Jump to content
Dogomania

Isadora7

Members
  • Posts

    39936
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    6

Posts posted by Isadora7

  1. Jerzyk już po kastracji

    Fundacja ze swojej strony serdecznie prosi  o jakieś wpłaty na pokrycie kosztów kastracji Jerzyka.

    Fundacja SOS dla Jamników
    Bank Zachodni WBK S.A
    30 1090 1056 0000 0001 2028 6974
    W tytule przelewu: DAROWIZNA JERZYK

    Po kastracji Fundacja nadal będzie trzymać pieczę (głównie w pomocy behawioralnej) nad jerzykiem. Kolejną sprawą będzie odzwyczajenie od łańcuszka na szyjce. Ten temat był w całości najmniej ważny. Jerzyk od ponad dwóch tygodni ani razu nie wykazał agresji, zaprzestał sikania w łóżko. No ale tu ukłon w stronę Właścicieli - zastosowali się po prostu do uwag.

    jerzyk2.jpg

    jerzyk1.jpg

  2. Kochani przepraszam że nie pisałam wcześniej ale mam deficyt czasu na pisanie, ale oczywiście nie zapominam o psie. Kopiuje co zamieściłam na naszej grupie.

    https://www.facebook.com/groups/jamniki/

    I oczywiście świeże zdjęcia Jerzyka.

    Cytuj

     

    16 lutego na portalu Dogomania ukazał się dramatyczny apel:

    " Proszę o pomoc w szukaniu domu dla sześcioletniego samca jamnika. Jest czarny podpalany, niewykastrowany, wg dotychczasowych opiekunów "nieustraszony", "bardzo odważny", pogryzł ich dziecko. Nie widziałam go, mam tylko zdjęcia i krótki opis, pies pewnie jest dominujący i niewybiegany (przy małym dziecku nie mają czasu na długie spacery czy jakieś zajęcia, które pozwoliłyby mu spożytkować rozpierającą go energię)."

    Podjęłam się oczywiście  sprawdzenia . Okazało się, że jamnik sika w łóżko i to zawsze po stronie Pani. Pierwsza wizyta to długa rozmowa z Rodziną, obserwacja zachowania  jamnika. Stwierdziłam, że Oni go kochają a i Jerzyk (tak ma na imię jamniś) też jest bardzo przywiązany do swojej rodziny. Zwróciłam uwagę na dostrzeżone błędy w relacjach: dziecko-pies, dziecko-pies-rodzice etc etc. Zawsze wychodzę z założenia, że w takich przypadkach trzeba rozważyć czy da się uratować psa przed zmianą domu. Tu wszystko wskazywało, ze tak, potrzeba tylko trochę uwag, pomocy. Teraz po ponad miesiącu mogę stwierdzić że nie pomyliłam się. Umowa była taka że jak się nie uda zabieramy do Fundacji. No i KASTRACJA w której pomożemy. Ludzie mieli bardzo mylne pojęcie o kastracji, udało im sie wytłumaczyć co jest prawdą, a co fałszem. Rodzina żyje bardzo skromnie, ale widać u nich miłość. Dzisiaj Jerzyk na kastracji. Fundacja ze swojej strony serdecznie prosi  o jakieś wpłaty na pokrycie kosztów kastracji Jerzyka.

    Fundacja SOS dla Jamników
    Bank Zachodni WBK S.A
    30 1090 1056 0000 0001 2028 6974
    W tytule przelewu: DAROWIZNA JERZYK

    Po kastracji Fundacja nadal będzie trzymać pieczę (głównie w pomocy behawioralnej) nad jerzykiem. Kolejną sprawą będzie odzwyczajenie od łańcuszka na szyjce. Ten temat był w całości najmniej ważny. Jerzyk od ponad dwóch tygodni ani razu nie wykazał agresji, zaprzestał sikania w łóżko. No ale tu ukłon w stronę Właścicieli - zastosowali się po prostu do uwag.

    Wątek na dogo:
    http://www.dogomania.com/forum/topic/334743-jamnik-niekastrowany-6-letni-samiec-szuka-domu/#comment-16777646

     

     

    DSC_0197 kopia_jerzyk_6.jpg

    DSC_0190 kopia_jerzyk_3.jpg

    DSC_0195 kopia_jerzyk_4.jpg

    DSC_0196 kopia_jerzyk_5.jpg

  3. Do zobaczenia LORD w Lepszym Świecie.
    Na grupie Fundacji SOS dla Jamników też sa dla ciebie pożegnania. Ja przypomne tez w najbliższychh dniach twoje teksty jakie psiałaęs na stronie Fundacji SOS dla Jamników. Jesteś nadal z nami tylko inaczej.

    "...Bracie psie, bardziej ludzki niż ludzie,
    Na łańcuchu więziony przy budzie
    O głodzie, i o chłodzie, i w brudzie,
    A podczas lata, gdy szukasz ochłody,
    Często bez miski wody;
    Psie, który dajesz ludziom wierności przykłady,
    Odpuść ludziom, braciszku, wszystkie ludzkie zdrady!..."

    Artur Chojecki 1880-1951
    HYMN ŚWIĘTEGO FRANCISZKA Z ASYŻU

     

×
×
  • Create New...