Jump to content
Dogomania

Hela

Members
  • Posts

    36
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Hela

  1. cisza na morzu, cisza w kościele kto się odezwie ten będzie ... :diabloti:
  2. W takim razie, powróce do tematu :p: mam pytanie do Pań/Panów, którzy tutaj tak zgodnie oponują za zaprzestaniem kopiowania psów - czy byliście kiedyś świadkami kopiowania szczeniąt/psów dorosłych?? :-o:-o Wasze wypowiedzi sugerują jakbyście mieli przykre doświadczenia z tego zdarzenia - chętnie się wymienię poglądami. Brałam udział w obudwu zabiegach i wydaje mi się, że mam w tej kwestii coś do powiedzenia :cool3:
  3. [quote name='niceravik'][COLOR=black][FONT=Verdana]Mało oryginalne stwierdzenia. Znasz kogokolwiek, kto się do tego PUBLICZNIE przyzna :shake:?[/FONT][/COLOR] Wszyscy, bez mała, mamy dobre zdanie o SOBIE :p.[/quote] rzecz w tym, że znam...........ale nie o tym mowa :diabloti::diabloti: tylko o tym biednym jamniku Lutomskak, którego jak niektórzy sugerują ona strasznie męczy i straszy na wystawie (pytanie do Lutomskak - czym go zastraszyłaś?? Tym, że przeprowadzi się pod 27 :mad::mad::mad::mad::mad:)
  4. [quote name='LALUNA']Ale takiego przylepionego pod brzuchem :crazyeye: Ja tam wgóle nie widziłam żadnego podobieństwa, no chyba ze skrajnie przerazonego owczarka:shake:[/quote] po1. proponuje poznać pare jamników, a nie jamniko podobnych i zobaczyc jak wygląda jamnik przerażony, jamnik wystawiany itd. po2. nie widze aby ten pies był przerazony bo a) nie ma czym b) widziałam co wyprawiał w tak zwanym między czasie po3. kiedys dostałam maila od miłej pani, która buszowała po mojej galerii na stronie www, mail byl tresci, ze jestem skarjnie zboczona i ze ona zglosi to do TOZ-u :mad:, ze ja pozwalam bić moje psy i jeszcze sie tym szczyce prezentując zdjęcia na mojej stronie :mad:- na zdjeciu nie było niczego innego, jak pozorant przyjmujacy psa na rekaw i wykonujący zamach pałką :cool1:- WNIOSEK -zdjecie pokazuje klatkę ze zdarzenia z konkretnej sekundy, całe zdarzenie to o wiele wiecej :p
  5. jak zwykle czytasz wybiórczo...... ja nie musze się pytać Lutomskak bo ona wie jak każda ze wspomnianych ras nosi ogon. Czepaicie sie sposobu noszenia ogona przez jamnika na wystawie porównując go z tym jak owczarek na bis junior trzymał ogon!!!!!! co to ma wspólnego??!!??!! każda rasa nosi ogon we wlasny sposób, jamnik go nióśł właściwie tak jak i owczarek - co to za porównania :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
  6. Upieram się więc, przy stwierdzeniu, ze szkoda mi osób, które jedynie po sposobie noszenia ogona i uszu oceniają w danym momencie co pies czuje:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:……… Wracając do wystaw – nie bije swoich psów, nie używam elektryki ani ludwika aby zmusić moje owczary do biegania w ringu. Uczę je tego od samego początku w każdym szczególe, jeżeli potrzeba to i tego jak mają nosić ogon:cool3:. Ci z nas tutaj obecnych, którzy nie raz i nie dwa odnieśli sukces wiedzą co oznacza taka praca i nie ma tu miejsca na męczenie psa, bo ten pies który nie zaangażuje się i nie polubi wystawiania to nie ma szans odnieść sukcesu na ringach.:angryy::angryy::angryy: Nasze jamniki dają rade w życiu i ogony z całą pewnością noszą właściwie. A kto jak kto, ale pies Lutomskak nie ma nic wspólnego z kiepskim charakterem, wręcz przeciwnie. Duszenia tam nie widzę, pies był cały czas wesoły a nawet ciut zbyt bo próbował Karolinę sprowokować do zabawy-pies duszony i maltretowany chyba tak nie robi….czyż nie?? No ale trzeba było to widzieć a nie oceniać po jednym zdjęciu…..
  7. Po 17 próbach zalogowania się jestem tutaj. .....:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: Nawiązując do tego co przeczytałam parę stron wcześniej, mam pytanie: co ma sposób noszenia ogona owczarka niemieckiego do noszenia ogona przez jamnika??!!??!!:cool1::cool1::cool1::cool1::cool1: Hoduje owczarki niemieckie od 15 lat, mam jamnika od paru ładnych miesięcy i nie widzę podobieństwa……ale może miłe Panie uświadomicie mnie. Myślałam, ze o owczarkach wiem wszystko lub prawie wszystko, ale mogę się mylić………..:diabloti::diabloti: Jedyne podobieństwo widzę w tym, ze jak mój jamnik poluje w lesie to kita stoi pionowo, a jak moja Kati-ON wychodzi na obronę to robi „skorpiona” – po1. mimo to ogon noszony jest w inny sposób, po2. jedno i drugie noszenie pod kątem wystaw nie jest właściwe. Może mi uwierzycie, lub nie, ale nie musze im operować ogona aby nosiły go we właściwy sposób. Jamniki głównie noszą ogony też „przy pietach”, natomiast owczarki ponad (a te które noszą w „jamniczy sposób” nie ocenia się za wysoko)……:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Znowu się powtórzę, bo mówiłam to wielokrotnie w wątku o kopiowaniu/niekopiowaniu – ze nie odczuwam najmniejszej potrzeby patrzenia na to co pies robi z całym ogonem/całymi uszami czy tez kopiowanymi aby ocenić jego nastrój/ pewność siebie lub jej brak – no ale widocznie moje „skromne” doświadczenie nie umywa się do waszego.:cool3::cool3:
  8. No do inetera to mi jeszcze dluga droga, bo nawet raz sie nie wystawialismy :diabloti:, ale jako mama sowjego czworonoznego synka powiem, ze to kwestia czasu :diabloti: Na forum jamniczym jestem zalogowana tylko jakos mi czasu brakowalo aby tam buszowac, ale zaraz to nadrobie..... Dzieki wielkie :p
  9. plus tego inetersu, ze bede na zywym pracowac :diabloti: ale kroliczka "trningowego" sobie nie kupie :eviltong:
  10. No musze sie podowiadywac na ktorych probach bedzie mozliwosc potrenowania z krolikiem. Nie wiem czy on sie nadaje :cool3: ale dla chcacego nic trudnego, kombinowac lubie. Szkole psy na Pt i IPO wiec i z tym damy rade, moje owczary sa wyszkolone to i jamnik bedzie..... Tylko te kilkanascie metrów mnie przeraza..... dobrze, ze nie ida na lisa bo tego ja bym mogla nie wytrzymac :angryy: krolik, no coz tez zwierze, ale jak biegalam po lakach z krolikiem na sznurku a ludzie patrzyli na mnie jak na sadyste (krolik byl martwy oczywiscie, ale i tak wydawalo to sie nie ludzkie) o tu tez dam rade.... ps.wloczka moze faktycznie wydawac sie zboczona: chodzic po lace, ciagnac za soba zabitego krolika na sznurku - taka profanacja zwlok. Przynajmniej tym razem moja rodzina nie bedzie na mnie patrzrec spod byka na to ze w kazdym zakatku domu rozkladam krolika lub kaczki zabite aby pozniej nimi rzucac lub ciagac po polu dla satysfakcji mojego labradora :)
  11. Moiwly to z takim przekonaniem, ze na luzie to przyjel;am..... ale czytajac historie razy jakos tak dziwnie, ze krolik ma powiedzmy robic slad a nie grzebac sie w malych dziurach do których został wyhodowany... Luz zajade na nowy swiat w poniedzialek do PZŁ i kupie.... w miare jak do mnie mowicie, to ja sie nie dziwie czemu tak malo uzutków jest na wystwie :crazyeye: moje pytanie, ile procent nie przezywa takiego wejscia do nory :-(
  12. O matko juz cieszylam, a tu kolejne zmartwienia..............jaki WLOSNY krolik??!!??!! o matko to nie na moje nerwy, nie dosc, ze moj brytan bedzie go wyganial to ja mam jeszcze go hodowac :placz: dobra w poniedzialek kupuje ta ksiazke i wyczytam o co tam chodzi :cool1: pytanie tylko, kto tego nerwowo nie wytrzyma, ja czy moj pies :-o wersja z ciagnieciem zdechlego krolika po ziemi jakos mi bardziej odpowiadala ...
  13. Tego to nie wiem, mam pierwszego jamniora w zyciu (mam owczarki i labradorke) i nie znam jeszcze hodowców. Moj Żuber został pokazany paru osobom z jamniczego "polswiatka" i powiedziano mi, ze krolik to ma zrobic wloczke i tyle :cool3: Zakodowalam to sobie i zaczelam szukac....tak jak mi powiedziano. W miare szukania natknelam sie na norowanie na krolika i wtedy juz zdurnialam .... :angryy:
  14. Dobra widze te Konkursy dla jamników kroliczych, teraz juz wiem gdzie mam jezdzic :) Jeszcze jedno pytanie Yoshko, czy konkurs norowania dla krolików odbywa sie zgodnie z regulaminem norowania dla innych ras (zasepujac lisa krolikiem) ?? i czy mam po co jezdzic na proby norowania, tzn czy bede miala tam mozliwosc trenowania z moim krolikiem?
  15. Dzieki Boguuuu :) Czyli dwie urocze hodowczynie (jak to podkreslały - majace jedne z najlepszych jamników w Polsce) wprowadzily mnie w blad :mad: Dzieki wielkie, teraz juz wiem co mamy robić :cool3:
  16. O widzicie, a tu niespodzianka :mad: ta informacje o wloczce z krolika dla krolika :evil_lol: mam od dwoch roznych hodowców jamników kroliczych - w sumie we wloczce widze sens, robilam to z labradorka i wydaje mi sie, ze krolik tez moglby to robic, ale mniejsza o to.... co do prob i konkursów, to zadam glupie pytanie: czy moj 4 kg krolik ma wygonic lisa :crazyeye: boszzzze w roznych miejscach czytam o dyplomach dla jamników kroliczych w konkursie norowania z krolikiem......to co one tam strasza, krolika czy lisa ?? sorry za stado glupich pytań, ale mam wiecej wspolnego z IPO niż probami i konkursami :(
  17. Tak wiem :) przegladam je w miare mozliwosci, jednak nadal nie moge nigdzie znalesc zapisu w jakich konkursach (dokładna konkurencja) musza brac poszczegolne wielkosci jamników aby być użytkiem dla ZKwP. W tym tygodniu podjade na Nowy Świat po "Regulaminy prób i konkursów pracy psów myśliwskich" może tam sie tego doczytam o przebiegu włóczki. Zabawne jest to, ze na stronie/stronach ZKwP nie ma wszystkich wzorców ras, co nie mowiąc o zapisie co jaki pies ma zdać aby być użytkiem :( a jeżeli jest to zapisane to ja nie potrafie tego za nic zobaczyc :mad:
  18. Dzieki wielkie, musze to kupić koniecznie bo zbieram dziwne informacje :p Jeszcze raz dzieki wielkie ps.ZA WSZELKIE DODATKOWE INFO BEDE WDZIECZNA :cool3:
  19. Witam Wszystkich, bardzo prosze o informacje gdzie moge się doszukac o rodzajach prób dla poszczególnych wilkości jamników. [B]Szczególnie interesuje mnie jamnik króliczy :cool3:[/B] Dowiedziałam sie, że króliki maja mieć[B] włóczkę[/B] - ale gdzie tak jest napisane, gdzie jest regulamin "włóczki" (robiłam to z labradorem), ale chce podkładkę...... w innym miejscu znajduje informację, ze króliki robią [B]nory z królikami[/B] :mad: .............. JUZ SAMA NIE WIEM CZEGO MAM UCZYĆ :placz: bo zaraz uslysze, ze dzika lub słonia afrykańskiego :cool3: a może włóczka i nora :p Pozdrawiam Hela
  20. [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Lisico![/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Twoja wnikliwa analiza tekstu, ujęła mnie i dostarczyła mi bardzo dużo radości w tym zapracowanym dniu. Aż się popłakałam :evil_lol:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Co do stosowania czy nie takich i innych rzeczy, to chyba nie rozumiesz meritum posta. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zarzucasz mi, że oceniam „jakość” szkolenia Laluny czytając zawartość jej strony internetowej......w takim razie nie czytałaś wcześniejszych postów Laluny, gdzie ocenia prace innych drwiąc z ich osiągnięć, nie wiedząc jak pracują i jakie mają tego efekty.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Odpowiadając dalej na twojego posta, powiem, że moje wszystkie psy TEŻ maja ogony i uszy w stanie nienaruszonym. Stan taki się będzie utrzymywał dalej bo to owczarki niemieckie i nie mam potrzeby zmiany ich wizerunku.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Na wiosnę nabędę sznaucera i będzie na bank bez ogona i uszu. Może to moja próżność-zwał jak zwał, ale dla mnie ma tak być. Hodowla psów rasowych to hodowla i określonego wzorca lubię się trzymać......czy komuś to się podoba czy nie :mad::mad::mad::mad::mad:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Odpowiadając Forumowiczom wypowiadającym się wcześniej - kopiowany ogon czy uszy nie przeszkadzaja w zaden sposob odczytywac wiadomosci od psów.........no chyba, ze jedynym nadawanym sygnalem jaki potrafi sie odczytac to: machający ogon=dobrze, niemachajacy ogon=zle.:shake:[/SIZE][/FONT]
  21. [quote name='niceravik'][COLOR=black][FONT=Verdana]Co za porównanie? Hela na bank obrazi się na Ciebie!....[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Chcesz stracić kumpele?[/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Hela, nie czytaj tego postu :p.[/FONT][/COLOR][/quote] Spoko, jakos damy rade. Ogolnie to luzny zwiazek.....wspolne wieczory, spacery za reke.......:loveu:
  22. [SIZE=3][FONT=Arial]Niceravik, Karolina sama sobie doskonale[/FONT][FONT=Arial] radzi i nie pełnię funkcji jej adwokata a wyrażam swoje zdanie na tematy do których Laluna wraca bardzo często. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Arial]Co do używanych części ciała do myślenia to u mnie w 100% pełni tą funkcję głowa, co do innych części ciała/ organów - to nie mam doświadczenia :diabloti:[/FONT][FONT=Arial].[/FONT][/SIZE]
  23. [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Widzisz rzecz w tym, i trochę to dziwne, że szkoleniowiec nie widzi różnicy w szkoleniu psów do posłuszeństwa a psów do sportów obrończych. W każdej z tych dziedzin, niby tego samego sportu, wykorzystywane sa inne popędy, bo czego innego się oczekuje. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Jeżeli sądzisz, że ludzie startujący w MPPT/obiedience nie stosują podobnych metod to byś się bardzo zdziwiła. Tym bardziej, że stosują to ludzie stojący na pudle-i może to jest powód, dlaczego znajdują się właśnie tam a nie na szarym końcu trzymając mała reklamówkę z 200 gramową porcja karmy na pocieszenie. :placz:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Użycie takiego czy innego narzędzia nie gwarantuje zwycięstwa, ale często jest jedynym rozwiązaniem. Nie należy tego mylić z pójściem na łatwiznę. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Szkolenie psów użytkowych, np.: owczarka niemieckiego czy malinois nie jest łatwe a może o tym powiedzieć każdy, kto tego osobiście doświadczył. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Przez wiele lat miałam do czynienia wyłącznie z eksterierami i nagle mała niespodzianka :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: wpadły w moje ręce maliniaki z czysto pracującej linii nie mówiąc On leistung’u. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Teraz wiem, że człowiek na 100% uczy się całe życie.:angryy::angryy:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Znowu powtórzę to, co napisałam wcześniej, dopóki się czegoś nie rozumie i nie wie, po co jest i z czym to jeść to się krytykuje bez opamiętania. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]W woli ścisłości dodam, że nie chodzę na stale z pilotem od obroży w kieszeni – bo takowej nawet nie posiadam.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]W momencie, kiedy była mi potrzebna, to jej użyłam , ale zanim nacisnęłam guzik, aby skarcić psa – zademonstrowano mi na własnej skórze, co oznacza każdy ze stopni. Po 3 biegu podziękowała i mój pies nigdy nie dostał mocniejszym. Zresztą nie było jej więcej potrzeba. Zadziałało.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Każdy, kto szkolił psa, wkładał w to nie tylko prace fizyczna jak i umysł z całym sercem wie doskonale, ze psa można skarcić – mocniej czy słabiej. Rzecz w tym, żeby tak skarcić mocna, aby pies powiedział WOW :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: ,ale jednocześnie w tym samym momencie, najdalej sekundę dalej, był gotów oddać życię, za każde wydane polecenie. Czy to zrobisz na łańcuszku czy na kolczatce czy na obroży elektrycznej – to nie ma znaczenia, ważny jest efekt. Patrząc na psy, które masz na stronie nie zakładam, aby musiały chodzić na kolczatce ludwika czy na elektryce…….ale rzecz w tym aby zauważyć różnicę pomiędzy border collie a maliniakiem (a widziałam i pasające bordery na elektryce :mad:).[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Jeżeli byłabyś tak miła to proszę powiedz mi, kto jest Twoim „idolem”, autorytetem w szkoleniu obiedience w Polsce?[/SIZE][/FONT]
  24. [SIZE=3][[/SIZE][SIZE=2]quote=LALUNA;8929212]Nie sądze aby Lutomskak ktoś przebił, owszem padały i porównywalne posty, ale wiekszość była to grupa koleżanek i kolegów Lutomskak.....Nie każdy chce sie zniżac do takiego poziomu.[/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Nie chciałabym się wypowiadać w imieniu innych :loveu: , ale Ja się czuje całkiem szczęśliwa z faktu posiadania w swoim otoczeniu kogoś takiego jak Lutomskak vel Karolina :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: Ogólny poziom tego zjawiska oceniam jako całkiem przyzwoity więc Laluna wyluzuj plizzzzz, bo zaczynasz jechać nie tylko po Karolinie, ale i po paru jej i mi bliskich osobach :loveu:[/SIZE][/FONT] Oczywiscie nikt jej nie broni opowiadać o skrobankach, sterylkach, obrożach elektrycznych i innych rzeczach w których to tematach widać dobrze sie czuje. [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Ciągle wracasza do kiedyś poruszonego tematu-OBROŻA ELEKTRYCZNA..........Biorąc pod uwagę, że jesteś/uważasz się za szkoleniowca to tego typu wyposażenie powszechnie używane w czasie szkolenia psów nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim poza Naszym krajem, nie powinno Cię dziwić. To, że ty jej nie używasz nie oznacza, że obroża jest złą rzeczą. Wystarczy wiedzieć JAK i KIEDY jej używać.....jak małe dziecko nie potrafi czegoś włączyc to krzyczy, płacze, kopie i rzuca przedmiotem-jak zrozumie jego istote cieszy się nim jak gwiazdką z nieba. Może z tobą też tak jest??.:razz:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]W prawdzie jestem piękna:cool3:, młoda:cool3: i jędrna:cool3: i nie mogę się chwalić latami doświadczenia jak inni, ale od wczoraj też tego nie robię i trochę widziałam. Z wariatami ze szkoleniowego półświatka mam sporo do czynienia – wariatami w dobrym słowa tego znaczenia– i uwierz mi, że oni nie szkolą tych psów tylko przy użyciu parówek i kiełbasy. A to właśnie ONI sa KIMŚ w Polsce :cool3:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Czy ta technika jest dobra czy zła, etyczna czy nie – pozostawiam do oceny każdemu kto ją stosuje.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Odnoszę nieodparte wrażenie, że nikt inny tylko TY z uporem maniaka mówisz o wszystkim (i o niczym) a z pewnością najmniej o kopiowaniu. Chyba najczęściej pojawia się temat Lutomskak, czy to jakiś Twój problem??:crazyeye:[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]To, że ktoś ma inne zdanie nie oznacza, że jest gorszy.[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman][SIZE=4]Pamiętaj o tym, że czy powiesz kur.... czy prostytutka to mówisz o tej samej osobie. To czy Karolina powie to ostro i jednoznacznie, czy ty będziesz starała się ubrać to w piękne słowa to tak samo możesz kogoś obrazić. Twój cały post, gdzie bijesz do Karoliny i jej poziomu czy znajomych właśnie tym jest i osobiście uważam, że próbując dokuczyć (dowalić, dogryźć zwał jak zwał) Karolinie obrażasz innych między innymi jej fantastycznych znajomych / przyjaciół. :mad::mad::mad:[/SIZE][/FONT]:mad:[/SIZE] [SIZE=3]Ps.moj post ma sie tak do tematu kopiowania jak każdy Twój.[/SIZE]
  25. Hela

    Barf

    [quote name='tina_p']a jeżeli pies po zjedzeniu kości ma zatwardzenie, a nagle nie zdazy wyjsc na spacer i robi w domu, to czy te problemy wykluczaja zupelnie go z barfa? .......[/quote] [FONT=Times New Roman][FONT=Arial]Ja też sie tego bałam przestawiając psy na BARF - tym bardziej, że przestawiałam (miedzy innymi) blisko 11 sukę ON.[/FONT] [/FONT][FONT=Arial]Nie bawiłam się w przestawianie stopniowe, tylko na trzy cztery jak skończył się worek karmy.:diabloti:[/FONT] [FONT=Arial]Irena (ww. emerytka) jedząc karmę miała tendencje do zatwardzeń, a jak zjadła nie daj Boże ukradziona kość to już w ogóle. Po przestawieniu na BARF nawet raz nie miała zatwardzenia. Przez pierwsze dni dawałam jej tylko korpusy i aby się “nie zaklinowała” jabłko/banana/marchewkę. [/FONT] [FONT=Arial]Wszystko było ok., i jest. Jedyne co to musiałam jej troszkę zmienić menu na “miększe” bo zębów trochę już straciła dlatego je skrzydła, szyje, serca i inne podroby.:lol:[/FONT] [FONT=Arial]A labrador (bo chyba właśnie jego widać na Twoich zdjęciach) poradzi sobie ze wszystkim doskonale-wiem, bo takiego samego czarnego potwora posiadam :evil_lol: i to jak kości strzelają pod naciskiem jej zębów sprawia, ze zastawiam sie czy to nie jakaś mieszanka z tygrysem bengalskim :diabloti:[/FONT]
×
×
  • Create New...