Jump to content
Dogomania

Axusia

Members
  • Posts

    1094
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Axusia

  1. A mi sie wydaje, ze tak mało uzytkowych suk jest wystawianych i przy tym jeszcze zadna nie zaliczyła testów bo : 1. zazwyczaj takie suki kupuje sie do szkolenia i mało kto 'ma czas' na wystawy. 2. na klubuwkach jak wszyscy wiedza czesto o wygranej decyduje własciciel psa lub wystawiajacy - wystarczy popatrzec na rozne wyniki z roznych klubuwek na przestrzeni kilku lat. Dlatego nikt z uzytkiem nie pcha sie w swiat eksterierów. Co nie zmienia faktu, ze kibicuje Jolce w dalszej drodze wystawowej, no i szkoleniowej.
  2. Lisica ma racje, ja wiem jak ze mna jest chocby an szkoleniu - mam trenerke co na mnie krzyczy okropnie - nie słysze wlasnych mysli, robie glupoty i kompletnie sie krece. Z jednej strony to dobrze, bo moze z czasem naucze sie na nia nie reagowac. Jak sie bardzo zdenerwuje to albo odkrzykne jej cos .. albo mnie uspokajają inni kursanci. Spokoj jest bardzo potrzebny, a przyjmowanie krytyki ze spokojem to juz wogle podstawa sukcesu.
  3. Akurat Enola nie ma AD i wiadomo co to oznacza. Wiem, ze hodowczyni jest wstanie zrobic Enoli AD i za razem licencje niemiecką. Oczywiscie nie znaczy to, ze zda takie AD, ale mówie tylko, ze hodowczyni jest otwarta na takie rzeczy i nie ogranicza sie do minimum. Myśle, ze jak stan zdrowia Enoli poprawi sie na tyle zeby znów z nia robic jakies konkretne rzeczy napewno hodowczyni zrobi z nia cos wiecej. Filmików nie mam, Marzena tez raczej nie ma bo treningi ciezko jej nakrecic gdy jest sama jedna z pozorantem. Wiem, ze ma filmiki syna Enoli ( ktory z nia mieszka) z pierwszego miotu. W Planach maja IPO2 nad czym pracują. Miałam mozliwosc popracowac na piłeczke z Enolą - na zywo. Wiem wiec jaka jest mniej wiecej, jest stablina psychicznie i nie jest agresywna to była pierwsza najwazniejsza rzecz dla mnie, pozniej chwyt - bardzo ładnie łapała szmatkę i piłkę - ciagle latała oczami za sznurkiem gdy bawiłam sie ze szczeniakami wiec poped łupu po mimo ciazy i szczeniaków jest - bo wiem, ze czasem u niektorych suk potrafi w dziwny sposob zniknąc .. Dlaczego IPO1 na dobrą ocene ? hmmm bo sedziował Rurarz ? .. dla mnie to jedyne wytłumaczenie, bo zapewniam, ze suka była dobrze przygotowana :roll: Dlaczego Yasmina ? chyba przypadek. Miała byc inna sunia z innego miotu. Wyszło jak wyszło. Znalazlam ten miot. Zapytalam dwoch zaprzyjaznionych hodowcow o zdanie - o ojcu powiedzieli, ze daje bardzo dobry charakter i pewne cechy wyglądu, o matce powiedzieli, ze malo wiedza - popytalam dalej pewna osoba powiedziala, mi pewna rzecz i stwierdzilam, ze moze miec racje. Zarezerowalam szczeniaka. Marzena pracowala z maluszkami troche. Opisywala mi ich rozwoj. Gdy przyjechalam po mala caly czas byla opcja, ze wroce bez niej jesli bedzie cos nie tak. Sunia rzeczywiscie ladnie za szmatka latala, radosnie gonila pileczke i ja przynosila. Decyzja zapadla. Dlaczego nie uzytek - bo to byloby dla mnie za trdune, chcialam zwyklego ONa o dobrych popedach z ktorym zrobie IPO2 i wystartuje w zawodach ( OBI, PT i pewnie IPO). Uzytka moglabym zmarnowac, a chyba nie po to kupuje sie psa. Najpierw trzeba sie do tego przygotowac. Z Yasminą pracuje, narazie duzo zabawy mało obciazen. Filmiki są, mozna zobaczyc - choc na wiekszosci popełniam mase błedów i ogladajac je zastanawiam sie czemu robie cos czego zazwyczaj nie robie - to i tak mozna zobaczyc zabawe. Z czasem postaram sie o filmiki z zajec z pozorantem, ale ciezko mi krecic jak jestem sama z psem + pozorant. W planach PT do lata i IPO1 za jakis czas. Czas, czas pokaze jak bedzie. Co do Axy - naiwna byłam i glupia. Kupiłam zapchloną sunie za 900zł bez papierów, widziałam matke i papiery obojga rodziców. Matka miała jakis blizej nie okreslonego pochodzenia rodowd ( niedawno udało mi sie ustalic, ze to sunia z rodowdem KHRON tez cos z uzytka miała), a tatus ( wtedy nie wiedziałam co to ) rozowy rodowd SV. Widziałam go na zdjeciach. Wciskano mi, ze szczeniaki to uzytki - wierzyłam. Błędem było wziecie suni w wieku 4 tygodni nastepnie pojscie do nieodpowiedniego trenera, suka bez rodzenstwa sie rozwijała przez 4 tygodnie pozniej złe szkolenie spowodowało leki dotykowe i agresje lękową. Jeszcze w wieku 9 miesiecy miałysmy epizod z ratownictwem. Trener ratowniczych powiedział, ze zmarnowałam sobie bardzo dobra sunie ktora ma wielka pasje weszenia i mogłaby stanac koło uyztka nie wstydzac sie niczego. Pacowałam dalej ( wtedy tez zdałysmy "egzamin" ktory okazał sie zwykłą fikcją i bajerem .. ale to pozostawie dla siebie), agresja nasilała sie. Przestaam chodzic na szkolenie, obilam sie o kilka trojmiejskich szkoleń, az pracowalam sama. Tak do dzis pracuje nad agresją, troche pracowalam z Martą Czerwińską z fundacji Dogtor ... Axa jest agresywna lekowo i dalej bedzie, ale ja oceniajac jej psychike dziele ja na dwie czesci. Dobrą i złą. Dobra - pełna popedu, checi do pracy i zła agresywną. Gdyby nie agresja pewnie byłybysmy ratownikami i cieszyłybysmy sie wspolną pracą ... teraz jedynie pracujemy sobie na sladach i PT, czasem frisbe. Ja pomimo tego, ze wiem, ze jest kundelkiem widze w niej uzytka - choc niektorzy mowia, ze nim nie jest. To tyle. Dla mnie temat skonczony i wiecej NIE ODPOWIEM na zadne pytanie w moim kierunku, bo nie ma to sensu - zawsze znajdzie sie ktos kto przyczepi sie do czegos co jego zdaniem jest złe lub .. głupie. Istnieje opcja PW i tam zapraszam.
  4. Może weź pod uwage, ze strona nie jest czesto aktualizowana - moze jest to juz tylko i wyłącznie prywatna sprawa hodowcy czy podaje takie info na stronie ? Ten kto ma wiedziec o DNA wie, ten kto chce wiedziec zapyta, a swiecic tysiacem skrotów typu AD, DNA itd jest czasem nie potrzebne.
  5. [quote name='Juliusz(ka)']To ciekawe... Czyli rodzice Twojej suki mają badania DNA? Bo jeżeli nie - jak sama pisałaś - Twoja suka jest kundlem.[/QUOTE] Tak, rodzice maja DNA
  6. Alez odpowiedziałam. ;) Mam nadzieje, ze mod postara sie posprzątac po przechodniach z Owczarka.pl i wydzieli nowy temat dotyczacy mnie co by tu nie smiecic.
  7. Tak sie składa, ze kupujac Yasmine spełniłam wszystkie wymogi ktore stawiam innym. :p
  8. [quote name='Juliusz(ka)'][B]ayshe[/B] - radykalizm u osób doświadczonych na danym polu jest ryzykowny. To co dopiero mówić o osobach 'raczkujących' w temacie, a wygłaszających jedyne 'właściwe' poglądy - ich własne? Poglądy można zmienić, czemu nie? Ale człowiek choć troszku myślący, bez kompleksów:diabloti:, nie ma problemu z przyznaniem się do takiej zmiany, z uargumentowaniem jej. Do gaf też warto się przyznawać! Raz - człowiek uczy się na własnych błędach, dwa - daje tym samym szansę uniknięcia ich innym. Jaki to wstyd powiedzieć/napisać: tak, pomyliłem/łam się, teraz już wiem, że powinno być tak, a tak? Bajer z Axusią (odnoszę się do konkretnej osoby, gdyż miałam/mam możliwość śledzenia jej forumowych poczynań od ok.roku) polega na tym, że feruje bardzo krytyczne/radykalne wyroki odnośnie innych osób/psów, a sama nie potrafi uargumentować własnych decyzji i nie odpowiada na zadawane jej pytania. Jest świetna w wylewaniu przysłowiowego kubła zimnej wody na głowy innych, ale dopytywana 'dlaczego tak?', już nie odpowiada. Ot, przykład z tego forum: W jednym z wątków Axusia nazywa wszystkie psy, które nie mają badań DNA - kundlami. Pytam więc, czy jej sucz ma takowe? Czy matka jej suki je posiada? Nie doczekałam się odpowiedzi. Na stronie hodowli, z której pochodzi suka Axusi, nie ma informacji dot.badań DNA matki Yass. Czyli jak to jest? Inne psy, to kundle, a jak suka autorki postu badań nie ma, to już nie kundel, tylko się nie odpowiada?[/QUOTE] Ja moja, kochana Juliuszko proponuję Ci załozyc temat dotyczacy mnie, a nie pisac tu, bo to nie wątek o mnie, a o hodowlach. Na pytanie dotyczace DNA odpowiedziam. Czytanie ze zrozumieniem jest fajne, naprawde ;) To tyle ode mnie na dziś. Jutro napiszę jak to było z Yasminą i Axą.
  9. Napisałam pięknego długiego posta ale go wcieło. Wybaczcie. Napisze innym razem od nowa. Jak wrocę z wyjazdu. Miłego tygodnia.
  10. Ktoś tu wspomniał, ze polecałam hodowle na forum. A prawda jest taka, ze nawet nie wspomnialam o tej hodowli na forum, a ktos wywolal mnie tylko do tablicy ... szukajac zaczepki. Sa bardziej znane hodowle ktore mozna polecac ( chocby De-Besów) dlatego nigdy bym nie wspomniala/ nie wspomnialam o Isztar.
  11. Ayshe - napisałam juz czemu - doceniam to co robi ta kobieta, to jaka ma sunie, to jakie ma plany - rzeczywiscie nic jeszcze nie wyhodowała i na taj podstawie nie jestem w stanie nic powiedziec o tej hodowli. Ale jak pisałam, hodowla to nie tylko mioty i wystawy. Poza tym widac, ze niektorzy szukaja igły w stogu siana ...
  12. Hodowla Isztar - jest młoda dopiero zaczyna. Z tego co wiem planują duzo wiecej dla tej suni. Nie zabardzo czuje sie upowazniona aby pisac, co jak i gdzie. Dla mnie ta hodowla ma duze pole do popisu - dajcie jej czasu. A Team Vigor jest :loveu: Po ich suni miec szczenie to naprawde fajnieby bylo :cool3:
  13. [quote name='mch']az zajrzalam , a powiedz mi w takim razie za co cenisz ale nie zawodnika, szkoleniowca ,ale hodowle ,,isztar" :cool3: , poza zarejstrowaniem przydomka hodowla nie ma miotów ,dokonan w tych kwestiach itd , co nie zmienia oczywiscie faktu ze to swietny przewodnik, osoba z duzą wiedza i umiejetnosciami ,zyczliwa ,konkretna i ogolnie super . szkoda ze akurat na tym przykladzie , ale zastanawia mnie lekka absurdalnosc twoich polecen i opini w takiej sytuacji , jak polecasz hodowle która ma tylko przydomek, widzialas efekty hodowlane ? jakis miot ? na jakiej podstawie ,jakie kryteria stosujesz panno wszechwiedząca ?[/QUOTE] [SIZE="1"] Widac niektorzy tęsknią i szukaja mnie wszedzie - biedactwa. Dziwnae, ze zawsze są to te same osoby ... [/SIZE] Hodowla to nie tylko mioty i wystawy. Bynajmiej nie dla mnie.
  14. No ... zapewne jest jak dla kazdego własciciela - sami czesto nie widzimy wad - choc nie mowie, ze Twoj pies je ma. Wystawiaj go i zdawaj z nim egzaminy - to dopiero bedzie potwierdzeniem czy Twoje zdanie rzeczywiscie jest prawidłowe. Zakładaj wątek w galerii i pokaz psiaka.
  15. A ja jednak idze i czuje duza roznice w szkoleniu psa do tropienia uzytkowego czy tez sportowego - technika chociazby jest inna. A szkolenie psa sportowego zazwyczaj polega na dolnym wietrze .. bynajmiej nie znam psa do IPO ktory robi to gornym.
  16. Kama :loveu: polecam No i p. Ryszard Turlej z Egidy ;)
  17. [quote name='marmara_19']Axusia dlaczego na forum piszesz, ze polecasz hodowle a prywatnie twierdzisz, ze w PL nie ma dobrych hodowli.. i sa tu beznadziejne psy itp? moze by tak miec jedno zdanie a nie kilka roznych i zmiennych w zaleznosci od potrzeb?[/QUOTE] Bo wybacz - czas mam zdaie, ze w PL nie ma dobrych hodowli - a te 5-6 kwiatków ktore u Nas hoduje swietne psy to nie codziennosc i ogromny wyjątek - nie jest wrguła, ze w PL mam takich hodowców. Oni są pojedynczymi jednostakmi ktore dbaja o rase - w PL mamy ile hodowli ON ? ... ponad 100 napewno zatem 5-6 hodowli dbajacych o rase wcale nie zmienia obrazu PL hodowli na lepsze - moje zdanie jest takie jakie jest i go nie zmienie. W PL nie ma dobrych hodowli - oczywiscie nie ujmując nic tym 5-6 dobrym.
  18. No to ja się melduje :cool3: Ja jestem od tej Yasminy [IMG]http://i532.photobucket.com/albums/ee327/tofiskowa/P9200255.jpg[/IMG] Dzięki Martynka za spacer - z naszymi łapkami juz jest ok. Tak jak mówiłam sen działa cuda u szczeniaka. ;) P.S. ładnego szczurka masz na DT :D
  19. Natomiast hodowle ktore mam u mnie na stronie w linkach polecam z całego serca i recze za nie - znam je ( osobiscie zazwyczaj) i wiem co się w nich dzieje, kto jak pracuje i czy wogle pracuje. O hodowli do której podałas linka wypowiadac sie nie bede, nie zbyt mi sie podoba tyle powiem. Jesli chcesz psa z ktorym bedziesz cos robic to przygoyuj sie do tego, kup psa z dobrej hodowli i ... pracuj z nim, bo to jest ONek, a nie pudelek. A kupujac psa z hodowli gdzie nie dba sie o wyszkolenie suk - to jakbys kupowała psa z rozmnazalni gdzie nie idzie sie na jakosc, a na ilosc. Takie jest moje zdanie. Jak coś to pisz na gg chetnie z Toba pogadam ;)
  20. [quote name='Toffuś']Weszłam na stronę twojego psa [B]Axusia[/B] i znalazłam kilka hodowli w moim otoczeniu, które polecasz jako dobre. Chciałabym się spytać co oznaczają skróty IPO itp. itd.? Wiem że maja one związek z wyszkoleniem psa, ale dokładniej nie wiem co oznaczają. Z góry dzięki za odp. i dziękuję za wszystkie dotychczasowe odp. :))[/quote] Kolega Ci juz udzielił odp. Ja troszke dokładniej rozpiszę. IPO- ślady, posłuszeństwo i obrona. Ma trzy stopnie. Najwyzszy najtrudniejszy. PT - pies towarzysz - ma 2 stopnie. PTT - PT + tropienie. jest jeszcze IPO-FH - polegajace głownie na sladach - w nim ( z tego co wiem) nie ma obrony. AD - próba wytrzymałosci - potrzebna do kornungu - niemieckiej licencji hodowlanej. No .. to chyba tyle z wazniejszych.
  21. Axusia

    ACE - PKPR

    [quote name='Mraulina']Agresywny pies nie przejdzie wystaw ani przeglądu. Nie dostanie uprawnień hodowlanych i nie wejdzie do rozrodu.[/QUOTE] Nie ? ... a ja znam DON'a ktorzy warczy na psy i czesto na suki (nawet na moją wtedy 3-4 mies sunie) - jest dość agresywny głownie dlatego, ze jest dosc dominacyjny. Przeszedł test psychiczny ktory polegał na trzesnieciu miskami mu przed głową i za tyłkiem i oo .. dostał uprawnienia. Ma francuza i jest przerosniety, bo ma az 72 cm ! wzrostu. Wystawy zaliczył an doskonałe ... wyszkolenia zero. PKPR rządzi .. no naprawde :p
  22. Z mojej strony moge Ci powiedziec tylko tyle zebys szukała miotu po rodzicach z ED, HD, DNA i wyszkoleniem min IPO1 ( im wyzsze tym lepsze ! ) Fajnie jesli masz mozliwosc kupic psa za granica - ale weź pod uwage, ze w Czechach nawet eksteriery roznią sie wyglądem - ja zauwazyłam Czeską specyfike budowy anatomicznej jakis czas temu. Popatrz toszke moze tez to zobaczysz. No i czytaj, odwiedzaj, rozmawiaj ... :)
  23. No .. nie zgodze sie chociazby dlatego, ze majac 'pod nosem' kolezankę z sunią ratowniczą widze ile czasu spedza na akcjach - rozumiem trzeba byc 'pod telefonem' ale ile akcji jest w roku ? .. takich u mnie kilka - jak wogle sie na nie jedzie to jest fajnie. Ów kolezanka wiecej czasu poswieca dogoterapii ktora rowniez sie zajmuje niz ratownictwu - maja treningi i pokazy, ale akcji duuzo mniej - naprawde prawie wcale. Poza tym fora internetowe są po to aby pytać. Mam prawo do tego - wiem, ze tu są fachowcy którzy zawsze pomogą - przedstawia swoje stanowisko. Choć zdarzaja sie tez pseudo fachowcy ktorzy duzo złego zdziałali - ale ich sie raczej nie słucha. :p
  24. Axusia

    ACE - PKPR

    Margo -SV nie jest swiete wszyscy to wiedza, bo tam gdzie w gre wchodzą pieniadze zawsze jest cos nie tak - norma. I rzeczywiscie ZK jest jedyną organizacja w PL ktora w 100% jest mi wstawnie zapewnic rasowosc psa - dlatego moja sunia ma ich rodowd .. Jednak majac wymor - SV czy ZK zdecydowanie wole SV .. choc ostatnio bardzo zawiodłam sie na SV i blizsze moim planom jest SV-2000 stowrzone z psasją - oby nie skonczyło jak SV - idącna ilosc. Co do metod szkoleniowych - nie wypowiadam sie - rozne są potrzeby i rozne metody ... rozni są ludzie - roznie szkolą. Ci co cos osiagaja nie siegaja po OE. Faktycznie wiele psów V czy nawet VA to niewypały - ale te niemieckie 'niewypały' są i tak o sto kroc lepsze od naszych nie wypałów, ba pozwole sobie powiedzieć, ze te ich niwypały to przy naszych ideały ... Bo u Nas znalesc DOBERGO eksteriera jest ciezko jeden na 30 szczeniat moze bedzie przecietny, a w niemczech PRZECIETNIE co drugi jest dobry - choc nie kazdy - ideałów nie ma. I trzeba pamietac, ze Eksterier to Eksterier - uzytek to uztek, niestety w rasie jest duzy podział i ukryc sie tego nie da. Azawakh - Ty znowu z tą wolnoscia i dyskryminacja - to jest juz naprawdę nudne. Edit : rzeczywiscie badania DNA zostały wprowadzone bo były przekrety - ale to, ze je wprowadzili to plus i sie ceni fakt, ze chcą isc w dobra stronę, chcą miec pewnosc rodziców szczeniat. Stawiac wyzsze wymogi - jakby nie patrzec badanie DNA ciezko obejsc ( teoretycznie) wiec Ci co w SV robili przekrety szybko sie zmyli ... PKPR z czystego strachu nie wprowadzi tych badań ..
  25. [quote name='Kasia_82']"A dla psów urodzonych pzred 01.01.2006 wogóle nie ma obowiązku badania w kierunku dysplazji." Chodzi tutaj o rase Labrador czy Rottweiler?[/QUOTE] Na moje chodziło o Labki - tylko, ze nie moge jakos uwierzyc, ze tych badan u nich sie nie robi ..
×
×
  • Create New...