iwop

[quote name='Camara'][SIZE=2]Dzięki Kasi Lady była szczęsliwym psem. [/SIZE] [SIZE=2]Lady... Tinko moja (*)[/SIZE][/QUOTE] Lady była moim pierwszym psem wyadoptowanym przez dogo. Dzieki tobie Camara znalazła dom u pani Kasi - dom z bajki. Biedna Tina z wrastającym łańcuchem, grzebiąca w śmietniku zamieniła się w piekna, rozpieszczana szczęśliwą Lejdi. Mnie brak słów, a by opisac to co czuję... [IMG]http://img255.imageshack.us/img255/3458/wieca1y.gif[/IMG]

Dzisiaj otrzymałam wiadomość, że Lejdi odeszła za Tęczowy Most... Miała najwspanialszy dom i wokól kochające osoby. Taki dom to marzenie każdego psa.. Żegnaj Lejdi (*)

Już po sterylce. Wszystko OK! :)

dzisiaj Jola była u Uszatej, bo zabierała beżową suczkę na sterylkę... Uszata jest strasznie wygłodzona - rzuca się teraz na karmę. Pewnie nie jadła z tęsknoty - potwierdza się, że pies kocha swoich panów bez względu na to jacy są:( Od poniedziałku ani razu nie zabrudziła w domu. Ma masę ogłoszeń.

Jutro bezowa sunia ma sterylkę. Trzymajcie kciuki!

Jak tam Figusia...?

[quote name='mimiś']kurcze,a tak niewinnie panna wyglada..[/QUOTE] mimiś najdziwniejsze jest to, że w tamtym domu gdzie była bita i do którego wróciła nie brudzi i zachowuje się inaczej. Ja tam nie bywam ale Jola tak, a to odpowiedzialna osoba i akurat jej wierzę... Od wczoraj Uszata jest znów w dawnym domu. Prawdę mówiąc nie sztuka wziąc kociaki na tymczas albo szczeniaczka... Ja od roku mam Kubę po zmarłym facecie (teraz już nie tymczas bo nikt go nie chce) , który jest socjopatyczny i mimo kastracji obsikuje mi ściany... Pewnie powinnam go oddać do schornu. Vieis co do konsekwencji, to uznaj że wstawiam cię do ignorowanych. Jestem za stara na infantylne rozgrywki i histerie.

Ja w ogóle nie mam zamiaru z tobą rozmawiać ani na privie ani na wątku.

[quote name='Viris']Zbierzcie dowody że psu dzieje się krzywda (zeznania sąsiadów, rodziny, Wasze), złóżcie doniesienie do prokuratury, złóżcie wniosek do Prezydenta o odebranie psa i umieśćcie ją w hoteliku, Dt płatnym (na koszt miasta). To da się zrobić (można było to zrobić wcześniej), niestety DT musi być świadomy jak wielkie problemy mieszczą się w tym niedużym ciałku. Wizja DT u Wiolki była cudowna, niestety pies okazał się [B]całkowitym przeciwieństwem[/B], po kilku chwilach okazało się że pojawia się jeden problem po drugim, mimo częściowej poprawy (opisywana na forum przez DT) pojawiały się kolejne problemy, a wkrótce DT odwiedzili pracownicy Administracji, sąsiedzi grozili wołaniem Straży Miejskiej i mandatami. Niestety nie udało się znaleźć w tym czasie DS - ale nie oszukujmy się - dzięki czasie w DT wiecie - jakiego psa należy ogłaszać, jakiemu szukać domu. Zarówno Wiolce jak i mi serce się kraje. Ale "miejsce" to nie wszystko, w chwili gdy nieduży wszakże psiak sprawia problemy na miarę słonia :([/QUOTE] Prezydent może załatwić uszatej pobyt w Olkuszu. Na temat tymczasu daruję sobie komentarz.

[quote name='Dogo07']Dam go na fb w takim razie: [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.275340939208061.63179.100001964716636&type=1&l=4e5432e404[/url].[/QUOTE] Dziekuje bardzo! Mój tata jest ciężko chory i naprawdę nie mam zbyt wiele czasu na "obce" zwierzaki", ale po świętach zabierzemy piesa do salonu a potem do weta.

W poniedziałek Uszatka wraca do domu gdzie była bita... Wszystko zacznie sie od nowa. :(

Nie mam pojecia nile on ma lat... Może miec 5, moze mieć 6. Facet nam powiedział, że ma z 20, no ale przeciez to niemożliwe. Piesio jest średniej wielkości. Do ludzi sympatyczny, a do innych zwierząt nie wiem...

[quote name='iwonamaj']czemu sie nie nadaje do mieszkania? Ile może mieć lat?[/QUOTE] Facet nie wie ile ma lat... Do domu się nie nadaje bo niewiadomo jak z zachowaniem czystości... Jest tak niemiłosiernie brudny, że ma na sobie jak skorupe a nie sierść. Gdybyśmy miały go gdzie zabrać , to oczywiście toaleta, wet itd. a tak....:(

Byłysmy z Jolą na interwencji. Pies największe mrozy spędził bez budy, przywiązany sznurkiem do ściany. Nigdy nie jest spuszczany. Jego właścicielem jest bezdomny człowiek, któremu właścicielka rudery, która stoi na posesji obok jej domu i która zakupiła, pozwala tam mieszkać jeszcze przez dwa miesiące. Pies nie jest spuszczany ze sznurka bo kobiecie przeszkadza, że kopie w ogródku (to nie ogródek tylko ugór) i w ogóle jej przeszkadza... Za dwa miesiące facet ma się wyprowadzić, ale psa ze soba nie weźmie bo nie ma gdzie. PIes pójdzie pewnie do schronu do Olkusza, albo puszczą go ot, tak na ulicę... Jest miły, przyjazny i strasznie brudny :( Moze ktos znalazłby dla niego kąt na podwórku, bo do mieszkania raczej się nie nadaje... [URL="http://iwop.wrzuta.pl/obraz/powieksz/1rcsoDKtZFg"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi5713/5cdf7a950023dc784f5748d9/imgp2600[/IMG][/URL] [URL="http://iwop.wrzuta.pl/obraz/powieksz/aS8jxpxrPia"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi8228/0289b5ca002698474f5748da/imgp2617[/IMG][/URL] [URL="http://iwop.wrzuta.pl/obraz/powieksz/aCyYvAcLLZ0"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi3712/dee24e4b000b74b64f5748db/imgp2619[/IMG][/URL] [URL="http://iwop.wrzuta.pl/obraz/powieksz/7TrHv9oHSoq"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi1442/66cb0e6c001400954f5748d8/imgp2599[/IMG][/URL]

[B]Bardzo prosze moderatora o przekazanie watku iwoniam.[/B]

agusiazet nie napisałam, że to, że jest u ciebie jest pechem - chodziło mi o to podwórko, ale teraz mi wyjąsniłaś na privie i jest ok :)

Bira ma strasznego pecha...Jestem w szoku, że zaproponowałaś ją na podwórko. Jest u Ciebie ponad rok... :(

[quote name='BeataDz']Byłyśmy dzisiaj na próbnej jeździe tranwajem, wypadła nieźle. Spacer po Parku Lotników był dla Figuni ogromnym przeżycie. Cały czas wąchała teren i pilnowała mojej osoby co nie zabardzo spodobało się Pani. Próba z kotem została przełożona na środę bo Pani musi jeszcze to wszystko przemyśleć.[/QUOTE] To ja niestety nie wróżę dobrze... :( Co Pani musi przemyśleć..? ech....

[quote name='BeataDz']Jest bardzo słaby, nie chce ani pić ani jeść. Był wet. podał leki i kropłówkę, dziś jest troszkę lepiej.[/QUOTE] Ale jaka diagnoza? Co mu jest? :(

[quote name='BeataDz']Właśnie dowiedziałam się, że Szarki jest bardzo chory :-(:-(:-(. Właściciele walczą o jego życie.[/QUOTE]Boże... co się stało? :(

Uszata ma na allegro dwóch osbserwatorów :)

Ja już nic z tego nie rozumiem :( Najbardziej sie ciesze, że Bonnie będzie miała codziennie kontakt z człowiekiem. Moja Mela (onka) jest autystyczna) Kiedys miałam na tymczasie mieszańca amstafa, która na głos człowieka uciekała do nory w lesie, bo bił ją sztachetą. Zamieszkała w Krakowie i kiedys dostałam jej zdjęcia jak pływa na żaglówce :)

Brutus ma pakiet ogłoszeń robionych przez CatAngel... Banerek jest sliczny :)

[quote name='Maciek6778']Żeby nie komentować każdego postu z osobna.. Skąd nagle takie zainteresowanie np. Twoje "Foksia i Dżekuś" ??? Na tamtym wątku nie zabierałaś tak często głosu, więc grzecznie proszę: NIE ZAŚMIECAJ TEGO WĄTKU SWOIMI MYŚLAMI I TEORIAMI SPISKOWYMI !!! Pisz sobie na "swoim". Tylko tam nie masz nic do powiedzenia, a tutaj chcesz zrobić na złość takimi wpisami, czy jak? Ten powstał w celu pomocy, a nie Twojego uzewnętrzniania się! NIE O TO CHODZIŁO !!! Masz jakieś pretensje o pomoc, której Iw chce udzielić? Zastanów się i nie pisz tu więcej o innych sprawach, które nie dotyczą TEGO WĄTKU I TYCH PSÓW !!! Do iwop: Nie napisałem, że "mam większe doświadczenie i wiem lepiej" - ale wiem akurat wszystko o tym wątku i co się dzieje od października! I nagle możesz odpisywać po kilka razy dziennie bo Cię zabolało, że ktoś zrobił nowy wątek dla tych zwierzaków, a na swoim potrafiłaś nie pisać przez miesiąc??? OSTATNI RAZ WAS PROSZĘ: Foksia i Dżekuś, BeataDz, iwop - ZOSTAWCIE W SPOKOJU TEN WĄTEK BO ZOSTAŁ STWORZONY ABY POMÓC, A NIE ZASZKODZIĆ !!! MACIE TAMTEN, WIĘC SIĘ NIM ZAJMIJCIE JAK NALEŻY I WG WŁASNEGO UZNANIA, A NIE INGERUJCIE W TEN I OPOWIADAJCIE WSZYSTKIM O JAKIŚ SWOICH KONFLIKTACH BO NIKOGO TO NIE INTERESUJE!!![/QUOTE] Nagle mogę. W szpitalu nie moge siedzieć przy kompie. Ciekawe co bedziesz zarzucał Iwoni, gdy urodzi dziecko? Tez bedziesz się czepiał, że nie wchodzi na swoje watki?

Też trzymam kciuki :)