Jump to content
Dogomania

Merime

Members
  • Posts

    405
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Merime

  1. Chciałabym częściej, ale niestety nie posiadam teraz swojego kompa i moge wejśc tylko jak nadaży sie okazja:evil_lol:. Właśnie mój chłopak wziął zdjecia do fotografa, a ten powiedział, że na płytke zgra, jak tylko je dostanę to odrazu wrzucam. Jest na co popatrzeć. Teraz Surka śpi na balkonie w ciepłym słoneczku. Kupiliśmy jej wielkie spanie, ale ona zdecydowanie woli swój kocyk i dwie poszewki na kołdrę, hehe..jak włożyliśmy kocyk i poszewki do spania to cwaniara wyjęła i polozyla sie obok. :cool1: hehe.. La pegaz, jesteś genialna !! podeślę Ci mms-em kilka, nie pomyślałam :D
  2. Mam wrażenie, że tu większośc ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Albo wogóle nie czytacie poprzednich postów. To nie była diagnoza jego rodziców (tak, tak, wyobraźcie sobie, że to nie były nasze psy), a weterynarza. Jak Ci ktoś tak mówi, a w dodatku jest po weterynari to wierzysz, bo powinien znac sie lepiej. Niestety nie każdy czyta w myślach.:p Zatem oświadczam, że Suri od ponad 2 miesięcy jest wysterylizowana, ma sie dobrze i w ogóle. Umiecie grozić, tylko z czytaniem macie problemy. Pozdrawiam.:loveu: Dla tych bardziej zainteresowanych jej losem. Mam mase zdjęć małej, ale nie mogę podlączyć bluthota (jakkolwiek się to piszę^^). Aparat mam analogiczny więc nie da sie go podłączyć do kompa. Suri jest nadzwyczaj mądrym pieskiem. A co ciekawe! Odkryliśmy, że zna wiele sztuczek! Reaguje na "zrób kóleczko", "zdech pies", "turlaj się". Całkiem przypadkiem zauważyliśmy, że kiedy chce dostać jakis smakołyk robi pokolei wszystkie komendy od "siad" do "kółeczka". Jest niesamowita. Czasem przyjdzie poloży łep na kolanach i chce żeby ją drapać. To jest tez stara cwaniara. Nie siada na ziemi, tylko na czyjchś stopach. Rano podrzuca głową kołdre i wsówa sie do łóżka. Teraz juz nawet nie pyta o pozwolenie^^. Ostatnio bawiła sie z wyżłem wajmarskim i obskoczyła go od góry od dolu, z prawej, lewej, a ten biedny nie mógl nadążyć za naszym oszołomem. Hahahaha...teraz mi sie przypomniało. Wczoraj byliśmy z nia w lesie Osobowickim idziemy sobie spokojnie, Surka biega jak wariat. W którymś momencie zaleciało dość nieprzyjemnym zapachem pobliskich rowów. Zapadła cisza i nagle takie potężne "HLUP!", od razu wiedzieliśmy kto sie wykąpał. A nasza boksia w niebowzięta i od brzegu do brzegu zaczęła skakać. Po chwili wybiegła na drogę cała czarna. Otrzepała się i pobiegła dalej. Chyba nawet nie zauważyla, że sie skompała :-P
  3. Suri ma się świetnie w nowym domku. Chętnie chodzi na spacerki. Najbardziej lubi chwytać smycz w swój paszczak i szarpać na prawo i lewo. Obok naszego domku często widuje się jeże. Hehe..ostatnio stałam z nią 20 min, bo ta nie dawała wiary, że mały ma kolce i zwija się w kulkę. Faktycznie psinka zna wszystkie komendy i chętnie uczy się nowych. Można ją bez problemu spuścić ze smyczy, trzyma się w zasięgu wzroku, jeżeli przestaje mnie widzieć to leci na złamanie karku. Świetnie to wygląda jak jej wiatr famfle podwiewa :D Koperek, aż szkoda mi to komentować. Zachowujesz się jak nastolatka przed okresem. Psinie nie dzieje się krzywda. Ma ciepły kąt do spania. Dużo miłości. Pełną miskę. A przede wszystkim nie musi męczyć się w schronisku. I po drugie, mój chłopak nie czytał umowy zawartej ze schroniskiem. Miał dwie boksie, które nie miały szczeniaków. Niestety obie poszły do uśpienia bo zaczęły zachowywać się bardzo agresywnie, aż doszło do tragedii. Vet powiedział, że przyczyna tkwi w instynkcie macierzyńskim i to mogło wywołać nadmierną agresję. Dlatego też chciał zrobić tak, a nie inaczej. Ciekawe co byś powiedziała gdyby okazało się, że trzeba uśpić bokserkę, która została wyrwana ze schroniska i tak na prawdę go nie zaznała na szczęście. Gdybyś miała choć trochę głowę na karku to na forum jest podany mój numer telefonu. Zamiast grać narwaną lepiej było by zadzwonić i porozmawiać. Pozdrawiam. P.S. Póki co zdjęć nie będzie bo nie mam jak podłączyć sie do kompa. Oznajmiam jednak, że Suri wygrała konkurs fotograficzny. A raczej jej zdjęcie, jako że zajmuje się fotografią, Surka została moją muzą.
  4. Ale bałaganu narobiliście. Ja biorę, tą młodą ogoniastą, która do odebrania jest 2 lipca, według tego co powiedzieli mi w schronisku.
  5. Oj już nie czeka :D Już znalazła ;] Tylko jeszcze na kwarantannie siedzi i nie mogę jej zabrać. Szkoda!!
×
×
  • Create New...