iwop

[IMG][URL="http://naforum.zapodaj.net/a68430fbfb60.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/.../a68430fbfb60.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Nowe wydarzenie na FB ze zdjeciami :) [URL]https://www.facebook.com/events/1516193678600340/1516195311933510/?comment_id=1516195398600168&notif_t=event_mall_comment[/URL]

Aza chyba poczuła się u siebie :D Po raz pierwszy szczeknęla i obszczekała dużego piesa który chodził pod balkonem :)

Mój wet wystawił mi rachunek z dokładnym opisem usług weterynaryjnych. Badania krwi, komplet szczepień i kapsułki na odpornośc.Na razie Aza jest u niego na kresce bo ja niestety cały czas płace za sterydy i antybiotyki mojego przeplekle chorego kota. Wczoraj miałam dodatkową atrakcje - mój pies Kubuś (jego wątek jest tutaj na dogo), miał problem z uchem. Okazało się , ze wbiło mi się do środka do ucha kawałek ostru czy coś takiego 0 - zabieg pod narkoża ... O Azie moge pisac tylko same zachwyty. jest cudownym psem tylko do kochania. Jutro mam parę godzin w bliliotece, bo uczniowie się poprawiają (pracuję w szkole) postaram się wstawić jej zdjecia. Zobaczyćie co to za cud!

jeju to super :) Sterylka kosztuje 200 zł więc akurat!

[quote name='malu']dzień dobry. czy jakieś nowości są?[/QUOTE] Zadnych specjalnych nowości niema... Azunia jest ideałem chodzącym. udało mi się zrobić zdjęcia jak mizia się z moim kocim tymczasem :) Jest przesłodka. Codziennie bedzie brac kapsułki na zwiększenie odporności ale ogólnie wyniki sa dobre. jak tylko w poniedziałek je zeskanuję (nie mam w domu skanu) to je wstawię. Sterylka została ustalona na 30 czerwca na godzine 12.

Ja nie dam rady wstawić tutaj zdjęc. :( Komu mogę przesałć na maila zdjęcia i filmik?

Parametry nerek i wątroby są ok ale morfologia trochę nie tak. Ma za mało leukocytów i jutro mam odebrać kaspułki zwekszające odpornośc... Madie, naprawde chcesz zapłącić? :) Na kogo ma być faktura?

Dzisiaj ideziemy na badania krwi i szczepienia. Zaz ostatni raz była u weta 7 lat temu!

Podnosze ...

[IMG]http://naforum.zapodaj.net/36305548895c.jpg.html[/IMG] [url]http://naforum.zapodaj.net/36305548895c.jpg.html[/url]

[IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c36c141b9e61.jpg[/IMG] Nowe wydarzenie Azy na FB: [url]https://www.facebook.com/events/1516193678600340/?source=3&source_newsfeed_story_type=regular&fref=nf[/url] O Azie przeczytałam na wydarzeniu na FB. Jej ex właścicielka napisała, że szuka domu dla 10 letniej suczki bo jej synek ma alergię na psy i ona musi się jej pozbyć. Jezęli nie znajdzie domu to Aza zostanie uśpiona. Przeznaczyła na szukanie domu tydzień... Oczywiście pod wpływem zwierzolubów przedłużała ten termin i grała uczuciami osób, które to czytają...Ex pani Azy nie zachowywała się jak osoba która jest przejęta i prosi o dom dla psa... i robiła laskę - "jak cos chcecie to zadzwońcie do mnie bo nie mam czasu" Ktoś ofiarował tymczas ale jej nie odpowiadał... Jakim cudem zostałam zaszczycona zaufaniem tej osoby i zgodziła się żeby Aza pojechała do mnie! Na moje pytanie o przyzwyczajenia Azy, o to co lubi itd odpisała "a co mam opowiadać . Aza lubi wszystko to zwyczajny pies." OK. Na pytania o szczepienia (bo podobno miała komplet szczepień) stwierdziła, ze Aza była ostatni raz szczepiona na wściekliznę w 2005 roku i to wystarczy bo przecież nie jest agresywna i pieprzymy głupoty ze pies musi być szczepiony co roku. :( Aza przyjechała do mnie i zaczęło się piekło (myślę o ex właścicielce) . Wyzywanie od szmat, niedoje... kurew. ostatnią informacją było to - jak cię dopadnę suko, k... to... itd. Wyzwiska i groźby. Dlaczego? Nie mam pojęcia, nikt z wydarzenia nie wie dlaczego... Najbardziej wstrząsające było to gdy właścicielka napisała że ma nadzieję, ze Aza szybko u mnie zdechnie bo ona już krzyż jej w ogrodzie postawiła i że kupiła nowego psa dobermana. A teraz najważniejsze :) Aza jest psem IDEALNYM. jest pogodna, całuśna, bardzo czysta i w ogóle nie szczeka... jest przyjazna w stosunku do wszystkich (wczoraj całowała się z moim kocim tymczasem). Zgadza się ze wszystkimi stworzeniami i lubi dzieci :) Prawde mówiąc to trudno mi uwierzyć, ze ma tyle lat bo na spacerkach (niestety ciągle na smyczy) hasa jak młody piesek, tropi i robi salta w wysokich trawach... Jest przecudownym psim przyjacielem :) To co napisałam o jej ex właścicielce to prawda i o tyle jest to dziwne, ze Aza musiała być szczęśliwa... Na pewno nikt źle jej nie traktował i nie głodził. Za dużo w niej ufności i radości. Azusia została narazie odrobaczona. ma przerośnięte pazurki (chyba nigdy nie obcinane) ale będą obcięte dopiero u weta po po jednym bul straszny płacz. W piątek jesteśmy umówione na badania krwi i szczepienia. Po wynikach będziemy wiedzieć czy można ją wysterylizować. Bardzo prosimy o finansowe wsparcie i szukanie domu stałego. zdjęcia Azusi wkrótce, bo nie było mnie tu tyle lat, ze nie pamiętam jak się wstawia.

[COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Kto da znów szansę Chuckowi?[/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Szukam na CITO domu dla onka. Sytuacja jest tragiczna. Jest stary i chory (nuzyca) i w dodatku nie znosi kotów i innych samców. Jego sytuacja jest tragiczna. Został znaleziony w tragicznym stanie. Zdarzył się cud. Zaadoptowała go pewna pani, która zawsze deklarowała wielką miłośc do zwierzą[/FONT][/COLOR][COLOR=#141823][FONT=Helvetica]t. I tak było.Poświęciła mu bardzo dużo czasu, cierpliwości i pieniędzy na to żeby zaufał ludziom i żeby wyzdrowiał. Chuck miał nawet lekcje z behawiorystą. Tylko dzięki swojej pani odzyskał wiarę w człowieka, który kiedyś go porzucił w lesie. Sytuacja się zmieniła. Jego ukochana pani go porzuciła. Ot tak. Z dnia na dzień. Nie czas na to żeby to oceniać (mam nadzieję, że kiedyś sumienie ją ruszy, tym bardziej że jest chyba gorliwa katoliczką). Chuck zostanie uśpiony. ja nie mogę go zabrać bo mam w domu trzy koty i psa (Chuck nie toleruje samców). TO BARDZO MĄDRY PIES. CZY KTOŚ SIĘ ZLITUJE? [url]https://www.facebook.com/events/588888007892100/?ref_notif_type=like&source=1[/url] [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Kto da znów szansę Chuckowi?[/FONT][/COLOR] [COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Szukam na CITO domu dla onka. Sytuacja jest tragiczna. Jest stary i chory (nuzyca) i w dodatku nie znosi kotów i innych samców. Jego sytuacja jest tragiczna. Został znaleziony w tragicznym stanie. Zdarzył się cud. Zaadoptowała go pewna pani, która zawsze deklarowała wielką miłośc do zwierzą[/FONT][/COLOR][COLOR=#141823][FONT=Helvetica]t. I tak było.Poświęciła mu bardzo dużo czasu, cierpliwości i pieniędzy na to żeby zaufał ludziom i żeby wyzdrowiał. Chuck miał nawet lekcje z behawiorystą. Tylko dzięki swojej pani odzyskał wiarę w człowieka, który kiedyś go porzucił w lesie. Sytuacja się zmieniła. Jego ukochana pani go porzuciła. Ot tak. Z dnia na dzień. Nie czas na to żeby to oceniać (mam nadzieję, że kiedyś sumienie ją ruszy, tym bardziej że jest chyba gorliwa katoliczką). Chuck zostanie uśpiony. ja nie mogę go zabrać bo mam w domu trzy koty i psa (Chuck nie toleruje samców). TO BARDZO MĄDRY PIES. CZY KTOŚ SIĘ ZLITUJE? wydarzenie na facebook: [url]https://www.facebook.com/events/588888007892100/589135447867356/?notif_t=like[/url][/FONT][/COLOR]

Lola wkrótce będzie sterylizowana... Ciagle bez domku mimo ogłoszeń :(

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi4248/7dd28b3a0003aa8350a4ca4b/suczka_roksy[/IMG] Lola szuka chociaż tymczasu....

Podnoszę Lolę....

U nas duże zmiany. Kubus był przz pewien czas sparaliżowany. Wypadnięcie dysku lędźwiowego. Teraz juz chodzi ale nie ,może wchodzić po schodach i musze go wnosić bo mieszkam na 3 piętrze... Uf...

Przepraszam, ale rzadko wchodze na dogo bo mam trudna sytuację rodzinną... Bardzo się cieszę, że Birka zostaje na awsze u Ciebie... Z nią tak jak z moim Kubusiem po zmarłym facecie - tez muszę zmienić tytuł... Całuję Bisię w nosek :)

Nie, cały czas jest na dawnym tymczasie :(.... Nikt jej nie chce

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi4248/7dd28b3a0003aa8350a4ca4b/suczka_roksy[/IMG] Nikt nie zagląda....:(

Werka jest naprawdę przepięknym psem i nikt jej nie chce...:(

Podnoszę LOlę.... :(

Pozdrawiam was noworocznie :)

Tak ma ogłoszenia... Ale jakoś nikt się nie zgłasza :( Musze zrobic od nowa allegro i gumtree :(