Figaro_16
Members-
Posts
49 -
Joined
-
Last visited
Figaro_16's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Pies jest u mnie w domu z przerwą od stycznia. Toleruje bardzo dobrze duże psy, nie wiem, jak z małymi. Zagryzł króliki i prawdopodobnie kota. W domu jest spokojny, grzeczny i posłuszny, tak samo na spacerze na smyczy. Luzem na ogrodzie ucieka, przegryza smycze. Pozostaje mu więc życie w kojcu albo w domu ze spacerami. To nie jest zależne ode mnie i już nie mam, jak zadziałać, ale machina poszła w ruch i ma trafić do schroniska. Nie wiem nawet, które przyjmuje psy z okolic Olkusza teraz. Nie wiem też, ile mam czasu. Czy pojedzie dziś, czy udało mi się przedłużyć to o kilka dni. Potrzebny jest chociaż dom tymczasowy. Pies jest naprawdę mało wymagający - jedzenie, spacery na siku i pogłaskanie.
-
Witam, 03. stycznia przybłąkał się w Chechle koło Olkusza taki właśnie mix. Ma około 5-6 lat, jest wychudzony. Miał obrożę w "indiański" wzorek. Lokalne ogłoszenia nie znalazły właściciela. Na policję nikt nie zgłosił zaginięcia. Obrazując - przyczepił się najpierw do domu, potem do mojej mamy. Spał na tarasie, więc moja mama wzięła go do domu, ale ponieważ mamy bernardynkę, musiał iść do piwnicy. Umie chodzić na smyczy, siada, daje łapy, nie rzuca się na miskę. Jest naprawdę spokojny i radosny. Spotyka się z moim psem w ogrodzenie bez zbędnych emocji. Jechały też dość blisko w aucie do weterynarza i nie było agresji z jego strony. Od tygodnia przebywa z moją babcią. Kotami zainteresowany, ale koty boją się jego. :) Można powiedzieć, że słuchany - na spacerze wraca. Raczej wykastrowany - w ogóle nie zwróciłam uwagi, ale raczej nic mu nie dyndało. Nie może zostać, bo ogrodzenie jest szczelne dla mojej bernardynki, a on sobie z nim radzi. Jak na razie dobrze funkcjonuje w domu z dość małą ilością ruchu, jak na potomka huskiego, ale zdecydowanie nie nadaje się do bycia samemu (uwiązanie, pilnowanie). Kiedy był jeszcze w piwnicy moja babcia wypuszczała go ot, tak. Raz go wpuszczałam i jak tylko zauważył, że ma iść do piwnicy, to stwierdził, że woli dwór. Zresztą potem zniknął na 2-3 dni. W złych warunkach prawdopodobnie szybko się ewakuuje. [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/aa-3.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/bb-1.jpg[/IMG] Kontakt do mojej mamy: 666 862 780 Kontakt do mnie: 600 57 39 48
-
Z małym opóźnieniem: [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/1-3.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/2-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/3-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/4-2.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/5-2.jpg[/IMG] Naprawdę wypiękniał. A jak dogadał się z resztą psów?
-
Forum działa, więc: [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/d-4.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/c-6.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/b-8.jpg[/IMG] [IMG]http://i230.photobucket.com/albums/ee248/Aquarius_16/a-11.jpg[/IMG] Widać, że odżył :).
-
Ok, tylko te zdjęcia są z tego samego źródła, co te, które ja wklejałam :). Mają te same adresy, więc jeśli komuś się nie wyświetlały moje, to Twoje też nie. Ewentualnie chodziło o to, że folder ze zdjęciami był prywatny, a zmieniłam w międzyczasie na publiczny. Sprawdź proszę czy działa Ci ten link w moim poście wyżej, bo sprawdzałaś pierwszy, a ja w międzyczasie edytowałam go na teoretycznie dobry.
-
Hm, pan z Chorzowa poszukuje bernardyna (chciał psa, ale myślę, że suka wysterylizowana też będzie ok) do domu z ogrodem, gdzie mieszka jego ojciec (ewentualnie teść ;)). Pan ma dzieci (półroczne i dziesięcioletnie) i chciałby przyjeżdżać w weekendy z dziećmi, więc warunek jest taki, że pies musi być łagodny. Z tego co wiem, to pan był w schronisku w Katowicach, ale kazali mu się skontaktować z hm, jakąś dziewczyną z forum(?) tj. osobą, która zajmuje się adopcjami, sprawdzi dom etc. Teren Pan ma ogrodzony, ale nie ma bramy, ponieważ czekają na położenie asfaltu, co nastąpi za około 2 miesiące. [COLOR=Black] [/COLOR][COLOR=Black]Sunia byłaby w Sokolinie koło Kazimierzy Wielkopolskiej[/COLOR] (to na północny-wschód od Krakowa). Jeśli chcecie numer do Pana to podam na PW. Pozdrawiam :).