Jump to content
Dogomania

paolcia

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

paolcia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Znów muszę prosić o pomoc przy rozwiązaniu mojego problemu ze szczeniaczkiem. Od jakiegoś czasu obserwuję u mojego szczeniaka(4 miesiące) dość dziwne zachowania: stając na tylnych łapach, górnymi kończynami obejmuje nogę człowieka po czym wykonuje ruchy kopulacyjne. Może i nie byłabym tym aż tak zdziwiona gdyby był to pies, ale moja Nelly jest suczką! Skąd moga się u niej brać takie zachowania i jak powinnam w podobnych sytuacjach reagować? Muszę dodać, że jest to naprawdę krępujące:oops: zwłaszcza w towarzystwie. Czy wam też zdarzały się takie sytuacje? Pozdrawiam
  2. Oj, coś mi nie wyszło to cytowanie:shake: Niezbyt jestem "wprawna" w tych forumowych "technikach":lol: Muszę się jeszcze trochę podszkolić:D Ale mam nadzieję, że da się połapać w tym moim pisaniu;)
  3. [quote name='Puliszonka'][quote name='paolcia'] . Czy on podchodzi nagle do dzieci zeby je pogryżć??? Niestety tak się raz wydarzyło i było to całkiem bez powodu. Dziecko siedziało na dywanie, obok niego pies. Zaatakował raz (chciał ugryźć w twarz), myśleliśmy, że dziecko coś mu zrobiło (pociągnęło za ogon, nadepnęło itp) dlatego obserwowalismy psiaka i dziecko gdy znów zaatakował, absolutnie bez powodu:( Czy pies ma swoje miejsce gdzie moze miec spokój i gdzie NIKT nie bedzie go niepokoił? Oczywiście, że ma swoje miejsce! Podwójnie złożony koc na podłodze (narazie nie stać mnie na koszyk, czy też legowisko, ale w najbliżyszm czasie powinno sie to zmienić), w zacisznej sypialni w głebi domu, gdzie bardzo żadko chodzą dzieci. Czy dzieci biora psa na rece??? Nie biorą, bo to raczej niemożliwe: za ciężka jest dla nich (chodzi mi o młodszych, bo starsze nawet nie probują brać).;) Zabieraja mu zabawki i uciekaja z nimi? Czasem podczas zabawy, ale i ona to traktuje wtedy jako zabawę. Tyle, że to nie podczas zabawy były owe ataki agresji (choć czy po tym co przeczytałam mogę się tak wyrażać). Dziękuję za te linki, naprawdę jest tam wszystko co powinnam się dowiedzieć nt. wychowania szczeniaka. I niestety teraz wiem jak wiele powinnam się jeszcze nauczyć. Teraz wiem, że moze powinnam wziąć pieska dopiero po owej lekturze, ale czasu nie da się cofną, dlatego postaram się zrobic wszystko co w mojej mocy aby dobrze wychować Nelly stosując sie do tych rad;) Jednak czuję, że chyba jeszcze wiele razy bedę się zwracała o radę do dogomaniaków. Pozdrawiam;)
  4. dogomanka: to co napisałaś daje mi cień nadzieji, że strylka może choć w pewnym stopniu rozwiązać mój problem. No ale niestety, często jest tak, że co działa w określony sposób na jedno zwierzę, na inne może zadziałać w zupełnie inny sposób:shake: Ale sterylizacja to konieczny wydatek w mojej sytuacji (mieszkam na wsi gdzie kręci się dużo psów), a przy okazji mam nadzieję pomoże mi także i w tym. Jednak nadal czekam na rady co do wychowania. Pozdrawiam wszystkich Dogomaniaków;)
  5. Mam duży problem z małym pieskiem. Otóż, mój 4-miesięczny szczeniak jest agresywny. Coraz częściej atakuje ( i to wcale nie w zabawie, ale często bez powodu) zwłaszcza dzieci. W takich przypadkach stosuje radykalne metody a mianowicie zamykanie na jakis czas w łazience. Fakt, że wychopdzi z niej pokorniutka i potem przez pewien czas jest "grzeczna". Jednak naprawdę zaczynam się obawiać, jak może sie zachowywać gdy dorośnie. Trzymanie psa na łańcuchu ani w przyszłości a tym bardziej teraz nie wchodzi w rachubę. Staram się jak najskuteczniej eliminować ową agresję, ale boję się, że to niewystarczające i w przyszłości mogą być z nią poważne problemy.:shake: W moim domu mieszka 2 dzieci ale często przebywa ich dużo więcej i dlatego naprawdę obawiam się o to aby nie stała się żadna tragedia. Jednocześnie chcę aby mój piesek był szczęśliwy. Mam jeszcze jedno pytanie a mianowicie czy sterylizacja chociaż w pewnym stopniu może obniżyć poziom agresji. Proszę bardzo o pożyteczne rady mogące pomóc mi w rozwiązaniu problemu. Naprawdę z całego serca nie chciałabym w przyszłości usypiać mojego pieska z powodu jej agresji. Ja ją przecież kocham.
  6. Prześliczną masz tą sunie:loveu: Przecudna!! Nigdy nie widziałam "na żywca" border collie, więc gdybym zobaczyła was na ulicy od razu spytałabym które miejsce na wystawie:cool3: Życzę szczęścia w waszym "nowym" życiu;) Pozdrawiam=)
  7. Ja też trzymam kciuki z całej, całej siły, żeby sunieczka znalazła domek.:thumbs: A teraz małe sunie lecą hop do góry po domek(zwłaszcza ta podpalana:loveu: słodziachna jedna:lol: ).
  8. Nie oglądałam tych filmików, bo nie jestem zarejestrowana na youtube i nie chcą mi sie włączyć. Jednak nie bardzo mam ochotę je oglądać. Widziałam kiedyś na innej stronce o psach ze schroniska, STRASZNE:placz: :placz: :placz: i jeszcze parę innych. Wszystkie były okropne i nawet nie daje rady dotrwać do końca. Takich ludzi co im to robią to tylko:mad: :mad: :mad: :mad: i nic więcej. A tutaj przytoczę fragment ślicznego wiersza o psach: "[B]To tylko pies, tak mówisz[/B] [B]tylko pies...[/B] [B]a ja Ci powiem,[/B] [B]że pies to często więcej niż człowiek[/B](...)" I to jest calkowita racja. Chyba wiele osób się ze mną zgodzi.:-(
  9. To jest naprawdę wspaniała wiadomość.:multi: Jestem już zdecydowana na pieska, a jedynym ograniczeniem był transport. Jednak skoro istenieje taka możliwość dowozu pieska do Biłgoraja to wprost cudownie.:shiny: Mieszkam jakies 20 km od Bg-a, ale stamtąd to już mogłaby go dowieźć do domu. Napisz na mojego maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] to bedziemy mogły ustalić szczególy;) papa
  10. Dziękuję bardzo SulaSuu za informacje o tych psiakach.:buzi: Są naprawdę śliczne:loveu: i baardzo chętnie wzięłabym jednego, ale jest jeden problem...:-( mieszkam naprawde daleko od Warszawy(jakieś 300 km tj. na granicy woj. lubelskiego i podkarpackiego). Niestety nie dałabym rady dojechać, aż do stolicy po pieska. Naprawdę żałuję, bo są wprost przecudowne.:placz: :placz: :placz: Dlatego bardzo będę kibicowała, żebyś znalazła dla nich odpowiednich właścicieli. Pozdrawiam:hand:
×
×
  • Create New...