Sonata78

Ech Pajunia, czemu Ty nie mieszkasz w Ostrowcu Św. ? Tak byś się tam przydała... Ale pewnie tam gdzie mieszkasz też jesteś niezastąpiona (nie ważne czy w Stargardzie, Starogardzie, Szczecińskim czy Gdańskim...:evil_lol:)

Mimo wszystko nadal intensywnie musi być szukany domek stały. Puszek będzie u Pajuni tylko na tymczasie jako jeden z 40 psów...

Nie było mnie na Dogomanii jeden dzień a tu nie tylko sporo się dzieje to jeszcze jak to czytam to pokładam się ze śmiechu :roflt: [B]agamika[/B] jakbyś mogła nam Puchatka nie sprzedawać, to byłabym wdzięczna:eviltong: kto nam będzie takie ładne banerki robił??:cool3: Chociaż Pajunia pewnie chętnie by go przyjęła:lol: [B]Puszka i Milę koniecznie i intensywnie oczywiście ogłaszać.[/B] U Pajuni to tylko tymczas będzie a nie domek stały bo obecne tymczasy tych piesków są gorsze niż niejedno schronisko. Psy te są w ciągłym zagrożeniu. Niestety w Ostrowcu Świętokrzyskim sytuacja jest jaka jest i jedna nieduża Iwop niewiele na to może poradzić :shake: Kto wie, może uda się jak to już bywało, znaleźć domki stałe zanim pieski pojadą do Pajuni...:roll: Tak kiedyś było np. z Fionką z lasu ostrowieckiego...

Teraz żeby w miarę szybko dom jej znaleźć... W przeciwnym razie pewnie będzie musiała pójść do schroniska a byłoby bardzo szkoda suni...

To takie przykre z tym imieniem - jakby nie było ważne, jakby on wogóle nie był ważny :-(

Te zdjęcia które wkleiłam powyżej troche przerobiłam. Zwiększyłam jaskrawość, a w niektórych zmniejszyłam ilość niebieskiego bo wyglądał jakby miał niebieski nosek:oops:

Dzięki dziewczyny, może przy intensywnym ogłaszaniu i szukaniu domku dla Puszka uda nam się go uratować zanim zostanie zagłodzony lub skrzywi mu się psychika :-( Ja go umieściłam na alegratka: [URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/658363_maly_roczny_piesek_glodzony_przez.html[/URL] Przepraszam za szczerość ale mi się to "Puszek" nie podoba :oops:- wszystkie kudłate psy tak mają na imie.

Ja nigdy niczego nie wystawiałam na alegro. Jedynie czasem coś kupowałam. To samo mój mąż. Jak chcieliśmy coś sprzedać to robił nam Alegro mój brat.:oops: [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/3113/puszek5axnc4.jpg[/IMG] [img]http://img257.imageshack.us/img257/9439/puszek1axahr3.jpg[/img]

[IMG]http://img292.imageshack.us/img292/4295/puszek8kadrxrq4.jpg[/IMG] [img]http://img20.imageshack.us/img20/6538/puszek6axif6.jpg[/img]

To moje wypociny...:oops: Próbowałam zrobić Alegro ale nie wyświetla mi się informacja jak zrobić własny szablon a te suche, czarne literki mi się wydają niewystarczające...

[B][COLOR=black]Nie wiem jak to się stało że tak długo ten piesek nie znalazł prawdziwej kochającej rodziny. Może za mało się do tego przyłożyliśmy? A może to dlatego że myśleliśmy że w domu tymczasowym jest bezpieczny? Wiedzieliśmy że piesek jest u kobiety która choruje ale nie wiedzieliśmy na co...[/COLOR][/B] [COLOR=red][B][COLOR=black]Wolontariuszka która zajmuje się Puszkiem z Ostrowca Św. mówi że sytuacja Puszka jest dramatyczna, [/COLOR][/B][/COLOR] [COLOR=red][FONT=Verdana][B][COLOR=black]że choroba tej pani to... alkoholizm [/COLOR][/B][/FONT][/COLOR] [B][COLOR=blue][FONT=Verdana][COLOR=black]Puszek jest w tej chwili u alkoholiczki która pije na umór, odbywają się tam podobno dantejskie sceny...[/COLOR][/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=blue][FONT=Verdana][COLOR=black]A w tym wszystkim Puszek któremu jeśli Jola nie przyjdzie go nakarmić to jest głodny.[/COLOR][/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=blue][FONT=Verdana][COLOR=black]Gdy został znaleziony to był podobno piękny szczeniak a teraz z dnia na dzień chudnie i marnieje. Mimo wszystko zachowuje radość i chęć do zabawy. To uroczy, wesoły psiak. Potrzeby załatwia wyłącznie na dworze, jest posłuszny i grzeczny.[/COLOR][/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=blue][FONT=Verdana][COLOR=black]W sytuacji jakiej się znajduje musi taki być bo pewnie wyleciałby na zbity pysk.[/COLOR][/FONT][/COLOR][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=3][COLOR=black]Ten psiak ledwie wyrósł z wieku szczenięcego a już tyle wycierpiał...[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [COLOR=black][B][FONT=Verdana]*[/FONT][/B][B][FONT=Verdana]Najpierw został uwiązany do kontenera na śmieci i porzucony.[/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Verdana]*[/FONT][/B][B][FONT=Verdana]Potem młodzież zabawiła się jego kosztem uwiązując mu puszki do ogona.[/FONT][/B][/COLOR] [B][COLOR=black]*Następnie trafił "tylko na parę dni" do rodziny alkoholików która mimo zostawiania im karmy nie pamiętała aby mu ją nasypać.[/COLOR][/B] [B][COLOR=black]*Później gdy poprzednia rodzina kazała wolontariuszkom zabierać go sobie trafił do kolejnej alkoholiczki która też nie pamięta o nasypaniu mu karmy.[/COLOR][/B] [COLOR=black][B][FONT=Verdana]*[/FONT][/B][B][FONT=Verdana]Teraz grozi mu oddanie do schroniska w którym z braku miejsc może zostać uśpiony[/FONT][/B][/COLOR] [B][FONT=Verdana][SIZE=3][COLOR=black]Nikt go nie chce! Nigdzie nie ma dla niego miejsca![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=3][COLOR=black]Nikt, nigdy o niego nawet nie zapytał![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Verdana][SIZE=3][COLOR=black]A to przecież młodziutki pieseczek. Grzeczny, ładny i chce żyć !! [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [SIZE=3][COLOR=black][B]Piesek ma około roku, gdy został znaleziony miał nie więcej niż 8 miesięcy. Nie jest miniaturowy ale mały – z główką poniżej kolana. W tej chwili jest wychudzony ale zdrowy. Bardzo zabiega o życzliwy gest ze strony człowieka.[/B][/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=3][COLOR=black]Może mieszkać w bloku, potrafi załatwiać potrzeby na zewnątrz.[/COLOR][/SIZE][/B]

Mila, Morusek, Lola i Puszek to psy z Ostrowca które najpilniej muszą znaleźć swoje miejsca na świecie... Morusek właściwie już znalazł ale dla Mili nie ma nawet iskierki nadziei

Kilka godzin temu Iwop napisała mi SMS-a że Lola jest na stole operacyjnym i żeby trzymać mocno kciuki. Pracowałam wtedy w terenie i nie miałam dostępu do internetu.

Śliczne zdjątko:loveu: A czemu go tak ostrzygli? Miał kołtuny? Cy tak im się poprostu bardziej podoba?

Dziś operacja Loli

Jestem pewna że jeżeli ogłoszenia na Alegro by się dublowały to nic by się nie stało

Nie mam pojęcia czy on ma ogłoszenia :shake: Jola myślała że ja go ogłaszam a ja ogłaszam tylko Diankę, Lole i Milę i to nie na Alegro bo nie umiem:placz: Jola bardzo się zmartwiła że nie ogłaszam Puszka. Obiecałam jej że zacznę go ogłaszać ale ja umiem tylko na alegratka .

Dzięki Puchatek, banerek śliczny już sobie wkleiłam.

[IMG]http://img374.imageshack.us/img374/59/puszek6axjd3.jpg[/IMG]

A to przecież prawie szczeniak. Grzeczny, ładny i [B]chce żyć:-( [/B]

Najwpierw został uwiązany do kontenera na śmieci i porzucony. Potem młodzież zabawiła się jego kosztem uwiązując mu puszki do ogona. Następnie trafił "tylko na parę dni" do rodziny alkoholików która mimo zostawiania im karmy nie pamiętała aby mu ją nasypać. Później gdy poprzednia rodzina kazała wolontariuszkom zabierać go sobie trafił do kolejnej alkoholiczki :placz: która też nie pamięta o nasypaniu mu karmy. Teraz grozi mu oddanie do schroniska w którym z braku miejsc może zostać uśpiony:-(

Ten psiak ledwie wyrósł z wieku szczenięcego a już tyle wycierpiał...

Rozmawiałam z wolontariuszką która zajmuje się Puszkiem z Ostrowca Św. Jola mówi że sytuacja Puszka jest dramatyczna. Iwop nie napisała jak bardzo, że choroba tej pani to... alkoholizm:-( Puszek jest w tej chwili u alkoholiczki która pije na umór, odbywają się tam podobno dantejskie sceny... A w tym wszystkim Puszek któremu jeśli Jola nie przyjdzie go nakarmić to jest głodny. Gdy został znaleziony to był podobno piękny psiak a teraz z dnia na dzień chudnie i marnieje. Mimo wszystko zachowuje radość i chęć do zabawy. To uroczy, wesoły psiak. Potrzeby załatwia wyłącznie na dworze, jest posłuszny i grzeczny. W sytuacji jakiej się znajduje musi taki być bo pewnie wyleciałby na zbity pysk. Proszę koniecznie trzeba znaleźć kogoś kto wziąłby go... Musimy zintensyfikować ogłaszanie Puszka.

Czy Śnieżka ma dom stały u Josi bo nie jestem na bierząco? Czy usuwać jej banerek z podpisu? Wstawiłabym innego psiaka...

Ile brakuje Ci pieniędzy do tej operacji?