-
Posts
8826 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Avaloth
-
Dorota dziękujemy!! Może tak by było lepiej, nikt nie przewidział aż takiej reakcji. Po pierwszy poważniejszym ataku Heks mieszkał w hotelu i tu odbywała się socjalizacja, było ok, ale w domu było znów to samo :shake: Prunia niestety nie może wznowić deklaracji, kilka dziewczyn spoza dogo też nie. Mamy jednak dodatkowe deklarację od rodziny jednej z wolontariuszek, potem zrobimy tu dokładniejsze rozliczenie. Ale nadal sporo do pełnej kwoty brakuje :(
-
[quote name='Luzia']a jest gdzie? Bo się właśnie zastanawiam czy trzeba się w łańcuch wyposażyć :siara::diabloti:[/QUOTE] drzew a drzew, dla każdego piesunia wystarczy:loveu: na zlocie psy na łańcuchach to norma, w końcu to zlot dogomaniaków :loveu: szkoda że ja dla mojego nie mam, chyba kupię jeśli mi się go uda dotargać na zlocik żeby się z tłumu nie wyróżniać z jakimiś linkami :evil_lol:
-
Dobre wiadomości i pełną relację z marszu zda pewnie Paula jak tylko wróci, ja tylko napiszę, że Paura była grzeczniutka, dzielnie się prezentowała na scenie, chyba udało się zrobić kilka zdjęć u Izy Łysoń, na pewno będą też od innych, bo ludzi z aparatami było sporo. I jeszcze od siebie dodam ze dziewczyna super wygląda, ewidentnie schudła od kiedy ją ostatni raz widziałam i teraz idealna sylwetka :lol:
-
Sidnej-zapomniany,zrezygnowany 14-stoletni psiak- za TM :(
Avaloth replied to caryca26's topic in Już w nowym domu...
Mój były schroniskowy podopieczny ma dokładnie takie same objawy, dopiero po adopcji to wyszło, bo w schronisku podczas spacerów cały czas miał mnie w zasięgu wzroku, więc tego nie zauważyłam, ale w domu jest dokładnie tak jak piszesz- widząc właścicieli przychodzi natychmiast, a np. z drugiego pomieszczenia mogą wołać i wołać. U niego już jest pewne że jest głuchawy, nie całkiem głuchy, bo są dźwięki na które reaguje. Kwestia wieku, u Sidneyka pewnie to też z tego wynika. -
Będziemy Was szukać, Ucieche poznam wszędzie :D Z tym że my z paoii idziemy z Sonia ze schroniska i będziemy raczej jechać prosto pod pomnik Dżoka, więc zobaczymy się jak już tam dotrzecie z całym pochodem :)
-
[quote name='magdabroy']Jakie ma czyste podwozie na tych zdjęciach :evil_lol:[/QUOTE] No nie? Czyścioszek :eviltong: a ja prosto po tym spacerze jechałam na zajęcia, dobrze że mi tata wysokie kozaki przywiózł :evil_lol: [quote name='Luzia']Biedaczek :( Współczuję. Ale widzę że jaki był piękny taki jest :) Ile on ma lat teraz?[/QUOTE] Teraz brzydkie, zawsze jaśnieje na lato i wtedy się brzydszy robi, wole go zimowego :diabloti: W sierpniu skończy 6.
-
Dziękujemy :) dodawałam wczoraj jeszcze zdjęcia, ale o tych porach dogo się lubi wyłączać i je szlag trafił :P [CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-lp-uLvEbIVQ/UUuDo3aAUxI/AAAAAAAAd8w/6Gzqgb-Lc_E/s720/IMG_2913-2.jpg[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-bfVW8lM-JOs/UUuCsa0vswI/AAAAAAAAd4k/EhZKGprc1s4/s720/IMG_2849-2.jpg[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-d89g9d2Yls4/UUuDNZMaNyI/AAAAAAAAd6w/Iwx8i6Yi_zI/s512/IMG_2895-2.jpg[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Lr68SHhXzgs/UUuDftUeVVI/AAAAAAAAd8I/kK2W1FAW-oY/s720/IMG_2908-2.jpg[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ce4rKL1y2fA/UUuD5ZZPHzI/AAAAAAAAd94/5L-KGkYx3sA/s720/IMG_2925-2.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-py_b3xobYQQ/UUuDb3NPD2I/AAAAAAAAd74/11eO7XpfrfI/s720/IMG_2905-2.jpg[/IMG] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER]
-
sponiewierana Trufla i szczęśliwa Szczęściara
Avaloth replied to Malgoska's topic in Już w nowym domu...
I osobiście zmieniłabym 'starszej' osoby na cierpliwej, czy spokojnej osoby. Nie mam zbyt dobrych doświadczeń z połączeniem starsza pani + lękliwy pies, często właśnie ludzie młodzi/w średnim wieku lepiej sprawdzają się nie opiekunów takich psów, są bardziej otwarci na rady i próbują z takimi psami pracować, a nie na siłę je przytulać... -
Cześć ciotki :D Coś nie po drodze nam ostatnio do galerii, ale że mam tak ciśnienie podniesione przez niektórych że spać nie mogę to sobie pozdajemy relacje :D Żyjemy, mamy się całkiem dobrze. Mnie niebawem sesja czeka, ale póki co zakładam że jeszcze kupa czasu i nie robię nic. Do schroniska jak jeździłam, tak jeżdżę, i sobie tulę moje ukochane piesunie, bo przecież ja i inni wolontariusze nie jeździmy tam żeby psom pomagać tylko żeby zaspokoić swoją potrzebę głaskania piesiów (pozdrawiam serdecznie osoby które tak twierdzą:loveu:). A Chester Pies, no cóż. Starzeje się chłopak, szybciej niż byśmy chcieli... Okazało się, że kulawizna to nie problemy ze stawami- dysplazja jednego stawu jest ale malutka, właściwie nieodczuwalna. Zrobiliśmy prześwietlenie kręgosłupa, ale to też nie to. Najprawdopodobniej to problemy neurologiczne, lewa łapa nie reaguje na próby wywijania stopy do tyłu, a u zdrowego psa automatycznie powinna się ona cofać. Po jakiś tabletach (już się gubię w kolejnych nazwach) trochę lepiej, teraz karmimy się jakimś syropkiem. Zrezygnowaliśmy całkiem z biegania, mimo, że ja teraz zaczęłam biegać regularnie, więc najpierw idę z psem, potem sama biegam. Jak jest ciepło wystarczy godzinny spacer w pola, żeby psa zmęczyć i żeby zaczynał kuleć, więc generalnie teraz wychodzimy na krócej, a staramy się częściej. Poza tym raczej bez zmian, piesiunio ma czasem odpały, podjada, żebra, szczeka na dzieci na rowerach, łapie kleszcze mimo obroży, jak zawsze, śpi z pluszakami w pysku, chyba brak mu czułości :eviltong: Mam kilka wiosennych fotek, ale jeszcze niewgranych na hosting, więc zaległe spacerowe: [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-SUqjcdYQ-ZI/UUuBF47vTiI/AAAAAAAAdyY/9dDvAnxwoHM/s720/IMG_2783-2.jpg[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-L_G0rpLLKxA/UUuBS1B9WuI/AAAAAAAAdzQ/z1SuaD41eD0/s720/IMG_2793-2.jpg[/IMG] z Carmen [CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-oKfVbUmJHg0/UUuBv2Luq8I/AAAAAAAAd0w/x4L-W9lhLjE/s720/IMG_2810-2.jpg[/IMG] z pancią :evil_lol::evil_lol: nie, nie palę, w życiu nie wypaliłam jednego papierosa :P tylko trzymałam [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-mjEJPnHgbBI/UUuCPWrD6YI/AAAAAAAAd20/4RR-CKRlzoE/s720/IMG_2829-2.jpg[/IMG] [CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-irYWRXiE8ms/UUuCqv6kmSI/AAAAAAAAd4c/F0-zXGNIXJc/s512/IMG_2847-2.jpg[/IMG] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER] [/CENTER]
-
Najdziwniejsze komentarze dotyczace waszych psów :) [2]
Avaloth replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
Dokładnie, uczenie dzieci niepodchodzenia do psów, bo pogryzie jest potem przyczyną ich lęków. Jeszcze lepsze są teksty typu 'jedz bo zawołam psa i cie pogoni', 'nie biegaj daleko od mamy/babci/dziadka sam po ulicy bo cie psy pogryza' etc etc. Zmuszanie dzieci do czegoś strasząc je przed psami. A niestety spotykałam się z takimi przypadkami, co dziwne nie tylko wśród babć, a także wśród młodych rodziców, kilka lat starszych ode mnie. A potem się dziwić, że dziecko na widok psa wpada w ryk, albo ucieka (co jak wiadomo jest zachowaniem bardzo 'mądrym'). Zresztą daleko szukać nie muszę- mój kuzyn dopiero przy moim Chesterze nauczył się nie bać dużych psów, i zajęło mu to z 2 lata. Wcześniej była panika na widok psa, bo babci się czasem wyrwało 'nie podchodź do psa bo cię pogryzie' -
A co Wy na to żeby Paurze zrobić plakaty i porozwieszać gdzieś po mieście, pozostawiać w lecznicach/zoologach? Czasem jest odzew, głównie właśnie w przypadku psów małych, mogących mieszkać z innymi psami, nie specjalnie wymagających. Ja bym mogła zrobić, wersję na A4 i/lub A5, mogłabym od razu powiesić w schronisku i w mojej lecznicy czy gdzieś po drodze.
-
Sidnej-zapomniany,zrezygnowany 14-stoletni psiak- za TM :(
Avaloth replied to caryca26's topic in Już w nowym domu...
Ja mogłabym zrobić nawet dzisiaj jakiś prosty plakat dla Sidneyka, wersje na A4 i A5, z karteczkami odrywanymi z kontaktem (tzn ktoś by to musiał porozcinać :P ). Z tym, że nie pomogę w plakatowaniu, bo Kraków od miejsca jego przebywania trochę daleko, nie wiem czy to ma sens, mogę ewentualnie kilka sztuk w zoologicznych zostawić. Tylko skąd brać tekst, ten z drugiego postu? Jakieś preferencje co do zdjęć czy wybrać z wątku? :) -
Młodziutki Rufus wyrwany z meliny ma dom! :) Dziękujemy!
Avaloth replied to Avaloth's topic in Już w nowym domu...
Do mnie na ten moment nic :( -
Polcia mnie z domku też wywal, przyjedziemy na parę dni z Anką, Paoii i nie wiem kim tam jeszcze pod namiot. Chyba że uda mi się Krowa dotransportować to będę potrzebować kawałka podłogi w czyimś domku :D
-
sponiewierana Trufla i szczęśliwa Szczęściara
Avaloth replied to Malgoska's topic in Już w nowym domu...
Mi też na to zwróciła uwagę dziewczyna wykonująca banerek więc faktycznie, jeśli się da to lepiej zmienić ;) -
[quote name='paula_t']Tak, wstępnie już się z Moniką rozgadałyśmy, a szczegóły będziemy dogrywać :) Pójdzie ze mną chyba zolziatko, bo jeśli się uda, to weźmiemy ze sobą także sunię z krk schroniska, która jest pod naszą opieką, więc Paura miałaby towarzystwo :)[/QUOTE] Która to sunia jeśli mogę wiedzieć? :) Super ;) Jeśli uda mi się wziąć aparat przy okazji mogę cyknąć Paurze kilka zdjęć. A jak nie to poprosimy Izę Łysoń, która będzie tam jako fotograf :)
-
Młodziutki Rufus wyrwany z meliny ma dom! :) Dziękujemy!
Avaloth replied to Avaloth's topic in Już w nowym domu...
Tak, kontakt jest aktualny. Można też ogłaszać na Anie: [B]600 854 133, [email][email protected][/email]. [/B] -
W tym roku też prezentacja będzie, bo idziemy z aż 5 psiakami ze schroniska :) Spróbujcie, może i Paurę się uda wcisnąć na scenę. Ja z transportem i prezentacją pomóc nie jestem w stanie, bo obstawiam Sonię ze schroniska, plus będę w szale radości biegać między moimi wyadoptowanymi byłymi podopiecznymi którzy się pojawią:evil_lol::loveu: