Jump to content
Dogomania

Ziutka

Members
  • Posts

    34327
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    7

Posts posted by Ziutka

  1. Kochani,

    czy ktoś tu z zaglądających i kibicujących nam, miałby czas na porobienie zdjęć i wystawienie bazarku na nasze długi ? Mam w domu kilka kartonów ubrań i innych fantów, ale w najbliższym i dalszym czasie nie będę miała czasu tego ogarniać, a wszystko leży i marnieje w wilgotnej piwnicy :( 

    • Upvote 1
  2. Hugo się wczasuje od wtorku u Anetki w hoteliku - jej państwo wyjechali za granicę do córki na urlop.

    Zadzwoniła dzisiaj do mnie, że piszczy i trze pupą o trawę, podłogę itd i  ze chyba ma jakies białe robaki przy odbycie.

    Mówię, że przyjedziemy po niego i zabierzemy go do naszego weta, niech zobaczy co jest grane

    I o loooosie ! To co zobaczyłysmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania :(

    W pupie miał/ma pełno robali, skóra cała odparzona i wszędzie robale...

    Zobaczcie sami :(

    Doktor płukał odbyt i wylatywały te robaki, ciągle tam są, Aneta ma wlewki z rivanolu robić.

    Ręce mi opadły.

     

     

    2016-08-04 16.26.39-1.jpg

    2016-08-04 16.26.39-2.jpg

    2016-08-04 16.46.46.jpg

    2016-08-04 17.02.20.jpg

    2016-08-04 17.03.32.jpg

  3. Kochani, gdyby ktoś z Was chciał jeszcze mydełko z własnym zdjęciem, napisem, grafiką (zdjęcie zostaje do końca na mydle, zmydla się strona bez zdjecia) lub magnes ze zdjeciem itd - to jutro koniec bazarku, może ktoś się jeszcze skusi i nas wspomoże ?

     

  4. O 26.07.2016 o 06:22, Mattilu napisał:

    Tak Ziutko, nie martw sie. Jak mawia moj tata: jutro sie bedziesz z tego smiala...

    Nie da się z tego śmiać :(

    Wracałam z Płocka z wesela, byłam 3 km od domu, jechałam powoli (nie lubię jeździć jak jest ciemno) przejechałam przejazd kolejowy i jakiś pajac zaczął mnie strasznie szybko wyprzedzać i zaczął pędzić jak szalony, widziałam jak potrącił psa :( biedny wirował w powietrzu, zatrzymałam się i cofnęłam do psiaka, leżał na środku drogi....podjeżdżając do niego, odwrócił głowę w stronę samochodu i spojrzał, to był albo mix mopsa albo mops. Wybiegłam szybko z samochodu biorąc w recę sukienkę weselną (już byłam przebrana w normalne ubrania na drogę) i pobiegłam do niego, niestety nadjeżdżał TIR i mimo moich świateł z telefonu i latarki, którymi mu machałam...nawet nie zwolnił, uciekłam na pobocze bo by mnie zabił i niestety rozjechał psine na dwa kawałki na moich oczach :( totalny koszmar przeżyłam, mam wyrzuty sumienia, że mogłam szybciej podbiec itd ciągle mam jego wzrok przed oczami jak spojrzał jak podjechałam buuu :(

×
×
  • Create New...