-
Posts
44 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by GAPiK
-
[IMG]http://img406.imageshack.us/img406/4126/20071112042bd3.jpg[/IMG]
-
Znów się opisała i wszystko diabli wzięli, albo ja nie umiem posługiwać się tym narzędziem albo jest ono bardzo złośliwe. Spróbuję jeszcze raz napisać coś o Kumplu. Dwa tygodnie temu spotkaliśmy młodego labradora, z którym Kumpel bawił się na całego i całym sobą. Po raz pierwszy odkąd jest u mnie tak dokazywał, były przepychanki, podgryzanie, gonienie itp. itd. Gdy był jeszcze na smyczy nie zachowywał się zachęcająco, powarkiwał na tamtego, ale po spuszczeniu zabawa była wprost pyszna. Dzieci - "pełzające" brzdące toleruje na obcym terenie, we własnym domu nie koniecznie. Szczeka i zaczyna być agresywny wobec odwiedzających nas maluchów, które raczkują. Musimy na to uważać. Raz już wylądował w przedpokoju przyczepiony do grzejnika żeby nie narobił kłopotu. Natomiast z moim synkiem dogduje siębez większego problemu, chociaż i na niego zdarzyło mu się zawarczeć. Pies upodobał sobie fotel (fotele stoją przy ławie, z obu jej stron) i służy mu on za legowisko (nawiasem mówiąc, to kupione specjalnie dla niego pewnie usuniemy, bo jest zupełnie nieużywane) . Na ławie postawiłąm ciastka i synek sięgał po jedno, a Kumpel w tym momencie zaczął warczeć. Byłam obok psa więc zareagowałam natychmiast. Chodzi o to, że Kumpel odda duszę za słodycze wszelkiego rodzaju. Na pierwszym miejscu jest ptasie mleczko, ale chyba nie ma łakocia, któremu by odpuścił. Może trochę niechętnie je paluszki z makiem. Dodam, że nie u mnie nabył tego "wyrafinowanego smaku". Ja karmię go suchym z dodatkiem czegoś domowego. Raczej jadł zwykłe domowe jedzenie niż coś specjalnego.
-
[IMG]http://img118.imageshack.us/img118/7669/20071112044fr3.jpg[/IMG]
-
:angryy: Coś mnie trafiło. Od prawie godziny klepię klawiaturę, by opowiedzieć coś o Kumplu, zatwierdzam wiadomość i otrzymuję odpowiedź, że nie jestem do tego uprawniona, najprawdopodobieniej nie zalogowana. Na pocieszenie zdjęcie, nie mam siły ponownie tego wszyskiego pisać. A trochę tego było. [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/2158/20070506211dx2.jpg[/IMG]
-
Nareszcie w domu, idę spać więc dajcie mi spokój [IMG]http://img250.imageshack.us/img250/8809/20070726156eb7.jpg[/IMG] I tak spędziłem resztę popołudnia nieznacznie tylko zmieniając pozycję.
-
Jeden z mniejszych dołków na tym spacerze [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/1403/20070726140oa9.jpg[/IMG]
-
Po kąpieli jeszcze troszkę pokopię. Może upoluję jakąś przekąskę? [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/1662/20070726138ug7.jpg[/IMG]
-
A po szaleńczym biegu trzeba się ochłodzić... [IMG]http://img250.imageshack.us/img250/3089/20070726131yv7.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/4951/20070726129xc6.jpg[/IMG]
-
Zdjęcia są trochę nieostre, ale robione z bardzo dużej odległości. Dotychczas jak się psa spuściło to nie było szansy na żadne zdjęcia, bo śmigał byle dalej od nas. Teraz jest już trochę lepiej.
-
[IMG]http://img233.imageshack.us/img233/3853/20070726112cy3.jpg[/IMG]
-
Dziękujemy za zainteresowanie naszą stronką i za mizianka. Z braku czasu zniknęliśmy na dość długo. Mamy trochę zdjęć z jesiennego spaceru. Kumpel przepada wprost za wypadami poza miasto, gdzie może sobie poszaleć i 'potrenować' swoje zdolności myśliwskie :evil_lol:. Kilka razy zdarzyło się iż najpierw usłyszałam dziwny odgłos a za chwilę psiak coś "szamał". Wolę być naiwna i wierzyć, że zjadł korzonki a nie kreta. Na szczęście nie wpadł na pomysł by przynieść mi taki prezent do nóg - za to go lubię.
-
[quote name='erka']Piękne pysio, czy dalej go energia rozpiera?:lol:[/quote] Tak. Ten pies kocha przestrzeń i wolność. W mieście też się aklimatyzuje i bezproblemowo mieszka w mieszkaniu, ale jak poczuje 'wiatr w futrze' to jest to.
-
To był mały spacerek po przebiegnięciu ok. 7-miu kilometrów przy rowerze. :evil_lol: Na co dzień nie jestem aż tak grzeczny.
-
[IMG]http://img81.imageshack.us/img81/8535/20070726103cf7.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://img86.imageshack.us/img86/6086/20070726021mf0.jpg[/IMG] Spacer z najmłodszym opiekunem zakończony "buszowaniem" [IMG]http://img86.imageshack.us/img86/4526/20070726022bh1.jpg[/IMG] I kto tu kogo prowadził?
-
[IMG]http://img91.imageshack.us/img91/6986/k1qh2.jpg[/IMG] Pobiegałem, teraz odpoczywam na plaży.
-
Jeszcze raz ja. Już wiem, co jest przyczyną. Najprawdopodobniej moje zdjęcia są za duże i dlatego zmieniły się w link. Następnym razem się poprawię.
-
Na razie wychodzą mi linki do zdjęć. Dobre i to. Będę uczyć się dalej. POzdrawiamy i życzymy miłej nocy.
-
[URL]http://img102.imageshack.us/img102/6715/zdjcie020jh0.jpg[/URL]
-
Jeszcze jedna próba. [img]http://img102.imageshack.us/img102/6715/zdjcie020jh0.jpg[\img] Zobaczymy za chwilę co z tego wyjdzie. Mały opis do zdjęcia "trawy": Mniej więcej na środku jesrt ruda kita, to Kumpel coś wyniuchał i postanowił się do tego dokopać. Uwielbia kopać i węszyć.
-
Dobry wieczór. Oglądam Waszą stronę odkąd pojawiłyście się na stronie Kumpla. Czytając ostatnią wypowiedź, o strachu przed Tatą uzmysłowiłam sobie, a właściwie to przypomniałam, że Kumpel bardziej i dłużej bał się mojego męża. Tylko u niego - u Kumpla nie u męża - objawiało się to 'płaszczeniem'. Na początku pies tylko się 'czołgał'. Później przestał się bać mnie a dopiero po upływie jakiegoś czasu męża. Jak synek zaczyna krzyczeć lub płakać, to pies nadal ucieka pod fotel, gdzie sobie znalazł bezpieczną przystań. Już uciekam, bo wlazłam tu nieproszona z Kumplem. Pozdrawiamy, więcej będzie na naszej stronie. Tu tylko chciałam dodać co nieco o podobieństwiwe między psiakami.
-
Coś mi nie bardzo wyszło, to wstawianie zdjęcia, ale po kliknięciu na powyższy link jest. Zaraz będę próbować dalej. Także przepraszam, za bałagan jaki tu wprowadzam.
-
[URL]http://img155.imageshack.us/img155/401/zdjcie017pd4.jpg[/URL]
-
Dziękuję bardzo, za miłe przyjęcie i cenne instrukcje. Wieczorem je wypróbuję, bo teraz mam za dużo pracy. Nic nie szkodzi, że Kumpel, to nie tatuś. I tak bardzo nam się podoba koleżanka, a może młodsza siostra? Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to wieczorem wkleję kilka zdjęć.