Jump to content
Dogomania

sporti

Members
  • Posts

    70
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • AIM
    5242845

Converted

  • Location
    ok. Warszawy

sporti's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dziękuję za życzenia, również życzę wszystkim Wam radosnych i ciepłych Świąt Wielkiej Nocy - psio - rodzinnych ;) A tu Łezka: mam nadzieję, że się otworzy [url]http://s217.photobucket.com/albums/cc25/gina_arcobaleno/?action=view&current=Obraz.flv[/url]
  2. A dziękujemy, wszystko w porządku, Sonia to "córeczka tatusia" mojego męża po prostu ubóstwia i z wzajemnością. Kiedy go tylko zobaczy to zaraz wykonuje arsenał swoich sztuczek, które polegają no podrzucaniu piłki nosem, jak foka :lol: Mój mąż czasem bierze ją pod pachę i chodzą tak wkoło domu a Sońka mało nie posika się z dumy i szczęścia. Śmiesznie to wygląda, taki duży pies na rączkach - noszony jak szczenię na dodatek nazywany "moja malutka" przez zadeklarowanego "twardziela";) Muszę kiedyś zrobić im jakaś fotę ukradkiem ;)
  3. Łezka ma się bardzo dobrze, zaryzykuje nawet stwierdzenie, że "rozkwita", może nie fizycznie, ale zmienia się psychicznie. Jest radosna, wychodzi już chętnie na dwór i chociaż nie ma tyle energii, żeby bawić się z innymi psami, to podskakuje radośnie w miejscu. Jest prześmieszna, jak ja zawołam do domu, to dosłownie tańczy jakby chciała powiedzieć "zobacz, ja też byłam na dworze i biegałam jak prawdziwy pies!" Tak samo zachowuje się po jedzeniu, kiedy opróżni swoją miseczkę, przybiega do mnie i wdzięczy się jakby dziękowała i przebiera tymi swoimi patykowatymi łapkami. Chciałam zrobić troszkę fotek "plenerowych" ale pogoda paskudna, że fuj. Jak tylko aura się poprawi to prześlę jakieś spacerkowe fotki ;)
  4. [quote name='annama']Owszem, lasy w okolicach Warszawy obfitują w zwierzynę....[/quote] Jestem dokładnie z tej samej okolicy i też znalazłam "dziczyznę z lasu" :p na dodatek zaciążoną i ze stadem kleszczy Już po sterylce na szczęście, przyglądam się teraz czy aby nie będzie niespodzianki po kleszczach :shake: My "wieśniacy" mamy teraz sezon na zwierza :p Trzymam kciuki za "sąsiadkę".
  5. Wesołek :loveu: rozrusza całą rodzinkę. Ale podtuczyć go trzeba koniecznie. Apetyt mu dopisuje, więc chyba nie będzie z tym problemu ;)
  6. Nie marnują czasu :evil_lol:
  7. Ojejjjjjj to wspaniała wiadomość!!!!!!!! Miałam właśnie zapytać co z Seforą, a tu proszę :sweetCyb: Strasznie, strasznie się cieszę!!!!!!!!!!! :cunao:
  8. Hehe fajnie, że się z bratem tak szybko dogadali :D Mały pewnie będzie strasznie oddany, bo już tyle razy był przekazywany z rąk do rąk. To kiedy chłopaki idą na laseczki? :cool3: Taki słodziak będzie zapewne bardzo pomocny w nawiązywaniu nowych kontaktów... :diabloti:
  9. Mam ostatnio nowych podopiecznych, więc trochę zaniedbałam Sońkowy wątek, ale już się poprawiam :oops: Sonia to już pani na włościach pełna gębą, rządzi na podwórku i żadne obce stworzenie (bez względu na ilość odnóży) na teren naszej posesji nie jest wpuszczane. Za to bardzo ładnie bawi się z psami, które u nas mieszkają, jest wręcz wylewna i serdeczna. Kiedy przyprowadziłam ciężarna suńkę, odstąpiła jej swoje ulubione miejsce na ganku wyłożone styropianem i nawet pozwalała jej spać we własnej budzie. Pięknie słucha się na spacerach, przychodzi na każde zawołanie. Wrzucam troszkę spacerkowych fotek. Ostatnio nawet natknęliśmy się na stado sarenek :) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/170/1fe512bdad0f9c70.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/180/782456cbae612126.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/180/60588b402154d26b.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/177/7a64819ca70fbf24.jpg[/IMG][/URL]
  10. Dziękuję Pogódka,sama się cieszę, kiedy na nią patrzę :)Wdzięczna psina, za odrobinę pieszczoty oddaje całe serduszko... i tak patrzy pięknie, że normalnie żadne słowa tego nie oddadzą:loveu: Dziś rano znalazła skrawek słonka, położyła się tam pogrzać swoje gnateczki:loveu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/180/7ae1e90ff0a33ada.jpg[/IMG][/URL]
  11. Oj dobrze, że mały dotarł już do "portu" docelowego, bo te rozłąki z tymczasowymi opiekunami i zmiany miejsc mu nie służyły! Niech się dobrze chowa TFU! Paskuda, brzyyyyydal :diabloti: Czekam na foty :)
  12. "Różowym" do góry :grins: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/176/e397e3cb8c1c6c79.jpg[/IMG][/URL]
  13. Jest taka pocieszna, niezdarna, merda tym swoim ogonkiem, jak sie obok niej przysiądzie to tak się nieśmiało skrada na kolanka a jak powiem "no chodź babciu" to cała ucieszona że może siedzieć na kolanach. Albo kładzie się na pleckach i wystawia brzuszek do gładzenia. Niestety z jej zdrówkiem chyba nie jest najlepiej. Wydaje mi się, że ma coś z serduszkiem, bardzo źle czasem oddycha. Ząbki w fatalnym stanie, zapaszek z pyszczka :ices_bla:.... Rozczuliła mnie dziś, bo z miseczki innych psów wyciągnęła jednego chrupka, ale nie była w stanie go pogryźć. Trzymała go więc w pyszczku i czekała chyba aż się rozpuści. Wyglądało to tak, jakby w mordkę wetknął jej korek :) Jest bardzo grzeczną sunią... w zasadzie to tak jakby jej nie było... Leży na swoim posłanku, głównie śpi. Na dwór boi się wychodzić. Dziś nieśmiało wyszła na taras, ale zaraz uciekła jak zobaczyła resztę ferajny ganiającej po posesji. Kotów nie gania, w ogóle nie przejawia żadnego zainteresowania miauczącymi istotami. Faktycznie łza sie kręci jak ta stara psina cieszy się swoim kątem, w którym może spokojnie zwinąć się w kłębuszek i przespać. Ten skrawek posłanka to cały jej świat, którego ona strzeże jak największego skarbu!
  14. Łezka zaraz po przyjeździe: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/178/814f3bd558289a37.jpg[/IMG][/URL] I jakiś czas później: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/178/85c04f34b0aabc65.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/178/2ca255bade9443b2.jpg[/IMG][/URL] Babuleńka jest tak zmęczona, że ledwie zipie... Chyba odreagowuje teraz cały stres i smutki. Nie wiem jak ona przetrwałaby tą podróż do Niemiec..
  15. No kurcze Toy jest cudny, też będę miała problem, żeby go oddać, rozumiem Cię Fauko, ale on w nowym domku będzie miał naprawdę super warunki.
×
×
  • Create New...