To dobry pomysł?
  5. pierwsza jej wersja była ze uciekł, teraz mówi że mąż go oddał na wieś, a na tej wsi oddali go dalej i ona juz nie wie gdzie jest.
  6. co do mojego wieku to mam prawie 3 x 12 lat :) Nie sądzę, żeby tak było jak piszesz, gdyż mam umowę gdzie jest jak wół napisane że nie wolno oddać psa nikomu poza mną. inaczej jest to złamanie umowy w imie ustawy itp. Czyli można by było taką umową się podetrzeć? nie sądzę... Po co by schroniska pisały takie umowy? przecież na mocy tych umów odbierają psy!
  7. Opis sytuacji: Na umowe adopcyjną wydałam szczeniaka. Był kontakt z właścicielką przez jakiś czas, potem wiadomo coraz żadziej. Nagle kontakt sie urwał. Nie odbierała tel, maili ani nie chciała wysłać zdjęć. Jak zapowiedziałam się z wizytą i kontrola to powiedziała że pies jej uciekł 12.01.08 czyli kilka dni temu. zaczełam dopytywać i między innymi podała mi treść ogłoszenia które niby rozkleiła. w ogłoszeniu podała wage psa 9 kg, wiem ile ważą pozostałe szczeniaki z miotu i ważą 20 i więcej kg czyli kobita nie ma go już długo skoro nie wie ile by ważył w chwili obecnej. drążąc temat owiedziałam się od lokalnego weta że już w grudniu był u niego jej sąsiad i pytał go o jej psa bo niby zniknął a ona nie chce mówić co się z nim stało. pytana i dociskana trzyma się swojej wersji że uciekł dopiero co ale cały czas narzeka że "sikał po kątach" i nie dawała sobie z nim rady. (swoją drogą szczeniaki sikają, miałby w chwili obecnej 6 mies, urodził się 13 lipca 007) Co mogę zrobić od strony prawnej? Mam umowę podpisaną z jej danymi.
×
×
  • Create New...