*PsIaRa*

Pozdrowienia dla Mieleckich Cioteczek od Luny i od płockich welsh corgi cardiganów (jej psiej rodzinki)!! Sezon spacerkowy rozpoczęty :) [IMG]http://i41.tinypic.com/nzgcpt.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/xc1ymf.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/1t3t4p.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/hvoy7q.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2drfnli.jpg[/IMG]

[quote name='Ulka18']Noska nie ma juz w schronisku. Psy wirtualne beda przeniesione do tych zadaszonych boksow, jak tylko kierownik przywiezie wszystkie nowe budy.[/quote] Ok, super, że on już ma swój dom :lol: Z tego rozumiem, że Czekoladowy z cofniętą szczęką na pewno jest w schronisku. Wpłata będzie w takim razie wyższa na jednego psiaka - Czekoladowego, ten nas po prostu zauroczył, w środę powiesimy plakat w lecznicy. Może ktoś też się w nim zakocha i go zaadoptuje, my nie możemy. Czyli Czekoladowy też trafi pod nowy dach?? Bardzo byśmy się cieszyli :multi: Jeśli potrzeba mu jakiegoś leczenia, to postaramy się pomóc na ile będziemy mogli, tylko dajcie znać.

Witam, Czy Nosek poszedl do nowego domu?? Taki komunikat znalazł się na [URL="http://www.mielec.bezdomne.com/galeria.php?ad=0&p=4&pk=P&str=1&sort=imie&pid=1559"]jego podstronie[/URL], na którą oczywiście od czasu do czasu zaglądamy.

[quote name='smallpati']miałam taki komplet, czerwony ale oddałam do schronu ;) tylko że ja za obroże płaciłam 3 zł z groszami a smycz miałam 120cm ale nie wiem ile płaciłam. Furzakowo ma mocno przesadzone ceny :razz:[/quote] Witam, ad. "mocno przesadzonych cen"... BOBO to tylko taśma ze wzorem - takie obroże i smycze produkują różne firmy (i stąd są różne ceny). Pozdrawiam!

[quote name='Ulka18']A jaki wpis ma byc przy psiakach na stronie w dziale wirtualne? Prosze o wiadomosc, bo w priwach nie znalazlach info nt.wpisu na strone. Czyli ten starszy nazywa sie Nosek?[/quote] Tak, staruszek Nosek, a z cofniętą szczęką Czekoladowy. Będziemy im wysyłać paczki z jedzeniem i preparatami (teraz jeszcze miski ze stali i obroże), a wpłaty po 20 zł. Wpis: "Magda i Adam z Futrzakowa" Muszę ich jeszcze poogłaszać, ale grypa mnie dopadła, więc przełożę to na kolejny weekend.

[quote name='ew26']Właśnie widze, że większość starszych psiaków już ma opiekunów. Znalazłam jeszcze kilka: 2. z boksu 135a-12 lat [IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/135a%20piese%20(2).JPG[/IMG] [/quote] Widzę, że ten piesek jest nieduży i mieszka wraz z [B]Czekoladowym[/B] z cofniętą szczęką w jednym boksie... W takim razie paczka wyjdzie w poniedziałek (miała wyjść dziś), dokupimy pokarm i środki na pchły oraz witaminy jeszcze dla tego psa seniora. Od kolejnej wpłaty podzielą się 40 zł (będziemy dosyłać co jakiś czas paczki). Nazwiemy go [B]Nosek[/B], ok??

Ra_dunia, świetny pomysł reaktywacji wątku. [IMG]http://i36.tinypic.com/oa0y6w.gif[/IMG] [IMG]http://i33.tinypic.com/24e9uft.gif[/IMG] Wiem, że kiepskie, ale może się przydadzą... :roll: Trzeba sobie podlinkować, bo ja nie umiem tak odrazu z linkiem przypisanym.

Ulka18, a paczkę z jedzeniem i innymi rzeczami wysłać na adres schroniska (bo może do wolontariusza, nie wiem jak to się odbywa)?? Już mu przygotowałam paczuszkę i jutro byśmy nadali. W środek wsadzę kartkę dla którego pieska to jest. Poogłaszam go w weekend. Dzięki.

Witajcie, Wpłaciłam dziś 20 zł na rudoczekoladowego pieska z boksu 135a. W tym tygodniu wyjdzie jeszcze paczka dla niego z jedzeniem i innymi darami (tutaj pytanie: wysyłać na adres schroniska, czy do którejś z Was, wolontariuszek?), a od kolejenej wpłaty będziemy posyłać 40 zł. Sprawdziłam telefonicznie, że piesek tam jest, ale na 100% pewności nie mam. Jakby się Wam udało przy okazji jakiejś wizyty sprawdzić czy to ten piesek, to będę wdzięczna (a za świeżą fotkę jeszcze bardziej): [IMG]http://i33.tinypic.com/2i70b48.jpg[/IMG] Chiałabym się też dowiedzieć czy mogę mu w ramach wolnej chwili zrobić ogłoszenia podając kontakt do schroniska. Zgłosiłam jego kandydaturę na foum corgi do hoteliku Murki, może po Monce by się udało...zobaczymy. Będę wdzięczna za podpowiedzi jak można temu psiakowi jeszcze pomóc (niestety nie mogę go adoptować i nikt z bliskich też nie, Luna narazie wykorzystała limit wolnych miejsc).

[quote name='Ra_dunia']Czy ona jest wysterylizowana?[/quote] Podobno tak, bo przecież dlatego najpierw do hoteliku poszła Mioduszka, która miała być odchudzona przed sterylką (dopiero potem okazało się, że już była wysterylizowana). W każdym razie dobrze, że się Monka odnalazła, bo jej smutne oczy na zdjęciu zapadają w pamięć :-(

[quote name='Ra_dunia']Super! Czekamy z niecierpliwością na zdjęcie :D[/quote] O tak, czekamy i przekleimy na forum corgowe, na pewno wszyscy będą ucieszeni takimi dobrymi wiadomościami o małym "pembroczku" Agusku.

[quote name='Murka']Beatka stwierdziła, że możliwe, że to jest po prostu nawyk ze schroniska, sikanie w boksie. Zrobiła USG, ale nic ono nie wykazało (oprócz tego, że wszystko ma obtłuszczone ;) ). [B]Mioduszka została dzisiaj zaczipowana i zapaszportowana[/B] ;)[/quote] No to super wieści (oprócz obtłuszczenia, ale z tym sobie na pewno poradzą w nowym domu).

[quote name='Reno2001']Ikonka na allego na pewno się zmieni, ale logiki tych zmian ja wciąż nie moge pojąc. Czasami zmienia się po kilku minutach a czasami trzeba czekac nawet kilka ...dni :roll:. Za tępa na to jestem :eviltong:.[/quote] Trzeba wejść w aukcję i parę razy kliknąć "odśwież".

[quote name='Murka']Pobranie moczu u psa to chyba nie taka prosta sprawa :hmmmm:[/quote] Miałam na myśli nasiusianie do pojemniczka, nam się to udaje i u psa i suczki, chociaż są krótkołapne. Dobrze, że jutro się wyjaśni, na pewno usg pokaże co się dzieje - jeśli wet zdecyduje, że trzeba je wykonać. Mam nadzieję, że to nic poważnego, może zwykłe nadziębienie, pogoda się zmieniła i łatwo coś złapać ludziom i psom. Może panienki się zaakceptują, w końcu wet to zawsze jakiś stresik - łatwiej we dwie to dzielnie znieść ;) Trzymamy kciuki :kciuki:

Może najpierw złapać mocz i dać do analizy?? Wtedy wetowi będzie łatwiej na wizycie jak wynik będzie miał w ręku. Nie choruj nam Mioduszko!!

[quote name='Murka']bryka aż miło patrzeć[/quote] Cudownie, że mimo lat w schronisku jest taka brykająca i nie boi się przesadnie człowieka. Będzie dla kogoś prawdziwym miodowym skarbem. A fotki jak będą to będą, Murczątko najważniejsza :loveu:

[quote name='Ulka18'] Od poniedzialku jednak kiero sie w ogole nie odzywa, musimy poczekac.[/quote] To my też cierpliwie czekamy na informację o piesku do wirtualnej adopcji :lol:

O rany, byłoby wspaniale :multi:, chociaż nadal intensywnie poszukujmy suńce domu w kraju, bo do listopadowej "akcji" daleko.

Witam, Szukałam tego wątku i udało się :) Jestem bratanicą pani, która adoptowała śliczną Marmurkę - zwaną dziś Luną. Bardzo się cieszę, że mogliśmy wspólnie pomóc tej suczce zamieszkać w swoim własnym domu :multi: Jest przesympatyczna, bardzo żywiołowa, wesoła i mądra. Zdrowa, apetyt już jej dopisuje - początkowo nie chciała jeść suchej karmy, ale już się przyzwyczaiła (dostaje też ulubione puszeczki), coraz lepiej zachowuje się na dworzu - jeszcze lekko się boi, ale myślę, że za parę miesięcy jej to przejdzie, tak samo jak przeszedł jej lęk w domu - ogonek już tylko w górze. Kocha dzieci i pozwala im na wszystko, uwielbia zabawki, pilnuje domu z balkonu i robi wszelkie inne rzeczy, które robią szczęśliwe psy :loveu: Z moimi corgasami świetnie się dogaduje, a często ma w domu kolegę - psa syna cioci i bardzo się polubili, stanowią zgrany duet w psuciu zabawek - nie tylko swoich, ale i wnuków cioci :p Bardzo dziękujemy za dostarczenie Lunki i wogóle podziwiamy schronisko w Mielcu i wolontariuszy za wspaniałą pracę na rzecz adopcji. Teraz mocno trzymamy kciuki za corgopodobnego Aguska. Pozdrawiam, Magda [URL="http://www.corgi_cardigan.republika.pl"]www.corgi_cardigan.republika.pl[/URL] [URL="http://www.futrzakowo.pl"]www.futrzakowo.pl[/URL]