Jump to content
Dogomania

iwonaq

Members
  • Posts

    84
  • Joined

  • Last visited

iwonaq's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Cos w tym niewatpliwie jest a zwierzaki są cudowne w jakis sposób. Brazowa mam interes do Ciebie:evil_lol: mam ładną niebieską wykładzinę podłogową wymiary ok 1,5m x 4m (moze sie przydac do wyłożenia czyjegoś boksu lub ocieplenia budy-jest ciepła, kołdrę i jaśka, jeśli sie Wam w schronie te rzeczy przydadzą lub komus innemu to chetnie przywioze,pozdrawiam
  2. wprawdzie juz minął miesiąc od wspominków,ale czas na pamięc o ukochanych zwierzakach jest zawsze.Dla tych którzy tesknią za swoimi zwierzakami chce opowiedziec w paru slowach o "psie mojego życia"-Wy to zrozumiecie:) nazywał sie Mikuś i był pieskiem ze schronu w Gdyni, przyśnił mi sie zanim do mnie trafił-chyba w jakiś niepojęty sposób wybrał mnie sobie,nie bede pisac całej jego histori,jak bardzo byliśmy zżyci bo nie czas na to a ja bede płakać,ale po 7 latach odszedł w tragicznych okolicznościach a mnie przy nim nie było, nie tak to sobie wyobrażałam, a siostra do dzis mi nie wybaczyła, wpadłam w depreche. Wtedy przysnił mi sie podszedł do mnie zakurzony i taki smutny, przytulił i dał sie pogłaskać, słowem przyszedł sie pożegnac. Dzieki niemu wiem że psy tak naprawde nigdzie od nas nie odchodzą, mają jakies swoje życie po życiu i kiedys sie z nimi spotkamy, wiem to na pewno.Pozdrawiam Brazową DeeDee i innych wolontariuszy których mialam okazje poznac w Sopocie. Ps. na wątku Rudzinki jest jej nowe zdjecie.
  3. Brazowa witaj serdecznie, tyle mam teraz obowiązków,że dopiero teraz weszłam na wątek Rudzinki, mała ma sie dobrze i tak sie rozbrykała,ze na spacery to tylko bez smyczy:cool1:,biega sobie gdzie chce i tylko musze ją mieć ciągle na oku. Jeden z sąsiadów dopiero po roku zapytał czy ten pies nie widzi?:crazyeye:. Do sukcesów Rudzi trzeba zaliczyc to za nauczyła sie wchodzic i SCHODZIĆ po schodach, nie sądziłam ze kiedykolwiek sie tego nauczy:p. A cud, który przydarzył się Rudzi wrócił do mnie w postaci synka, to moje ulubione jego zdjęcie. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/40/eeddc2295bcafb46.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/304/726ed42c05472251.jpg[/IMG][/URL]
  4. rozumiem ze na wszytskie te zwierzaki wpłacamy na konto AFN-u z dopiskiem na jaki cel?
  5. no włąsnie widze,bo bym wspomogłą ale jak widze post z marca to sie zastanawiam czy jeszcze mozna
  6. nie chce zasmietac tego wątku prywatnymi sprawami,wiec w jednym zdanku powiem ze Rudzinka ma sie dobrze,jest teraz na diecie bo waży ok 10kg:razz:,bryka po podwórku i wymyśla przeróżne pozy do spania:p [URL="http://img116.imageshack.us/my.php?image=zdjcie464hx8.jpg"][IMG]http://img116.imageshack.us/img116/181/zdjcie464hx8.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img391.imageshack.us/my.php?image=zdjcie469cw9.jpg"][IMG]http://img391.imageshack.us/img391/9200/zdjcie469cw9.th.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img391.imageshack.us/my.php?image=zdjcie501zr2.jpg][IMG]http://img391.imageshack.us/img391/3282/zdjcie501zr2.th.jpg[/IMG][/URL] a ja 10 lipca urodziłam synka Radka i nie nazywam sie Iwona jak on nie będzie w przyszłości miłośnikiem zwierzat!
  7. czy ktos aktualizuje ten wątek,czy wpisy są nadal aktualne???
  8. gdyby nie takie anioły jak ty Brazowa i inni wolontariusze to by tych cudów nie było.Pozdrowienia od niewidomej Rudki z Gdyni:lol:
  9. w zyciu porto zaczelo sie juz dziac duzo dobrego,wierze ze znajdzie swoj dom,tylu jest dobrych ludzi,powodzenia
  10. mialam pieska, identycznie wygladal jak te szczeniaczki i matka, ten kto sie nimi zaopiekuje nigdy tego nie pozaluje,to takie oddane kundelki,pies zycia,zycze powodzenia maluszkom
  11. dziekuje Bogu ze sa tacy ludzie jak Wy, josi nie wiem czy przygarnelas ciagotke na stale czy tez nie,nie jestem w stanie tego przeczytac,bo plakac sie chce. pierwszy raz tak sie wzruszylam na wątku niewidomej rudzi ktora teraz jest moim psem, na poczatku i rudzia i ciagotka to byly psy ktore powinno sie uspic,nie zniodlsbym placzu PSA...mam nadzieje ze ciagotka jest szczesliwa choc w czesci tak jak moja rudzia,powiedzcie ze tak jest
  12. Brazowa w moim zyciu pojawia sie duuzo dobrego:) Chcialabym Wam wszytskim dogomniakom a pzredewszystkim pracownikom i wolontariuszom schronu w sopocie zyczyc zdrowych i pogodnych swiat, zeby jak najwiecej zwierzaczkow znalazlo swoj nowy dom!!!pozdrawiam
  13. Rudzinka bardzo sie zmieniła,aż sama nie wierze jak bardzo,jak byliśmy na tej wizycie to mimo ze byla w obcym pomieszczeniu z obcymi ludzmi to przytuliła pyszczek do mojej reki i juz nic jej nie obchodziło:)co tam niebezpieczeństwa jak pani jest blisko:) znalazłam learza w Wa-wie który operuje zaćmę mniej inwazyjną nowszą metodą-dr Garncarz,którego ktoś tu na wątku juz polecał,zastanawiam sie czy ryzykować i a nuż coś z tego bedzie dla Rudki pozytywnego,tylko teraz gdy jestem w ciąży raczej odpada wyjazd tak daleko,bo żle znosze wszelkie środki lokomocji,ale zobaczymy co da sie zrobić.Najwazniejsze ze Rudka jest szczesliwa,bo nie wie ze moze być jeszcze lepiej i to jej wystarcza,tylko takie mysli mnie pocieszają.pozdrawiam
  14. Rudka była u okulisty i niestety wiesci są smutne,ma małe szanse na odzyskanie wzroku,wg doktora do jej mózgu nie docierają sygnały z oczu,moze by coś dały bardziej specjalistyczne badania ale wg niego wiecej jest przeciw niż za podejmowaniem u niej operacji oczków:-(,sama operacja moze nawet spowodawac potrzebe usunięcia oka i wiele bólu,a dla mnie to ostanie co Rudkę powinno spotkać.Jeszcze sie bede orientować nad innymi sposobami leczenia,ale szanse sa znikome. Chcialam jeszcze podziekować tutaj dr Pikielowi z Brzeźna podszedł do Rudki bardzo po ludzku i mimo że nie mógł pomóc to zrobił jej wielki prezent na świeta.Dziekujemy.
×
×
  • Create New...