Jump to content
Dogomania

Figaro_16

Members
  • Posts

    49
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Figaro_16

  1. Pies jest u mnie w domu z przerwą od stycznia. Toleruje bardzo dobrze duże psy, nie wiem, jak z małymi. Zagryzł króliki i prawdopodobnie kota. W domu jest spokojny, grzeczny i posłuszny, tak samo na spacerze na smyczy. Luzem na ogrodzie ucieka, przegryza smycze. Pozostaje mu więc życie w kojcu albo w domu ze spacerami. To nie jest zależne ode mnie i już nie mam, jak zadziałać, ale machina poszła w ruch i ma trafić do schroniska. Nie wiem nawet, które przyjmuje psy z okolic Olkusza teraz. Nie wiem też, ile mam czasu. Czy pojedzie dziś, czy udało mi się przedłużyć to o kilka dni. Potrzebny jest chociaż dom tymczasowy. Pies jest naprawdę mało wymagający - jedzenie, spacery na siku i pogłaskanie.
  2. Ogłoszenie było w Żółtym Jeżu i odezwały się dwie osoby, ale to nie był ich pies. Natomiast sam wet powiedział, że raczej około 6 lat. W wieku 1-2 nie miałby pewnie tej siwej sierści.
  3. Witam, 03. stycznia przybłąkał się w Chechle koło Olkusza taki właśnie mix. Ma około 5-6 lat, jest wychudzony. Miał obrożę w "indiański" wzorek. Lokalne ogłoszenia nie znalazły właściciela. Na policję nikt nie zgłosił zaginięcia. Obrazując - przyczepił się najpierw do domu, potem do mojej mamy. Spał na tarasie, więc moja mama wzięła go do domu, ale ponieważ mamy bernardynkę, musiał iść do piwnicy. Umie chodzić na smyczy, siada, daje łapy, nie rzuca się na miskę. Jest naprawdę spokojny i radosny. Spotyka się z moim psem w ogrodzenie bez zbędnych emocji. Jechały też dość blisko w aucie do weterynarza i nie było agresji z jego strony. Od tygodnia przebywa z moją babcią. Kotami zainteresowany, ale koty boją się jego. :) Można powiedzieć, że słuchany - na spacerze wraca. Raczej wykastrowany - w ogóle nie zwróciłam uwagi, ale raczej nic mu nie dyndało. Nie może zostać, bo ogrodzenie jest szczelne dla mojej bernardynki, a on sobie z nim radzi. Jak na razie dobrze funkcjonuje w domu z dość małą ilością ruchu, jak na potomka huskiego, ale zdecydowanie nie nadaje się do bycia samemu (uwiązanie, pilnowanie). Kiedy był jeszcze w piwnicy moja babcia wypuszczała go ot, tak. Raz go wpuszczałam i jak tylko zauważył, że ma iść do piwnicy, to stwierdził, że woli dwór. Zresztą potem zniknął na 2-3 dni. W złych warunkach prawdopodobnie szybko się ewakuuje. [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/aa-3.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/bb-1.jpg[/IMG] Kontakt do mojej mamy: 666 862 780 Kontakt do mnie: 600 57 39 48
  4. Nie miałam Internetu, a tu tyle się dzieje. Tasiemiec i nowe znajomości... A Twój syn przez okno może zdjęcia robić, będzie bezpiecznie ;). Pamiętałyście o wpłatach na wrzesień? :) Moja bernardynka również Luna.
  5. Z małym opóźnieniem: [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/1-3.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/2-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/3-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/4-2.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/5-2.jpg[/IMG] Naprawdę wypiękniał. A jak dogadał się z resztą psów?
  6. Forum działa, więc: [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/d-4.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/c-6.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/b-8.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/a-11.jpg[/IMG] Widać, że odżył :).
  7. Jak widać, to następne z popołudnia: [img]http://lh5.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnH3cUpOU8I/AAAAAAAABNc/EujkB0trIeE/20090730.jpg[/img] [img]http://lh4.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnH3dIlO_iI/AAAAAAAABNg/v8xS7tIWFIo/20090730a.jpg[/img] Widać, że Lacrima nie daje mu pić, bo taki spragniony... :shake: ;)
  8. Ok, tylko te zdjęcia są z tego samego źródła, co te, które ja wklejałam :). Mają te same adresy, więc jeśli komuś się nie wyświetlały moje, to Twoje też nie. Ewentualnie chodziło o to, że folder ze zdjęciami był prywatny, a zmieniłam w międzyczasie na publiczny. Sprawdź proszę czy działa Ci ten link w moim poście wyżej, bo sprawdzałaś pierwszy, a ja w międzyczasie edytowałam go na teoretycznie dobry.
  9. Nie szukałam intensywnie kogoś do wizyty, ale pisane było w wątku ogólnym bernardynów i w wątku bernardyna, którego ma teraz Lacrima i nikt się nie zgłosił. Zaraz wyślę numer.
  10. Hm, pan z Chorzowa poszukuje bernardyna (chciał psa, ale myślę, że suka wysterylizowana też będzie ok) do domu z ogrodem, gdzie mieszka jego ojciec (ewentualnie teść ;)). Pan ma dzieci (półroczne i dziesięcioletnie) i chciałby przyjeżdżać w weekendy z dziećmi, więc warunek jest taki, że pies musi być łagodny. Z tego co wiem, to pan był w schronisku w Katowicach, ale kazali mu się skontaktować z hm, jakąś dziewczyną z forum(?) tj. osobą, która zajmuje się adopcjami, sprawdzi dom etc. Teren Pan ma ogrodzony, ale nie ma bramy, ponieważ czekają na położenie asfaltu, co nastąpi za około 2 miesiące. [COLOR=Black] [/COLOR][COLOR=Black]Sunia byłaby w Sokolinie koło Kazimierzy Wielkopolskiej[/COLOR] (to na północny-wschód od Krakowa). Jeśli chcecie numer do Pana to podam na PW. Pozdrawiam :).
  11. Maila wysłałam. A tu widzicie - [url]http://picasaweb.google.pl/xxboomxx16/Pies?feat=directlink[/url] ?
  12. Jeśli jest ktoś, kto chciałby wpłacić pieniądze to proszę o zgłaszanie się, a na PW podam numer konta. Zaznaczamy, że nie zbieramy więcej niż jest to konieczne! Więc teraz 260 + 30 (antybiotyki) + na leczenie oczu (zacznie się od przyszłego tygodnia; prawdopodobnie operacja na trzecią powiekę).
  13. Bardzo przepraszam Lacrima, że wczoraj nie zdałam relacji, ale byłam już w trakcie pisania i zasnęłam. [IMG]http://lh5.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDFvuhvpI/AAAAAAAABMU/kz_2Ew23lyM/20090728.jpg[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDGX7gLDI/AAAAAAAABMY/B2AqREqcNak/20090729.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDHLQmBFI/AAAAAAAABMc/fD1j3D7L_eM/200907299.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDH1xJWRI/AAAAAAAABMg/HXp5Bl5KlUQ/200907288.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDImcNioI/AAAAAAAABMk/-1EKcIsKiKQ/200907281.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDJRe2ZJI/AAAAAAAABMo/B1RAUyofCDo/200907292.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDJ4BsMOI/AAAAAAAABMs/oaW-1II13lQ/200907293.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_K7rjqFoSPcg/SnFDKvBl9iI/AAAAAAAABMw/QoB64FEoPcI/200907284.jpg[/IMG] Zdjęcia nie są po kolei, ale te z kojca są zaraz po przyjeździe i dlatego taka bidulka. Mamy już deklaracje: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/14603.html"]Paulina_mickey[/URL] - 10 zł Aneta - 20 zł [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/89022.html"]Leyla[/URL] - 50 zł co miesiąc Jak tam rzeczy na bazarki? Czy byłby ktoś chętny udostępnić swoje konto? Ja własnego jeszcze nie posiadam, a trzeba zacząć realną zbiórkę. 260 zł - weterynarz 15 zł lub 30 zł - leki po kastracji (jejku, co to było, znieczulające, tak?) + niedługo koszty leczenia oczu (możliwe, że operacyjnie - usuwanie trzeciej powieki) Eh...:shake:
  14. Pies już zapakowany do auta, ale więcej szczegółów nie znam. Poczekajmy na relację Lacrimy :).
  15. Może być? Mam propozycję by poprosić kogoś o przeniesienie tematu do "małopolskie", bo tam więcej osób będzie z pod Krakowa.
  16. UWAGA, UWAGA! PILNE! Jaaga podała namiary na Pana, który chce bernardyna. Lacrima dzwoniła do niego i sprawa wygląda tak, że Pan chce psa dla dziadka do domu i ogrodu (nie na łańcuch), tak by na weekendy móc z dziećmi (!!!) przyjeżdżać go odwiedzać (mowa o psie, ale pewnie dziadka też odwiedzą ;-)). Pies MUSI być ŁAGODNY, bo jedno dziecko ma pół roku i nieciekawie by było, gdyby je coś zjadło. Teren Pan ma ogrodzony, ale nie ma bramy, ponieważ czekają na położenie asfaltu, co nastąpi za około 2 miesiące. [COLOR=Red]Potrzeba kogoś z okolic Sokoliny koło Kazimierzy Wielkopolskiej (kawałek od Krakowa, tam miałby trafić bernardyn), kto sprawdzi warunki!!![/COLOR] I zapomniałabym - potrzeba takiego bernardyna! Musi być sprawdzony i łagodny! Telefon do Pana myślę, że najlepiej podam na PW, bo może sobie nie życzyć. Jeśli są jakieś błędy - Lacrima, skoryguj lub uzupełnij :smile:.
  17. Właśnie wróciłam i będę dzwonić. To oczywiste, że dam znać Lacrimie! Nawet za chwilkę.
  18. OJEJ! Znasz tego Pana? Możesz coś powiedzieć o warunkach? Już piszę PW.
  19. Ratuujemy, spookojna głowa. To nie ten bernardyn, co w Mysłowicach. Ten jest nadal na miejscu. Ale już niedługo :).
  20. Ojej, :multi:. Świetnie! A we wtorek, jeśli nic się nie zmieni, odbiór. W poniedziałek napiszę Ci, Lacrima, czy pies złapany. Często bywa tak, że AKURAT wtedy, gdy chcemy złapać, to pies wtedy AKURAT nie chce być złapany ;).
  21. Hej, hej, hej. Więc tak. Wczoraj byłam dość zajęta, ale kolega pisał, że właśnie jego sąsiad zaczął narzekać, że pies się szlaja, roznosi zarazki i pchły (po dwóch miesiącach musi być nieźle ZAPCHLONY, drapie i gryzie się), że trzeba coś z nim zrobić (CO? :mad: ), bo podszedł mu pod auto, gdy wyjeżdżał z domu. Nie wiem, jakim cudem on przeżył tyle czasu. Znam tę wioskę, jest mała, ale za dużo chodników czy poboczy to ona nie ma. I naprawdę leży tuż przy trasie Kraków-Katowice, a tam się z psami nie cackają, jak wyjdą na drogę. Kolega nie ma ogrodzenia, więc ma skombinować prowizoryczny kojec lub załatwić u kogoś przetrzymanie go - ale jak to na wsi - "nic mu się nie stanie, jak trochę polata". Zresztą to duży pies, więc nie sądzę, żeby ludzie go z chęcią przygarnęli na te dwa, trzy dni. Jak kolega pisał, jest nieufny, ale nie agresywny. Widocznie ma powody, żeby nie ufać człowiekowi. Taki pies musi dużo zjeść, a tu [COLOR=Blue]dwa miesiące tylko dokarmiany![/COLOR] Jak tylko dostanę jakieś informację od kolegi, będę pisać. A jak będzie miał porządne zdjęcia, to porozklejam w Olkuszu, może będzie ktoś zainteresowany.
  22. Witam, mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie pomóc. Dostałam wiadomość od kolegi o błąkającym się w jego miejscowości od okołu dwóch miesięcy bernardynie (pies). "od 2 miesięcy błąka się w pobliżu domu, wiek trudny do ustalenia, duży nawet jak na bernardyna, łagodny, nie goni kotów, nienatrętny, nie jest zdziczały, lecz nieufny przynajmniej z początku, nie atakuje ludzi." Po zdjęciach trudno ocenić wiek psa czy też to, czy to bernardyn, czy bernardyno-mieszaniec, bo jakość niestety jest tragiczna. Ale jak wiecie - obojętnie jaka rasa, miło by było, by na stare late znalazł dom. I moja ulubiona gadka - ponieważ jest to niedaleko Olkusza miło by było by ktoś [I]miły[/I] nie zawiadomił hycla, a jak wiadomo, najbliższy jest właśnie w Olkuszu. [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/Obraz0012.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/Obraz0011.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/Obraz0010.jpg[/IMG] Kontakt: 600 57 39 48, PW, gg: 5545854, xxboomxx (małpa) wp.pl Pozdrawiam, Ada
  23. Taaak, zupełnie o tym zapomniałam i się dziwiłam :).
×
×
  • Create New...