Jump to content
Dogomania

Mimisia

Members
  • Posts

    105
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Mimisia

  1. Jest miejsce! okolice Dębe Wielkie pod Warszawą, ok. 10 minut autem od Mińska
    Hotelik Natalia, sprawdzony przez moją koleżankę (Kometa z dogo). Cena za sunię w zależności ile waży i ile zje, to na oko 10-12 zł za dobę, pani trudno było powiedzieć nie znając wagi suni. Nad małymi się zastanawia co do ceny, bo nie wiadomo ile jedzą, czy raczej ssą matkę. To chyba by było OK, jak myslicie? Kalina napisze o tym na labkowym forum.

  2. [quote name='ambird']Tak, Agnieszka mi mówiła że czeka na kontakt. Może znacie jakieś miejsce w okolicach warszawy? Lecznica? Hotel domowy??[/QUOTE]

    Wysłałam już Agnieszce sms, że Kalina zaloguje się na Wasze forum. Rozmawiała już przez tel. z Izą.

    Dziewczyny, dziękuję Wam za reakcję i nadzieję dla tych psów. Ja nie mam doświadczenia w pomaganiu psom, a na dogo jestem rzadkim gościem, zwłaszcza, że na ogół nikt nie reagował na moje wątki.

  3. [quote name='karolina_g_k']No z tego co ja zrozumialam to w tej "zimnej komórce" :(
    Ja równiez dzwonilam i sie nie dodzwonilam...
    Mróz straszny psiaki malutkie, mama szczeniat niewielka i krótkowlosa..ech
    Jesli szczeniaki maja ok 6 tygodni to trzebaby poszukac im dt, odrobaczyc, ew zaszczepic i oglaszać.
    Dla ich mamy jesli jest mloda i mila dom tez napewno sie znajdzie.[/QUOTE]

    Psiaczki nadal są w komórce. Już myślałam, że będą miały miejsce w azylu w Piasecznie, ale tam już jest 100 psów i miały by tylko budę, więc odpada.
    Kalina, której numer podałam dzisiaj ciągle ma zajęte, dzwoni gdzie się da i szuka pomocy. Właśnie z nią rozmawiałam i podałam jej kontakt do Agnieszki, która podała namiary na forum gazetowym.

  4. [quote name='GreenEvil']ja mam, daj mi swoj mail pw.

    pzdr
    GreenEvil[/quote]


    Dzięki, nie zaglądałam tu dawno...Dostałam już fotki od Wachury.
    Artykuł o Misiu i Alfredzie miał się ukazać w ostatnim Superexpresie, ale nie było, przejrzałam w kiosku i nie mogłam znaleźć. Dowiem się, może będzie jutro. To zawsze jakaś szansa...

    Kometa bardzo prosi o kontakt (nr Telefonu) do Wachury, przysłała mi sms z prośbą żebym jakoś zdobyła...
    Wachurko, napisałam do Ciebie w tej sprawie maila...

  5. Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za zaangażowanie i rady. Stał się cud i sunia znalazła wreszcie super dom. Będzie miała psiego kumpla, fajnych ludzi i działkę 5 tys, metrów, pod miastem.
    Pomogło ogłoszenie ze zdjęciem w papierowym wydaniu "superexpressu". Dzięki temu ogłoszeniu były tylko 2 telefony w jej sprawie, z czego jeden dom się wycofał, ale drugi okazał się strzałem w 10 :))

    Sunia jakby wyczuła co jest grane i jak jej przyszli ludzie przyjechali to witała ich serdecznie jak starych znajomych i nie odstępowała ich na krok!
    Od razu przypadli sobie do serca i sunia pojechała do nowego domu. Mam nadzieję, że teraz będzie już na zawsze szczęśliwa.

    Pozdrawiam Wszystkich i do zobaczenia:)

  6. Sunia ma znowu szansę, nie pojechała do schronu!!!

    Wzięła ją na tymczas (ale nie wiadomo na jak długo) moja znajoma, która ma już parę psów. Jak na złość, sunia ma teraz cieczkę i jest problem...
    Sytuacja była napięta, chycel nie wozi psów do schroniska w weekendy, a ta pani spod Mińska bardzo się już denerwowała, że nie odbieramy od niej suki.

    Bardzo pilnie szukamu dobrego domu dla suni, robię jej już ogłoszenia gdzie się da.

  7. Odpowiadam po kolei:
    - to najprawdopodobniej jest ta sunia z rynku. Ona pojawiła się w okolicy środy, może ktoś ją podrzucił w drodze na wakacje...Przebywała w okolicy rynku, ale głównie na osiedlu przy Kopernika i Stanisławowskiej, za solarium Solaris. Bawiły się z nią dzieci z osiedla, spała nie wiadomo gdzie, pewnie pod chmurką.
    - allegro zaraz jej zrobię, ale co to da - ona na dniach trafi do Celestynowa, bo tam trafiają obecnie psy z Mińska. W tej chwili w Celestynowie jest 1600 psów, sunia jak tam utonie, to już ma marne szanse na dom.
    Sunia powinna jak najszybciej zostać zabrana - Ci państwo, którzy się nią opiekują, oczekują, że ją zaraz zabierzemy i jak zażądają, aby zrobić to natychmiast, to zadzwonię do straży miejskiej i hycel ją odbierze.

    Sterylizacja suni pewnie kosztuje co najmniej 200 zł, nie pytałam o to, bo i po co, skoro sunia ma trafić do schroniska. Gdyby znalazł się dom tymczasowy, to można by się zrzucić na zabieg.

    Czuję się bezradna, nie mam możliwości jej przygarnąć, mam 2 pokoje, koty (sunia goni koty, sama widziałam) i nie ma mnie w domu po 12 godzin.

    Wraz z koleżanką dodałyśmy zdjęcie suni na Naszej-Klasie, z apelem o dom, jednak nikt z naszych znajomych nie zareagował.

  8. Ratunku.......
    Moja radość była przedwczesna. Właśnie dowiedziałam się, że sunia musi odejść z nowego domu, bo zagryzła kury należące do teściowej...
    Nie wiem co robić :(
    Nie będę miała dostępu do forum do jutra wieczora, więc nie odpisujcie mi, tylko w miarę możliwości podnoście wątek lub dzwońcie, jak macie pomysł...

  9. Dziękuję za radę, ale już sobie poradziłyśmy. Zrobiłyśmy z koleżanką burzę mózgów, no i sunia jest już bezpieczna. Przygarnęła ją koleżanki znajoma, która ma dom pod Mińskiem, ta pani ma już 2 psy, też znajdki i nawet myślała ostatnio o trzecim...Sunia przywitała ją nieśmiało machając ogonkiem, psy też całkiem przyjaźnie ją powitały. Gdyby coś się nie powiodło, obiecałam, że pomogę szukać suni innego domu...

    Teraz tylko pozostaje przekonać tę panią do sterylizacji suni, bo ta pani ma już jednego "owczarka" i mogą być często małe...Ta pani na hasło sterylka zareagowała dość negatywnie, bo jej się to kojarzy z okaleczaniem zwierzęcia. Próbowałam ją trochę przekonać, że to jest zdrowe dla suki, że nie będzie miała guzów, ropomacicza, że co zrobi z małymi...Pani powiedziała, że by porozdawała...Nie dało rady długo i spokojnie porozmawiać, bo już było po 22-giej, mam nadzieję jednak, że moja koleżanka, z zamiłowania psiara z zacięciem pedagogicznym przekona tę panią do konieczności sterylizacji suni.

  10. Nie wiem jak ona ma się do psów, bo dzisiaj wpadła do mnie znajoma z aparatem i zgrała mi jej zdjęcia, więc nawet nie widziałam tej suni na własne oczy. Sądzę, że jest spoko do psów, na tym osiedlu jest już kilka dni, dostaje od ludzi kaszankę, kiełbasę, wodę...Bardzo garnie się do dzieci i wogóle do ludzi. Szkoda mi jej i nic więcej nie mogę dla niej zrobić, bo mieszkam w 2 pokojach z kotami i nie ma mnie całymi dniami w domu...
    Zaraz wychodzę z domu i gdyby ktoś mógł pomóc, to łapcie mnie na komórkę, ewentualnie SMS, to oddzwonię - 0-606-450-268.

  11. Tą cudną, przyjazną sunię ktoś wyrzucił kilka dni temu na jednym z osiedli bloków w Mińsku Maz. pod Warszawą. Sunia bawi się z dziećmi, jest dokarmiana przez mieszkańców osiedla. Jeżeli nie znajdzie domu, po niedzieli trzeba będzie odwieźć ją do schroniska, a Mińsk nie ma umowy z żadnym dobrym schronem, sunię czeka więc marny los...

    Błagam o tymczas lub dom dla niej!!!


    [IMG]http://upload.miau.pl/3/106757.jpg[/IMG]

    [IMG]http://upload.miau.pl/3/106763.jpg[/IMG]

    [IMG]http://upload.miau.pl/3/106765.jpg[/IMG]

    [IMG]http://upload.miau.pl/3/106767.jpg[/IMG]

    kontakt do mnie 0-606-450-268

×
×
  • Create New...