Adzia&Senka

Witajcie:) Ja dopiero w domku . . . .Za pół godziny będę to cosik Wam jeszcze napiszę :)

[COLOR="DarkOrchid"][B]Na spacerki chodzi bardzo chętnie i fakt - wystarczy brzęknąć smyczką a już Senka lata, skacze i ogólnie wariuje :) Ma już swój "teren", chodzimy sobie na łączkę pod twierdzą kłodzką-ma tam dużo przestrzeni :) zawsze z górki wszystko i wszystkich obserwuje :) Najbardziej lubi patrzeć na jeżdżące w oddali pociągi lub samochody :) NA widok dzieci i psów strasznie piszczy i skomle, ale do tej pory ani razu nie usłyszałam, żeby szczekała ... No i nie reaguje na podstawowe komendy typu siad, łapa, itp. Zaczęłą jednak reagować na stój i chodź, więc jakiś postep widać :) Cale dnie z reguły przesypia :) Najbardziej komiczne jest jednak to siadanie na kolana. NAjpierw podchodzi i kładzie głowę na kolana. Później pcha dupcię i po kolei łapki :) potrafi zwinąć się wówczas w kłębek i tak ... spać :-D Oczywiście chodzi za mną krok w krok, waruje pod drzwiami czeka aż wyjdę z pokoju:) Mogłabym o niej pisać i pisać, ale nie mam poprostu w tym tygodniu czasu :) Tylko pozostają mi wieczory i to późńe :) właśnie się szykujemy do spanka, bo 6.20 wstajemy i idziemy na spacerek a późńiej śniadanko i do pracy :) Postaram się jeszcze jutro odezwać :) Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco a w szczególności mojego ukochanego faceta :-* KCBM! Dobranoc[/B][/COLOR]

[COLOR="DarkOrchid"][B]Więc tak zdjęcia przesłałam Justynie - więc albo Ona wam je wklei albo mój chłopak Rafał, który już od kilku dni jest użytkownikiem dogo :) Co u Senki? A więc ma się dobrze :)Własnie w tym momencie chrapie na moim łóżku :-D oj tak, chrapanie to ona ma nieziemskie :-D Słychać ją na całe mieszkanie :) Ogólnie jest pieskiem bardzo grzecznym (nie liczyć sobotniego poranka, kiedy to zostawiona dosłownie na pół godzinki zdemolowała kuchnię - zjadła wszystko co było jadalne, a w szczególności masło, mleko i ... moje cappucino waniliowe :) ) hihi UWIELBIA się przytulać, wchodzić na kolana (!!), jeść i spać :) Oj tak ona bez przerwy mogłaby ruszać mordką :) Owszem na worek 10 kg karmy i puszki, ale ona i tak woli domowe papu :) Codziennie ma coś dobrego :) dziś np. na obiad zjadła makaron z mięskiem, a wczoraj miała ryż z wątróbką :) nie wspomnę o zupach mlecznych, które mogłaby jeść non stop i chlebie - pod każdą postacią :) [/B][/COLOR]

A, zapomniałam napisać ;) - to ja zaadoptowałam Senkę, tylko miałam pewne problemy z zalogowaniem się na dogo dlatego nic nie przekazywałam - zaraz to nadrobię :-D

[COLOR="DarkOrchid"]Witam :) w końcu udało mi się tutaj zalogować :) Za chwilkę napiszę co tam u mojej Senki[/COLOR]